Gwido67 pisze:no to teraz Ty chyba musisz podkręcić jasność
Jest chyba trochę (kilka, kilkanaście) różnic organoleptycznych pomiędzy TGT a CE2, nie ma ich natomiast w ogóle pomiędzy TGT a jego klonem, łącznie ze znakiem towarowym
Wydaje mi się, że te różnice organoleptyczne zasadzają się głownie na setupie a nie na czym innym. Można zrobić setup na Taifunie który będzie emulował CE2. W odwrotną stronę to nie będzie działało z prozaicznego powodu - braku miejsca. Nie o to zresztą chodziło. Zasada działania Taifuna jest żywcem wzięta z CE2.
Gwido67 pisze:
Poczytaj wątek o klonie TGT (przykładowo oczywiście o tym parowniku) i sam zobacz na jakie funny issues trafiają użytkownicy (śmierdzące oringi to tylko mały dodatek, w porównanie ze zwierającą bazą lub zasysanymi resztkami z obróbki stali).
Śmierdzące o-ringi to na 99% efekt, że nowy właściciel jest ...hmmm, brudasem i nie wymył parownika. Stal nierdzewną obrabia się chłodząc i smarując olejem, w klonach pomijają etap mycia po takiej obróbce albo go maksymalnie skracają. Baza w klonach ma chyba inną konstrukcję niż oryginał. Nie słyszałem aby to był jakiś masowy problem. Kolega dostał Storm Ridera (oryginalnego) który też miał zwarcie. I to nie był jakiś zaplątany kawałek z obróbki tylko schrzaniony pin centralny który musiał wymienić. I jakie mam wyciągnąć z tego wnioski? Ja w swoim klonie Taifuna wymieniłem śruby mocujące drut, bo były marne.
Gwido67 pisze:Ja oczywiście wszystkim używającym klony życzę obfitego i szczęśliwego bucha. Nic na siłę, nie chcecie oryginałów to nie, Wasz wybór (z jakichkolwiek powodów).
Ale to nie chodzi o to czy ktoś chce czy nie chce, tylko, najwyraźniej niektórych na to nie stać np. aby przetestować kilkanaście oryginałów zanim kupi się tan właściwy, jak w moim wypadku a innych, że ich stać na zaledwie jednego klona.
Mi chodzi o to, ze w dziale
dotyczącym klonów zjawia banda hunwejbinów ze świętą misją nawrócenia wszystkich na oryginały. Oczywiście nie obędzie się bez lepiej czy gorzej maskowanej postawy: patrzcie, jestem od was lepszy, bo kupuję oryginały. I tylko regulamin forum nie pozwala im na nazwanie wprost kupujących klony złodziejami (oględnie to robią). Także, również życzę obfitego i mocnego bucha, macie dwa działy powyżej poświęcone oryginałom, tu nie musicie zaglądać.