Też pisałem, że już to nie zajrzę, sam ze sobą walczę...
Po mojemu, winę w dużym stopniu, za taki a nie inny stan rzeczy ponoszą firmy mające w ofercie klony.
Klony nie są niczym złym natomiast sprzedawanie klonów mówiąc, że za 70 mogę kupić coś co normalnie kosztuje 450 pln... ( sytuacja z którejś z wyprzedaży na Wspólnej ). Jestem zawiedziony tym sklepem w szczególności jego kreatywnością TFUuuu !
Osoby chcące kupić oryginał z zagranicznej produkcji zazwyczaj skazani są na import we własnym zakresie. Dla mnie tak odległy serwis przy dość wysokim koszcie produktu dyskwalifikuje taki zakup.
A nasz rodzimy rynek, trudny rynek, nie bójmy się tego powiedzieć masakra
1. Sposób zamówienia
Dużo modderów ( i takie mają prawo ) mają swój indywidualny sposób zamówienia np. formularz google, PW, email, strona www itp....
2. Jawność ceny
Czemu do "jasnej anielki" chcąc zakupić produkt polskiej produkcji muszę szukać ceny?!
Albo szukam po forum, w temacie o parowniku/zasilaniu na losowo wybranej zakamuflowanej stronie, albo cena na stronie producenta nie dopowiada rzeczywistej, albo muszę napisać PW/email aby uzyskać cenę itp...
Nie da się tego jakoś standaryzować ? Przecież to wpłynie na sprzedaż.
3. Cena
Nierzadko muszę zmierzyć się z dość wygórowana ceną. Kto broni zrobić taki produkt chodź częściowo u podwykonawcy ? Taniej ? Podwykonawca może być również z zagranicy.
4. Jakość produktu
Wybaczcie ale posiadam takie Polskie produkty których jakość ( w szczególności stosunek ceny do jakości ) kuleje...
Osobiście widziałem klony wykonane z większą starannością niż niektóre oryginalne produkty.
5. Podejście moddera
Chcąc sprzedać produkt i zarobić powinno się dostosowywać do klienta i mieć dla niego pewną wyrozumiałość.
Zdarzyło mi się, że moje zapytania o cenę i dostępność pozostały bez odpowiedzi.
Lakoniczność odpowiedzi też się zdarza i trochę zniechęca.
Po mojemu wszyscy sobie jesteśmy winni takiej sytuacji.
Czytając rady na forum musiałem przebrnąć przez Egonowate wynalazki, elektryki produkcji chińskiej, mechaniki produkcji chińskiej ("bierz nemka z kaytkiem będziesz zadowolony" ) i mechaniki polskiej produkcji...
Osobiście nie jestem przeciwnikiem klonów. Posiadam co prawda tylko jednego klona ale tak go polubiłem, że zostanie ze mną na długo.
Tytułem zakończenia - proszę mnie nie pacyfikować, nie wciągać w dyskusję, nie robić przesłuchań.
Mam swoje zdanie i właśnie częściowo je zaprezentowałem pamiętajmy, że każdy może mieć inne podejście do tego tematu.