By syazel - 09 cze 2015, 20:27
Posty: 15
Rejestracja: 08 maja 2015, 19:44
Posty: 15
Rejestracja: 08 maja 2015, 19:44
- 09 cze 2015, 20:27
#1402374
Witajcie. Opisze mój drobny problemik. Ostatnio tuptajac sobie z dziewczyną do domu dałem jej mojej Eko (smok m80 plus z orchidem v3) niestety moja piękność upadła. Bateria przyjęła to na klatę i poza odpryskami lakieru nawet nie zrobilo to na niej wrażenia. Aczkolwiek orchid miał lekka rysę tubki. Owa ryska nie powodowała przecieku. W tanku byl robiony przeze mnie coolmint. 2 dni bylo spoko ale dzis patrzę a tu ni z tego ni z owego mat w jednym miejscu na szybce. Przypatruje sie bliżej a tu co ? Pynkło. Tank sam w sobie działa lecz odkrylem ze tuba to nie pyrex a plastik (to tłumaczy zmatowienie na rysie i glebsze pęknięcie). Jest jakas mało inwazyjna metoda naprawy? Lub jakas PYREXOWA a nie plastikowa (wp dla producenta) tubka ktora tam podejdzie ? Ludzie pisali o kayfunach aczkolwiek trzeba bylo skracać gwinty bo przecieki, że lata itd. Morał jest taki. Stanik jest stanikiem a nie kieszenią. Liczę ze pomożecie w jakiś sposób