By Korbamoto - 07 lip 2012, 17:30
Posty: 381
Rejestracja: 06 cze 2012, 00:48
Posty: 381
Rejestracja: 06 cze 2012, 00:48
- 07 lip 2012, 17:30
#485988
Bredzenie o tym odwyku. Alkoholik, czy narkoman na odwyku nie dostaje tego, od czego jest uzależniony. Nie przyjmuje mniejszych, czy większych dawek. Nie przyjmuje żadnych. Dostaje może środki zastępcze, pomagające przetrwać głód.
My nie jesteśmy na żadnym odwyku. Z e-fajki mamy nikotyny tyle, ile komu trzeba. Zmieniliśmy tylko sposób jej podawania, a i to nie za bardzo, bo nadal ja wdychamy, a nie zjadamy, pijemy, czy przyjmujemy doodbytniczo Ale nadal to mamy.
Odstawilismy smołę, cyjanki, tlenek węgla, metale ciężkie itp, ale na odstawienie tego, w 999 przypadkach na 1000 organizm reaguje pozytywnie.
Więc porównywanie odwyków od ćpania czy chlania jest bez sensu.
A jak ktoś sie poważnie źle czuje, to niech zrobi sobie dokładne badania, idzie do lekarza, a nie szuka wróżki, która w sposób metafizyczny rozpozna źródło dolegliwości i pomoże...
Jarałem analogi 27 lat. Przestawienie sie na e-p przeszło łatwo i bezstresowo. Żadnych objawów odstawienno- odwykowch.
Po 6 dniach e-palenia minął suchy kaszel, który atakował nad ranem, męczył strasznie i nie dawał spać. Z tego się najbardziej cieszę. Od kilku lat jadę na prochach na nadciśnienie. Przez ostatni tydzień ciśnienie mam ok nawet bez prochów i chyba pójdę do lekarza (a nie zapytam na forum) z zapytaniem, czy dawki prochów nie należy zmniejszyć. Poprawiła mi sie kondycja i ogólne samopoczucie. I to wszystko w ciągu jednego miesiąca e-palenia. Ile palę? patrz licznik w moim podpisie.
I nie wierzę, że delikatne wapowanie może miec aż taki wpływ. Lekarz sie kłania...
My nie jesteśmy na żadnym odwyku. Z e-fajki mamy nikotyny tyle, ile komu trzeba. Zmieniliśmy tylko sposób jej podawania, a i to nie za bardzo, bo nadal ja wdychamy, a nie zjadamy, pijemy, czy przyjmujemy doodbytniczo Ale nadal to mamy.
Odstawilismy smołę, cyjanki, tlenek węgla, metale ciężkie itp, ale na odstawienie tego, w 999 przypadkach na 1000 organizm reaguje pozytywnie.
Więc porównywanie odwyków od ćpania czy chlania jest bez sensu.
A jak ktoś sie poważnie źle czuje, to niech zrobi sobie dokładne badania, idzie do lekarza, a nie szuka wróżki, która w sposób metafizyczny rozpozna źródło dolegliwości i pomoże...
Jarałem analogi 27 lat. Przestawienie sie na e-p przeszło łatwo i bezstresowo. Żadnych objawów odstawienno- odwykowch.
Po 6 dniach e-palenia minął suchy kaszel, który atakował nad ranem, męczył strasznie i nie dawał spać. Z tego się najbardziej cieszę. Od kilku lat jadę na prochach na nadciśnienie. Przez ostatni tydzień ciśnienie mam ok nawet bez prochów i chyba pójdę do lekarza (a nie zapytam na forum) z zapytaniem, czy dawki prochów nie należy zmniejszyć. Poprawiła mi sie kondycja i ogólne samopoczucie. I to wszystko w ciągu jednego miesiąca e-palenia. Ile palę? patrz licznik w moim podpisie.
I nie wierzę, że delikatne wapowanie może miec aż taki wpływ. Lekarz sie kłania...