EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Astrid
#1195541
Dzisiaj jest mój 10 dzień niepalenia. Najpierw paliłam zwykłe papierosy przez 2 lata, a od 2 lat papierosy elektroniczne. Postanowiłam zerwać i z tym nałogiem i opisać jak mi się udało (a raczej udaje,bo to dopiero początek).
Decyzja o rzuceniu nikotyny była spontaniczna. Zaopatrzyłam się jednak w cytyzynę. Była pomocna przez pierwsze parę dni kiedy myślałam "po co mi to rzucanie" naprzemiennie z "nie dam już rady,muszę puścić dymka".
Zażywałam tylko 1 tabletkę okazjonalnie (nie tak jak pisze w ulotce, że początkowo co 2,5 godziny-uznałam,że nie jest mi to potrzebne).

Przedstawię może plusy i minusy rzucenia nikotyny:

Plusy: :o

Brak przyspieszonego bicia serca (wiadomo,zwyczajny skutek po przyjęciu nikotyny,ale szczególnie tego nie lubiłam)

Lepszy nastrój - paradoksalnie. Po pierwszych załamaniach spowodowanych brakiem nikotyny, zaczęłam dostrzegać więcej sytuacji sprzyjających poprawieniu nastroju w inny sposób - skupiam się teraz wszystkimi zmysłami na komedii czy muzyce, bo wiem, że to jedyna przyjemność jaką mogę mieć (skoro zapalić nie mogę,to musi mi wystarczyć coś innego). Nie znam się dokładnie na tym,ale to zapewne czysta psychologia :)

Minusy: :cry:

Przez pierwsze kilka dni ból gardła - właściwie nie wiem czy uznać to za minus,bo wydaje mi się,że jest to po prostu normalny objaw śluzówki gardła, która wraca do normalnych warunków. Ból nie był tak duży jak przy przeziębieniu, ale odczuwalny.

Zaparcia (dopiero od 2 dni sytuacja się unormowała) - przez to już myślałam, że jednak zapalę, tak było to uciążliwe. Przedtem po każdym porannym paleniu wizyta w toalecie była,a teraz nie. Jednak sięgnęłam po naturalne środki,więcej błonnika i już jest ok.

Duża chęć zapalenia rano


Tak to wygląda w moim przypadku : )
Awatar użytkownika
By nosferatu997
#1202372
Wapuję od 17 września 2014 (dwa lata wcześniej wapowałem przez jakiś czas, ale raczej hybrydowo, sprzęt miałem kijowy i jakoś się nie przekonałem), analogi poszły w odstawkę od razu całkowicie. Od 3-4 dni mam dziwny ból, jakby pieczenie podniebienia, uczucie podobne trochę jak po poparzeniu gorącą herbatą np. Nie wiem czy to od odstawienia analogów, czy może organizm musi się przyzwyczaić do wapowania. Mam nadzieję, że przejdzie ;)
Awatar użytkownika
By pandamix
#1202376
witam mam problem ponieważ już wapuje od dłuższego czasu ale zauważyłem dość często powracający problem po wapowaniu liquidów a czego nie mam po samej bazie a konkretnie mówiąc jest to tak jak by osad robiący się na zębach od wewnętrznej strony,takie dziwne uczucie po dotknięciu językiem,jedynym wyjściem żeby pozbyć się tego jest umycie zębów ale nie przynosi na długo efektów,czy ktoś może wie od czego to się dzieje?wapuje właśnie na nautilus bvc liquid truskawka ale po BM też mam te uczucie
Awatar użytkownika
By dodo21x
#1202641
Nie pale rano (paląc papierosy, odpalałem pierwszego 10-15min po przebudzeniu), muszę napić się kawę, zjeść śniadanie a po e papierosa sięgam po dobrych paru godzinach, pale więcej bo lubię smak olejków. Zęby nie są przebarwione, mam znacznie świeższy oddech, tyle.
By Mac
#1228352
Witam, e fajkę mam już od 3 tygodni, nie kupiłem paczki od kiedy mam e-fajkę. Czasami na sztukę kupie jednego na dzień wykurzę rano do kawy i tyle.
Niestety od wczoraj mam problem. Mianowicie boli mnie język - z tyłu nad dzyndzelkiem pojawiły mi się dwie gule. Na początku myślałem że zraniłem się w język, niestety dopiero dzisiaj je zauważyłem. Używam liquidów 11, max 12 od Dekang.
Zakupiłem dzisiaj 77* liquid grand tabacco 11mg, zobaczymy co będzie.
By Mastertext
#1228484
Im dłużej czytam ten wątek, tym częściej przypomina mi się następujący dowcip.

Podczas pierwszego wykładu, przeznaczonego dla świeżo upieczonych studentów jednej z krajowych uczelni medycznych, starszy, wielce doświadczony profesor zwykł przeprowadzać ze słuchaczami następujące ćwiczenie - nakazywał dostarczyć na salę świeże zwłoki, po czym, ku osłupieniu wszystkich, wsadzał nieboszczykowi palec w tyłek, a następnie sobie do ust. Po zakończeniu demonstracji prosił zaś wszystkich, by każdy z osobna wykonał to co on przed chwilą zrobił.

O ile do przeprowadzenia badania metodą palpacyjną jeszcze się studentom zmusić samych siebie jakoś udawało, to już w czasie dokonywania próby organoleptycznej rzadko który powstrzymywał się wymiotów. Na zakończenie profesor ten zwykł stawać przed wycieńczonymi słuchaczami i objaśniać: "Zapewne nie uszło Państwa uwagi, że podczas badania nieboszczyka wykorzystywałem palec wskazujący, a następnie, gdy poczułem, że coś mi utkwiło w zębach, włożyłem do ust palec środkowy. To ćwiczenie miało za zadanie uzmysłowić wszystkim, jak ważna w medycynie jest wnikliwa obserwacja oraz umiejętność wyciągania na jej podstawie odpowiednich wniosków. Życzę wszystkim miłego weekendu".
By Lanc
#1235311
pandamix pisze:witam mam problem ponieważ już wapuje od dłuższego czasu ale zauważyłem dość często powracający problem po wapowaniu liquidów a czego nie mam po samej bazie a konkretnie mówiąc jest to tak jak by osad robiący się na zębach od wewnętrznej strony,takie dziwne uczucie po dotknięciu językiem,jedynym wyjściem żeby pozbyć się tego jest umycie zębów ale nie przynosi na długo efektów,czy ktoś może wie od czego to się dzieje?wapuje właśnie na nautilus bvc liquid truskawka ale po BM też mam te uczucie

Miałem to samo w pierwszych 3 dniach (dzisiaj mija 2 tygodnie od przejścia na e-peta). Podrażnienie gardła + drapanie podczas wapowania. Winowajcą okazał się za mocny liquid (12mg). Wczoraj mi przyszły 6mg i nic nie drapie. W międzyczasie polecam kupić sobie jakieś tabletki na ból gardła, tak po prostu, u mnie usunęły ból całkowicie + nie ruszam już 12mg :) Jak 6mg się okaże za mało to sobie zmieszam z 12 i będzie 9 (kupiłem specjalnie ten sam smak).
By mistek
#1235701
Paliłem 5 lat tak dwa opakowania dziennie czasami przesadzalem i 3 opakowania. Wapuje od roku, ale od kilku dni po wapowaniu czuję ból brzucha. Nie wiem od czego to się wzięło, ale może ktoś ma podobny problem?
Awatar użytkownika
By e_sat
#1235904
Mastertext pisze:Im dłużej czytam ten wątek, tym częściej przypomina mi się następujący dowcip.

Podczas pierwszego wykładu, przeznaczonego dla świeżo upieczonych studentów jednej z krajowych uczelni medycznych, starszy, wielce doświadczony profesor zwykł przeprowadzać ze słuchaczami następujące ćwiczenie - nakazywał dostarczyć na salę świeże zwłoki, po czym, ku osłupieniu wszystkich, wsadzał nieboszczykowi palec w tyłek, a następnie sobie do ust. Po zakończeniu demonstracji prosił zaś wszystkich, by każdy z osobna wykonał to co on przed chwilą zrobił.

O ile do przeprowadzenia badania metodą palpacyjną jeszcze się studentom zmusić samych siebie jakoś udawało, to już w czasie dokonywania próby organoleptycznej rzadko który powstrzymywał się wymiotów. Na zakończenie profesor ten zwykł stawać przed wycieńczonymi słuchaczami i objaśniać: "Zapewne nie uszło Państwa uwagi, że podczas badania nieboszczyka wykorzystywałem palec wskazujący, a następnie, gdy poczułem, że coś mi utkwiło w zębach, włożyłem do ust palec środkowy. To ćwiczenie miało za zadanie uzmysłowić wszystkim, jak ważna w medycynie jest wnikliwa obserwacja oraz umiejętność wyciągania na jej podstawie odpowiednich wniosków. Życzę wszystkim miłego weekendu".


Dobre !!! Uśmiałem się nieziemsko :))
Awatar użytkownika
By e_sat
#1237665
Hype93 pisze:Znajomy mnie dzisiaj umówił na wizyte u jakiegoś prywatnego lekarza, za kilka godzin dam znać co ze mną nie tak.

Hype93 zyjesz? Jakie wyniki???
Awatar użytkownika
By kamilosbos
#1238238
U mnie tak samo pierwsze dni bóle brzucha, ale już jest ok.
Chrypka się zdarza czasami, przy odpowiednim LQ nie drapie w gardło :)

Ogólnie czuję się sto razy lepiej po przejściu z analoga na e-p.

Oby tak dalej :D
By ruby1986
#1247493
Witam serdecznie, to mój pierwszy post na forum :)
Chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami co do e-p.

Wapowanie od listopada 2012, e-p Vision eGo3, od jakiegoś czasu liquidy P1 menthol 18mg w ilości ok. 2ml dziennie (wcześniej Blue Mist menthol 18mg w takiej samej ilości, oraz trzy w różnych smakach od innych producentów, z tego samego źródła zakupu).

1. samopoczucie - bez szaleństwa, ale nie zmieniło się na gorsze, co jest dla mnie ważne
2. wydolność oddechową płuc - od jakiś kilku dni, trochę jakby mnie przytykało, lekka zadyszka mnie łapie ....
3. wpływ na sen - śpię jak niemowlę
4. wpływ na apetyt - bez zmian
5. wpływ na potencję - bez zmian

Ostatnio robiłem badania krwi i wyszły jak u noworodka :) musiałbym jeszcze tylko cholesterol sprawdzić, co do serca to jest w porządku (latem wykonane EKG i UKG), tętno i ciśnienie w normie. Od kilku dni mnie jakoś przytyka i występuję lekka zadyszka, nawet przy najmniejszym wysiłku, no i chrypka w gardle....
W zeszły czwartek odwiedzałem swojego lekarza z wynikami badań, ciśnienie 120/80, tętno 70, niby po osłuchaniu mnie, nic nie było słychać w płucach, czy oskrzelach, lekko podrażnione gardło, ale może USG płuc by się przydało .... !?
Poza tym, to właściwie od prawie dwóch lat, poza katarem i zapchanym nosem nie choruję, a przynajmniej dwa razy w roku byłem ponętny na grypopodobne dziadostwo :) , a dodam że jestem sezonowym alergikiem: pyłki traw i drzew :), co do zmęczenia i ogólnego braku pozytywnego nastawienia do życia, to się nie wypowiadam, ze względu na to, że cierpię na zaburzenia lękowe i regularnie przyjmuję antydepresanty ....

Analogów nie palę już w ogóle, a zaczynam palić w wieku 17 lat, konkretnie w lutym 2003 roku i paliłem w szczytowym okresie 15 szt. dziennie :)

Pozdrawiam.
By zydowsky
#1249485
beriam pisze:Spożywam Liquid 50PG/50VG i przy wapowaniu czuje skropliny w nosie, czy to normalne ?
Odczuwam to jak bym miał katar.

Jak wydychasz nosem to tak. Zrób eksperyment. Zaciągnij się, a chmurkę wypuść ustami przez chusteczkę. Zobaczysz że będzie wilgotna. To po prostu para wodna i skraplający się liquid.

Edit. Lepiej żebyś go wapował a nie spożywał :D
Awatar użytkownika
By bofh
#1249507
Para wodna? Nie wapujemy wody i nie udajemy czajnika :shock: Wapujemy glikol propylenowy, glicerynę i dodatki aromatyczne. Liquid jest bardzo higroskopijny i wodę wiąże, stąd np. chmurka wydychana w deszczowy dzień na dworze jest sporo większa. Dlatego też w zależności od ilości wapowanych liquidów wzrasta nam zapotrzebowanie na płyny, powstaje suchość w ustach i następuje wysuszenie śluzówek w drogach oddechowych. I dlatego również w nosie potrafi się nam co nieco skroplin. Nie mylmy tylko tego ze z normalnymi skroplinami w parowniku, raczej są to "nasze skropliny" ;)
Aha, żeby nie było - w wydychanej chmurce na pewno jest zawartość wody, ale podobna jak w normalnie wydychanym przez nas powietrzu...
By zydowsky
#1249535
bofh pisze:Para wodna? Nie wapujemy wody i nie udajemy czajnika :shock: Wapujemy glikol propylenowy, glicerynę i dodatki aromatyczne. Liquid jest bardzo higroskopijny i wodę wiąże, stąd np. chmurka wydychana w deszczowy dzień na dworze jest sporo większa. Dlatego też w zależności od ilości wapowanych liquidów wzrasta nam zapotrzebowanie na płyny, powstaje suchość w ustach i następuje wysuszenie śluzówek w drogach oddechowych. I dlatego również w nosie potrafi się nam co nieco skroplin. Nie mylmy tylko tego ze z normalnymi skroplinami w parowniku, raczej są to "nasze skropliny" ;)
Aha, żeby nie było - w wydychanej chmurce na pewno jest zawartość wody, ale podobna jak w normalnie wydychanym przez nas powietrzu...

Nigdzie nie napisałem ze wapujemy wodę. Napisałem co wydychamy, a to subtelna aczkolwiek istotną różnica. Parę wodna wydychamy naturalnie, to fakt. Jednak bodajże badania tego greckiego doktora (Farsalinosa?) wykazały że większości wydychamy... wodę.
Link do blogu SCH
https://starychemik.wordpress.com/2014/ ... u-ciekawe/

Koledze polecam się doedukować...
Awatar użytkownika
By bofh
#1249542
@zydowsky: wiem, wiem, dlatego dodałem na końcu "żeby nie było". Chodziło mi o zwrócenie uwagi na możliwość zrozumienia Twojego tekstu że to czysta para wodna (jak to czasami można spotkać). Zawapowane okna w wapomobilach i jamach waperskich się nie biorą z pary wodnej ;)
Normalna wilgotnośc powietrza w mieszkaniu to 50-60% i takie wdychamy. Wydychamy pary wodnej ciut więcej (tracimy wilgoć). Opary liquidów wiążą dodatkowo wodę, więc wydychana chmurka ma prawo mieć 70-80% pary wodnej jak nic. Nie jest jednak w dalszym ciągu parą wodną. Wyjaśniłem? :)
Awatar użytkownika
By bofh
#1249648
@beriam: a smarkaj na zdrowie :) i pamiętaj jeszcze o większym niż przez przejściem na e-p zapotrzebowaniu organizmu na wodę, ta w piwie też jest dobra :D
By zydowsky
#1249899
bofh pisze:@zydowsky: wiem, wiem, dlatego dodałem na końcu "żeby nie było". Chodziło mi o zwrócenie uwagi na możliwość zrozumienia Twojego tekstu że to czysta para wodna (jak to czasami można spotkać). Zawapowane okna w wapomobilach i jamach waperskich się nie biorą z pary wodnej ;)
Normalna wilgotnośc powietrza w mieszkaniu to 50-60% i takie wdychamy. Wydychamy pary wodnej ciut więcej (tracimy wilgoć). Opary liquidów wiążą dodatkowo wodę, więc wydychana chmurka ma prawo mieć 70-80% pary wodnej jak nic. Nie jest jednak w dalszym ciągu parą wodną. Wyjaśniłem? :)

Tak, wszystko jasne :)
By multigad
#1273247
Pierwszy tydzień był super. Byłem mile zaskoczony że tak łatwo odstawiłem analogi. Zacząłem palić 42 lata temu, jak odliczyć przerwy , bo rzuciłem kilkakroć to 33 lata palenia, średnio paczkę dziennie. Nie palę analogów od 26 grudnia 2014.

Po upływie tygodnia zaczęły się schody - uporczywe zaparcie i wzdęcia, brak wypróżnienień ( a zawsze było regularnie) co ciekawe nigdy mnie to niespotkało przy poprzednim rzucaniu. Dodam że jem sam błonnik, piję dużo wody, zagryzam śliwkami suszonymi, popijam maślanką i sokiem z kiszonej kapusty i ogórków - nic nie pomagało. Nawet po wypiciu wody z kapusty i popiciu maślanką mnie nie pogoniło. To wzdęcie niestety przekłada się na fatalne samopoczucie. Dziś rano wypiłem wodę z miodem i z cytryną, a potem zrobiłem serię ciężkich ćwiczeń na mięśnie brzucha i wreszcie pierwszy raz od 3 dni kibelek, ale nie czuję się opróżniony i nadal jakby uczucie pełnego brzucha, brak apetytu - ma ktoś jakąś radę?
Awatar użytkownika
By matatiti
#1273270
@multigad, ciężko tu cokolwiek poradzić, zwłaszcza jeśli nie jest się lekarzem, a do niego właśnie polecam Ci się udać. Na pewno znajdzie rozwiązanie na Twoją bolączkę, która wcale nie musi być związana z rzuceniem palenia i przejściem na ep.
U mnie króluje od zawsze poranny rytuał, czyli kawka z ep, dzięki któremu mam to wszystko uregulowane ;) A jeśli już występują u mnie takie bolączki, to nie ma to jak szklanka mleka :D ale jeśli Tobie nie pomaga sok z kapusty popity wodą...no cóż, twardy zawodnik z Ciebie, więc wizyta u specjalisty, wydaję się być nieunikniona.
By multigad
#1274411
Nie pomagał sok z kapusty popity maślanką :lol:
Na szczęście dziś po tej serii ćwiczeń na brzuch się ruszyło i już chyba wraca do normy. Mój błąd polegał na tym że jak się zaczęły te problemy to odpuściłem siłownie (10 dni przerwy) a to trzeba odwrotnie jak wyczytałem więcej się ruszać, to ponoć normalne objawy przy rzucaniu palenia tytoniu (ja mam tak po raz pierwszy, dlatego myślałem że ma to jakiś związek z wapowaniem, gliceryną albo PG) ale znalazłem w necie wielu ludzi co tak mieli.
W każdym razie przechodzi. Jutro walę na siłownie :D
Awatar użytkownika
By Mutango
#1274550
Jest mnóstwo objawów, które ludzie przypisują e-papierosom, a w rzeczywistości są objawami porzucenia smoły. Tak to już jest, że jak przyzwyczailiśmy organizm do wdychania tysiąca trucizn, to nagłe porzucenie jest dla organizmu szokiem i rewolucją.
By Grimm
#1275331
Palę e-peta od Czwartku, popalając czasami analoga (raczej z przyzwyczajenia i tego kopa )
Testuje liqudy w jednym atomizerze, daje kilka kropel, myje w gorącej wodzie, susze i daje inny bo sam nie wiem co mi pasuje.
Dzisiaj rano obudziłem się z saharą w ustach jak na mega kacu :/
To przejdzie ?
Czy jakie licho ?
By multigad
#1275433
Przejdzie - tez niedawno tak miałem - bo wieczorem z efajkiem to się tak siedzi i bucha co dwie, trzy minuty, cześciej nie trzeba bo nie zgaśnie - ale e-fajek się nie kończy więc można tak i 3 godziny i to są skutki - wody dużo pij, GP i VG wysuszają, ale GP bardziej
Awatar użytkownika
By slavo22
#1275471
Cóż, jest taka dieta cud - nie żryj tyle. Chłopie, fet nie bierze się z powietrza ani z e-p. Trochę się poruszaj i zmień przyzwyczajenia żywieniowe. Albo wróć do analogów, zawsze to jakaś wymówka :p
By AndyOO
#1275474
KUBOSZKOZI pisze:...Reakcje po 2 latach od nie palenia papierosów. W dwa lata przytylem 20 kilo i czuje się gorzej niż jak paliłem analogi :)...


Jak schudniesz to poczujesz się dużo lepiej :mrgreen:
A jak schudniesz i rzucisz e-p i do ust nie weźmiesz analoga, to poczujesz się lepiej i jako bonus, będziesz wolnym człowiekiem :idea: :idea: :idea:
Awatar użytkownika
By Fisherking
#1275482
już to chyba gdzieś pisałem...
3 lata temu 2 x długość basenu i odpoczynek, teraz 70x basenik i przerwa tylko na wylanie wody z okulara lub kolizję, zmęczony ale nie zziajany jak pies
:)
Awatar użytkownika
By Mutango
#1275486
KUBOSZKOZI pisze:Spokojnie to był post z nutka ironii :) to ze przytylem nie znaczy ze jestem niezadowolony :)

Z nutką ironii to jeszcze by można dodać, że na skutek e-p się postarzałeś. Bo jak paliłeś analogi, to przecież byłeś 2 lata młodszy :lol:
By multigad
#1275565
Wczoraj pierwszy raz na siłowni po 10 dniowej przerwie z powodu kłopotów żołądkowych o których było wcześniej.

Efekt po niecałym miesiącu od rzucenia analogów - po pięciu minutach ostrego wiosłowania, zawsze miałem straszną zadyszkę, teraz umiarkowaną :), ale najlepsze musiałem czekać 5 do 6 minut zanim serce wracało do normalnego rytmu - teraz po 1,5 minuty ćwiczyłem dalej, tętno miarowe. Jestem happy :D :D :D

Skatowałem się wczoraj straszliwie - idę dziś znowu :)
  • 1
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.