Ale żeby moda ze stali powgniatać...
Z reguły, wszystko ślę przez Pocztę Polską. Standardowo - koperta i dużo folii bąbelkowej. Często mody i parowniki dodatkowo siedzą w jakichś pasownych pudełeczkach. Pustą przestrzeń w kopertach, także staram się czymś wypełnić, ww. folią bądź gazetami.
Zdarzyło mi się kilka rzeczy puścić w kawałkach grubej rury osłonowej od światłowodów - jest bardzo mocna (sprawdza się też np. jako trzonek do grabi )