hatex13 pisze:Patent jest jeden -SPRZEDAĆ -
hmmm... Dzięki że teraz wyznałeś cel sprzedaży
A teraz na poważnie. Fakt, jest to konstrukcja trochę inna niż Viva czy inne wynalazki składane małymi chińskimi rączkami. Wystarczyło popatrzyć na rysunki techniczne i wiadomo co chodzi. Osobiście zastosowałbym jakiś większy wpust przy mocowaniu kubka ceramicznego i gwint przy górnym kapie celem szybszego i lepszego "tankowania" ale i tak na obecną chwilę nie jest źle. Nie jest to jednak sprzęt wg mnie na wypady... Osobiście traktuję go (po pewnych lekkich modyfikacjach*) jako parownik do domowego użytku
Takiej chmury i takiego smaku naprawdę nie udało mi się osiągnąć na innych parownikach. Przede wszystkim oMM broni się sam jako konstrukcja w pełni metalowa, bez zbędnego plastiku. Nie wspominając już, że jest to "dolnogrzałkowiec". Nie wiem Co nakombinowałeś, że Ci się grzało ale u mnie przy grzałce 2,2 ohm, 4,2 V (Lambo 4.0) oMM lata jak opętany
morfeusz
Obecnie po wielu próbach (owszem ja też
) mam grzałkę na sznurku 5x1 z czego 2x1 poza kubek. Grzałka z nicro 0,15 (0,61ohm) ok 35 mm + srebro, skręcone razem co daje ok 2,2 ohm. Kominek mam odkręcony dokładnie 4,5 mm od podstawy i bardzo delikatnie przykręcony ustnik ale pamiętaj, że modyfikowałem już swojego oMMa
Powodzenia
*
- wygładzenie gwintu na kominie - nie tnie sznurka
- zmniejszenie otworu w pin plus do 0,7 mm
- poszerzenie wpustów na sznurek do 2,5 mm - pięknie ciągnie powietrze i nie zalewa
- rezygnacja z obudowy KO i jednoczesne przedłużenie baniaka do ok 3,5 ml
- wyfrezowanie dodatkowego otworu odpowietrzającego w górnym kapie - celem lania lq strzykawką
Być może w wolnej chwili będę myślał nad siatką zamiast sznurka ale niestety takowej (wolnej chwili) nie posiadam...
PS. Osobiście uważam, że konstrukcja oMM to najlepszy wynalazek tego roku
Mam cichą nadzieję, że wyjdzie oMMv2 która będzie tylko ciut większa (tak, dużo wapuję) i posiadać ona będzie lepszy, najlepiej zautomatyzowany system uzupełniania liquidu