EPF
Awatar użytkownika
By sawas
#502213
Kolego LogerM. Nie chcę wdawać się w dyskusję pomiędzy Tobą a Starym Chemikiem, gdyż Ty patrzysz na problem od strony prawnej, Chemik od 'chemicznej'. Popełniłeś jeden tylko błąd, który muszę Ci wytknąć - uważasz, że żadna substancja nie może być 'zdjęta z rynku' bez udowodnienia jej szkodliwości, prawda?
Wytłumacz mi więc, przytocz rzetelne źródła, cokolwiek, byle uzasadnić 'zdjęcie z rynku' i uznanie delta-9-tetrahydroksykanabinolu za szkodliwy. Podpowiem, że chodzi o substancje czynną zawartą w konopiach (lub jak inni wolą - mariuhuannie, bo to podobno też z konopi ;p). Nie chce tu porównywać tej substancji ani matrycy w której z regóły się znajduje, ale musze - została zdelegalizowana przez czyjeś "widzimisie". Pozostaje nadzieja, że podobnie NIE stanie się z e-p.
By romek romek
#502291
Tak: największe lobby papierosowe: państwo.
Oraz koncerny spożywcze. Sprawa jest prosta: pieniądze się wydaje, a używki, rozrywki, upodobania i nałogi ludzi bywają różne: od nikotyny po cukier. Możesz więc przeznaczyć pieniądze na zwykłe papierosy (państwo zyskuje krocie - koncerny spożywcze nic), możesz na e-papierosy (państwo zyskuje niewiele: koncerny - nic), możesz je w końcu wydać na probiotyczne jogurty (oczywiście z nową, niepowtarzalną kulturą bakterii - lastricus lobotomosis: kupuj w wiadrach - taniej!), wyprane w antybiotykach mięso (specjalnie wyselekcjonowana odmiana krów), ser z olejem (pycha!) oraz prozdrowotne batoniki z aspartamem, które zastąpią Ci caaaaały obiad.
Plus witaminy i mikroelementy - 200 w każdej pastylce, przyjmować trzy razy dziennie.
Wszystko to oczywiście nie jest szkodliwe, przeciwnie: służy zdrowiu. Efekty widać zwłaszcza na przykładzie małych dzieci oraz młodych ludzi, które ani nie palą, ani nie wapują, za to jedzą wszystkie wspomniane tu pyszności (oraz mnóstwo niewymienionych) bez szczególnych ograniczeń (wszak jedzenie to nie nałóg!), wskutek czego mają twarze tak nalane, jakby od lat leczyły się kortyzonem. Ale - spokojnie: to jest zdrowe!
Tak nadmiarowa konsumpcja produktów spożywczych opłaca się i koncernom spożywczym, i państwu. Zysk jest tu rozłożony z większą korzyścią dla producenta niż w przypadku wyrobów tytoniowych, ale państwo podatkiem też się pożywi.
Reasumując: koncerny tytoniowe: nie sądzę. Spożywcze i farmaceutycznie mogą wywrzeć skuteczny wpływ. Dlaczego? Dlatego żebyś nie kupował liquidu, ale soczek lub witaminki. Zmęczysz jeden liquid za 15 zeta w dwa dni: dajmy na to. A w jeden dzień możesz wychłeptać 3 litry soczku i połknąć kilka garści pastylek.
Pod tym względem z palaczami analogowymi jedziemy na tym samym wózku.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.