EPF
Awatar użytkownika
By morfeusz
#524563
Ha widzę, że i mnie dopadła jakaś dziwna przypadłość w oMM, bo działał idealnie nic nie ciekło, nie siorbało, o ile kominek nie był za bardzo wykręcony...

Jednak dziś po powrocie do domu łapię lambo z oMM i co dopaaaa... oMM wywalił mi cały LQ z baniaka na gwint i stół... A wcześniej nie było takiej sytuacji, używany kilka dni na tym samym ustawieniu i LQ...

Co jest grane?? Sprawdziłem wszystko gra, sznurek 5x1mm w kubku i 2x1mm po za... Zaczynam samemu się głowić co było przyczyną... Czyżby drip za lekko przykręcony i grawitacja uczyniła swoje??? Ale nie powinna przecież tak??? Czy się mylę...
Awatar użytkownika
By emes
#524576
morfeusz pisze:Czyżby drip za lekko przykręcony i grawitacja uczyniła swoje??? Ale nie powinna przecież tak??? Czy się mylę...


Moja szklana kula ma wolne :P Pewnie machając kominem wyszła Ci lekko obudowa kubka i stąd nieszczelność. Tutaj trzeba trochę uwagi jednak poświęcić.
I tu niestety w tym jednym przypadku analogi pokazują wyższość nad e-p. Nic się nie rozleje, nie rozleci w najmniej oczekiwanym momencie. Kiedyś mi Vivka pękła zalewając pól samochodu... ale to jest temat na inny post :)
Awatar użytkownika
By morfeusz
#524577
noman1 pisze:Będzie nowa podstawa kubka cer. i komin...zobaczymy ;)


O to może coś się polepszy i będzie jeszcze lepiej:)...

noman1 pisze:A i pytanie: po co stosujecie 5x1mm i 2x1mm na zew, nie może być 2x1 mm tylko ??

Z tym 2x1mm się zastanawiałem czy nie spróbować jak będzie ale skoro mam na razie dobrą działającą grzałeczkę to nie ruszam... A 5x1mm to tylko po to by była większa powierzchnia do grzania, a co za tym idzie więcej dymu, bo 5x1mm to praktycznie ciut więcej niż 5x2mm a i transport jak mi się zdaje jest lepszy niż na 2mm, jednak to niech mądrzejsi się wypowiedzą, bo jak na razie to ja testuję różne rozwiązania na grzałkę...

emes pisze:
morfeusz pisze:Czyżby drip za lekko przykręcony i grawitacja uczyniła swoje??? Ale nie powinna przecież tak??? Czy się mylę...


Moja szklana kula ma wolne :P Pewnie machając kominem wyszła Ci lekko obudowa kubka i stąd nieszczelność. Tutaj trzeba trochę uwagi jednak poświęcić.
I tu niestety w tym jednym przypadku analogi pokazują wyższość nad e-p. Nic się nie rozleje, nie rozleci w najmniej oczekiwanym momencie. Kiedyś mi Vivka pękła zalewając pól samochodu... ale to jest temat na inny post :)


Buuu nie trafione :) hehehe , jak pisałem wcześniej wszystko jest i było tak jak powinno nic się nie naruszyło, bo też sądziłem że mi kubkiem poszło ale to siedzi idealnie..
Awatar użytkownika
By emes
#524581
noman1 pisze:A i pytanie: po co stosujecie 5x1mm i 2x1mm na zew, nie może być 2x1 mm tylko ??


Przetestowałem chyba wszystkie możliwe warianty i najlepszy kop/ilość dymu/przyjemność daje 5x1. Przy samym 2x1 był dymek jak wypierdek mamuci... a do tego wciśnij taką grzałkę - natychmiast zmniejsza Ci się średnica na która nawijasz drut. Ile zaoszczędzisz sznurka przy zastosowaniu 5x1. Przecież te 3x1 to tylko, żeby w kubku ceramicznym siedziało :)

Pozdrawiam

-- [scalono] 19 wrz 2012, 14:48:37 --

morfeusz pisze: bo 5x1mm to praktycznie ciut więcej niż 5x2mm


Kupię Ci kalkulator na gwiazdkę :P Oczywiście made in china :)
Tu nie chodzi tylko o transport LQ po sznurku ale i pomiędzy nimi. W szczelinach między też leci...

morfeusz pisze:Buuu nie trafione :) hehehe , jak pisałem wcześniej wszystko jest i było tak jak powinno nic się nie naruszyło, bo też sądziłem że mi kubkiem poszło ale to siedzi idealnie..


No to pewnie zwalił bym na za lekko przykręconego dripa albo trafiłeś dziurą w uszczelce na dziurę odpowietrzenia w kapie (z tego co pamiętam Ty taką masz).

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By emes
#524611
reed pisze:emes, możesz zapodać fotki tak zrobionej grzałki saute i w kubełku?


Będą, będą :) Wszystko będzie po kolei co i jak. Jak tylko dostanę przesyłkę od e-dyma to wezmę się za robotę. Teraz nic nie chce kombinować, bo jadę na ostatnim centymetrze sznurka... :(

EDIT:

Ponieważ jest już po 15:00 to wiem, że listonosz do mnie z przesyłką nie dotrze, dopiero jutro wezmę się za pracę i postaram się opisać z fotkami co i jak :) Zdjęcia wrzucone będą do mnie na prywatny serwer, więc nie ma obawy, że gdzieś amba zje... Mam nadzieję, że wytrzymacie do tego czasu :P
Video nie będzie, bo nie dysponuję takim sprzętem, a komórką to sobie można... :/

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2012, 15:39 przez emes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By morfeusz
#524612
Emes dzięki za kalkulator i to made in chinol, ale nie skorzystam:) eheheh mam już swój made in diabli wie co....

Transport między 2x1mm to coś mi świtało i słyszałem dzwon, ale nie wiedziałem który kościół... Tak więc dzięki za informację, bo każda jest cenna...

Co do podciętej uszczelki przy dripie to fakt mam taką, ale ustawiona jest zawsze na przeciw odpowietrzenia, znudziło mi się czekanie aż się napełni przez nią baniaczek i napełniam zdejmując cały cap górny:) szybciej i łatwiej... No cóż zapewne coś poszło nie tak i wylało... Trudno poobserwuję skubańca i zobaczymy czy się powtórzy znowu ta przygoda...
Awatar użytkownika
By emes
#524622
noman1 pisze:To może tuy jest mój problem, brak szczelności na dripie....
Jak dokręcicie drip do końca, oczywiście z wyczuciem, to jest szczelina między capem a frezem w dripie ??


Chwila bo nie kumam. Jeśli mówimy o tym samym miejscu to tam powinien być oring. Pierdołowaty taki ale powinien być. Przy składaniu oMM-a, zakładasz górny kap, oring na kominek i całość skręcasz dripem.

morfeusz
Pierwszy kościół nazywa się "napięcie powierzchniowe", a drugi to "złośliwość rzeczy martwych" ;)
Awatar użytkownika
By marehel
#524631
noman1 pisze:To może tuy jest mój problem, brak szczelności na dripie....
Jak dokręcicie drip do końca, oczywiście z wyczuciem, to jest szczelina między capem a frezem w dripie ??


Prawdę mówiąc to ja "jadę" na prawie całkowicie wykręconym kominie, że chybocze się na boki a drip jest bardzo lekko dokręcony (tak przeczytałem w tym wątku dużo wcześniej)...i ani kropelka ! Owszem, jak ściągam górny kap do ponownego zatankowania to na kominku z zewnątrz są małe skropliny ale trudno aby ich nie było. Na zewnątrz oMM'a sucho.
Sam drip wkręcany w górny cap jest bardzo szczelny i nie ma żadnych szczelin...tzn. jakbym wyciągnął oring to jeszcze mógłbym drip głębiej wkręcić ale spróbowałem dmuchać w ustnik po zatkaniu otworu powietrznego i nie ma "przedmuchów" Jak już wspomniałem, wszystko jest dosyć lekko skręcone a cały zestaw przeważnie leży na biurku i nie ma przecieków.

emes, o kurde nie pomyślałem o tym, że można ten oring gdzieś podziać, bo rzeczywiście lubi się zapodziać :D
Awatar użytkownika
By morfeusz
#524658
Ha odkryłem co było nie tak:)... Zalałem ponownie LQ baniaczek i odstawiłem na bok obserwując co się dzieje... I odpowiedź jest bardzo prosta, kominek był za mocno wykręcony :(, a że wcześniej głównie leżał na boku, to nie było problemu a w pionie już cieknie... Teraz kominek w dół i w pionie nie ma nawet kropelki...

O ja głupi, szukałem winy w oMM a to ja winien wszystkiemu... Zapamiętać dobre rady emesa i jego główną poradę :lol:
Pierwszy kościół nazywa się "napięcie powierzchniowe", a drugi to "złośliwość rzeczy martwych"
Awatar użytkownika
By mankos
#524698
noman1 pisze:To może tuy jest mój problem, brak szczelności na dripie....
Jak dokręcicie drip do końca, oczywiście z wyczuciem, to jest szczelina między capem a frezem w dripie ??

Wyciągnij oring i wkręć dripa bez.
Powinien wkręcić się do oporu.
Oring uszczelnia i zarazem blokuje komin przed wykręcaniem.
Z oringiem powinna być szczelina między oporem dripa a capem.
Awatar użytkownika
By noman1
#524862
mankos pisze:Wyciągnij oring i wkręć dripa bez.
Powinien wkręcić się do oporu.
Oring uszczelnia i zarazem blokuje komin przed wykręcaniem.
Z oringiem powinna być szczelina między oporem dripa a capem.

Tak, tu jest ok, poczekam na części zapasowe ;)
Awatar użytkownika
By emes
#525970
Szanowne Panie i Panowie :)
Dziś o to dobiegł koniec produkcji mojego poradnika dotyczącego kręcenia grzałek do oMM-a. Niestety trwało to trochę dłużej niż zamierzałem ponieważ dopadł mnie wirus i przy temperaturze ponad 39 stopni kiepsko się myśli nie mówiąc już o możliwości kręcenia grzałek do zdjęć.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z nim i proszę o komentarze.

Do moda
Powyższy poradnik popełniłem, bo miałem taki kaprys :) Nie mam z tego tytułu żadnych profitów ani innych zysków, no może oprócz tego, że kiedyś tam ktoś mi piwo postawi albo walnie w łeb za opisywanie bajek :)
Być może wpadniesz na pomysł podpięcia go? Nie mam nic przeciwko jednak z zastrzeżeniem żeby się jeszcze troszkę wstrzymać ze względu na ewentualne poprawki. PDF - bo o min mowa jest na moim prywatnym serwerze i przez dłuższy czas tam zabawi. Proszę tylko o niekopiowanie na inne fora bez mojej wiedzy i zgody.

Pozdrawiam

Link do pdf (ok.2,5MB): grzalka do oMM-a
Awatar użytkownika
By Murof
#525981
Poradnik przeczytałem od "dechy do dechy" i jestem pod wrażeniem. Wszystko opisane jak należy i zdjęcia bardzo dobrej jakości.
Myślę, że po przeczytaniu tego poradnika nikt nie będzie miał problemów z kręceniem grzałek do oMM i w ogóle do każdego moda.
Dobra robota emes, masz u mnie :beer: :beer: Wracaj szybko do zdrowia.
Awatar użytkownika
By Kaszuba
#525983
Powędrował plusik, niestety nie mam możliwości dać wielkiego ;)
Tak się zastanawiam tylko, jak zinterpretowane zostaną wprowadzone przez Ciebie poprawki w sprzęcie. Sam kilka wprowadziłem, ale zastanawiam się, na ile konieczne były? Wszak większość z zadowolonych chmurzy na seryjnych wersjach.
Tak, czy owak, kawał dobrej roboty. :beer: :beer: :beer:
Awatar użytkownika
By emes
#525992
Dzięki wszystkim za miłe słowa :)
Zrobiłem to, bo chyba już znudzony byłem ciągłymi jękami innych - żesięnieda. Owszem jest kilka szczegółów, niedociągnięć w tym modzie o których napisałem w pdf-ie ale nie myli się ten co nic nie robi. Myślę, że kiedyś tam w przyszłości zostanie to naprawione i będzie bajka :)
Największą bolączką jest kubek który wyciągnięty z jakiegoś kartka po prostu nie pasuje do końca w obudowę. Ciężko za taki stan rzeczy winić Murof-a bądź Mankosa - ale oczywiście najprościej powiedzieć, że to ich wina i sięnieda...

Oczywiście sposób kręcenia grzałki można wykorzystać w czym się tylko chce :) Nawet w domowym piekarniku jak da radę :P
Opracowałem sposób na Vivi nowa i Vivi CC - praktycznie taki sam - trzeba tylko uważać, żeby nie porobić zwarć z racji metalowego (mosiężnego) kubka - nawet w odpowiednim poście wrzuciłem fotki ale z racji tego, że całkowicie przesiadłem się na oMM-a i całe chińskie coś poszło do pudełka (nie wspomnę, że w poście mój pomysł został olany) zarzuciłem cały projekt.

Moje przeróbki też mają swoje wady - pójdziecie wszyscy z torbami przez liquidożerność całego zestawu. Ale czego nie robi się dla przyjemności :)
Awatar użytkownika
By marehel
#525996
@Kaszuba, wiele z "usprawnień" @emesa było już przedstawionych w tym temacie. Jak dodanie sznurka, obowiązkowo srebro, wygładzenie gwintu aby nie przycinał sznurka, dopasowanie oporności do napięcia, poszerzenie rowków na sznurek.
Problem polega na tym, że "część" nowych użytkowników oMM'a zwraca jedynie uwagę na zachwyty nad nim jaki to kop i chmura a to co najważniejsze pomija. Dla "starych" wyjadaczy są to rzeczy oczywiste ale nie dla nowicjuszy !
@emes zrobił rzecz rewelacyjną, że to wszystko zebrał do kupy i w bardzo przystępny sposób opisał. Oczywiście za świetny pomysł uważam poszerzenie wcięć w samym kubku ceramicznym oraz delikatne "rozwiercenie" w nim otworu na pin+ (była o tym mowa, że kubki ceramiczne nie trzymają wymiarów).
Podejrzewam, że w wielu wypadkach wystarczy właśnie poszerzyć szczeliny w kubku ceramicznym i "stępienie" gwintu aby być zachwyconym oMM'em...oprócz oczywiście prawidłowego ukręcenia grzałki (ale to przecież podstawa jak chce się zachwycać modami !)
Good job ! @emes. Ode mnie też skromny plusik i oczywiście zapraszam na Bosmana jak przypadkowo będziesz w Szczecinie :piwo
Awatar użytkownika
By Kaszuba
#526008
Ależ ja nie kwestionuję jakości opracowania i zasadności niektórych korekt - opracowanie świetne, a jak wspomniałem, ja też wielu korekt dokonałem i je tu opisywałem. Mam tylko obawę, że znów jakiś maruda powie "łeee, co to za parownik, który najpierw trzeba naprawić, żeby działał". Trzeba tu tylko jasno powiedzieć - wszystkie wspomniane korekty to tuning, bez którego ten parowóz też świetnie jeździ. :)
Awatar użytkownika
By emes
#526039
Kaszuba pisze:Trzeba tu tylko jasno powiedzieć - wszystkie wspomniane korekty to tuning, bez którego ten parowóz też świetnie jeździ. :)


Dlatego cały swój wywód zacząłem od kubka i jego dostosowaniu do całości. Resztę można zastosować lub nie. Przymusu przecież nie ma :)
Parownik sam w sobie - bez zarzutów i jeśli się nie chce, nie posiada się umiejętności, braku chęci, czy ze względu na zły układ planet, nic w nim nie trzeba poprawiać. Poprawnie i tak nie będzie dobrze "działał" bez dostosowania kubka porcelanowego. Jeśli się go raz "opitoli" to będzie służył latami...
W każdym kubku będą jakieś wady - to ze względu na masowy proces ich wytwarzania (nie będę pisał o stopniu kurczliwości porcelany np. przy wypalaniu, etc., bo to nie miejsce na to), a poza tym taki mały chińczyk raczej nie przewidział, że ktoś będzie chciał go jeszcze kiedyś wykorzystać (oczywiście kubek, nie chińczyka:) ).


- pierwsza rzecz której brakuje - sznurki z kubka (2x1) układamy oczywiście w kubku na płasko. Łapanie "bobra" chyba brało się stad, że po włożeniu sznurków do nieobrobionego kubka stawały one w pionie. Dobite przez kominek jeszcze bardziej się skręcały i powstawał piękny węzełek...

EDIT:

Na serwerek poleciała poprawiona wersja - link ten sam co poprzednio
Nie wiele się zmieniło ale dla zainteresowanych podam zmiany.
1. dodana numeracja zdjęć - w razie jakiś pytań na forum wystarczy wskazać fotkę, a dalej to już się zajmiemy pytającym *BOR*
2. info o sznurku j.w.
3. dorzuciłem krótkie info o przykręcaniu dripa - niektórzy mogą nie wiedzieć dlaczego nie należy miażdżyć uszczelki pod nim - wyleciało mi to kompletnie z głowy :)
Awatar użytkownika
By zdziniu33
#553276
Witam.
Mam pytanko - penie już było ale szukać w tym gąszczu inf...

1. Jakie kubki ceramiczne stosuje się do tego moda?
2. Jak zainstalować grzałeczkę - nie mogę się tego doszukać
3. Jaka ilość zwoi najlepiej używać do moda mechanicznego typu old mod - bo taki posiadam

Jeszcze raz bardzo przepraszam za te pytania - może się gdzieś pojawiły odpowiedzi
Awatar użytkownika
By emes
#553288
zdziniu33 pisze:Jeszcze raz bardzo przepraszam za te pytania - może się gdzieś pojawiły odpowiedzi


Orzesz Ty leniu kosmaty :P Klepnij w moją stopkę :)

Co do Twojego moda (tego nie ma w poradniku). Tak naprawdę to nie jest ważne ile grzałka ma zwojów pod konkretny mod. Ważna jest oporność całej grzałki względem zachowania długości drutu oporowego. Z doświadczenia wiem, że zachowanie oporności między 1,8-2,2 ochm przy 4-5 zwojach wychodzi całkiem ciekawie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By zdziniu33
#555730
Tak. Ciągnę i zamiast wapować zaciągam lq. taż mam problem z gniazdem kubka cer - dwa razy mi sie wyciagnął z kominem - nie wiem jak głeboko trzba wcisnąć kominek
Awatar użytkownika
By marehel
#555778
zdziniu33 pisze:Tak. Ciągnę i zamiast wapować zaciągam lq. taż mam problem z gniazdem kubka cer - dwa razy mi sie wyciagnął z kominem - nie wiem jak głeboko trzba wcisnąć kominek

Nie wiem czy myślimy o tym samym ale kominek to ten co nakręcamy na obudowę kubka ceramicznego (a nie wciskamy) i właśnie nim (wkręcając mocniej lub wykręcając) regulujemy transport LQ. Nie wiem jak w ogóle może być możliwe zaciągnięcie LQ, bo nawet jakby człowiek chciał, to musiałby mieć niesamowity ciąg a przy okazji zatkany otwór powietrzny.
Radziłbym Ci zatem sprawdzenie otworu powietrznego oraz rzetelnie uregulować transport LQ, mocniej wkręcając kominek.
Btw. Oczywiście jest możliwe wyciągnięcie kominka wraz z obudową kubka ceramicznego. Tylko, że trzeba to chyba zrobić celowo. Całość jest schowana w przykręcanym ustniku a więc trudno tu mówić o przypadku. Chyba, że masz wersję bez ustnika ale wtedy jest przykręcana tuleja uszczelniająca z oringiem co temu zapobiega.
Swoją drogą większość użytkowników oMM'a ma problem ze zbyt małym transportem LQ ale warto poczytać tutorial @emesa, gdzie wszystko zostało idealnie opisane, wytłumaczone i zobrazowane :)
Jak się nie mylę to w tym temacie już był wytłumaczony jeden problem z jakimś przeciekaniem i warto przeczytać cały temat :)
Awatar użytkownika
By zdziniu33
#561819
Zaciąganie lq było miało przyczynę w zbyt małą ilością sznurka - teraz mam 2 x 2 i 1 x 1m z czego 3 zostaje w kubku - jest gites.
Ale jeszcze jeden problem - wyskakuje mi tulejka która wchodzi w podstawę - muszę ją wcisnąć razem z kominem jak mam złożony mod - chyba jest za ciasno spasowany z podstawą. Mam teraz założoną tulejkę z pleksi z j-tank i jest ok. Większa ilość lq wchodzi i uważam że lepiej wygląda. Tak prezentuje z oldem
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
By Artur
#561825
Jeśli tulejka jest za ciasno spasowana to pasowałaby Ci cieńsza uszczelka, o ile dobrze Cię zrozumiałem.
Ja ze sznurkami chwilkę walczyłem cięło mi je notorycznie, ale ostatnio wkurzyłem się i ukręciłem u-wick'a - teraz absolutnie transport jest zdecydowanie jeszcze lepszy. :twisted:

Przy okazji chciałbym podziękować mankosowi za idealnie spasowany nowy element w moim OMMie dzięki któremu chłodny dymek daje jeszcze więcej smaku. :beer: :beer: :beer:

a tu już pokazywany w wątku mankosa OMM + MM
Obrazek
Awatar użytkownika
By ZetMichał
#586917
dzięki, w e-dymie nie znajdę tego sprzętu? czy kryje się pod jakąś inną nazwą?

sorry za takie głupoty :P

edit:
plus jak będę mógł :)
Ostatnio zmieniony 11 gru 2012, 15:29 przez ZetMichał, łącznie zmieniany 1 raz.
By Massimuss
#635850
Drodzy posiadacze tego zacnego parownika. Od ponad tygodnia jestem w posiadaniu oMM'a ale chyba nie potrafię go ogarnąć. Korzystałem już z poradnika jaki stworzył emes ale bez skutku. Dymu mam jak na lekarstwo i strasznie poniewiera ten parownik choć mój liquid ma moc 6mg. Kręcę grzałki do Ajacka i 99% wchodzi mi idealnie. Dobry smaczek, bardzo duża chmura i pełna satysfakcja. Z oMM'em chyba nie daję rady. Próbowałem różnych kombinacji sznurków, grzałek (ze srebrem i sam drut oporowy). Wszyscy mówią iż kluczem jest komin, ale nie mogę osiągnąć zadowalającej mnie chmury... Czy tak ma to właśnie wyglądać? Może dalej robię coś źle... Przez chwilę myślałem, że już się udało, ale była to chwilowa satysfakcja. Nie chcę się poddać, bo posiadacze oMM'a bardzo go chwalą i ja też chcę poczuć za co... proszę o porady bardziej doświadczonych Vaperów co już okiełznali ten parownik.
Awatar użytkownika
By emes
#635913
Massimuss pisze:Dymu mam jak na lekarstwo i strasznie poniewiera ten parownik choć mój liquid ma moc 6mg. Kręcę grzałki do Ajacka i 99% wchodzi mi idealnie.


Jeśli kręcisz grzałki do aJata to nie powinieneś mieć problemów z oMMem. Zastosuj inne sznurki, bądź odkręć bardziej kominek :) Ja ostatnio z lenistwa używam sznurka 2x2 (2tyko w kubku, reszta 2 poza) i drutu nikrokanthal 0,15. Staram się kręcić grzałki w okolicy 2,0 Ohm i wychodzi całkiem fajnie, smacznie i kopiąco :) Komin mam odkręcony praktycznie na max (jak to na moich obrazkach pokazywałem).
Awatar użytkownika
By maniek26
#635923
emes pisze:
Massimuss pisze:Dymu mam jak na lekarstwo i strasznie poniewiera ten parownik choć mój liquid ma moc 6mg. Kręcę grzałki do Ajacka i 99% wchodzi mi idealnie.


Jeśli kręcisz grzałki do aJata to nie powinieneś mieć problemów z oMMem. Zastosuj inne sznurki, bądź odkręć bardziej kominek :) Ja ostatnio z lenistwa używam sznurka 2x2 (2tyko w kubku, reszta 2 poza) i drutu nikrokanthal 0,15. Staram się kręcić grzałki w okolicy 2,0 Ohm i wychodzi całkiem fajnie, smacznie i kopiąco :) Komin mam odkręcony praktycznie na max (jak to na moich obrazkach pokazywałem).


Massimuss nie jesteś sam,zrobiłem z 50 grzałek i nie miałem takiego zachwytu jak piszą,niby nie było źle ale rewelacji żadnej,widocznie mamy za słabe zdolności manualne :roll: :lol:
Awatar użytkownika
By emes
#635977
maniek26 pisze:Massimuss nie jesteś sam,zrobiłem z 50 grzałek i nie miałem takiego zachwytu jak piszą,niby nie było źle ale rewelacji żadnej,widocznie mamy za słabe zdolności manualne :roll: :lol:


E tam zdolności :) Każdy parownik różnią niuanse. Tak jak Wy nie możecie ułożyć pod siebie oMM-a tak ja miałem problemy z aJatem. Po wielu kombinacjach jest względnie ok, jednak do tej pory żaden parownik nie pobije w/w ommka :) Nie bać się eksperymentować - taka jest moja recepta na sukces :lol:
Awatar użytkownika
By krokodylowy
#636183
Massimuss pisze:Drodzy posiadacze tego zacnego parownika. Od ponad tygodnia jestem w posiadaniu oMM'a ale chyba nie potrafię go ogarnąć. Korzystałem już z poradnika jaki stworzył emes ale bez skutku. Dymu mam jak na lekarstwo i strasznie poniewiera ten parownik choć mój liquid ma moc 6mg. Kręcę grzałki do Ajacka i 99% wchodzi mi idealnie. Dobry smaczek, bardzo duża chmura i pełna satysfakcja. Z oMM'em chyba nie daję rady. Próbowałem różnych kombinacji sznurków, grzałek (ze srebrem i sam drut oporowy). Wszyscy mówią iż kluczem jest komin, ale nie mogę osiągnąć zadowalającej mnie chmury... Czy tak ma to właśnie wyglądać? Może dalej robię coś źle... Przez chwilę myślałem, że już się udało, ale była to chwilowa satysfakcja. Nie chcę się poddać, bo posiadacze oMM'a bardzo go chwalą i ja też chcę poczuć za co... proszę o porady bardziej doświadczonych Vaperów co już okiełznali ten parownik.



Komin nie jest aż tak ważny.Jak zespól grzewczy dobrze ustawiony ,to hula aż miło.Po sekundzie do wyczucia,albo ciagle przepala lekko podlewając z charaktertstycznym bulgotem,albo przesusza.Skąd większy niby-kop nie wiem.Najważniejsze dobrze podać prąd ,bez przebić z plusa na obudowę itp.
Jakkolwiek jest to przemyślany parownik to wymaga cholernej precyzji w set-up-ie ustawienia zespołu grzewczego.No ale dobrze zmontowany odwdzięcza sie odpowiednio.
Jakie objawy?Skrajnie mała chmura i wybitnie duszący kop?
By Massimuss
#637013
Dziękuję wszystkim za rady i sugestie zarówno w wątku jak i na pw ;) Dzięki Waszym doświadczeniom i pomysłom mogę jeszcze kilka zmian wprowadzić, których wcześniej nie próbowałem. Zabieram się za kręcenie kolejnej grzałki - biorąc pod uwagę Wasze sugestie. O wynikach moich zmagań oczywiście poinformuję ;)
By Massimuss
#637469
Zaprawdę piekielna moc drzemie w oMM ;) i wreszcie zaczynam jej doświadczać... Jak wielu doświadczonych Użytkowników twierdzi - kluczem jest cierpliwość i precyzja. Dziękuję wszystkim za rady i pomoc a w szczególności Kolegom reed i krokodylowy za pomoc via PW w udomowianiu tego parownika. Coś czuję, że się zaprzyjaźnię z oMM i zagości u mnie na stałe, choć czeka mnie jeszcze zapewne dość dużo pracy i testów zanim osiągnę idealną dla siebie konfigurację. Naprawdę warto poświęcić mu czas i cieszę cię że mam przyjemność tego doświadczać na własnym gardziołku.
Awatar użytkownika
By okrzemek
#651074
:bry

Mam swojego oMMa i w końcu na nim skutecznie chmurzę to dorzucę swoją opinię.


Mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony jak działa to działa rewelacyjnie, tylko żeby działał...
Daje piękne, bardzo gęste chmury o intensywnym smaku i silnym kopie. Jedyne do czego można się przyczepić to, że liquid schodzi szybko (z czegoś ta chmura się robi), a dolewanie jest upierdliwe. Wiem, że nie trzeba górnego capa zdejmować tylko można lać igłą przez dziurkę, ale to też w moim odczuciu mało wygodne jest. Wiem, że można dociąć większy baniak, ale wtedy osłonki są za małe i już nie wygląda tak fajnie :mrgreen:
Żeby było pięknie i kolorowo to oMM musi działać poprawnie :mrgreen: (oczywista oczywistość :wink: ).

Mój egzemplarz zmęczył mnie przeokrutnie. Po spędzeniu nad nim kilku wieczorów zaczęliśmy się dogadywać, ale kosztowało mnie to duuużo pracy i jeszcze więcej nerwów :lol: .

Już rozumiem skąd taka rotacja oMMów na bazarku. Sam nie wykluczam, że pobawię się nim trochę i puszczę dalej bo jak już działa to brakuje wyzwania :wink:,

Uczucia mam mieszane bo, np. taki GP spheroid też daje piękną smaczną chmurkę, a setup trwa 5 minut po rozpakowaniu przesyłki i można się cieszyć chmurą.


Pzdr.
By user
#651150
Massimuss pisze:Zaprawdę piekielna moc drzemie w oMM ;) i wreszcie zaczynam jej doświadczać... Jak wielu doświadczonych Użytkowników twierdzi - kluczem jest cierpliwość i precyzja. Dziękuję wszystkim za rady i pomoc a w szczególności Kolegom reed i krokodylowy za pomoc via PW w udomowianiu tego parownika. Coś czuję, że się zaprzyjaźnię z oMM i zagości u mnie na stałe, choć czeka mnie jeszcze zapewne dość dużo pracy i testów zanim osiągnę idealną dla siebie konfigurację. Naprawdę warto poświęcić mu czas i cieszę cię że mam przyjemność tego doświadczać na własnym gardziołku.


Chyba jednak zabrakło cierpliwości do oMMa ;)
Faktem jest, że troszkę czasu trzeba mu poświęcić i pewnie właśnie dlatego ta rotacja użyszkodników :)
Ja też poszedłem na łatwiznę i zamieniłem na sporo większego "kuzyna" protoplasty oMMa :D
Ma kubełek ceramiczny wielkości doniczki, łatwiej ładny set ukręcić, choć pojemność mniejsza niż w oMMie :D
Ale z wielką przyjemnością wspominam pierwsze puffy na oMMie. Zalany gęstym płynem od EuroLiquid, smakowął tak, że lekko przedawkowałem. Kop walił w gardziel jak nie przymierzając, Qń ;) A smak oddawany przez grzałkę startową ukręconą przez Mankosa, Zajefajny. Na tyle fajny, że na oMMie chmurzyłem tylko ten jeden liquid.
By Massimuss
#651362
Może troszkę zabrakło tej cierpliwości... Trafnie wszyscy Użytkownicy twierdzą, iż setup wymaga bardzo dużej precyzji i czasu. Fakt - oMM odwdzięcza się niesamowitą chmurą, bardzo dobrym smaczkiem i dużym kopem, ale ja nie mogłem utrafić z powtarzalnością kręcenia grzałek - co w innych parownikach nie sprawia mi żadnego problemu. Cieszę się jednak, że dzięki Tobie reed miałem okazję się zaznajomić z oMM ;) i poczuć choć przez chwilę za co Wszyscy go tak chwalą *SMOKEKING* Może troszkę szkoda, że tak szybko go przekazałem dalej, ale czas przesiąść się na nasze forumowe wszelkiej maści Gieńki *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By szperaczz
#651374
Ja tak nie twierdzę. Prosty dobry parownik. Wszystkie grzałki na srebrnym drucie wychodziły idealnie. Nie wiem z czym tam może być problem, bo konstrukcja prosta jak budowa cepa. Gdyby nie przesiadka na mesh, pewnie dalej bym na nim dymał. Jedna wada, to tankowanie, jednak odyss jest w tej kwestii wygodniejszy ;)

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.