EPF
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#741544
Mi także stuknęła setka i coraz częściej kusi mnie by zrzucić z siebie również brzemię w postaci e-p :)
Cieszę się ogromnie, że udało mi się rzucić analogi po 25 latach palenia, ale coraz bardziej "nie chce mi się" nosić już tego całego ekwipunku e-palacza.
Awatar użytkownika
By Wendigo
#744571
To i ja już dołączyłem do klubu 100 dni, nawet tego nie zauważyłem że te 100 dni mi minęło parę dni temu. :)
I narazie (mam nadzieje że tak zostanie) żadnej tęsknoty za analogami nie przejawiam, więc rozstanie raczej
będzie ostateczne :)
Awatar użytkownika
By DriF
#754539
hurrra !! *TANIEC* 100 dni za mną ,nawet niewiem kiedy tak szybko zleciało i wcale nie było tak trudno *SMOKE* oby tak dalej i w podobnym czasie odstawić e-papierosa bo to też się przerasta w nałóg :zakrecony
By Marek56
#755296
typeK pisze:Setka zaliczona *TANIEC*
5 kilo wagi przybyło :| , ale za to smrodu ubyło :D .

Mi także minęła setka i na wadze nie przybyło.Jednak czasem jeszcze analoga zapalę :( .Jak na razie jest dobrze ale myślę aby rzucić nikotynę w ogóle
Awatar użytkownika
By SABEK78
#762306
Setka pękła *TANIEC* lecz coraz częściej myślę o analogach *SMOKEKING* może ktoś zna jakiś złoty środek a żeby się powstrzymać nie chciał bym teraz zacząć popalać śmierdzieli *ZLE* *ZLE* *ZLE*
Awatar użytkownika
By venom_666
#762309
nie myslec o analach ;-)
szukać sobie jakichs smacznych innych niz tytoniowe.
Ja teraz jadę głownie na cytrusach i czerwonym jabłuszku.
Na sama myśl o smaku analogów mnie rzuca ;-)
Awatar użytkownika
By Avensus
#762394
Pal o większej zawartości nikotyny i jak czujesz, że się przyzwyczajasz, to zjedź sobie poziom niżej. I tak jak napisał Venom - pal, to co smakuje, wtedy zapomnisz o analogach. Zadaj sobie też pytanie - dlaczego palisz analogi? Większy kop w płuca, rytuał, sentyment, czy coś, i wtedy znajdź odpowiedź, jak to rozwiązać :)
By jolooo
#765443
Obrazek
dziś mija setka początek mojej przygody z e fajkami dwa pierwsze dni były trudne potem tydzień tez nie zaciekawię większa nerwowość ale po tygodniu wszystko przeszło suchość w gardle tez już mi nie doskwiera e fajek z rana jakoś lepiej działał na początku do porannej kawki teraz trochę słabiej ale może dlatego ze zmniejszam ilość nikotyny problemy ze sprzętem to jedynie parowniki jeden złamał mi się i zaczął przeciekać a drugi narazie jeszcze działa muszę coś kupić lepszego od ebulla champion 2 bo jest on w miarę delikatny albo kupić pokrowiec jakiś co do liqidow to liqdy z edyma sa jak dla mnie narazie najlepsze w dobrym stosunku cena jakość zestaw za 40 zloty starcza na około półtora miesiąca grzałki w zależności jedna miałem ponad 3 tygodnie a teraz kupiłem i już chyba będzie do wymiany bo ma gorsze sznurki i po każdym przemyciu są coraz rzadsze to tyle z mojej historii z e papierosem do normalnych fajek na pewno mnie nie ciągnie a objawy zdrowotne to czasami mam zgagę ale to myślę ze to od tej ostatniej lichej grzałki
Awatar użytkownika
By jano0244
#765835
A ja mam wrażenie, że im dalej od dnia "0" tym szybciej licznik się kręci.
Dzisiaj mija mi dokładnie 5 miesięcy od przesiadki na e-p i jest good.
Awatar użytkownika
By przemass
#770366
Kubunia pisze:
przemass pisze:I ja tu dotarłem ale już nie ma takiego zachwytu jak na początku.

Co masz na myśli?



Nie wiem jakoś tak inaczej. Na początku przez jakiś miesiąc wszystko mnie fascynowało. Samo wapowanie było jakoś bardziej przyjemne. Codzienne przeglądanie forum i filmików o sprzęcie szukanie promocji. Kombinowanie z grzałkami. Te wszystkie smaki nowe. Codzienne oglądanie licznika bez analoga i radość z siebie że to już tyle dni. A teraz zrobiło się jakoś nudno, mono tonicznie. Chciałbym żeby było jak wcześniej.
Awatar użytkownika
By zadymiony
#770444
przemass pisze:
Kubunia pisze:
przemass pisze:I ja tu dotarłem ale już nie ma takiego zachwytu jak na początku.

Co masz na myśli?



Nie wiem jakoś tak inaczej. Na początku przez jakiś miesiąc wszystko mnie fascynowało. Samo wapowanie było jakoś bardziej przyjemne. Codzienne przeglądanie forum i filmików o sprzęcie szukanie promocji. Kombinowanie z grzałkami. Te wszystkie smaki nowe. Codzienne oglądanie licznika bez analoga i radość z siebie że to już tyle dni. A teraz zrobiło się jakoś nudno, mono tonicznie. Chciałbym żeby było jak wcześniej.


Może popróbuj czegoś nowego. Zacznij mieszać swoje samogony, będzie się czym fascynować... wyjdzie ciekawy smak, albo porażka. Ja gdy miałem chwile przesytu nową "zabawką" wziąłem się niespodziewanie nawet dla samego siebie za mesha, tydzień walki z knotem i grzałkami, ale udało się i jest większa frajda z palenia, zużycie liquidu też wzrosło dość pokaźnie bo o jakieś 50%, (mesh lubi popalić) ale coś za coś :wink: W każdym razie jedno jest pewne do tradycyjnego palenia nie wrócę.
Awatar użytkownika
By pietryn084
#772162
Moje 100 dni stuknęło dzisiaj

1.Przez te sto dni 0 analoga
2.I tylko same superlatywy
3.Stan zdrowia lepszy nic dodać nić ująć.
Paliłem analogi 20 LAT Z HAKIEM
POLECAM KAŻDEMU KTO MA JAKIE KOL WIEK OBAWY.
Awatar użytkownika
By rejson
#772318
No to witam kolezanki i koledzy ;-) I sie dolaczam ;-)
Objawy zdrowotne:
Wszystko na PLUS!!
finansowo na razie minus, z racji mojego kolekcjonerstwa ;-) No ale opanowalem sie juz troche ;-)
Awatar użytkownika
By brus
#773049
Ja też dobiłem do setki z moim e-paleniem.
Zdrówko jest lepsze na pewno.
Oszczędności jakieś też. Ciągle szukam i próbuję czegoś nowego i jest mi z tym dobrze.
Przyznam się spróbowałem raz analoga i nie żałuję tego.
Zdałem sobie sprawę i poczułem jakie to jest świństwo.
Jak mogłem to palić przez 30 lat i nie tęsknię za tym. :D
By Nemeto
#775143
to i ja się zamelduję. Powinienem już wcześniej to zrobić, jakieś 20 dni temu osiągnąłem ten level hehe (100 dni). Jak narazie w 100% usatysfakcjonowany tylko tych oszczędności cosik nie widać heh^^
Pozdro
Awatar użytkownika
By dżabar
#780053
I ja również po "setce". Jakoś zleciało mi dziwnie niezauważenie, w ogóle nie miałem kryzysu przez te dni i nie dokuczał mi kompletny brak smrodu analoga :) .Wapowanie mocnych i smacznych liquidów skutecznie mnie od tej myśli odpychało. Niestety dopadło mnie zbieractwo ;). A więc oszczędności brak, a już nowe zabawki w polu widzenia i przemożna chęć posiadania bierze górę. Trudno... albo rybki albo akwarium.
Pozdrawiam wszystkich. Z Dymem :).
Awatar użytkownika
By micko
#785051
:bry :bry
Z niekłamaną satysfakcją również zgłaszam, że 100 dni minęło *TANIEC*
Ani trochę mi nie żal tych 11 sztang analogów niewypalonych w tym czasie *ZLE2*

O ile, co strasznie mnie zaskoczyło, nie było ŻADNYCH problemów z odstawieniem analogów (po blisko 30 latach)
to straszny mam problem z powstrzymaniem się od gadżeciarstwa *POMOCY*

Na szczęście nadal jestem na plusie *GOOD*

PS Przepraszam za natłok emotek, ale nie mogłem się powstrzymać. W końcu to 100 dni!!!
By iAndrew
#798366
No więc i ja mogę się szczęśliwie zaliczyć do grupy po setce :D W sumie to już dzień "po", ale kilka dni dochodziłem do siebie po fenomenalnym koncercie Toto w Łodzi *TANIEC* (swoją drogą bardzo dużo waperów tam widziałem i ciekawe, czy wśród nich byli użytkownicy forum ;) ).
No ale wracajmy do tematu. Na początku pojawiła się myśl, że może by tak spróbować tego wynalazku. Później kilkanaście dni spędziłem na dokładnym czytaniu forum, a gdy już zamówiłem zestaw to postanowiłem się w końcu zarejestrować. Nigdy nie zapomnę tego nerwowego wyczekiwania na kuriera, a później drżących dłoni podpisujących papierek. Dalej to już ekspresowe rozpakowanie, pierwsze zalanie, pierwszy buch i... myślałem że się uduszę :lol: Taka moc! Po dwóch dniach już się przyzwyczaiłem i mogłem coraz mocniej się zaciągać. W międzyczasie zaliczyłem dwa przedawkowania nikotyny, które nieco zmniejszyły ilość wdychanego liquidu. Po jakimś tygodniu zacząłem spoglądać w stronę baz i aromatów, a także dokładniej czytać dział LabChem i blog Chemika. Efektem teg już kilka dni później przygotowywałem swoją pierwszą mieszankę.

Przez te 100 dni nie miałem ochoty na analoga, a wręcz odrzuca mnie smród dymu. Zacząłem odczuwać smaki i zapachy, poprawiła mi się kondycja, ciśnienie krwi, lepiej sypiam, a w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa wampirki pochwaliły moją krew :D

Podsumowując: było trochę problemów, ale więcej jest radości z rzucenia śmierdzących fajek. Te 100 dni minęło szybko, ale organizm zdążył przez ten czas nieco się zregenerować. Zaoszczędzoną kasę widać w podpisie, a za jakiś czas zainwestuję w nowy sprzęt z tych oszczędności. Jedno jest pewne Nigdy Więcej Analogów!!! *1st*
Awatar użytkownika
By Alex
#807950
Dołączam i ja do grona.

Przez te 100 dni przekonałem się jak śmierdzi to, co mi kiedyś tak smakowało.
Dzięki forumowiczom, którzy pomogli wybrać dla mnie zestaw udało się tego dokonać.

*SMOKEKING* :piwo :mrgreen: :zakrecony
Awatar użytkownika
By Martin Eden
#811583
Witam.
Dołączam do Kolegów , dzisiaj mija moje 100 dni bez papierosa.
Jeden kryzys , na początku / ale dałem radę /. Teraz już spokojnie , nie mam żadnych chęci na analoga , chociaż ich zapach wyczuwam z daleka. Mam nadzieję , że pozostanę z Wami na długo.
Pozdrawiam
  • 1
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37
  • 38
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.