EPF
Awatar użytkownika
By Patryk EFVI
#1106631
Jak widać nie tylko British American Tobacco inwestuje w E-P.
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/2,111 ... ndera.html

Widzę w tym światełko nadziei, że może jednak TPD nie będzie im po drodze i pomogą coś z tym zrobić?
Edit:
Światełko zgasło - firma e-lites sprzedaje produkty które idealnie wpasowują się w TPD. :/
By orient
#1106641
Wtopią tylko pieniądze. Żadne papierosy typu e-healthy się nie przyjmą w szerszym gronie ludzi. Są ze 3-4 lata za Chińczykami z pomysłem.
Awatar użytkownika
By Patryk EFVI
#1106643
Orient - wręcz przeciwnie. Oni inwestują w jedne z nielicznych e-fajek jakie zostaną na rynku po implementacji TPD.

P.S.
Złożyłeś podpis? ;)
www.efvi.pl
By orient
#1106674
Czy Chiny już wiedzą, że wprowadzenie TPD spowoduje ich anihilację?

Nie, bo nie wierzę, że składanie gdziekolwiek podpisów może coś zmienić. Co innego zagranie werbla kijami pod siedzibą instytucji a jeszcze lepiej pod domem polityka. Taki język politycy doskonale rozumieją.
Awatar użytkownika
By Satoh
#1106686
orient pisze:Czy Chiny już wiedzą, że wprowadzenie TPD spowoduje ich anihilację?

Nie, bo nie wierzę, że składanie gdziekolwiek podpisów może coś zmienić. Co innego zagranie werbla kijami pod siedzibą instytucji a jeszcze lepiej pod domem polityka. Taki język politycy doskonale rozumieją.


Skoro takie masz zdanie na temat załatwiania spraw to po co sie odzywasz w takim temacie?
Typowe. Teraz "takie coś nic nie zmieni" a potem Booo hoo waaambulans z siekiera pod dom polityka bo sie niechcialo 3minut poświęcić albo pójść i zagłosować.

To nie epoka lodowcowa tylko trzeba ruszyć dupę i coś zrobić zamiast narzekać.

A i owszem takie właśnie e-petki jak BAT przejmą rynek jeśli nic sie w tym kierunku nie zrobi. Oni o tym wiedza tak samo jak juz produkują fajki na bazie cannabis i bedą dostępne w stanach w których Marysia jest legalna.

Ich stać na zmiany bez względu jakie nie bedą. Pytanie tylko czy bedziesz miał wolny wybór czy bedziesz wapowal wodę z kibla lub taki shit jak w tym temacie.
Awatar użytkownika
By Kszywho
#1106702
orient pisze:Wtopią tylko pieniądze. Żadne papierosy typu e-healthy się nie przyjmą w szerszym gronie ludzi. Są ze 3-4 lata za Chińczykami z pomysłem.


Jak nie masz pojęcia o czym piszesz to lepiej nie pisz.
Ep odpowiadające TPD były jednymi z pierwszych. Były to automaty na kartomizery watkowe. Do dzisiaj uważam, że to jedna z najlepszych ep jakie stworzono. Były idealne dla kogoś kto chciał rzucic ep, a nie znaleźć sobie jakieś hobby. Np taki VOLT, KR808D-1, 510tka na kartomizer- skończył się płyn w kartomizerze, wymieniałeś na nowy bez żadnych problemów. Zapas energii? Miałes do dyspozycji przenośne PCC. Ale że ludzie zaczęli coraz więcej wymagać od ep to już inna sprawa. Ja mam zdanie takie: ep w pierwotnym założeniu miało pomóc osiągnać cel, czyli rzucić analogi. Takie wynalazki wyżej wymienione pomogły tysiącom ludzi. To tak samo jak z dojazdem do pracy - czy masz na stanie malucha, czy BMW- i tak dojedziesz. Cel osiągnięty. Tylko, że z BMW jest o wiele więcej problemów eksploatacyjnych i służy już bardziej jako popisówka do rajdów po stolicy.
By orient
#1106716
Satoh pisze:Skoro takie masz zdanie na temat załatwiania spraw to po co sie odzywasz w takim temacie?


A mógłbyś mi objaśnić jak doszedłeś do tak odkrywczych wniosków? Bo jakoś nie łapię meandrów twojego rozumowania. Czytam temat wątku. Jest o inwestycji BAT w e-fajki. Czytam wstępniaka nadal jest o tym. Drogi kolego. Mnie interesuje co BAT może wnieść do tematu a nie twoja święta wojna. Mają środki i możliwości aby to zrobić i pchnąć e-papierosy do przodu. E-healthami rynku nie zawojują. I to właśnie mnie interesuje.

Satoh pisze:To nie epoka lodowcowa tylko trzeba ruszyć dupę i coś zrobić zamiast narzekać.


W którym miejscu narzekam? Chcesz ruszyć cztery litery? Przecież ci nie przeszkadzam.

Satoh pisze:Ich stać na zmiany bez względu jakie nie bedą. Pytanie tylko czy bedziesz miał wolny wybór czy bedziesz wapowal wodę z kibla lub taki shit jak w tym temacie.


Ja nie będę. I jeżeli masz zamiar kontynuować rozmowę tym samym tonem, to z mojej strony EOT.
Awatar użytkownika
By Satoh
#1106727
orient pisze:
Satoh pisze:Skoro takie masz zdanie na temat załatwiania spraw to po co sie odzywasz w takim temacie?


A mógłbyś mi objaśnić jak doszedłeś do tak odkrywczych wniosków? Bo jakoś nie łapię meandrów twojego rozumowania. Czytam temat wątku. Jest o inwestycji BAT w e-fajki. Czytam wstępniaka nadal jest o tym. Drogi kolego. Mnie interesuje co BAT może wnieść do tematu a nie twoja święta wojna. Mają środki i możliwości aby to zrobić i pchnąć e-papierosy do przodu. E-healthami rynku nie zawojują. I to właśnie mnie interesuje.

Satoh pisze:To nie epoka lodowcowa tylko trzeba ruszyć dupę i coś zrobić zamiast narzekać.


W którym miejscu narzekam? Chcesz ruszyć cztery litery? Przecież ci nie przeszkadzam.

Satoh pisze:Ich stać na zmiany bez względu jakie nie bedą. Pytanie tylko czy bedziesz miał wolny wybór czy bedziesz wapowal wodę z kibla lub taki shit jak w tym temacie.


Ja nie będę. I jeżeli masz zamiar kontynuować rozmowę tym samym tonem, to z mojej strony EOT.


orient pisze:Nie, bo nie wierzę, że składanie gdziekolwiek podpisów może coś zmienić. Co innego zagranie werbla kijami pod siedzibą instytucji a jeszcze lepiej pod domem polityka. Taki język politycy doskonale rozumieją.


Nie zostawiłes miejsca na luźna interpretacje. Te słowa są dosyć jasne.
Biorąc pod uwagę ze Twoim zdaniem nic nie zrobimy (co juz jest błędna opinia), Twoje podejście do e-healthow ma takie same błędne określenie.
Są miliony ludzi które e-P nie rusza bo to "woda w płucach" ale jak im w aptece przyladujesz z naklejką nicorette albo na bilboardzie Marlboro (teraz bedziesz zdrowy) to poleca na to jak szaleni.
Obecnie o ep ludzie dowiadują sie od znajomych. Jak bedziesz miał philipa morrisa i tysiące reklam to myślisz ze co bedą wybierać?
Problem polega na tym ze tacy ludzi jak my bedą mieli co raz mniejszy wybór albo ceny z kosmosu.

Wiec tak, uważam ze Twoje podejście w obydwu przypadkach jest błędne i kiedy można coś zmienić to ludzie wychodzą z założenia ze to i tak nic nie da. To jest dla mnie ignorancja. Nic więcej.

Wystarczy popatrzeć na kraje zachodnie jak ta inicjatywa u nich wyglada. Różnią sie od nas tylko tym, ze potrafią czytać ze zrozumieniem i nie szkoda im 3 minut żeby postarać sie coś zmienić na lepsze.
By orient
#1106733
Satoh pisze:Ep odpowiadające TPD były jednymi z pierwszych. Były to automaty na kartomizery watkowe. Do dzisiaj uważam, że to jedna z najlepszych ep jakie stworzono. Były idealne dla kogoś kto chciał rzucic ep, a nie znaleźć sobie jakieś hobby. Np taki VOLT, KR808D-1, 510tka na kartomizer- skończył się płyn w kartomizerze, wymieniałeś na nowy bez żadnych problemów. Zapas energii? Miałes do dyspozycji przenośne PCC.


Miałem KR808D-1, miałem przenośną ładowarkę do tego (1300 mAh). To był horror. W kieszeni 2 baterie, jedna w ładowarce i jedna w użyciu. Pary tyle co kot napłakał i ciągła walka o naładowaną baterię. Waciaki miały obrzydliwy smak. Używałem atomizerów. Wytrzymałem tylko dlatego, że dałem sobie słowo, że rzucam za wszelką cenę analogi. No ale DGCC. Ja uważam, że nie bez przyczyny te papierosy prawie zniknęły z rynku a kiedyś były jedyne.
Awatar użytkownika
By PucH2
#1106788
Heaty przeszły olbrzymią metamorfozę i mają się świetnie na tym rynku. To że to produkt do bani to my wiemy ale nie połowa EPalaczy jaka kupuje Heaty czy zastępujące je TPD. Kolega Kszywho pięknie wam to wytłumaczył za czym tęskni prawdziwy jeleń. Gra idzie o to by sprzedawać dużo, jeszcze więcej i systematycznie. Do tego notując ciągły wzrost rynku czy analoga czy EP. Tak, to prawda, interesują ich tylko wasze portfele i władza. A EFVi? , z góry skazane jest na niepowodzenie. Czynniki można wymieniać ale tu ludzie walczą i to fajni ludzie. Mimo pesymizmu kibicuję im szczerze.
By orient
#1106837
To proste. E-healthy nie zawojują rynku, bo są po prostu zbyt słabe. Nie bez przyczyny dynamiczny rozwój e-papierosów notuje się od pojawienia się egonowatych. BAT tkwi mentalnie parę lat do tyłu, że e-papieros musi wyglądać jak papieros, bo inaczej się nie sprzeda. I żadna reklama nic tu nie zmieni.

Satoh pisze:Wiec tak, uważam ze Twoje podejście w obydwu przypadkach jest błędne i kiedy można coś zmienić to ludzie wychodzą z założenia ze to i tak nic nie da. To jest dla mnie ignorancja. Nic więcej.


Skoro ja jestem ignorantem, to może mnie uświadomisz ile inicjatyw obywatelskich, ze zbieraniem podpisów itd. zakończyło się sukcesem? Bo ja widziałem górników z kijami pod URM i ich inicjatywa "obywatelska" zakończyła się całkowitym powodzeniem.

Satoh pisze:Wystarczy popatrzeć na kraje zachodnie jak ta inicjatywa u nich wyglada. Różnią sie od nas tylko tym, ze potrafią czytać ze zrozumieniem i nie szkoda im 3 minut żeby postarać sie coś zmienić na lepsze.


To poproszę o listę przykładów. Widziałem we Francji wielosettysięczne demonstracje, które nic nie dawały, w Calgary protest studentów, tylko tyłki sobie poodmrażali w namiotach i referendum "do skutku" w Irlandii. Jak coś to dawało, to akurat w tym temacie na którym nikomu nie zależało. Na zasadzie: niech się tłuszcza cieszy, że ma wpływ. Ale w żadnym ważnym. Z jedynym wyjątkiem: Szwajcarią. Nie żyjemy w Szwajcarii a ja w szopce nie będę uczestniczył.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1106852
orient pisze:Miałem KR808D-1, miałem przenośną ładowarkę do tego (1300 mAh). To był horror. W kieszeni 2 baterie, jedna w ładowarce i jedna w użyciu. Pary tyle co kot napłakał i ciągła walka o naładowaną baterię. Waciaki miały obrzydliwy smak. Używałem atomizerów. Wytrzymałem tylko dlatego, że dałem sobie słowo, że rzucam za wszelką cenę analogi. No ale DGCC. Ja uważam, że nie bez przyczyny te papierosy prawie zniknęły z rynku a kiedyś były jedyne.

Na patrz, a moje stadko modów poszło w kąt po zakupie Volta (na jakieś pół roku, potem hobby wzięło górę). A ilością pary mógł niejednego moda zadziwić :)
Awatar użytkownika
By Kszywho
#1106875
Orient- nie widzisz jednej rzeczy: koncerny tytoniowe stworzyły swój produkt idealnie pasujący do dyrektywowego jakis czas przed ogłoszeniem dyrektywy. Przypadek? Nie sądze. Oni dobrze znali parametry ep zgodnego z wytycznymi nowej dyrektywy i takiego właśnie stworzyli.
Awatar użytkownika
By roscislaw
#1106896
Kszywho pisze:Orient- nie widzisz jednej rzeczy: koncerny tytoniowe stworzyły swój produkt idealnie pasujący do dyrektywowego jakis czas przed ogłoszeniem dyrektywy. Przypadek? Nie sądze. Oni dobrze znali parametry ep zgodnego z wytycznymi nowej dyrektywy i takiego właśnie stworzyli.

Trza powołać zespół Maciarewicza :)
Tak swoją drogą, ciekawe na jakich zasadach działają grupy lobbujące w UE., tak żeby było jawnie i LEGALNIE... Jakieś ślimaki, które są rybami, ekologiczne żarówki, przez które nieco podtrułem rodzinę (bo pękła). itd. itd. No cuda na kiju.
By orient
#1106925
Riccardo pisze:Na patrz, a moje stadko modów poszło w kąt po zakupie Volta (na jakieś pół roku, potem hobby wzięło górę). A ilością pary mógł niejednego moda zadziwić :)


Jaki problem? Niektórym wystarczają e-healthy, tak jak wystarczały 3 papierosy light na dzień. Widziałem ludzi wapujących mody na 5-10W. Ty też do nich należałeś? Z ciekawości, jaką pojemność ma akumulator?

Kszywho pisze:Orient- nie widzisz jednej rzeczy: koncerny tytoniowe stworzyły swój produkt idealnie pasujący do dyrektywowego jakis czas przed ogłoszeniem dyrektywy. Przypadek? Nie sądze. Oni dobrze znali parametry ep zgodnego z wytycznymi nowej dyrektywy i takiego właśnie stworzyli.


Wiedzieli, bo byli współtwórcami dyrektywy. Tym bardziej nie wierzę w skuteczność podpisów.
Ostatnio zmieniony 11 cze 2014, 22:10 przez orient, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Satoh
#1106932
orient pisze:To proste. E-healthy nie zawojują rynku, bo są po prostu zbyt słabe. Nie bez przyczyny dynamiczny rozwój e-papierosów notuje się od pojawienia się egonowatych. BAT tkwi mentalnie parę lat do tyłu, że e-papieros musi wyglądać jak papieros, bo inaczej się nie sprzeda. I żadna reklama nic tu nie zmieni.

Satoh pisze:Wiec tak, uważam ze Twoje podejście w obydwu przypadkach jest błędne i kiedy można coś zmienić to ludzie wychodzą z założenia ze to i tak nic nie da. To jest dla mnie ignorancja. Nic więcej.


Skoro ja jestem ignorantem, to może mnie uświadomisz ile inicjatyw obywatelskich, ze zbieraniem podpisów itd. zakończyło się sukcesem? Bo ja widziałem górników z kijami pod URM i ich inicjatywa "obywatelska" zakończyła się całkowitym powodzeniem.

Satoh pisze:Wystarczy popatrzeć na kraje zachodnie jak ta inicjatywa u nich wyglada. Różnią sie od nas tylko tym, ze potrafią czytać ze zrozumieniem i nie szkoda im 3 minut żeby postarać sie coś zmienić na lepsze.


To poproszę o listę przykładów. Widziałem we Francji wielosettysięczne demonstracje, które nic nie dawały, w Calgary protest studentów, tylko tyłki sobie poodmrażali w namiotach i referendum "do skutku" w Irlandii. Jak coś to dawało, to akurat w tym temacie na którym nikomu nie zależało. Na zasadzie: niech się tłuszcza cieszy, że ma wpływ. Ale w żadnym ważnym. Z jedynym wyjątkiem: Szwajcarią. Nie żyjemy w Szwajcarii a ja w szopce nie będę uczestniczył.


(Żeby to było jasne ja tu nikogo nie obrażam) ale ty już dawno przegraleś i zwyczajnie w świecie nie masz ani wiary ani chęci, żeby cos zrobić. NAWET czegoś tak drobnego co w porównaniu do całego Twojego wywodu zajęło by tylko chwilke. Ale co tam. Lepiej biadolić :)
Widzisz oni sie przynajmniej starają i jak do czego przyjdzie to nie można im nic zarzucić bo dali z siebie wszystko. Chcesz robić dokładnie to co Ci każą to ok, każdy ma prawo wyboru ale po co wchodzisz i wylewasz swoje żale skoro nawet nie masz zamiaru spróbowac? Obecna młodziesz chyba to nazywa hejtowaniem.
By orient
#1106965
(Żeby to było jasne ja tu nikogo nie obrażam) ale ty już dawno przegraleś i zwyczajnie w świecie nie masz ani wiary ani chęci, żeby cos zrobić. NAWET czegoś tak drobnego co w porównaniu do całego Twojego wywodu zajęło by tylko chwilke. Ale co tam. Lepiej biadolić :)

OK, niech ci będzie, że przegrałem. Czy nic nie robię? Ależ przeciwnie. Na półce stoi kilkanaście parowników, potrafię zrobić moda aby to zasilić a jak przyjdzie kryska, to złożę zamówienie na 100 mL nikotyny. Mało?

Satoh pisze:Widzisz oni sie przynajmniej starają i jak do czego przyjdzie to nie można im nic zarzucić bo dali z siebie wszystko. Chcesz robić dokładnie to co Ci każą to ok, każdy ma prawo wyboru ale po co wchodzisz i wylewasz swoje żale skoro nawet nie masz zamiaru spróbowac?


Usilnie i po raz kolejny proszę o wskazanie miejsca gdzie: biadolę, robię co mi każą (swoją drogą "Ci" jest błędem, no chyba, że mnie uważasz za swojego boga - nie jestem nim aby rozwiać twoje wątpliwości) (i jak to się ma, że niby robię co mi każą a jednocześnie potrafię powiedzieć własne zdanie - nie pojmuję), wylewam żale etc. I już to pisałem ale też powtórzę: Wszedłem ty aby się dowiedzieć co BAT ma do powiedzenia w kwestii e-papierosów a nie offtopować na temat EFI (IIRC). Gdybym chciał dyskutować na temat EFI, to bym odszukał odpowiedni topic i się w nim wypowiadał. Proponuję spojrzeć na tytuł wątku i się jego trzymać. Bo w zasadzie wszystko ze wszystkim może się komuś kojarzyć ale chyba nie o to chodzi?

Satoh pisze:Obecna młodziesz chyba to nazywa hejtowaniem


Nie, to co ty robisz nazywa się imputowaniem.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1107014
orient pisze:
Jaki problem? Niektórym wystarczają e-healthy, tak jak wystarczały 3 papierosy light na dzień. Widziałem ludzi wapujących mody na 5-10W. Ty też do nich należałeś? Z ciekawości, jaką pojemność ma akumulator?

Widzisz chłopie, gadasz tak, jakby było tak, że mocno przewatowany mod jest niezbędny do rzucenia analogów. A ja zaczynałem w takich czasach, gdzie o modach to można sobie było tylko pomarzyć. I jakoś udawało się przejść na e-p nawet hardcorowym palaczom. Można? Można.
Ja już wyrosłem z pogoni za filipińską chmurą i mityczną ilością watów. Można mieć sporą chmurę z pozornie mizernego sprzętu. Na to składa się dużo więcej składników.
Ale w sumie to nie o to chodzi. A chodzi o to, że przeważająca ilość e-palaczy nie ma bladego pojęcia o istnieniu modów. Ba, zdecydowana większość pewnie nawet nie słyszała o forach e-p. Oni pewnie nigdy nawet własnego płynu nie zmieszają. A to właśnie oni są (będą) klientami produktu o którym tu dyskutujemy. Do tego koncerny dysponują olbrzymimi budżetami na reklamę. I to się będzie sprzedawać.
Jak Kszywho dobrze zauważył - przeciętnemu e-palaczowi to potrzebna jest wygoda. Wyciąga z paczki kolejny naładowany kartek, dokręca do baterii i już. Działa, a on się nie chce zastanawiać nad tym, że można lepiej, mocniej, więcej. A już kompletnie go nie zainteresuje możliwość samodzielnego konstruowania grzałek. Wręcz przeciwnie.

Batki do Volta mają ~300 mAh, stabilizowane. Ile byś takich potrzebował dziennie? 10? Serio?
Awatar użytkownika
By vonkniprode
#1107069
Hehe do dziś mam bateryjkę E-Health i jeszcze kilka kartomizerków Mild 401 i ten zestawik całkiem nieźle chmurzy, ale najmilej wspominam Ecisa 901 z niebieską diodą. Miny kierowców jadących z na przeciwka, były bezcenne. :mrgreen:
By orient
#1107112
A czy ja gdzieś powiedziałem, że nie można? Sam jestem tego przykładem. paliłem ok 50 mocnych papierosów dziennie a E-palę już ponad 4 lata. Jak zaczynałem to miałem jakieś udające papierosa g... z firmy, bodajże, Trendy, bo nic innego nie było. Męczyłem się straszliwie.

Riccardo pisze:Ja już wyrosłem z pogoni za filipińską chmurą i mityczną ilością watów. Można mieć sporą chmurę z pozornie mizernego sprzętu. Na to składa się dużo więcej składników.


Ja nie gonię za chmurą i ilością watów a za sprzętem który mi będzie odpowiadał i dawał zadowolenie. A taki daje mi 25-35 W bo lubię zaciągać się krótko (do 2-3 sekund).

Riccardo pisze:A chodzi o to, że przeważająca ilość e-palaczy nie ma bladego pojęcia o istnieniu modów.


Ależ nie musi mieć. Wystarczy, że zna egony. Tak jak żadna reklama nie spowoduje, że wrócisz do pralki Frania i będziesz wiadrem wodę nalewał i wyżymał wałkiem tak (prawie) nikt nie wróci do healthów. To jest droga donikąd jeżeli chodzi o e-papierosy.

Mówisz o wygodzie. Jaka to wygoda żonglować stadem akumulatorów i pamiętać który naładowany a który nie? Ładowarka wiele nie pomaga.

Riccardo pisze:Batki do Volta mają ~300 mAh, stabilizowane. Ile byś takich potrzebował dziennie? 10? Serio?


Trafiony zatopiony :D . Co 2 dni wymieniam w modzie 3 akumulatory 2200 mAh. Jak kiedyś zapomniałem wymienić, to działał jeszcze 5 godzin do całkowitego rozładowania.
Awatar użytkownika
By LogerM
#1107205
Gdy dwa lata temu zaczynałem przygodę z e-paleniem mówiło się że to już ostatnie tchnienie produktów które wyglądem imitować mają analoga. Od tamtego czasu na rynku pojawiały się mimo to ich liczne wariacje, z mniejszym lub większym skutkiem, co nie zmienia faktu że są nadal na rynku. Sam nawet posiadam analogowego klona na momenty gdy nie chce mi się już tłumaczyć że woda z płuc może zostać łatwo wylana dzięki staniu na rękach, o moich keyringach od SD nawet nie będę pisał referatów choć na spotkaniach te maleństwa budzą zainteresowanie większe niż mody. Dla wielu osób już wygląd baterii eGo jest nie do przyjęcia, już nie wspomnę nawet o co większych zabawkach. Tutaj na forum może wydawać się to dziwne, ale nie każdy chce biegać po mieście ze stalową rurką ⌀22mm długą czasem na 15-20cm. Ponadto nowe przepisy świetnie wpasowują się w produkty gigantów (bo nie uważam że to produkty wpasowały się w przepisy). BAT też nie jest pionierem wśród koncernów tytoniowych MarkTen przedstawiony został przez Philip Morris już rok temu, wcześniej swojego Vuse zaprezentował Reynolds. Oba modele były omawiane na forum. Czy poprzednie próby zakończyły się klęską? Nie. Są trzymane na odpowiedni moment. Gdy regulacje krajowe zaczną dokopywać lokalnym importerom otworzy się nowa droga dla gigantów. Droga już przetarta milionami dolarów. Gigantyczna sieć sprzedaży, fortuny na kampanie, rozpoznawalne marki to przyciągnie ludzi, a e-papierosy dostępne przy kasach sklepów tak jak fajki tradycyjne, na stacjach benzynowych, w kioskach i salonikach prasowych czyli ogólnie na każdym zadupiu w każdym kraju utrzymają klienta przy marce. Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się kupić jednorazówkę, choć z różnym skutkiem. Nie ma co porównywać do smaku z dripera, ale da się na tym obskoczyć jeśli ktoś chce rzucić, rzuci z ich pomocą bez przeszkód. Jeśli ktoś chmurzy hybrydowo bo w pracy mu nie wolno też sobie z nimi poradzi.

Analogopodobne nie przyjmą się w szerszym gronie? Śmiem wątpić. Pamiętać należy że w śród e-palaczy to nie my jesteśmy tym 'szerszym gronem', a jedynie tym niewielkim odsetkiem zapaleńców jaki pojawia się w każdej branży. Każdy z nas korzysta z zegarka ale czy ma konto na forum zegarkowym i tylko kombinuje jak kupić coś nowego? Jeździmy samochodami ale czy to powoduje że od razu rejestrujemy się na forach aby pogadać 'o swoich bryczkach'? Korzystamy z noży ale czy od razu kupujemy ręcznie robione kolekcjonerskie zabawki z for nożowych?* Nie, bo mamy to gdzieś. Są to dla nas przedmioty użytku codziennego i nie rozwodzimy się nad nimi, tak samo większość e-palaczy nie zawraca sobie głowy swoimi sprzętami. Jak działa to dobrze, jak nie działa to oddaje się na gwarancji i kropka.

*(Oddychamy, ale czy z tego powodu zaczynamy specjalizacje z pulmonologii?)
Awatar użytkownika
By Hunka
#1107228
Byłam właśnie na wycieczce i przy okazji obserwowałam trochę i podpytywałam sprzedawców w kioskach na dworcach. Twierdzą że jednorazówki sprzedają sie jak świeże bułeczki.
(I jestem skłonna im wierzyć bo sama widziałam że zainteresowanie było spore)
Kupują je często palacze którym trudno wytrzymać kilka godzin bez papierosa. Zważywszy że jednorazówka kosztuje tyle co dwie paczki fajek a starczy na jedną podróż to producent ma kurę znoszącą złote jaja.
A klient jeszcze się cieszy że może dyskretnie puścić dymka w pociągu.
Skutek uboczny może byc taki że mu sie spodoba i dzieki temu może rzuci palenie ale jezeli nie, to tez dobrze. Tym akurat nikt się nie przejmuje bo pieniądze i tak trafią tam gdzie powinny...
Awatar użytkownika
By kalito1982
#1107239
Wypełniłem deklarację, wysłałem. Nic mnie to w sumie nie kosztuje a i obowiązek spełniony. Ideę popieram, niemniej nie przypuszczam, żeby to coś dało - w grę wchodzą tak potężne pieniądze, że głos ludu w moim odczuciu będzie miał w tej sprawie marginalne znaczenie.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1107283
orient pisze:Ależ nie musi mieć. Wystarczy, że zna egony. Tak jak żadna reklama nie spowoduje, że wrócisz do pralki Frania i będziesz wiadrem wodę nalewał i wyżymał wałkiem tak (prawie) nikt nie wróci do healthów. To jest droga donikąd jeżeli chodzi o e-papierosy.

Może mi jeszcze powiesz, że nie wrócę do nakręcanego zegarka, pióra wiecznego i notatnika? :mrgreen:

Chyba się nie rozumiemy. Usiłuję Ci przekazać, że taki e-p jest dla większości, jest dla osób dopiero startujących, nie dla osób siedzących w modach. A większość najpierw pyta o e-p wyglądający jak papieros.

Tak swoją szosą, z takim stażem nadal masz takie zapotrzebowanie na nikotynę? Chyba, że zerówki chmurzysz :)
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.