EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
Awatar użytkownika
By monivea
#98875
Macie rację, zostali pasjonaci..Imię- dla mnie żaden sekret moje - Monika
Piosenki to tak przy okazji , temat przewodni jest inny.Przyznam się Wam że się dziś mocno przeraziłam. Kolejna lekcja pokory,latka palenia zrobiły swoje :?
co do zmiennych pasji-są takie do których się wraca czy się chce czy nie..
z innej beczki
"Na tłustych wargach jeszcze ślad
Tych brudnych słonych nocy
Różowy błysk policzków zgasł
Spłynęły kocie oczy
Przed lustrem znów poranny blues
Paleta pełna tęczy
Wykroić nowe cuda z ust
Nim wieczór ich nie zmęczy
Gdy rano chcesz by nie zapomnieć
Pamiętaj mówisz to nie do mnie
Nie szukaj mnie
Ukryłam się
Nie poznasz twarzy
Pod makijażem
Zmęczenia odświeżony mrok
Okryta pudrem broda
Krzykliwa toalety woń
Odwagi zawsze doda
Tabletki i przykrótki sen
Dwie kawy pierwszy Carmen
Przepadną gdy nakłada się
Stosownie grubą farbę
Gdy dzwonisz pytać jak wyglądam
W łazience rodzi się Jane Fonda
Nie szukaj mnie...
To śmieszne że zarzucasz mi
Ucieczkę w kupę błota
Że pytasz o prawdziwy sens
I gdzie jest ma istota
Zabieram kosmetyczkę swą
Odwracam się odchodzę
Bo ciebie nie obchodzi krąg
Codziennych mych narodzeń
I szepnę ci spod ciężkich powiek
Że jestem taka jaką zrobię
Nie szukaj mnie... "
R.Przemyk
"Makijaż twarzy"
Brykam już spać
dzięki wielkie bo dzięki Waszej życzliwości kolejny dzień zaliczyłam do udanych
:wink: Powodzonka i dla Was :D
By bodzio102
#98879
Monika, Marzena, Marek. 3 x M. Jakoś tak się złożyło tej nocy. :D
Ja jeszcze odwiedzę watek tu i tam i też pójdę spać. *ZZZZ*
Mówisz kolejny udany dzień? Wygląda na to że tak. :D

"I jedno co z pewnością wiem,
udało mi się przeżyć jeszcze jeden dzień..."
Awatar użytkownika
By monivea
#98894
:D :D
dziękuję bo dodaliście mi dziś sporo siły :D

Bardzo luźne skojarzenie:
"Gdy mówisz że naprawdę ładny dzień
A w kołnierz ci wilgotne niebo mży
Zastanów się lepiej
Czy zamek twój to nie domek z kart
Gdy myślisz że o cud otarłeś się
I nagle cud zapuszcza w kieszeń dren
To lepiej zastanów się
Nad tym jak łatwo zmienić stan
Nie martw się przecież wiesz
W życiu zdarza się
Czasem kiepski dzień
Gdy lekki żart na ciężki padnie grunt
Nie czekaj aż poczujesz nagły ból
Uciekaj i nie licz już na to że
Kiedyś zdziwisz się
Nie martw się przecież wiesz
W życiu zdarza się
Czasem kiepski dzień
Nieśmieszny tekst gdy śpiewasz przecież
Wiesz
Że niezły fart by tekst był śmiechu wart
Potrzebny jest więc lepiej
Śpiewaj to czego słucha świat
Nie martw się przecież wiesz
W życiu zdarza się
Czasem kiepski tekst":-)
"Ostatni z zielonych"
R. Przemyk

oj chyba u mnie ze spania nici jednak spróbuję-dobranoc :D
By bodzio102
#100270
Zakończył się kolejny weekend, powoli trzeba odzwyczajać się od nocnego trybu życia.
Już 70 dni?! Które to oczko? Ponad dwa miesiące w których tyle się zmieniło. Nastąpiło uspokojenie, osiągnęłaś pewien etap e-palenia, na który inni spoglądają z zazdrością. I można pisać, że każdy nowy e-palacz też osiągnie taki wynik niedługo, ale kto w to uwierzy...
Zaglądam na ten wątek bo miło jest e-spotkać się z kimś, kogo zna się przez tyle dni.
Zaglądam do Ciebie i zastanawiam się, co by było gdybym tego nie robił. Czy moja obecność nie spowodowała, że inni czytają, ale nie piszą swoich postów. Niedługo i Ty tego doświadczysz, cyfra w banerze spowoduje, że onieśmielisz początkujących.
Kolejny refleksyjny post, ale czemu nie?

"Dzisiaj pochyliłem się nad sobą
popukałem w niegoloną twarz
i z westchnieniem pokiwałem głową
trochę mnie przykurzył czas

Pochyliłem się nad sobą cicho
masowałem obolały kark
i powoli z twarzy mojej zniknął
tej żałosnej niepewności ślad

Chciałbym jeszcze nabrać tyle sił..."

Voo Voo - Pochyliłem się nad sobą
Awatar użytkownika
By monivea
#102475
No cóż , dla mnie weekend to pojęcie względne, czasem bywa w środku tygodnia :wink: .Oczko mogę powoli zacząć puszczać do początkujących. I zawsze powiem że się da, potrzebna jest determinacja,żeby się chciało chcieć,dzień po dniu, godzina po godzinie- na skróty się nie da :D
Oprócz determinacji potrzebne jest wsparcie
Bardzo mi pomogła Twoja obecność.Zazwyczaj jak Cię posłuchałam to dobrze na tym wyszłam :D .
Wielkie dzięki dla malinki ,mkk
a cyferka w banerku
:mrgreen: jak będzie trzycyfrowo to się będę chwalić :mrgreen:

"Myślę sobie, że
Ta zima kiedyś musi minąć
Zazieleni się
Urośnie kilka drzew
Niedojedzony chleb
W ustach zdąży się rozpłynąć
A niedopity rum
Rozgrzeje jeszcze krew.

Zimny poniedziałek
Gorącą stanie się niedzielą
To co nie pozmywane
Samo zmyje się
Nieśmiały dotąd głos
Odezwie się jak dzwon w kościele
A tego czego mało
Nie będzie wcale mniej...

Choć mało rozumiem
A dzwony fałszywe
Coś mówi mi, że
Jeszcze wszystko będzie możliwe

Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic nie było
Nim stanie się tak
Jak gdyby nigdy nic "
stare przeboje, ale bez nich by było łyso :mrgreen:
By bodzio102
#103098
Voo Voo to ja mógłbym na okrągło. :D
Jakoś przyzwyczaiłem się przychodzić na ten wątek późna porą. Coś mało amatorów dobrej poezji i muzyki tu odpisuje. Hm, szkoda, ale może ktoś się ośmieli wtrącić swoje 3 ... zwrotki. :wink:
Szybko przeszłaś na zerówki. Właśnie rozmawiamy sobie na wątku "zerówkowym" :arrow: viewtopic.php?f=68&t=4467&start=150, kiedy całkowicie przechodzi się na palenie beznikotynowe, może się dołączysz? Mało tam klubowiczów <6. Jesteś przecież jakby nie patrzeć doświadczoną osobą w e-paleniu czy tego chcesz, czy nie. :D
Wsparcie... Wsparcie jest podstawą tego forum, bez niego wielu nie udałoby się przetrwać tylu dni bez papierosa. To działa w obie strony, dajesz - otrzymujesz. I to jest piękne!

A że nie zawsze jest tak pięknie, to kolejny tekst o tym, że czasem jest ciężko żyć samemu ze sobą (bo któż zna nas lepiej niż my sami?).

"W końcu powiem ci co myślę,
tak prosto w twarz
kiedy cię widzę to się wstydzę
że ciągle nosi ciebie świat

i wiedz że teraz znam każdą odpowiedź
no powiedz coś
na wszystko mam odpowiedź ostrą
i nie uciekniesz teraz mi
zakrywasz twarz przed ciosem i robisz milion głupich min
poczekaj no już ja cię urządzę,
powtarzasz to, to wszystko co robię
już mam cię dość tych oczu pustych
poczekaj zaraz zbiję lustro

tak tak - tam w lustrze
to niestety ja
tak tak - ten sam

dopiero teraz gdy nie słyszy nikt
(bądź spokojny - w domu jesteś sam)
do wanny wlałeś ciepłą wodę
i ogłaszasz w lustrze że chcesz zmienić świat
ja wiem że trochę się starasz lecz powiedz mi
ile przed lustrem spędziłeś dni

już nawet ja ci nie wierzę
uspokój się schowaj ten język
no dobrze - wiem że się starałeś
uspokój się wczoraj nie spałeś

tak tak - tam w lustrze
to niestety ja
tak tak - ten sam"

Republika
"Tak tak to ja"
Awatar użytkownika
By monivea
#103908
Zerówki mi służą. Są jeszcze momenty kiedy dolewam sobie 5 ml po kropelce,nie jest to takie totalne zero :wink:
Wczoraj złapałam się, że cały dzień nie popalałam e-p.Przypomnienie niestety spowodowało że od dymku było prawie siwo
Udowadnia mi to uzależnienie psychiczne.Czyli przede mną praca z nawykami :mrgreen:
Nie może zabraknąć myślę tego tekstu. :D Mimo, że mam większy sentyment do starego Perfectu ten tekst to mistrzostwo świata:
"Gdy emocje już opadną
Jak po wielkiej bitwie kurz
Gdy nie można mocą żadną
Wykrzyczanych cofnąć słów
Czy w milczeniu białych haniebnych flag
Zejść z barykady
Czy podobnym być do skały
Posypując solą ból
Jak posąg pychy samotnie stać

Gdy ktoś kto mi jest światełkiem
Gaśnie nagle w biały dzień
Gdy na drodze za zakrętem
Przeznaczenie spotka mnie
Czy w bezsilnej złości łykając żal
Dać się powalić
Czy się każdą chwilą bawić
Aż do końca wierząc że
Los inny mi pisany jest

Płyniemy przez wielki Babilon
Dopóki miłość nie złowi nas
W korowodzie zmysłów możemy trwać
niepokonani
Nim się ogień w nas wypali
Nim ocean naszych snów
Łyżeczką się odmierzyć da

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym
Wśród tandety lśniąc jak diament
Być zagadką, której nikt
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas .."
Perfect"Niepokonani"
Awatar użytkownika
By monivea
#104758
:D Owszem, sama z biegiem lat i doświadczeń odkrywam w nim kolejne warstwy :D
Dziś po dniu spędzonym w fotelu na poszukiwaniu nowej pracy (niezła harówka..bite 9 h w internecie, aż się kompik zagrzał ale ja się znowu uparłam :mrgreen: ) mam szczerze dość.
Choć znowu mnie analog ścigał *DIABLO* - ja nic... on do mnie kup mnie- ja nic :mrgreen: , poczęstuj się- a ja nic :lol: nie złamałam się. Nawet jak mnie złość telepała a sytuacji było sporo uudałoo się :D
dla koneserów dla przypomnienia :D :
"Chce mi się z czegoś śmiać
Nie mogę z łóżka wstać
Na moim brzuchu kot
Trenuje w lewo zwrot
W rozumie czujnie śpi
Dowcip sprzed kilku dni
Reszta za żółty ser
Sięgnęła sześciu zer
Znajomy Cygan z gór
Przysłał mi pocztą sznur
A załączony list
Składał się z samych cyfr
Nie mogę ruszyć się
Rechocze we mnie śmiech
Przez radio jakiś gość
Ogryza głośno kość
Chce mi się z czegoś śmiać
Nie mogę z łóżka wstać
W pamięci jeszcze mam
Ciałokształt jednej z pań
Wśród dolin oraz wzgórz
Które okrywał tłuszcz
Wytatuował ktoś
Słynny zwodzony most
Chce mi się z czegoś śmiać
Ile to może trwać
Chwyciła czkawka mnie
Czuję się bardzo źle
W ustach wciąż zgagę mam
Na plecach tatar z ran
Śmiech może zdrowie dać
Gdy jest się z czego śmiać
Chce mi się z czegoś śmiać
Nie mogę z łóżka wstać
Po głowie chodzi mi
Okładka jednej z płyt
Pop gwiazdor z USA
W uśmiechu szczerzy twarz
A z boku jakiś słoń
Wali go młotkiem w skroń
Pod kołdrą ciągły ruch
To trzęsie się mój brzuch
Od brzucha cały dom
Wpadł w idiotyczny pląs
Na chodnik leci szkło
Ofiary w ludziach są
I nawet rama H
Zaczyna pękać w szwach.."
Perfect
"Chce mi się z czegoś śmiać" :wink:
By bodzio102
#105540
Co wejdę do kogoś na wątek, to chodzi za nim papieros. I jak tu zapomnieć o analogu? Powinienem dostawać dodatek za przebywanie w trudnych warunkach. :wink:
Dzisiaj powspominałem swój pobyt w Tatrach. Kurczę, dopiero za pół roku urlop! Ciekawe jak będę oddychał teraz na szlaku, czy poprawi się kondycja, bo syn zaczyna mnie przeganiać. Męska ambicja trzymała mnie do tej pory, ale z roku na rok jest coraz gorzej.
Z pobytu w górach kręcę filmiki i jako podkład często wykorzystuję ten motyw.

"Chodzą ulicami ludzie
Maj przechodzą, lipiec, grudzień
Zagubieni wśród ulic bram
Przemarznięte grzeją dłonie
Dokądś pędzą, za czymś gonią
I budują wciąż domki z kart

Płyną ludzie miastem szarzy
Pozbawieni złudzeń, marzeń
Omijają wciąż główny nurt
Kryją się w swych norach krecich
I śnić nawet o karecie
Co lśni złotem nie potrafią już

Żyją ludzie, asfalt depczą
Nikt nie krzyknie - każdy szepce
Drzwi zamknięte, zaklepany krąg
Tylko czasem kropla z oczu
Po policzku w dół się stoczy
I to dziwne drżenie rąk

A tam w mech odziany kamień
Tam zaduma w wiatru graniu
Tam powietrze ma inny smak
Porzuć kroków rytm na bruku
Spróbuj - znajdziesz jeśli szukać
Zechcesz nowy świat, własny świat"
Awatar użytkownika
By monivea
#105611
musiałam... :wink:
"Bukowina II"
Dość wytoczyli bań próżnych przed d omy kalecy
Żyją jak żyli, bezwolni, głusi i ślepi
Nie współczuj, szkoda łez i żalu
Bezbarwni są, bo chcą być szarzy
Ty wyżej, wyżej bądź i dalej
Niż ci, co się wyzbyli marzeń.

Niechaj zalśni Bukowina w barwie malin
Niechaj zabrzmi Bukowina w wiatru szumie
Dzień minął, dzień minął, nadszedł wieczór
Świece gwiazd zapalił
Siadł przy ogniu, pieśń posłyszał i umilkł.

Po dniach zgiełkliwych, po nocach wyłożonych brukiem
W zastygłym szkliwie gwiazd neon owych próżno szukać
Tego, co tylko zielonością
Na palcach zaplecionych drzemie
Rozewrzyj dłoni e mocniej, mocniej
Za kark chwyć słońce, sięgnij w niebo.

Niechaj zalśni Bukowina ....

Odnaleźć musisz, gdzie góry chmurom dłoń podają
Gdzie deszcz i susza, gdzie lipce, październiki, maje
Stają się rokiem, węzłem życia.
U nieba pnia kroplą żywicy
Błękitny, złoty i zielony. "

"Ile światłem prowadzeni
Dróg powietrza przejść zdołamy?
W ilu rzekach zanurzymy stopy?
Ile w nas zdumienia jeszcze?
Ile złudzeń nie straconych?
Światów ile nie odkrytych wokół?

Zadajemy te pytania głosem ptasim,
Niech prowadzą nas bez odpowiedzi nawet,
Niech się wznoszą, niech się wznoszą,
Aż zabłysną tęczą
Do krainy łagodności bramą.

Białych plam poszukiwacze
Wszędzie w sobie, ponad sobą
Odkrywamy karty niezwyczajne.
Oto morza falowanie,
Statek ze szkarłatnym żaglem,
Oto splot płomienia życiodajny

Niech zakwita, niech oczyszcza,
niech kształt nada
Tam, co w nas tkwi gdzieś na dnie samym,
Niech się wznosi, niech się wznosi,
Aż zabłyśnie tęczą
Do krainy łagodności bramą"
Wolna Grupa Bukowina
"Pieśń łagodnych"
musiałam i to podwójnie i to w całości :D
Mmm.. góry, się rozmarzyłam. Na wiosnę bryknę, może podzielę urlop w tym roku.. A kondycja już będzie lepsza bo nie palę, dodatkowy plusik.Też nie palisz , łatwiej będzie :wink:
a syn- cóż, trudno go będzie dogonić, za to masz doświadczenie :D
By bodzio102
#106089
"Zostanie tyle Gór ile udźwignąłem na plecach
zostanie tyle drzew ile narysowało pióro..."

Gdzie wyjeżdżasz w góry? Nic nie napisałaś na ten temat. :(
Góry to kolejny temat, przy którym zastaje mnie świt. Aż muszę sobie puścić jakiś film nakręcony na szlaku. :D Nie ma to jak po całym dniu wędrówki poczuć zmęczenie i zadowolenie jednocześnie.
Pierwszy wyjazd bez papierosów! Myślę, że spokojnie przestawię się psychicznie na e-palenie w sytuacjach, w których do tej pory sięgałem po analoga. Może uda mi się powtórzyć wyczyny z młodości. Przejść jeszcze raz Orlą Perć w jeden dzień, poczuć dreszcz emocji niespotykany na codzień.
Właściwie to mam lęk wysokości. To dziwne jak na kogoś, kto często spaceruje nad przepaścią. Czasami śni mi się jak spadam w dół ze szlaku i nie jest to przyjemny moment. Ale i tak wyjadę w Tatry. Kolejny nałóg w moim życiu, ale tego na pewno nie porzucę. Bez względu na konsekwencje.
Tyle przygód przeżytych na szlaku, tylu ludzi z którymi wędrowałem. To se ne wrati. Szkoda. Przeżyć jeszcze raz tamte chwile...

"Gór, co stoją nigdy nie dogonię
Znikających punktów na mapie
Jakie miejsce nazwę swym domem
Jakim dotrę do niego szlakiem

Gór mi mało i trzeba mi więcej
Żeby przetrwać od zimy do zimy
Ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę
Po śladach, które sam zostawiłem "
Awatar użytkownika
By monivea
#106394
:D Cóż.. gór nauczyłam się w Tatrach i kochałabym je do tej pory,gdyby nie to czuje się tam jak na Marszałkowskiej w centrum Warszawy. Jeśli mam czas idę tam gdzie stonka nie roznosi-wyżej albo na Słowację. Najczęściej jednak wędruję po Beskidzie Śląsko - Żywieckim, ukochane okolice Jeleniej Góry zaanektowały sobie u mnie najbliższych kilka wędrówek, , bo chce jeszcze poznać tam parę szlaków. No i Bieszczady.... Dawno temu wymyśliłam sobie, że na stare lata tam osiądę. Ciekawe jak to się potoczy :D
Masz rację tamtych ludzi i tamtego czasu nic nie przywróci, ale to co jest i będzie może być równie fascynujące.I rozmowy do świtu i granie na gitarach w środku przełęczy bo śpiewać się chce.. Taką spontaniczność wyzwalają góry, przestrzeń i nie ważne czy ma się lat 16 czy 40 i parę :D
"A jeśli mnie dom buczyną spięty
tej nocy przyjmie w swoje progi
zapalę gwiazdy w nocy głębi
a sam zakwitnę górskim głogiem

A jeśli mnie dom buczyną spięty
tej nocy przyjmie w swoje progi
zapalę gwiazdy w nocy głębi
a sam zakwitnę głogiem

Beskid kołysze się i szumi
i chwiać się będzie drżeniem nieba
i horyzontu zmieni drogi
i umrzeć moim słowom nie da

Do końca drogi swej noc zmierza
i płoną drzewa w nocnym chłodzie
czy gościem będę w nim czy muszę
do domu swego wejść jak złodziej

Beskid woła znak mi daje
wiem oto droga już niedługa
i trwa świt złocąc wyświechtana
jesiennym wiatrem biedna fuga"
Wolna Grupa Bukowina
"Niedokończona jesienna fuga"
By bodzio102
#107812
W Tatrach stonki nie ma np. na Przełęczy Pod Chłopkiem, przy Czerwonym Stawku w drodze na Krzyżne i paru mniej popularnych miejscach. W Bieszczadach dawno nie byłem, oj dawno. Za to ostatnio (czytaj rok temu) wypuściłem się na 4 dni w Karkonosze z grupą kumpli z podstawówki. Od schroniska do schroniska. Od Przełęczy Okraj po Szrenicę. Byliśmy w okresie Bożego Ciała i na pogodę to nie trafiliśmy. Deszcz, śnieg, trochę słońca i nieustanny wiatr. Ale co zrobić, jak schroniska zarezerwowane. Plecak na plecy i w drogę.
Niemniej bardzo miło wspominam ten wypad. Wspaniała atmosfera i góry, góry dookoła.

"W górach jest wszystko co kocham
Wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka

Zawsze kiedy tam wracam
Siedzę na ławce z księżycem
I szumią brzóz kropidła
Dalekie miasta są niczem

Ja się tam urodziłem w piśmie
Ja wszystko górom zapisałem czarnym
Ja jeden znam tylko Synaj
Na lasce jałowca wsparty

I czerwień kalin cyrylicą pisze
I na trombitach jesieni głosi bór
Że jedna jest tylko mądrość
Dzieło zdjęte z gór

W górach jest wszystko co kocham
Wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka"
Awatar użytkownika
By monivea
#110605
Nie daję się i Ty tez się nie dawaj :D Ważne by w tym całym bałaganie zachować swoja godność.Ja się zaparłam.Wytrzymalam juz nie jedną burzę, ale przychodzi moment, sama wiesz ja po paru latach odpadam.Trzymam za Ciebie kciuki :D
Awatar użytkownika
By Vexi
#110669
moniveo *ZAKOCHANA* co tam, jak tam? jak znajdę chwilę dłuższą, to Cię poczytam od deski do deski, bo już dawno tego nie robiłam! z tego co widzę na liczniku piękne 85, gratuluję i pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
By monivea
#111990
hej Vexi milo że wpadłaś, troszkę problemów- szukam pracy więc dopadł mnie nerwowy czas ale daję radę. :D licznik rośnie i fajnie, cieszy oko poza tym wiosna :D szwendacz włóczykij mi się włącza.Na razie weekendowo
bodzio 102, złapalam sie na tym że chciałam wrzucić ten sam tekst (Ela Adamiak "W górach jest wszystko co kocham" :lol: )
tak więc w zastępstwie: :wink:
Elżbieta Adamiak
"Trwaj chwilo, trwaj"
Nim ostatni raz w milczeniu gwiazd
Mrok snem uderzy w gong miesiąca
Nim się rozpłynie Teatr Cieni
W pierwszych promieniach słońca
Zanim się rozum z drzemki zbudzi
Dajmy się dajmy się ponieść
dajmy się ponieść...
Żądz powodzi

Trwaj chwilo trwaj jesteś taka piękna
Dziś tylko głupcy śpią
Ta noc uderzy nam do głów
Upijmy się nią
Porwij nas porwij nas rzeko zmysłów wezbrana
Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana

Niech naręcza rąk wirują w krąg
Dopóki działa czar księżyca
I w tęsknot grze w zmysłowym śnie
Niech się objawi tajemnica

Witaj w krainie wiecznej przyjemności
Wystarczy otrzeć się o zło
A zło już tak nie złości

Trwaj chwilo trwaj jesteś taka piękna
Dziś tylko głupcy śpią
Ta noc uderzy nam do głów
Upijmy się nią
Porwij nas porwij nas rzeko zmysłów wezbrana
Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana

i na dokładkę :D

Wolna Grupa Bukowina
"Nuta z Ponidzia"
"Polami, polami, po miedzach, po miedzach,
Po błocku skisłym, w mgłę i wiatr
Nie za szybko, kroki drobiąc
Idzie wiosna, idzie nam.

Rozłożyła wiosna spódnicę zieloną,
Przykryła błota bury błam
Pachnie ziemia ciałem młodym
Póki wiosny, póki trwa.

Rozpuściła wiosna warkocze kwieciste
Zbarwiały łąki niczym kram
Będzie odpust pod Wiślicą
Póki wiosna, póki trwa.

Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe,
Prężysz się jak do słońca kot,
Rozciągnięte po tych polach,
Lichych lasach w pstrych łozinach,
Skałkach w słońcu rozognionym,
Nidą w łąkach roziskrzoną
Na Ponidziu wiosna trwa."
By bodzio102
#112522
monivea, kolejne nocne pisanie... Cieszę się, że nadal trwasz przy e-p mimo nerwowego okresu. Co znaczy weekendowy szwendacz? Wyjeżdżasz gdzieś poza stolicę? To byłby pozytyw pozostawania bez pracy (choć mam nadzieję, że chwilowy).
Tekstów nam nie zabraknie, choć teraz dla odmiany SDM i kolejny utwór wykorzystywany przy obróbce górskich filmów.

"Tu króluje zeszłoroczny czas
na posłaniu z liści buczynowych
stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
zachwytu swego nie wysłowisz

rosną skrzydła u ramion
czas się w wieczność przemienia
obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy
gdy zbliżamy się do szczytu po kamieniach

rosną skrzydła u ramion
czas się w wieczność przemienia
góry i wolność dokoła
chyba dostąpimy tu wniebowstąpienia

a w schronisku święty Piotr z herbatą
i widoki nieziemskie na świat
przy ognisku rozłożymy się z gitarą
posłuchamy co nam w duszy gra

z pleców góry zrzucimy do stóp
i zmęczenie rozzujemy z nóg
to schronisko to prawdziwy raj
niechaj wiecznie odpoczynek trwa

rosną skrzydła u ramion
rosną przepastne błękity
życie pełne olśnień i zachwytów
tyś wędrówką najwytrwalszą ku szczytom

góry tu wszystko jest święte
tu wspinaczki nasze wniebowzięte
w górach los ma Światowida twarz
od ogniska bije jeszcze baśni blask"

Jak tak piszę z Tobą, to zawsze nachodzi mnie ochota na jakiś wypad w góry. Niestety, najbliższy dopiero na Boże Ciało. :( Ale za to w wybornym towarzystwie. :D Trzymaj się ciepło, wiosna powoli nadchodzi a z nią nowe nadzieje! :D
Awatar użytkownika
By monivea
#112945
Na razie wynosi mnie w weekendy a to do znajomych na Mazury, a to do Torunia. Dzięki temu nabieram energii na zmagania z codziennością. Mam nadzieję, że stan ten nie będzie trwać długo, że szybko znajdę nową pracę bo w domu się duszę W obecnej pracy po prostu się wypaliłam, przebrała się miarka. Już oczywiście planuję wypad w Beskid ale zgranie terminów bywa trudne.jednak jak się chce można wszystko :wink:

"Ktoś ma dziś serce chore
W tę zimna, mroczną porę
Dyga spłoszona świeca
Wicher dmucha do pieca
Dmucha do pieca

Jęczy, płacze w kominie
Ten, co ma Nikt na imię
Ktoś jest zły, gdy Ktoś ma dosyć
A Nikt płacze po nocy
Płacze po nocy

Źle komuś, źle nikomu
W przestrzeni i w domu
Nikt gra na smętnym flecie
I myśli o zaświecie
O zaświecie

Ten, co chce zostać nikim
Słucha jego muzyki
Słucha, potrząsa głową
Odkłada broń gotową
Broń gotową"
Baz Jacka "Biedny Ktoś, smutny Nikt"

:D :D

"Powiedz, dokąd znów wędrujesz?
Czy daleko jest twój sad?
Hen, w krainy buczynowe
Ze mną tam układa pieśni wiatr

Hen, w krainy buczynowe
Ze mną tam nikogo tylko wiatr

Zmierzchy grają, a przestrzenie
Własny mi podają dźwięk
Takie śpiewy z nimi lub milczenie
W którym znika każdy dawny lęk

W takich śpiewach i milczeniu
W szumie świętych buków zginął lęk

Zaszumiały cię powietrza
I ruszyłeś sam na szlak
Ten ostatni, ten najlepszy
Przyszedł czas, Pan dał ci znak

Ten ostatni, ten najlepszy
Przyszedł czas, Pan dał ci znak"
Stare Dobre Małżeństwo
"Piosenka dla Wojtka Bellona" :D :D
By bodzio102
#113225
Plany, plany... Dzisiaj dowiedziałem się, że przesunięto urlopy na początek lipca. Kurczę, w Tatrach jeszcze sporo śniegu i pogoda mało stabilna. :( Zawsze wyjeżdżałem na przełomie lipca i sierpnia i komu to przeszkadzało? :evil:
Widzę, że niedługo przejdziemy na szanty, bo Twoje wyjazdy są raczej w kierunku północnym. :wink: Dobrze, że masz dokąd wyjeżdżać na takie weekendy. Wiem, jak to jest, gdy zbyt długo pozostaje się bez pracy, wtedy naprawdę każdy pobyt poza domem to pozytywna odmiana.
Życzę Ci znalezienia satysfakcjonującej Cię pracy i udanego wypadu w Beskid. Choć przez przekorę zamieszczę tekst tym razem mało związany z górami, ale przy okazji niezrealizowanych planów warto pamiętać co jest naprawdę ważne.

"Tyle było dni do utraty sił
Do utraty tchu tyle było chwil
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad
Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł
Choć majątek prysł, on nie stoczył się
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli, z tych nieposkładanych?
Jak oddzielić nagle serce od rozumu?
Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli, z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?
Odpowiedzi szukaj, czasu jest nie wiele ...

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych, chwil na które czekamy ."
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#113247
monivea pisze:
"Powiedz, dokąd znów wędrujesz?
Czy daleko jest twój sad?
Hen, w krainy buczynowe
Ze mną tam układa pieśni wiatr

"Piosenka dla Wojtka Bellona" :D :D

Nooooo.... proszę - ktoś oprócz mnie lubi Olę Kiełb. Świetne teksty. Bardzo poetyckie i kobiece. Pamiętam, jak Ola napisała tę piosenkę. W jeden wieczór, ten dawny majowy, gdy umarł Wojtek.
Pamiętam cudny wieczór w górach, na poznańskim rajdzie beanów, gdy na zapleczu marnej sali gimnastycznej grupka ludzi siedziała z Olą i słuchała Jej śpiewu. Piliśmy wódkę z plastikowego pojemnika po slajdach ORWO (ktoś pamieta?). A potem bardzo, bardzo długo rozmawialiśmy, na końcu tylko Ola i ja. Zastanawiała się wtedy, czy warto przyjąć propozycję wspólnego śpiewania z SDM. Miała wielkie wątpliwości czy podoła.
Cieszę się, że wtedy silnie Ją motywowałem, aby spróbowała. Ot, taki mój wkład w polską piosenkę poetycką.
Dobrze, że sam nie śpiewałem, bo to by był wkład ujemny ;)
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#113491
Wspomnienia mam cudne... jak śpiewali Simon&Garfunkel "preserve your memories, they're all that's left you".
Ola pewnie piosenki dla mnie nie zaśpiewa, ale nadal mam od Niej winylową płytę SDM z dedykacją (już nieco wyblakłą) "Mojej muzie kochanej, nieustająco osobistej". Też cenne, prawda? :)
By bodzio102
#122024
I cóż moniveo, dziś Twoja studniówka! :D Kto by pomyślał, że tak szybko nadejdzie? :wink: Jakoś przestałaś pisać w tym wątku, a szkoda. :( Może chociaż z okazji stu dni coś napiszesz?
Jeszcze raz gratuluję Ci wytrwania przy e-p przez tyle dni! *1st*

Obrazek
Awatar użytkownika
By monivea
#122429
:D :D :D Dziękuję za wsparcie, za dobre słowo :D :D :D
To minęła tylko chwila, ale za to jaka fajna :D :D :D :
-już nie łapię zadyszki jak wchodzę na drugie piętro :wink:
-wiem że papieros wcale nie pomaga przy zdenerwowaniu :shock:
-wrócił świat zapachów( czas na remont mieszkania bo mi nie pachnie po latach palenia, pralnia chemiczna po drugim praniu powoduje że nie czuć, palacza rozpoznam na 100m itp.itd :? )
-smak- nareszcie, niestety znowu nie lubię paru rzeczy- mówi się trudno :mrgreen:
ale to co najważniejsze czuję się wolna i czuję że mogę wszystko :D :D :D
By bodzio102
#122464
Nasi ludkowie ze SPAMu też złożyli Ci życzenia! :D
viewtopic.php?f=27&t=2194&start=585
Oby to poczucie wolności i nieograniczonych możliwości towarzyszyło Ci jak najdłużej! :D

Ostatnio sporo muzyki słuchamy razem tutaj, zajrzyj do naszego wątku. :wink:
viewtopic.php?f=48&t=5059&start=1755
Awatar użytkownika
By monivea
#137554
długo, oj długo nie pisałam
już właściwie byłam ta mocna :mrgreen: , ale dziś skusiłam się na śmierdziucha.I co z tego że wylądował zaraz pod kranem.
nic to nie dało, mam niesmak i wyrzuty sumienia :? . A już myślałam że jestem taka mocna, e -petka już odstawiłam. Oj przyjdzie mi się przeprosić i to z mocniejszymi liquidami
no ale to tylko wtedy jak mnie będzie miało skusić Kolejna nauczka- nie czuć się za pewnie...
By bodzio102
#138379
Długo, oj długo nie pisałaś... :)
"Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono".
Niestety, nigdy nie wiadomo, skąd przyjdzie do nas pokusa. Cieszę się, że wróciłaś i znowu piszesz. Bo gdzie, jak nie na forum można znaleźć wsparcie w trudnych chwilach? Mam nadzieję, że to był tylko chwilowy moment słabości i stałaś się znowu silna jak kiedyś. Przecież nic tak nie cieszy jak zwycięstwo odniesione nad sobą, gdy los jest przeciwko nam.
My, byli nałogowi palacze, do końca zostaniemy pewnie wystawiani na pokusę, ale za błędy młodości trzeba zapłacić. Na szczęście jest e-papieros i grono życzliwych ludzi na których można wtedy liczyć. :)

"Nie jesteś sam w krzyczącym tłumie ludzi
Nie jesteś sam, słyszę twój głos
Jest wielu nas, możemy się zrozumieć
Nie jesteś sam, Ty, On i Ja..."
Awatar użytkownika
By monivea
#139856
Oj kusi diabełek, oj przeprosiłam się z e-petkiem :mrgreen:
pomyśleć że powoli zaczynałam rozdawać zgromadzone zapasy..
Trochę za długo siedzę w domu i głupotki mi już przychodzą do głowy.Niestety uzależnienie miewa swoje niespodzianki i trzeba o tym pamiętać - codziennie.Pracowałam na to niestety zbyt długo :mrgreen:
Czasem wpadam na forum żeby tylko poczytać co tam w trawie piszczy i szeleści
Grzegorz Turnau
"Chodźmy"

"Chodźmy tam, gdzie nas oczy poniosą
chodźmy tam, gdzie niełatwy jest czas
czas zieleni, łez i rosy
czas innego, nowego dnia

Zabierz wszystkie własne myśli
zabierz swego szczęścia łut
tam gdzie wszystko jeszcze dla ciebie
czekaj dnia, przyjdzie znów

Chodźmy tam szukać swego dnia
noc ucieka, światło woła nas
chodźmy tam szukać swego dnia
noc ucieka, światło woła...

Zawierz tylko takim słowom,
które niosą z sobą sen
o nieznanym szklanym domu
gdzie nadejdzie dzień za dniem

Siądziesz tam przy wspólnym stole
znajdziesz w winie wiatru szum
tam gdzie wszystko jeszcze dla ciebie
czekaj dnia, przyjdzie znów

Chodźmy tam szukać swego dnia
noc ucieka, światło woła nas
chodźmy tam szukać swego dnia
noc ucieka, światło woła...
światło woła... "

:D :D :D
By bodzio102
#140382
Zdzichu, są różne wersje. Ja posłucham tej zaproponowanej przez moniveę. :)

monivea, w sumie mało w trawie piszczy i szeleści. Dużo wątków technicznych się narobiło. Taki jak ten to rzadkość.
U mnie tez jakby się pogorszyło. Trochę za dużo silniejszych liquidów, a miały być tylko zerówki. Ale może z wiosną nam się polepszy?

Grzegorz Turnau - "Kiedyś nadejdzie taki dzień"

Kiedyś nadejdzie taki dzień
gdy człowiek będzie wreszcie w zgodzie żył
z sobą samym
i innymi
kiedyś nadejdzie taki dzień
gdy wolny będzie dla wolności żył
pojednany z braćmi swymi

Gdy przez wzajemną zgodę
mądry ład obdarzy wszystkich nas prawami
by wreszcie wolnych ludzi wolny świat
mógł stać się między nami

i w wolnym świecie

chociaż ludzie są różni na ciele i duszy
wzajemna równość da im siłę swą
mocy ich praw nic nie skruszy
Kiedyś nadejdzie taki dzień
gdy wolny będziesz dla wolności żył
pojednany z braćmi swymi.
Awatar użytkownika
By monivea
#140434
Zdzichu to tak jakby pytać który kolor ładniejszy żółty czy zielony -odpowiedź jest jedna- co się
komu podoba. Czasem jest czas na Grechutę a czasem na Turnaua.A poza tym sypnij konkretem :wink:
bodzio102 z liquidami tak czasem bywa a to w końcu nie wyścigi ważne by analogów nie tykać. Poza tym sprawdzimy
wpływ promieni słonecznych na moce liquidu, może to co się teraz dzieje to szok po zimie :D
a póki co
Grzegorz Turnau
"Znów wędrujemy"
Znów wędrujemy ciepłym krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach

Na fioletowo-szarych łąkach
Niebo rozpina płynność arkad
Pejzaż w powieki miękko wsiąka
Zakrzepła sól na nagich wargach...

A wieczorami w prądach zatok
Noc liże morze słodką grzywą
Jak miękkie gruszki brzemieje lato
Wiatrem sparzone jak pokrzywą

Przed fontannami perłowymi noc
Winogrona gwiazd rozdaje
Znów wędrujemy ciepłą ziemią
Znów wędrujemy ciepłym
Krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach

Znów wędrujemy ciepłym krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach

Przed fontannami perłowymi noc
Winogrona gwiazd rozdaje
Znów wędrujemy ciepłą ziemią
Znów wędrujemy ciepłym
Krajem
Malachitową łąką morza...

(jeden z piękniejszych wierszy Baczyńskiego...)
Awatar użytkownika
By Zdzichu
#140616
Chodziło mi o to,że autorem tekstu zacytowanego przez Monivea jest Marek Grechuta,a nie Grzegorz Turnau.
To tak jakby napisać:
Edyta Górniak
"Mazurek Dąbrowskiego"

"Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.[...]" :wink:

Ps.Wiem,że niepotrzebnie się czepiłem,ale bardzo lubię Grechute i nie chciałem,żeby Ktoś sobie utrwalił,iż autorem "Chodźmy" jest Turnau. Przepraszam :)
Awatar użytkownika
By monivea
#140619
Się czepiasz , ale Twoje prawo :lol:
By bodzio102
#140634
Oj, wszyscy się tłumaczą bez potrzeby. Lepiej powiedźcie co Wam w duszy gra. :)

Dla wszystkich starczy miejsca przecież. :)
http://www.youtube.com/watch?v=8DJONzA7tpU

"Idź człowieku idź, rozpowiedz
Idźcie wszystkie stany
Kolorowi, biali, czarni
Idźcie zwłaszcza wy, ludkowie
Przez na oścież otwarte bramy

Dla wszystkich starczy miejsca
Pod wielkim dachem nieba

Rozejdźcie się po drogach
Po łąkach, po rozłogach
Po polach, błoniach i wygonach
W blasku słońca, w cieniu chmur

Rozejdźcie się po niżu
Rozejdźcie się po wyżu
Rozejdźcie się po płaskowyżu
W blasku słońca, w cieniu chmur

Dla wszystkich starczy miejsca
Pod wielkim dachem nieba
Na ziemi której ja i ty
Nie zamienimy w bagno krwi"


Stare Dobre Małżeństwo- "Pieśń na wyjście"
(no dobra, wiem, że Edward Stachura :wink: )
Awatar użytkownika
By monivea
#157847
Oj gra, gra a raczej bucha
Niestety bardzo mocno walczę teraz by nie wrócić do analogów. Ciągnie jak diabli, zwiększanie dawek nikotyny nic nie daje. Mam po prostu kryzys i niestety gdybym bywała w otoczeniu palaczy mogłoby to się nie najlepiej skończyć. Już wystarczy że tydzień temu na weselu przyjaciółki 4 papierosy wypaliłam. :( ne je dobro
Znowu przechodząc koło kiosku muszę sobie tłumaczyć czego nie chcę. :roll: Obawiam się że e-pecik przestaje mi wystarczać :?

Tilt
Jeszcze będzie przepięknie

Widziałem domy o milionach okien
A w każdym oknie czaił się ból
Widziałem twarze, miliony twarzy
Miliony masek do milionów ról

Czarny tłum kłebił się i wyciągał ręce
Wciąż było mało i ciagle chciał więcej
I wciąż nie starczało i wciąż było brak
Ciągle bolało, że ciagle jest tak

Strach nie pozwalał głośno o tym mówić
Strach nie pozwalał kochać się i śmiać
Strach nakazywał opuścić w dół oczy
Strach nakazywał cały czas się bać

Mieszkańcy miasta i przyjeżdżający
Tacy zmęczeni i tacy cierpiący
Przeklinający swój codzienny los
Słyszałem także taki głos

|
Jeszcze będzie przepięknie
Jeszcze będzie normalnie
Jeszcze będzie przepięknie

Czarny tłum kłebił się i wyciągał ręce
Wciąż było mało i ciągle chciał więcej
I wciąż nie starczało i ciągle było brak
Ciągle bolało, że ciągle jest tak...
:wink:
By bodzio102
#157864
monivea, jak to miło, że wracasz na swój watek. :)
Też miałem kryzys, ale wiem, że papierosy nie rozwiążą moich problemów. To se ne wrati. Analog może tylko pogorszyć mój nastrój, sprawić większy "dół". Zakupiłem Ego Kamikaze i to pozwoliło mi znowu poczuć "kopa" jak dawniej. Nie poddaję się, bo nie mam wyboru: "papierosy albo zdrowie - wybór należy do Ciebie" - slogan, a prawdziwy.
monivea, zacznij częściej przebywać na forum, poczucie wspólnoty jest najlepszym lekarstwem na ciągoty analogowe. *KUMPLE* Jest tu sporo osób, które pomogą przetrwać ciężkie chwile. :)

"I cóż nas czeka?
Marzeń rzeka
Czy też kosmosu czarny zlew...
Nie możemy już wrócić na drzewa
Nie mamy już tylu drzew."
Andrzej Poniedzielski - "I cóż nas czeka"

Do spotkania wkrótce. :)
Awatar użytkownika
By monivea
#157882
Nie sądziłam że to jest takie trudne... Szukam motywacji każdego dnia i powodów by się nie złościć na siebie, bo przecież tak dobrze mi szło. Umysł bywa zdradliwy, nie wystarczy tylko że dla zdrowia- przynajmniej w moim wypadku Rozbudowało mi się to na całą litanię a mimo to nie potrafię obojętnie przejść koło palaczy lub kiosku. No cóż - nałogowiec do końca życia, pracowałam na to przez lata Ale nie ma się co ścigać ze sobą, wiem że dobry czas jeszcze nadejdzie jak nie dziś to jutro :wink:
"Wędrówką życie jest człowieka"
Wędrówką życie jest człowieka;
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?
Dokąd! Skąd!

Jak zjawa senna życie jest człowieka;
Zjawia się,
Dotknąć chcesz,
Lecz ucieka?
Lecz ucieka!
To nic! To nic! To nic!

Dopóki sił
Jednak iść!
Przecież iść!
Będę iść!
To nic! To nic!
To nic!
Dopóki sił,
Będę szedł!
Będę biegł!
Nie dam się!

Wędrówką jedną życie jest człowieka;
Idzie tam,
Idzie tu,
Brak mu tchu?
Brak mu tchu!

Jak chmura zwiewna życie jest człowieka!
Płynie wzwyż,
Płynie w niż!
Śmierć go czeka?
Śmierć go czeka!
To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił!
Jednak iść!
Przecież iść!
Będę iść!
To nic! To nic!
To nic!
Dopóki sił,
Będę szedł!
Będę biegł!
Nie dam się! :D :wink:
By bodzio102
#157897
Każda radość ma swój początek i koniec, podobnie jak i smutek. Przyjdą z pewnością lepsze dni, bo "bilans musi wyjść na zero". :wink: Wierzę, że Twój kryzys minie i znowu poczujesz się jak na początku tego wątku: ze zdziwieniem zauważysz, że tylko e-palisz. :) Nadchodzą przecież "Fale łaski":
"z całego nieba w dół do samej ziemi
z nieba w dół do samej ziemi
z nieba w dół do samej ziemi
z nieba w dół do samej ziemi płynie
nieprzerwany strumień światła
nie ma początku
nie ma końca
jaśniejszy niż księżyc
jaśniejszy od słońca
świeci noc i dzień i dzień noc
i noc i noc i dzień i dzień i noc
i nawet najciemniejsza ciemność
traci przy nim moc
i nawet najciemniejsza ciemność
traci przy nim moc
błogosławieństwo dla wszystkich
dla każdego
dla wszystkich
dla każdego
to płyną fale fale fale fale łaski
fale fale fale fale łaski
fale fale fale fale łaski
fale fale fale fale łaski"
Tilt

Nadal zachęcam do odwiedzin Twojego wątku SPAM i "Podsumowanie na oczko;-))czyli strach się bać:-D". Razem łatwiej iść i zwyciężać. :) Wiem to od 278 dni. :wink:
Awatar użytkownika
By monivea
#158423
Co racja to racja :D
Łatwiej jakoś znoszę ten kryzys, , mam wrażenie że za chwilę będzie przeszłością.Nawet dziś siedzę u kupelki, pilnuję jej dzieci a w pokoju pełno papierosów a ja nic :D a jak mnie chwilami skręca łapię głębszy wdech i nawet 18 mg w e-peciku jest ok.Jest lepiej.Nie ma jak doborowe towarzystwo życzliwych osób :D .Wystarczy świadomość że nie jestem sama z tym problemem :) A poza tym lubię tu wpadać.Trochę do śmiechu trochę na poważnie...Troszku mi się normuje z pracą więc też z życia przestaję się wycofywać.
Powoli się plecie :wink:

Stare Dobre Małżeństwo
Bieszczadzkie anioły
Anioły są takie ciche
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Gdy spotkasz takiego w górach
Wiele z nim nie pogadasz

Najwyżej na ucho ci powie
Gdy będzie w dobrym humorze
Że skrzydła nosi w plecaku
Nawet przy dobrej pogodzie

Anioły są całe zielone
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Łatwo w trawie się kryją
I w opuszczonych sadach

W zielone grają ukradkiem
Nawet karty mają zielone
Zielone mają pojęcie
A nawet zielony kielonek

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły
Dużo w was radości i dobrej pogody
Bieszczadzkie anioły, anioły bieszczadzkie
Gdy skrzydłem cię trącą już jesteś ich bratem

Anioły są całkiem samotne
Zwłaszcza te w Bieszczadach
W kapliczkach zimą drzemią
Choć może im nie wypada

Czasem taki anioł samotny
Zapomni dokąd ma lecieć
I wtedy całe Bieszczady
Mają szaloną uciechę

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...

Anioły są wiecznie ulotne
Zwłaszcza te w Bieszczadach
Nas też czasami nosi
Po ich anielskich śladach

One nam przyzwalają
I skrzydłem wskazują drogę
I wtedy w nas się zapala
Wieczny bieszczadzki ogień

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...
...Gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...
...Gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły...
...Gdy skrzydłem cię musną już jesteś ich bratem
By bodzio102
#158442
Czasami potrzebna jest mała stabilizacja, by nabrać oddechu na kolejne dni. :) Cieszę się, że z pracą powoli Ci się układa, bo to ważne, by nie martwić się o przyszłość. A jak mniej stresu, to i e-palenie łatwiejsze i przyjemniejsze. :) Na forum wszystkiego po trochu, jak już się przebywa na nim dłużej, to można znaleźć stałe tematy, gdzie warto zaglądać. To dobre na poprawę humoru. :) A życzliwych ludzi można spotkać wielu i nie ma się poczucia samotności.


Raz Dwa Trzy - "Dalej niż sięga myśl"
Horyzont to akt łączenia błękitu z kawałkiem lądu
I gdyby trzeba doceniać złośliwą czułość przyrządów
Cel osiągalny jest z lotu w wyniku rejsu lub marszem
Miarowym następstwem kroków, w dowolnie wybranym czasie

Odległość od horyzontu bezładna z racji przypuszczeń
Pozwala obserwującym nabierać kolejnych złudzeń
I zmieniać je w przekonanie, że owe miejsce to styczna
Im bardziej polegać na niej tym staje się bliższa

Dalej niż sięga myśl wiodą w przód ślady stóp

Cierpliwie kusząc z oddali tych, którzy chcieliby przebrnąć
Odwieczną w swej własnej skali i rozciągłości odległość
Horyzont tkliwe wzruszenie w bezbronnej oka źrenicy
Pozostawiając nadzieje zbyt wielką na jedno życie

Dalej niż sięga myśl wiodą w przód ślady stóp
Dalej niż sięga myśl wiodą w przód ślady stóp
Awatar użytkownika
By monivea
#158532
Wiesz że to racja.... już jest lepiej.Myślę że kryzys opanowany, ale muszę być czujna.kolejna lekcja pokory za mną. Teraz tylko czekać na złożone zamówienie bo porozdawałam 2 komplety colinssa myśląc że mi nie będzie potrzebny i mam tylko jedną baterię.Swoją drogą super wytrzymała. :D
Czas nas uczy pogody :D
Widziałam wiatr o siwych włosach,
roznosił spokój wśród pól,
w ciepłe babie lato kości grzał,
a innym razem lasy kosił,
spadał ostrzem z gór,
młody był, Bogiem był i gnał wolny tak.

Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody,
zaplącze drogi, pomyli prawdy,
nim zboże oddzieli od trawy.
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz jestem tak młody,
czas nas uczy pogody,
tak od lat, tak od lat.

Ilu ludzi czas wyleczył z ran,
zamienił w spokój burze krwi,
pewnie kiedyś tam, pod jesień tak,
też czoło wypogodzi i wygładzi brwi.

Widziałam dni w muzeach sennych,
o wnętrzach zimnych jak mrok,
starsi ludzie w rogach wielkich sal,
księgi pięknych myśli pełne,
pokrył gruby kurz,
herbaty smak, kapci miękkich szum, spokój serc.
By bodzio102
#158753
Czasami los mówi: "Sprawdzam" i wtedy lepiej być przygotowanym na to. Rozdałaś swoje e-p? Oj chyba tym długoletnim palaczom nie będzie dane rozstać się z nałogiem. :( Przynajmniej zerówki, ale cały czas nawyk bierze górę. I co to by było, gdyby nie e-papieros? :roll: Na szczęście po burzy znów świeci słońce. :D

"(...) Za każdym razem kiedy patrzę w lustro
Wszystkie te linie na mojej twarzy stają się jasne
Przeszłość odeszła
Odszedłem jak zmrok
Czy nie jest to sposób
Wszyscy w życiu muszą spłacić swoje długi

Tak, wiem że nikt nie wie
Skąd to jest i dokąd zmierza
Wiem że to są grzechy wszystkich
Musisz przegrać żeby wiedzieć jak wygrywać

Połowa mojego życia jest zapisana w księgach
Żyję ucząc się od głupców i od mędrców
Wiesz że to prawda
Wszystkie te rzeczy powracają do ciebie
Śpiewaj ze mną, śpiewaj co roku
Śpiewaj dla śmiechu i śpiewaj dla łez
Śpiewaj ze mną, jeżeli jest to tylko dzisiaj
Może jutro dobry Pan zabierze cię daleko

Śnij dalej, śnij dalej, śnij dalej
Śnij sobie bo sen staje się prawdą
Śnij dalej, śnij dalej, śnij dalej
I śnij aż sen stanie się prawdą
Śnij dalej, Śnij dalej, Śnij dalej, Śnij dalej ..."
Aerosmith - "Dream On"
http://www.youtube.com/watch?v=k6Qd9VR1gD8
Awatar użytkownika
By monivea
#158847
Niestety, lepszy jest brak pewności...Nałogowcem jest się do końca życia, co najwyżej można być biernym nałogowcem.Niestety trzeba się pilnować dzień po dniu, godzina po godzinie nawet jak jest dobrze.
Dziś mogę powiedzieć- udało się i miałam w tym wszystkim dużo szczęścia :D . Brakuje tej drugiej baterii, pożyczyłam od mamy właśnie się ładuje.A ze zmianami tak już jest, los lubi sprawdzać czy na pewno czegoś chcemy. Nic w końcu na siłę :wink:
Nie wiesz co ze spotkaniem ogólnopolskim? chyba temat padł całkiem..
Raz Dwa Trzy
I to tylko wiem
Wszystkiego jest mało, niczego jest w brud.
Pomyślę zbyt śmiało, to braknie mi słów,
więc milczę zawzięcie, czekam na znak,
by mogło być pięknie, bo nie jest aż tak.

W modlitwie i śpi anioł, zmęczony jak stróż.
Anioły tak mają czekając na cud.
Wiedzą najpewniej z wyroczni prawd,
że może być pięknie, chodź nie jest aż tak.

Nie jak się zdawało, inaczej, a więc
jest tak, jak być miało i tylko to wiem.
i tylko to wiem x4

Od bzdur, które w poprzek przez ból albo sen,
nim staną się dobrem, jak cisza i biel,
tak puste zaklęcie zesnuje się wspak.
Nie musi być święte, bo nie jest aż tak.

Nie jak się zdawało ,inaczej, a więc
jest tak, jak być miało i tylko to wiem.
i tylko to wiem
:wink:
By bodzio102
#158862
Ze spotkaniem ogólnopolskim jest tak jak z wybieraniem się sójki za morze. :wink: Niby wszystko wiadomo, ale jak przyjdzie co do czego, to brak organizatora. :( Prędzej do skutku dochodzą lokalne spoty i na te trzeba liczyć. Byłem np. na łódzkim niedawno (i podkusiło mnie na Ego *DIABLO* ).
A z baterią to masz szczęście, że masz od kogo pożyczyć, ot, nauczka na przyszłość. :wink:
Pozostaje tylko zanucić piosenkę
Bobby McFerrin - Don't Worry Be Happy
http://www.youtube.com/watch?v=l9K4BKkLaCI
Awatar użytkownika
By monivea
#158875
No nic, spróbuję trochę natupać może się wiara zbierze. Trzeba rzucić konkret, albo się ludzie zdecydują albo nie
Lokalne też są fajne a i owszem :) O ostatnim warszawskim znów dowiedziałam się po fakcie, ale co tu się dziwić jak zniknęło mi się z forum na trochę :mrgreen: Jak ci się sprawdza nowy nabytek?
By bodzio102
#158882
Nowy nabytek dymi i kopie chyba nie tylko dlatego, że jest nowy. :D Ma super baterię, o taką mi chodziło, bo przede mną wyjazdy. Tak więc prawdziwy sprawdzian Ego dopiero nastąpi.
A ze spotkaniem próbuj, może rzeczywiście coś z tego wyjdzie? :roll:
Znikam, bo idzie burza. :( Do następnego! :D
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.