EPF
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1236593
Wiem Prymus,i tak robię ale nieszczęścia często się dublują,niemniej sposób dobry- 600 z groszem się sprawdzał i znów się sprawdza
Pzdr.Tymon78
By e-zosia
#1342102
Co za sens jest przechodzenie na e-papierosa jak ciągle wracamy do analogów? Niestety takie palenie "hybrydowe" nic nam nie daje- dalej kupujemy normalne fajki, dalej śmierdzimy i dalej nie jesteśmy ani krok bliżej od rzucenia...
Awatar użytkownika
By bea0505
#1342108
ZjadaczGłów pisze:Mi się zdarza dosyć często jednego dziennie zapalić

a fujka :evil: jednego dzienie ? :dupa2 do kąta !
By ZjadaczGłów
#1342109
Tzn 2 lub 3 na miesiąc ale to z racji towarzystwa lub spotkania a tak to wapuje na spokojnie sobie i to coraz mniej
Awatar użytkownika
By donjohn
#1342112
ZjadaczGłów pisze:Tzn 2 lub 3 na miesiąc ale to z racji towarzystwa lub spotkania a tak to wapuje na spokojnie sobie i to coraz mniej


To łap karnego :yoda
Awatar użytkownika
By jsakic19
#1342133
ZjadaczGłów pisze:Mi się zdarza dosyć często jednego dziennie zapalić


By ZjadaczGłów
#1342135
Spokojnie spokojnie mam to pod kontrolą jeden na miesiac czy tam dwa mi nie zaszkodzi.jest dobrze naprawde :-)
By Qński
#1342140
ZjadaczGłów pisze:Mi się zdarza dosyć często jednego dziennie zapalić

Postąpimy z Tobą jak Amisze, i odwracając się od Ciebie, przestaniemy się odzywać :cry:
Awatar użytkownika
By prymus140
#1342209
ZjadaczGłów pisze:Jak najbardziej tak jak i francuskie petyleżą. Papieros to papieros jakby nie było

.. a niemieckie- dojcze zapalić?
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1342429
ZjadaczGłów pisze:Mi się zdarza dosyć często jednego dziennie zapalić

Przynajmniej przyznałeś się grzecznie, jakby co to wiesz gdzie można płaknąć :cry:
Jesteśmy tylko ludźmi i czasem za bardzo się staramy.
*GOOD* godzilla
Awatar użytkownika
By Tymon78
#1342439
psidzyndzel pisze:Ale co z tego, skoro i tak śmierdzi :|

Ja monitora nie wącham - nic nie czuję :mrgreen:,
Trawnik jest bezwonny to i Zjadacz... chyba *SMOKEKING*
By blebugs
#1415194
Witam. Jestem tu od ponad 2 tygodni na forum i na razie czytam :) . E-p palę od 3 tygodni przez pierwsze 2 tygodnie paliłem hybrydowo, teraz już od pełnego tygodnia palę tylko mojego eGo-W. Na razie nie mam żadnych objawów odstawienia analogów. 6 lat temu udało mi się rzucić analogi bez pomocy e-p ale to była męczarnia, nerwy, awantury, itp. Po użyciu e-fajki na razie nic co by mogło przeszkodzić w rozstaniu się z nałogiem smrodzenia (teraz to na prawdę to czuć) Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum.
Blebugs
By fikaf
#1415329
W mojej karierze wapowicza- około pół roku zapaliłem może z 4 papierosy, z czego 3 z nich wyrzuciłem po kilku machach- smród i kapeć w japie. Paląc hybrydowo nie dajemy szans układowi oddechowemu na oczyszczenie, na powrót zmysłu powonienia i smaku, więc szlugi nadal smakują i ciężej jest z nich zrezygnować. Jak to się mówi albo w prawo albo w lewo, nie ma innej drogi.
Awatar użytkownika
By ernorator
#1426783
Zaczynając vapowanie przez około miesiąca paliłem i e-papierosy i analogi, po powrocie z wyjazdu uświadomiłem sobie, że od tygodnia nie paliłem analogów, zapomiałem. Od tamtej pory nie pale analogów.
Awatar użytkownika
By Protain
#1484166
cinas pisze:Takie mixy to są zło :) Odłożyłem analogi, bo to było dla mnie przesadą, choć przyjemną.



Osobiście jak patrze na analogi, to gdyby nie wszechobecny przez nie smród i szkodliwość, nie widziałbym żadnych przeciwskazań do ich palenia. Pozostałaby czysta przyjemność ;). Tak moim zdaniem.
By pyslaus
#1484951
Ostatnio kumpel poczęstował mnie fajkiem. Myślałem, że pawia puszczę. A rok temu jeszcze paliłem smrody. Mało, ze 2 dziennie ale paliłem
By crayka
#1498768
Czytam wypowiedzi na tym forum od prawie 5 lat (z ogromnym zainteresowaniem i często uznaniem , a nawet podziwem). Wtedy po raz n-ty próbowałam przestać palić, tym razem używając e-p. Wiele tych prób było, bo paliłam ponad 45 lat - tak, tak, stara jestem - większość Autorów postów na tym forum nie ma tyle lat ile ja paliłam. Po pierwszym w życiu zaciągnięciu się stwierdziłam: 12 lat na to czekałam! I paliłam, czasem tylko przerywając (podczas ciąż nie paliłam - odrzucało mnie, więc żadna moja zasługa). Niestety, sprzęt miałam wtedy marny - nie dawał tyle dymu, ile potrzebowałam. Inna sprawa, że nie umiałam z niego korzystać: policzki mi się zapadały, tak mocno się zaciągałam. I paliłam hybrydowo prawie przez rok, a potem wróciłam do analogów. W ubiegłym roku postanowiłam spróbować znowu. Kupiłam lepszy sprzęt, dzięki temu forum wiedziałam już co kupić i jak używać e-p. Od 12 maja ubiegłego roku nie miałam analoga w ustach (ale cały czas trzymam otwarte 2 paczki analogów - nadal nie potrafię znieść sytuacji, że nie mam co palić). Nie palę nie dlatego, że nie mam co palić, tylko za każdym razem mówię sobie: wybieram e-p, jak nie wystarczy, to zapalę analoga.
Podsumowując: tzw. palenie hybrydowe jest do ... bani. Moim zdaniem trzeba się przygotować merytorycznie (poczytać to forum), zainwestować w sensowny sprzęt (co najmniej 2, a lepiej 3 zasilania, kilka parowników, kilka liquidów o różnej mocy - żeby niczego nie zabrakło!!!) i wapować ile wlezie, szczególnie, jak się strasznie chce palić. Im bardziej się chce, tym więcej wapować - zaczynałam od 18 mg, teraz mam góra 6, często 3 i mniej (mieszam i nie przywiązuję już wagi do ilości nikotyny). Przepraszam, że tak się rozpisałam - mam nadzieję, że opis moich doświadczeń przyda się komuś tak, jak wpisy na tym forum mi pomogły - za co dziękuję :-)
Awatar użytkownika
By bofh
#1498773
I fragment posta powyżej pozwolę sobie zacytować w punktach dla tych, którzy ciągle walczą:
crayka pisze:<...>Podsumowując: tzw. palenie hybrydowe jest do ... bani.

1. Moim zdaniem trzeba się przygotować merytorycznie (poczytać to forum),

2. zainwestować w sensowny sprzęt (co najmniej 2, a lepiej 3 zasilania, kilka parowników, kilka liquidów o różnej mocy - żeby niczego nie zabrakło!!!) i

3. wapować ile wlezie, szczególnie, jak się strasznie chce palić. Im bardziej się chce, tym więcej wapować - zaczynałam od 18 mg, teraz mam góra 6, często 3 i mniej (mieszam i nie przywiązuję już wagi do ilości nikotyny). <...>

Mała uwaga: Powyższe dotyczy sprzętu tzw. "klasycznego". Subohmy itp. sprzęt dedykowany do wapowania na dużych mocach zasilania wymaga odpowiedniego przeliczenia mocy nikotyny, żeby uniknąć ryzyka przedawkowania.

Dzięki @crayka za budującą wypowiedź! Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia :)
Awatar użytkownika
By Gaju
#1519880
Ja już po miesiącu miałem sytuację kryzysową. Alkohol, wyładowana bateria w ep, więc sobie pomyslałem: e tam, już rzuciłem, jak jednego analoga sobie zapale jakiegoś sępionego superlighta to w sumie spoko. Jeden buch i... nie. Jakoś ciężko się to ciągnie, śmierdzi sianem, może gdyby analogi smakowały jak ry4 to by to miało sens. Na sylwestra planowałem cygarko + jeden papieros, ale nie wiem czy papieros będzie konieczny.
Awatar użytkownika
By ToJaMleko
#1519957
Muszę się przyznać i ze spowiadać, po przerzuceniu się na mody juz pare lat temu to od ostatnich 4mc paliłem hybrydowo :cry:

Niby to mało bo paczka na tydzień razem z dziewczyną, ale jakoś mi z tym źle. Juz 2 tyg temu kupiłem "ostatnią paczkę" niestety ostatnia nie była.

Dlatego chcę powiedzieć, że z tym koniec, nie dam się manipulować mojemu nałogowi, oddałem fajki koledze (ostatnie 4) pisze o tym na forum by mieć dodatkową motywację.
Trzymajcie kciuki *SMOKEKING*

Za 2 tygodnie dam znać co u mnie :)
Awatar użytkownika
By Gaju
#1519964
bofh pisze:Mała uwaga: Powyższe dotyczy sprzętu tzw. "klasycznego". Subohmy itp. sprzęt dedykowany do wapowania na dużych mocach zasilania wymaga odpowiedniego przeliczenia mocy nikotyny, żeby uniknąć ryzyka przedawkowania.


Na subohmowym sprzęcie trudno jest być nieświadomym, że za dużą moc się chmurzy. Przy testowaniu setupów zakropiłem raz watę jakąś starą 18-tką, zamiast standardową 6-ką, bo mi było szkoda liquidu. A że setup mi wyszedł, to już nie robiłem od nowa. Zanim mi ta 18-tka nie znikła z waty, to co bucha płakałem.
Awatar użytkownika
By Tomba
#1520043
ToJaMleko pisze:Muszę się przyznać i ze spowiadać

No to ja też . Żadnego analoga w paszczy od maja 2009 ale nie liczę dżointów :mrgreen: oczywista, że tylko dla zdrowotności :lol: :beer:
By namor
#1521595
Witam Społeczność raz jeszcze,
@crayka- też uważam, że chmurzenie hybrydowe jest do .. bani. Ale nic, tak bardzo mi nie smakuje przy spotkaniach z Jasiem Wędrowniczkiem jak stado żółtych wielbłądów.
Na stosowanie substytutów zdrowotności, proponowanych przez Kolegę Tomba chyba jestem za stary gość.
Na co dzień- pędzę, kręcę, zalewam i chmurzę. Ostatnio odświeżam znajomość z BT804 Dream. ktoś jeszcze pamięta?
Pozdrawiam!
By Dacjan
#1528590
Również nie uznaję mieszania analogów z e-papierosami. Wychodzę z założenia, że albo jedno albo drugie. Tylko jaki jest sens palić analogi jak można e-palić :D
Awatar użytkownika
By Guzek
#1569017
Moja przygoda z e-papierosem zaczęła się w lutym 2015r. Kupiłem sobie chińskiego e-papierosa, żeby spróbować, pomimo tego, że moi znajomi odradzali mi, mówili że to bardziej szkodi. Paliłem wtedy ok. 5 papierosów i dopalałem e-p. Uważam, że to i tak był wielki postęp, ponieważ wcześniej paliłem paczkę dziennie. Po jakimś czasie rozstałem się z analogami, kupiłem milda light potem milda Em i w końcu Volisz ego 4. Wapowałem na voliszu dwa miesiące, aż pewnego razu, gdy obudziłem się rano po imprezie nie mogłem znaleźć mojego e-peta , byłem pewien, że go zgubiłem. Od tego momentu znowu zacząłem palić analogi. W grudni 2015r. Dostałem prezent od żony, a mianowicie Milda EM odrazu zalałem go moim ulubionym liquidem, i rozstałem się z analogami. Gdy mój Mild nie dawał mi już satysfakcji, pozbyłem się go, i kupiłem Ijust2. Pewnego razu pod podczas wymiany łóżka w sypialni, Okazało się, że mój Volisz leżał cały czas pod łóżkiem. Odrazu go wyczyściłem i wymieniłem parownik i okazało się, że jest owiele lepszy od Ijusta2, który robi kłęby dymu. Dziś praktycznie się z nim nie rozstaje, a ajdżasta używam sporadycznie przy piwie. Dla mnie palenie hybrydowe było etapem przejściowym i wcale nie wróciłem do palenia analogów, a wręcz przeciwnie stopniowo zmniejszałem te śmierdziele. Nie jest to jakaś niezwykła historia, ale tak mnie naszło, żeby napisać swoją hiatorię. Od 26 grudnia 0 analogów.
By mirasek60
#1646235
... No i fajnie! Zacząłem od Collinsa Pena jeszcze w ubiegłym 10-cio leciu, nie mogłem wtedy porzucić papierosków .. sprzęt zdecydowanie na to nie pozwalał (bo na luzie paliłem 2 paczki dziennie), następnie po krótkiej przerwie odkryłem EGO 2 od Volisha, kolega prosił abym pojechał z nim do sklepu i pomógł mu coś wybrać i wybrałem i ja :). Ten sprzęcik troszkę bardziej mnie zmotywował lecz przy zmianie pracy niestety znów śmierdziuchy (łatwość obsługi). Światełko w tunelu zobaczyłem jak nabyłem Control 2 także Volischa, komputerek mnie zachwycił a parownik Viva Nowa już zaczął coraz bardziej przypominać chmurkę papierosową. Po awarii sprzętu przyszedł czas na Box-a i Ego One Mega było znacznie lepiej a awaria mechaniczna tego parownika spowodowała nabycie Zefirka v2, tu chmurka na tyle "mięsista", że już zapalam papieroska od "wielkiego dzwonu" ze 2-4 szt. tygodniowo jak przy spotkaniu z kolegą. Nadmieniam, że moja motywacja do e-parowania nie była spowodowana kategorycznym postanowieniem rzucenia nałogu papierosowego. Zawsze uważałem, że powodem rzucenia nałogu w moim przypadku będzie nastraszenie mnie przez lekarza, oczywiście pod warunkiem, że mu uwierzę. Złudzeń nie mam, poza powietrzem na morskiej plaży i w wysokich górach nic co wdychamy zdrowe nie jest. Ale zdecydowanie fajniej oddycha mi się po zmianie hobby, na razie pilnuję się co by nie popaść w "zbieractwo" sprzętu .... bo takie zjawisko dostrzegam u niektórych bywalców tego forum.
Awatar użytkownika
By e_sat
#1646297
Mirasek60, Ty natomiast odkrywasz nagle sprawy, które są znane od lat i nie tylko w sferze e-papierosów, jesteśmy zbieraczami ( wyłączam siebie z tego ) telefonów komórkowych, e-papierosów, samochodów atrakcyjniejszych niże ten nasz stary tłuk, tv itp. itd.
Masz jeszcze kilka dni na takie rozprawianie na te tematy :lol: , a potem hulaj duszo - piekła nie ma. Za kilka tygodni pożegnasz to forum...
Awatar użytkownika
By adzem44
#1646341
Po tobie odrazu widać że jestes przemądrzały. zbieractwo? dobre. wiadomo chyba że jak się zaczynało na sprzętach wtedy dobrych to z biegiem czasu wypuszcza się rzeczy lepsze i na nich łatwiej jest przestać palić czy zaspokoić głód nikotynowy. każdy robi to co mu pasuje, jest taki wybór sprzętu więc czemu nie korzystać?
By mirasek60
#1646377
No cóż?! nie chodziło mi o to, że przesiadamy się na lepsze sprzęty, sam tak robię i ogólnie cały czas czekam na lepsze i lepsze. bardziej miałem na myśli posiadanie kilkanaście sprzętów o identycznych parametrach. co w zasadzie też nie potępiam/choć braw też bł nie będę, a to, że sam nie chcę popaść w to do czego mam skłonności bom "gadżeciarz" to mam do tego prawo, a nikogo nie obraziłem wiec po co te strachy?! "...pożegnasz to forum" ....... znaczy wywalą mnie?! czy co? bez forum też da się żyć ... uwierzcie!
Awatar użytkownika
By e_sat
#1646477
mirasek60 pisze:a nikogo nie obraziłem wiec po co te strachy?! "...pożegnasz to forum" ....... znaczy wywalą mnie?! czy co? bez forum też da się żyć ... uwierzcie!


To forum wraz z wejściem dyrektywy tytoniowej, może zniknąć...choć mam iskierkę nadziei, że tak nie będzie.
Awatar użytkownika
By Goldi
#1646478
Administracja już pisała, że forum nie zniknie a jedynie bardzo się zmieni. A jak bardzo to się okaże. :D
By mirasek60
#1646523
e_sat pisze:
mirasek60 pisze:a nikogo nie obraziłem wiec po co te strachy?! "...pożegnasz to forum" ....... znaczy wywalą mnie?! czy co? bez forum też da się żyć ... uwierzcie!


To forum wraz z wejściem dyrektywy tytoniowej, może zniknąć...choć mam iskierkę nadziei, że tak nie będzie.



A To przepraszam! że się uniosłem :D
I też sądzę, że aż tak źle nie będzie, a jakby co do konspiry mamy zdolności narodowe więc jakoś się handel/wymianę zakoduje.
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1683529
Przechodzę niestety kryzys. Moje liquidy, oprócz kilku nielicznych nie podchodzą mi. Narobiłem owocówek - i przestały mnie cieszyć, wręcz brzydzą. Ratują jeszcze smrody z Aqua i Earl grey. Zacząłem podkradać żonie niebieskie ścierwo typu L&M - do kilku sztuk dziennie, a dzisiaj zapodałem pierwszy raz ramkę czerwonych Marllboro. I tak - rano palę 2 analogi do kawy, do 16 wapuję, po pracy spalam do 5. analogów naprzemiennie wapując. Bieda, bieda...
Słabowicie.
Awatar użytkownika
By marki51
#1683568
Herrwolf pisze:Przechodzę niestety kryzys. Moje liquidy, oprócz kilku nielicznych nie podchodzą mi. Narobiłem owocówek - i przestały mnie cieszyć, wręcz brzydzą. Ratują jeszcze smrody z Aqua i Earl grey. Zacząłem podkradać żonie niebieskie ścierwo typu L&M - do kilku sztuk dziennie, a dzisiaj zapodałem pierwszy raz ramkę czerwonych Marllboro. I tak - rano palę 2 analogi do kawy, do 16 wapuję, po pracy spalam do 5. analogów naprzemiennie wapując. Bieda, bieda...
Słabowicie.


Nie wiem, jak Ci to może smakować. Moja żona też się wyłamała i pali analogi wspomagając się nautilusem. Jej palenie paradoksalnie umacnia mnie w moim niepaleniu(tak żeby było śmiesznie). Za każdym razem kiedy wraca po papierosku przypomina mi czemu ja to rzuciłem. Ten smród jest nie do zniesienia. Jak pomyślę, że takimi wyziewami częstowałem swoje dzieci to wymiękam. Masz kupę fajnego sprzętu, więc broń masz - nie dawaj się śmierdzielom. Paliłem ponad 20 lat do 2 paczek dziennie - i zaraz będzie 5 miesiąc jak nie palę, więc idzie. Nie wiem ile najdłużej wytrzymałeś, ja rzucałem parę razy, najdłużej wytrzymałem miesiąc. Pierwszy tydzień to była dla mnie katorga, tym bardziej, że dzień zaczynałem nie od mycia, a od papierosa. Po tygodniu zaczęło się poprawiać, ale jak mi 5 letnia córka powiedziała - "tatuś nie śmierdzisz" to zrozumiałem, że nie wezmę tego więcej do ust. U mnie (chyba)jest to uzależnienie bardziej od czynności palenia niż nikotyny z mocą od 18 do 6 zszedłem z dnia na dzień. Zakupię jeszcze bazę na dalsze zejście z nikotyny, docelowo do zera, ale wapować na pewno nie przestanę. Daj trochę od siebie i przestań śmierdzieć( jakkolwiek to zabrzmi) :mrgreen:
Pozdrawiam
By Burton
#1689053
Wapowanie zacząłem w 2011/12- cholera, nie pamiętam.
Ale Pamiętam moment, w którym padła mi bateria w ego. Jechałem wtedy autem, brak nikotyny, wpadłem w panikę ;)
Wcześniej paliłem ponad dwie paczki dziennie analogów, czyli mogłem trochę marudzić!
W schowku miałem ostatniego analoga. Takiego na czarną godzinę.
Zapaliłem analoga pierwszy raz, od ponad miesiąca.
Szybki zjazd na pobocze w celu pozbycia się nadmiaru mdłości ;)

Od tamtej pory nic nie paliłem, zacząłem kupować coraz to nowsze wynalazki, utopiłem eVica płynąc kajakiem ( boże, on kosztował wtedy 400zł... ) ale nie korciło mnie, żeby zapalić normalnego!
Wrócił smak, apetyt, wszystko inaczej pachnie, nie śmierdzisz jak popielniczka wśród znajomych...

Jakieś pół roku temu kupiłem sobie zestaw subtank mini a do tego Vision inow 40w używane, bo używane ;)
Byłem zmuszony do tego ruchu, ponieważ zostawiłem w sklepie Spinnera II z jakimś tam tankiem(skleroooza) na ladzie. Jak wróciłem dwie minuty później, to już go nie było.

Odczucia z wapowania kompletnie inne niż na małych tankach, nie dostajesz żylaków za uszami, schodzisz do mocy 3mg...
Ale niedawno miałem jakiś słabszy dzień, spotkałem się ze znajomymi.
Potrzebowałem czegoś mocniejszego, więc poczęstowali mnie analogiem. Odpaliłem, zaciągnąłem się, poczułem się jak za czasów liceum (połączenie smaku papierosa i gumy miętowej.) Puściłem dymka i podświadomie chciałem sprawdzić co jest nie tak, bo po takim machu na grzałce 0.4/0.5ohm i 25W nie było nic widać w promieniu metra ;D
Za mało dymu, za bardzo śmierdzi, jest za drogie i wszyscy Ciebie "obsępiają"

-ooo poczęstuj papierosem
-proszę.
-a dla brata mogę ?
-Tak jasne, częstuj się.
-A dla szwagra ?

Za to lubię patrzeć, jak palacz analogów nie ma co palić i prosi mnie, żebym dał mu złapać kilka "maszków"
Najlepszy do tego jest zestaw tfv4 z Claptonem 0.4ohm na 30W... "Zimny" niepozorny dymek i ksztuszenie się przez dobre trzy minuty delikwenta ;D
Aż mi się morda cieszy...

Nie chcę już więcej palić analogów! Ty też tego nie rób.


PS. Widziałem kiedyś Głąba, tak głąba, bo inaczej nie można go nazwać, który wapował a jednocześnie palił analoga.
Mało tego. Stwierdził, że zna "fajny patent" na smakowego papierosa.
Polał analoga liquidem.......... :shock:
Podsunąłem mu pomysł, żeby sobie zakroplił na język. Wtedy schabowy będzie smakował kaktusem.

Pozdrawiam! ;)
  • 1
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.