By Kozmik - 12 lis 2013, 22:59
Posty: 53
Rejestracja: 10 lis 2013, 19:55
Posty: 53
Rejestracja: 10 lis 2013, 19:55
- 12 lis 2013, 22:59
#903617
I po pracy. W dalszym ciągu zero analoga, choć "koledzy" próbowali uskuteczniać naszą rodową taktykę: "a co, ze mną nie zapalisz ?"
Myśli o papierosie coraz rzadsze (już prawie niezauważalne przebłyski) Papierosy z samochodu rozdane w pracy. Generalnie otoczony jestem papierosami, bo miałem nawyk, że zawsze i wszędzie muszą być. W moim samochodzie, w samochodzie żony, zapas w domu itd. Mimo, że napotykam je co krok, to nie kuszą i patrzę na nie obojętnie.
I tylko żona z uśmiechem twierdzi, że coś "za łatwo idzie"
Vivi Nova (Volish) okazało się porażką Kopci zdecydowanie gorzej niż BCC Mega, smaku nie oddaje prawie wcale, a siorbanie przez zalanego dripa już po kilka zaciągnięciach. Doczytam forum bo rzuciło mi się w oczy, że są na to sposoby.
Kolejny dzień, kolejny sukces. Obawiam się tylko, że faktycznie coś za łatwo, bo większego kryzysu jak dotąd nie było.
Myśli o papierosie coraz rzadsze (już prawie niezauważalne przebłyski) Papierosy z samochodu rozdane w pracy. Generalnie otoczony jestem papierosami, bo miałem nawyk, że zawsze i wszędzie muszą być. W moim samochodzie, w samochodzie żony, zapas w domu itd. Mimo, że napotykam je co krok, to nie kuszą i patrzę na nie obojętnie.
I tylko żona z uśmiechem twierdzi, że coś "za łatwo idzie"
Vivi Nova (Volish) okazało się porażką Kopci zdecydowanie gorzej niż BCC Mega, smaku nie oddaje prawie wcale, a siorbanie przez zalanego dripa już po kilka zaciągnięciach. Doczytam forum bo rzuciło mi się w oczy, że są na to sposoby.
Kolejny dzień, kolejny sukces. Obawiam się tylko, że faktycznie coś za łatwo, bo większego kryzysu jak dotąd nie było.