E-papierosy-forum.pl

[multigad]

Jestem tu nowy i to mój pierwszy post. Zacząłem e-palić dopiero od 24 grudnia.
Używam kartomizerów z 510 i trzyczęściówki. Napełniać zacząłem nie tyle z oszczędności co z chęci stworzenia własnych smaków. No i najlepiej mi do tego pasowały te wkłady do 3-częściówki. Problem był w tym że moja 3-częściówka firmy ezi-cig ma na tym białym kubeczku na liquid folie aluminiową do której od dołu były przymocowane białe kłaczki. Niestety otwór był mały i przy napełnianiu igłą te kłaczki odpadały, skutek był taki że piłem liquid.
Musiałem zrobić jakiś knot. Przeczytalem wątki o kulce, watkach, gąbkach i przyszlo mi do glowy że znam atestowany materiał do wdychania który powinien się sprawdzić. Mianowicie filterki do skrętów. Tutaj w UK powszechnie w krętach używa się białych filterków które mają atesty,, w końcu wdycha się przez nie dym.
Rozrywam taki filterek, rozwarstwiam to włókno, bo ono jest sprasowane trochę i odrywam takie małe kłaczki.
U mnie się to sprawdza, dobrze chłonie liquid, nie przypala się i nie zmienia smaku.
Może któryś z doświadczonych kolegów by to przetestował?

Zalety - filterki są atestowane, ich przeznaczeniem jest wdychanbie przez nie dymu, z pewnością nie zawierają żadnej szkodliwej chemii, muszą być dość odporne na temperaturę.

[erbis]

Próbowałeś podpalić taki filterek?

[multigad]

Zdarzało mi się czasem nawet nim zaciągnąć, przy wypalaniu skrętów do końca i jest paskudny, ale chyba nie bardziej niż papierowy ręcznik.
Natomiast nasączony liquidem się nie pali, kidy liquid się kończy to od razu czujesz inny posmak, ale wyciągnąłem póżniej ten kłaczek i przypalony nie jest.
Przy tym po ponownym napelnieniu z tym samym kłaczkiem smak się nie zmienia, żadnego posmaku spalenizny.

Filterek podpaliłem - pali się jak bawełna, to chyba jest sprasowana bawełna w przeciwieństwie do filtrów w papierosach które są z jakiegoś plastiku i się topią śmierdząc, ten przy spalaniu nie wydziela żadnego zapachu ( przynajmniej ja nic nie poczułem)