By Lamborghini16 - 08 cze 2018, 06:19
Posty: 242
Rejestracja: 28 gru 2017, 19:25
Posty: 242
Rejestracja: 28 gru 2017, 19:25
- 08 cze 2018, 06:19
#1851611
Sam całkiem niedawno wróciłem do epapierosow i na start miałem falstart. Kupiłem potwora (bo mi się podobał). Pytałem, oglądałem filmiki i nic z tego nie kumalem. Zaczynałem od oporności coś około 0.10 teraz jak o tym pomyśle klak mi się Jerzy. Grzałki były koślawe grzały się jak chciały z czasem wychodziło mi to coraz lepiej i tak jak na początku robiłem „zadymę” w chacie teraz puszczam delikatne obłoczki nasycone smaczkiem.
Na moim przykładzie mogę Ci powiedzieć, ze jak sam nie zaczniesz kombinować to gó.... z tego będzie. Filmiki na yt można nazwać filmami poglądowymi to tak jakby ktoś podsuwał Ci wzór matematyczny, do tego wzoru sam musisz podać wartości i w końcu do wyniku sam dojdziesz.
Na te chwile używam drutu ss jest bardzo uniwersalny ( można używać w tc i power). Bardzo łatwy w „układaniu”, oporności wysokie, mały pobór prądu i cieszy smakiem. I tak jak na początku niedocenialem jednogrzalkowcow teraz tylko na takich wapuje. Nie ukrywam, ze oczy na to wszystko otworzył mi @Krasnal45 z ekipa „terapia wstrząsowa” i za to jestem im bardzo wdzięczny.
Na start kup sobie drucik kanthala będzie słabo kopcił i słabo smaczyl, ale jest to najtańsza opcja do nauki. Po czasie będzie Ci to coraz lepiej wychodzić i sam się przekonasz ile można wyciągnąć ze zwykłego drutu. Patrząc na swoje doświadczenia sugeruje zaopatrzyć się w jakiś czajnik jednogrzalkowy opanować sztukę układania waty oraz kręcenia grzałek dopiero potem zaopatrzyć się w jakiegoś duala. Poza tym wszystkim warto przemyśleć jak naprawdę chcesz wapowac dl czy mtl.
Się rozpisałem chciałbym jeszcze dużo napisać, ale moja podróż pociągiem do pracy właśnie zbliża się ku końcowi. Wrazie pytań możesz zawsze napisać pw jako początkujący zawsze chętnie dziele się swoimi spostrzezeniami.
Pozdrawiam i zmykam do obozu zwanego praca.
Na moim przykładzie mogę Ci powiedzieć, ze jak sam nie zaczniesz kombinować to gó.... z tego będzie. Filmiki na yt można nazwać filmami poglądowymi to tak jakby ktoś podsuwał Ci wzór matematyczny, do tego wzoru sam musisz podać wartości i w końcu do wyniku sam dojdziesz.
Na te chwile używam drutu ss jest bardzo uniwersalny ( można używać w tc i power). Bardzo łatwy w „układaniu”, oporności wysokie, mały pobór prądu i cieszy smakiem. I tak jak na początku niedocenialem jednogrzalkowcow teraz tylko na takich wapuje. Nie ukrywam, ze oczy na to wszystko otworzył mi @Krasnal45 z ekipa „terapia wstrząsowa” i za to jestem im bardzo wdzięczny.
Na start kup sobie drucik kanthala będzie słabo kopcił i słabo smaczyl, ale jest to najtańsza opcja do nauki. Po czasie będzie Ci to coraz lepiej wychodzić i sam się przekonasz ile można wyciągnąć ze zwykłego drutu. Patrząc na swoje doświadczenia sugeruje zaopatrzyć się w jakiś czajnik jednogrzalkowy opanować sztukę układania waty oraz kręcenia grzałek dopiero potem zaopatrzyć się w jakiegoś duala. Poza tym wszystkim warto przemyśleć jak naprawdę chcesz wapowac dl czy mtl.
Się rozpisałem chciałbym jeszcze dużo napisać, ale moja podróż pociągiem do pracy właśnie zbliża się ku końcowi. Wrazie pytań możesz zawsze napisać pw jako początkujący zawsze chętnie dziele się swoimi spostrzezeniami.
Pozdrawiam i zmykam do obozu zwanego praca.
