E-papierosy-forum.pl

[SzamanDM]

Pełna zgoda. TPD to jest cel najważniejszy.

[jsakic19]

Nie zapominać również o krajowym podwórku.

[LogerM]

Sprawa klonów/podróbek to nawet nie sprawa drugorzędna jak delikatnie określił to Chemik tylko w kontekście problemów z którymi e-paleniu przyjdzie się zmierzyć sprawa iście marginalna. Obrót towarami podrabianymi jest już unormowany prawnie, zarówno na poziomie krajowym jak i w umowach międzynarodowych i producenci mają narzędzia, co ważne skuteczne narzędzia, aby samodzielnie z tym walczyć; wystarczy chcieć. Druga sprawa która przewija się jak mantra przez wątek, a której być tu w ogóle nie powinno: samogony. Trzeba to powiedzieć na głos: handel samogonami już teraz jest obwarowany pewnymi przepisami, choć te nie są jakoś wybitnie restrykcyjne, ale lada chwila będzie znacznie gorzej i tego nie zmienimy. Paradoksalnie te same przepisy które usuwają z rynku samogony (sprzedawane mniej lub bardziej legalnie) przyczynią się, przynajmniej w mojej prywatnej opinii, do znacznego rozwoju fenomenu mieszania na własny użytek. Sprawa trzecia, mody. Z atomizerami będzie problem tu znowu nie ma dwóch zdań, ich konstrukcja bowiem jest taka że nie nadają się praktycznie do niczego innego, dostępność nowych rozwiązań i ich różnorodność poleci na pysk. A zasilania? A czy kawałek metalu z gwintem M7x0,5 to od razu e-papieros? Czy przetwornica w drewniany pudełku to e-papieros? Proszę zajmijcie się tutaj sprawami istotnymi z punktu widzenia działalności stowarzyszenia oraz co istotne sprawami na które stowarzyszenie może mieć realny wpływ. TPD, a właściwie jej implementacja jest tutaj priorytetową, choć nie jedyną, sprawą którą należy zająć się czym prędzej. Z innych spraw mamy współpracę międzynarodową nie tylko w UE ale na szczeblu ogólnoświatowym (może wyjaśnię: chodzi mi o współpracę na linii stowarzyszenia waperskie - WHO; choć zdaje sobie sprawę że będzie to nie współpraca, a torpedowanie co większych debilizmów). Co z opracowaniem narzędzi komunikacyjnych dla różnych form współpracy? To są, między innymi, rzeczy którymi powinniśmy się zajmować.

[marek_k62]

z TPD można walczyć niewprost. Poprzez przemycenie ep do nikotynowej terapii zastępczej. Ta droga może być prostsza i skuteczniejsza.
Zamiast walki z wiatrakami/mitami - V kolumna w szeregach jednego z wrogów.

[StaryChemik]

z TPD można walczyć niewprost. Poprzez przemycenie ep do nikotynowej terapii zastępczej. Ta droga może być prostsza i skuteczniejsza.
Zamiast walki z wiatrakami/mitami - V kolumna w szeregach jednego z wrogów.

O, bardzo ciekawa idea. Niestety, kompletnie z kosmosu. Zastanawiałeś się, kto sfinansuje badania kliniczne? Wątpię, aby wystarczyła kasa ze składek, chyba że da się przekonać Gatesa, aby się zapisał i oddał 1% z rocznego dochodu.
I czy prawodawcy zgodzą się poczekać z implementacją TPD te kilka lat, dopóki badania nie zostaną zakończone (procedura rejestracji e-p jako NTZ to też minimum 2 lata i całkiem spore koszty).

[marek_k62]

wiem. Tyle, że to już dawno nie jest hobby tylko miliardowy rynek. Nie ma co liczyć na to, że konkurencja odpuści. Dla nas to gorzej, ale suep jako stowarzyszenie waperów, nie ma szans. Obym się mylił. Ep zdrowe nie jest. Jest mniej szkodliwą alternatywą pomagającą w wyjściu z anali (dupy - fajna gra słów) i tylko na tym polu można o nie walczyć. Cała rozbudowana subkultura bimbrowo-MODelarska jest niestety skazana na pożarcie tym starciu...
Dlatego walka z wiatrakami nic nie da. Tylko skupienie się na ep jako na jednej z dróg wyjścia...

[Filemon]

Przy twoim rozwiązaniu zyskała by jedynie BigPharma i BigTabaco (oni by zmonopolizowali rynek), bo nie sądzę, żeby nawet Chica było stać na takie badania ani wszystkiego co związanie z wprowadzeniem epapierosów jako środek farmakologiczny.

[marek_k62]

być może tak się stanie. Ale w wersji proponowanej przez suep przegrana jest w statut wpisana...
Tak to widzę.
Wiem, że z rynku wypadną garażowe i ryżowe firmy, ale... bez certfikowanej jakości to pewne...

[Skryba]

Mam pytanie czy można być członkiem Stowarzyszenia "na odległość"? To znaczy wspomagać jej działalność poprzez internet np. gdy taka osoba czasu nie ma na wyjazdy, spotkania itp?[/quote]

@jsakic19, w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie ale jednak pewne uwarunkowania istnieją: Opcja 1. Członkostwo zwyczajne, przynajmniej raz w roku musi odbyć się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia, chcąc mieć wpływ na jego działalność trzeba się na nim pojawić i to nie na zasadzie próby dostosowania innych Członków do swoich terminów i możliwości a raczej "nagięcia" swoich uwarunkowań do innych Trzeba też zaakceptować fakt, że w zasadzie jest się wtedy wyłącznie "biernym płatnikiem składki członkowskiej"
Opcja 2. Można zadeklarować tzw. Członkostwo Wspierające czyli, stałe wsparcie merytoryczne lub finansowe St. i wtedy obowiązki są minimalne.
Opcja 3. Dla tych, którzy do Warszawki mają za daleko, zainicjować zorganizowanie Oddziału Terenowego St. (temat obszernie opisany w Statucie) w skrócie: Oddział musi na początek zgromadzić przynajmniej 15 chętnych, powołuje własne władze: Zarząd i Komisję Rewizyjną, działa według tego samego Statutu ale korzysta z pewnej autonomii w działaniu (może organizować w uzgodnieniu z Oddziałem Głównym własne akcje) i finansowej (sam zarządza zgromadzonymi środkami) a na coroczne Walne wysyła tylko Delegatów (tych, którzy mogą lub chcą).

To tak w "telegraficznym skrócie" ale jak Widzisz możliwości są. Może Podejmiesz się zorganizowania 15 Waperów ze swojego "podwórka" i Zorganizujecie np: "Oddział Północno-Zachodni St. Waper", bo jak wynika z informacji w profilu Mieszkasz w Szczecinie. My oczywiście deklarujemy wszelką pomoc w organizacji Oddziałów a "szlaki" mamy przetarte

[Fisherking]

czy SUEP planuje na stronie zakładkę "zarząd/władze", gdzie zostaną przybliżone sylwetki ludzi kierujących SUEPem ?

[Hunka]

czy SUEP planuje na stronie zakładkę "zarząd/władze", gdzie zostaną przybliżone sylwetki ludzi kierujących SUEPem ?

Czy naprawdę tak trudno przeczytać to co napisano na poprzedniej stronie?

2. Już wcześniej myśleliśmy o krótkiej informacji o Zarządzie na stronie SUEP - popracujemy nad tym. Dobrze byłoby jednak Abyście sprecyzowali jakich informacji oczekujecie - chyba nie CV?

[Fisherking]

uważasz to za deklarację ?
sama pisałaś by unikać "myśleliśmy", "podejrzewam", "wydaję mi się" etc...
wg mnie pytanie jest proste i wprost, ale jak ci nie pasuje to usuń

[Skryba]

czy SUEP planuje na stronie zakładkę "zarząd/władze", gdzie zostaną przybliżone sylwetki ludzi kierujących SUEPem ?

Na to pytanie odpowiedział już Patryk, w którymś z wcześniejszych postów. Tak jak w swoim "czerwonym poście" Napisała @Hunka, nie powtarzajmy w nieskończoność pytań, na które padły już odpowiedzi. Strona SUEP jest w trakcie przebudowy i realizujemy ją w ramach możliwości czasowych, wystarczy trochę cierpliwości.

[Fisherking]

Skryba, ok nie ma sprawy, z niepokojem czekam by poznać wasze sylwetki nieco bliżej.

[Skryba]

Skryba, ok nie ma sprawy, z niepokojem czekam by poznać wasze sylwetki nieco bliżej.

Dla rozluźnienia nastroju nieco humorystycznie o sobie: Jeżeli Oglądałeś TVP1 to moją sylwetkę z grubsza Znasz: łysy, brodaty okularnik, niezbyt wysokiego wzrostu i z lekką tendencją do zaokrąglenia w "części przedniej" A może chodzi o to co w życiu robiłem ? W moim wieku (57 lat), właściwsze było by pytanie: Czego nie robiłem ?

[Fisherking]

ale ja się nie napinam, nie ten wiek ,
W TV - widziałem, widziałem, kciuki trzymałem, żałuję, że to taka rozrywkowa formułą programu była
ale lepsza taka niż wcale...
Szczerze powiem ciekawi mnie jacy ludzie się za to wzięli, z jakiego są środowiska, jak ich przygoda z ep się potoczyła, etc...
pesel i adres mnie nie interesuje. Nie bez znaczenia dla mnie jest informacja (dot. wyłącznie władz) czy i jak są powiązani z biznesem.
Szukam punktu zaczepienia by się może z wami identyfikować i pełnej przejrzystości.

[LogerM]

z TPD można walczyć niewprost. Poprzez przemycenie ep do nikotynowej terapii zastępczej. Ta droga może być prostsza i skuteczniejsza.
Zamiast walki z wiatrakami/mitami - V kolumna w szeregach jednego z wrogów.

Ale o tym mówi wprost TPD. Każdy produkt będący z technicznego punktu widzenia e-papierosem, tak samo jak każdy płyn którego skład wskazuje że jest to płyn do niego, a który zostanie zarejestrowany odpowiednio jako wyrób medyczny i produkt leczniczy automatycznie wyskakuje z ram TPD trafiając pod dyrektywy 2001/83/WE i 93/42/EWG. Przestają go więc obowiązywać ograniczenia związane z e-papierosem. Problem jest taki że każdy produkt i każdy płyn który chciało by się w ten sposób wprowadzić na rynek musiał by przejść koszmarnie drogie badania. Jak już napisał Chemik gdybyśmy mieli Gatesa po swojej stronie i może udało by się tam kilka rzeczy przemycić, choćby po to aby bazę kupować w pojemnikach o sensowniejszej pojemności niż 10ml, no ale zapodziałem gdzieś jego telefon Tak czy owak, nie da się zarejestrować EP ogólnie jako NTZ i w ten sposób uciec przed implementacją TPD, może pojawią się producenci którzy zdecydują się na ten krok dla wybranych produktów, czas pokaże. Pamiętać należy również że wiele będzie zależało od publikowanych wyników badań im będą one lepsze dla EP tym łatwiej będzie stowarzyszeniom wpływać na władze aby luzowały kaganiec. Póki co działać należy tam gdzie działania mają jakiś głębszy sens.

[marek_k62]

to jest droga do nikąd. Ale mogę/chcę się mylić

[Skryba]

to jest droga do nikąd. Ale mogę/chcę się mylić

@marek_k62, bardzo ciekawe jest z jakich źródeł pochodzi wiedza pozwalająca Tobie na takie "twarde" stwierdzenia, my wiemy, że nie jest i opieramy to założenie na konkretnych przesłankach. Zdradzisz może na czym Ty opierasz swoje ?

[marek_k62]

odpowiedź w cytowanym przez Ciebie fragmencie.
"mogę/chcę się mylić".
Więc twardości brak. Jest za to przekonanie oparte na doświadczeniu....

-- [scalono] 23 sty 2015, 14:29 --

chętnie poznam "przesłanki"... ze dwie choć.

[Smokey69]

ale ja się nie napinam, nie ten wiek ,

Szczerze powiem ciekawi mnie jacy ludzie się za to wzięli, z jakiego są środowiska, jak ich przygoda z ep się potoczyła, etc...
pesel i adres mnie nie interesuje. Nie bez znaczenia dla mnie jest informacja (dot. wyłącznie władz) czy i jak są powiązani z biznesem.
Szukam punktu zaczepienia by się może z wami identyfikować i pełnej przejrzystości.

I ja się pod tym podpisuję. To nie musi być cv - choć nie widzę w tym nic złego, gdyby jakaś forma cv też się pojawiła. Np. moje cv można znaleźć choćby na FB, GL i LinkedIn - to w dzisiejszych czasach dosyć normalna praktyka.

Czego bym się chciał dowiedzieć o władzach SUEP? Poza tym, o czym wspomniał Fisherking, przede wszystkim chcę wiedzieć, czy władze mają doświadczenie w zarządzaniu ludźmi i projektami oraz jakiekolwiek doświadczenia z mediami. Przy czym wcale nie upieram się, że muszą mieć doświadczenia z NGO - wręcz przeciwnie, "etatowy" społecznik może mieć obciążenia właściwe....właśnie "etatowym" społecznikom Chętnie zobaczę w SUEP ludzi, którzy albo prowadzą swój własny biznes, albo zarządzają zespołami w organizacjach biznesowych. W obu wypadkach nabywa się doświadczenia w zarządzaniu finansami i prowadzeniu projektów, o zarządzaniu ludźmi nie wspominając. Taka wiedza i umiejętności są, w mojej ocenie, bezcenne w prowadzeniu projektów stowarzyszeniowych.

W świecie idealnym powiedziałbym tak: SUEP potrzebuje general managera, prawnika, marketingowca, PR-owca, finansisty, chemika, inżyniera od sprzętu, webmastera/webdesignera i fachowca od mediów społecznościowych. I takich ludzi będę szukał wśród tych członków SUEP, którzy się ujawnią

[Skryba]

Nie bez znaczenia dla mnie jest informacja (dot. wyłącznie władz) czy i jak są powiązani z biznesem.

Ustawa Prawo o stowarzyszeniach:
Art. 11.
1. Najwyższą władzą stowarzyszenia jest walne zebranie członków. W sprawach, w których statut nie określa właściwości władz stowarzyszenia, podejmowanie uchwał należy do walnego zebrania członków.

Czyli pisząc "(dot. wyłącznie władz)" Masz na myśli wszystkich Członków Stowarzyszenia, z jaką częstotliwością w miarę napływu Członków Oczekujesz zamieszczania informacji o nich ? Może podjął byś się prowadzenie tego działu i przesłuchiwał każdego kolejnego przystępującego na okoliczność informacji o nim.

Musieli byśmy zmienić statut i zaraz po złożeniu Deklaracji członkowskiej dopisać "małe przesłuchanko"

[Fisherking]

dobre, tak dobre, za az nie wierze....
Na mysli mam ludzi kierujacych SUEP pomiedzy walnymi zebraniami.

[Skryba]

dobre, tak dobre, za az nie wierze....
Na mysli mam ludzi kierujacych SUEP pomiedzy walnymi zebraniami.

Tamto było "półżartem półserio" a tak na poważnie zobowiązaliśmy się już do zamieszczenia na stronie ramowych informacji o Członkach Zarządu i proponuje aby uznać temat za wyczerpany, w innym wypadku ten wątek trzeba będzie zatytułować "nie kończąca się opowieść"

[Fisherking]

Gratuluje poczucia humoru, z ciekawoscia poznam "ramowe" informacje o "wladzach" SUEP.

Edit:
@Skryba jako, że udało mi się dorwać do normalnej klawiatury uzupełnię nieco dla odmiany "półserio-półserio", czyli razem całkiem na poważnie.
Dla mnie i paru kolegów jak widać z postów deklaracje statutowe i demagogiczno-polityczne odpowiedzi na zadawane tu pytania nie starczą, by za wami pójść i wspierać w pracy jako członek, czy też wesprzeć finansowo.
Za stary jestem na to by się owczym pędem do was zapisywać, bo...
no właśnie... dlatego, że was po prostu nie znam.

Lektura wpisów moich, kolegów tomby i smokey'a i paru innych (przepraszam, ze nie wymieniam z nicków) w mojej opinii dość jasno charakteryzuje minimum 3 typy informacji do tego "CV" o jakim Patryk wspominał. Ty zaś żarcikami o przesłuchiwaniu walnego zgromadzenia, deprecjonujesz te oczekiwania sprowadzając temat do deklaracji "ramowych" informacji, oby te ramy nie były zbyt ciasne...

Ze swojej strony w "ramach" oczekuję:

1.
Przedstaw się - chce wiedzieć kim jesteś, skąd u ciebie wzięła się chęć do społecznej pracy, na rzecz ep, jak długo z ep jesteś związany, podobnie z jakimi instytucjami, ludźmi ze "światka" ep, co robisz czym się zajmujesz, etc...

2.
Przedstaw się - chcę poznać twoje kompetencje, umiejętności, wiedzę i doświadczenie w pracy społecznej, zawodowej i w zarządzaniu zespołami ludzkimi/stowarzyszeniem...

3.
Przedstaw się - chcę ci zaufać, chcę wiedzieć z jakim biznesem jesteś związany i planujesz się związać. Chcę byś mnie przekonał, że mając w ręku doskonałe narzędzie do powszechnych w tym kraju nadużyć - tego nie zrobisz.

"Przedstaw się" - nie traktuj dosłownie i personalnie, to kategoria informacji i przekazu dla potencjalnego członka/sympatyka.

Tym editem kończę swój udział w tej dyskusji odnośnie personaliów, przychylając się do Twojej prośby by jej dalej nie kontynuować.


Z niecierpliwością czekam na odsłonę zakładki na waszej stronie z ramową charakterystyką "władz".

[Tomba]

Mam pytanie czy można być członkiem Stowarzyszenia "na odległość"? To znaczy wspomagać jej działalność poprzez internet np. gdy taka osoba czasu nie ma na wyjazdy, spotkania itp?

W zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie ale jednak pewne uwarunkowania istnieją: Opcja 1. Członkostwo zwyczajne, przynajmniej raz w roku musi odbyć się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia, chcąc mieć wpływ na jego działalność trzeba się na nim pojawić i to nie na zasadzie próby dostosowania innych Członków do swoich terminów i możliwości a raczej "nagięcia" swoich uwarunkowań do innych Trzeba też zaakceptować fakt, że w zasadzie jest się wtedy wyłącznie "biernym płatnikiem składki członkowskiej"

Może warto rozważyć? Kto uczestniczył w takiej formie wymiany informacji zapewne wie o co chodzi, a kto nie, to może się zapoznać. Na 100% ograniczy to koszty, przyspieszy wymianę informacji jak i ewentualne decyzje. Jest to też szansa dla ludzi z zagranicy.

komunikacja online
http://technologie.ngo.pl/wiadomosc/1286751.html

obrady online:
http://wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/498721.html

Kończąc na jakiś czas mój udział w tym wątku chcę zaznaczyć, że na dzień dzisiejszy nie zostały rozwiane moje wątpliwości.
Osobiście oczekuję:
- planu działania - o którym pisał Kolega Smokey69,
- charakterystyki najważniejszych postaci wraz z informacją o powiązaniach z branżą e-p (proszę tego nie bagatelizować, bo jak "wróg" będzie chciał, to i tak się dowie i wykorzysta w najmniej spodziewanym momencie. Transparentność to podstawa),
- informacji od znanych mi osobiście (bądź wirtualnie) Koleżanek i Kolegów czy wstąpili do stowarzyszenia (zaznaczam, że informacja ta jest mi potrzebna, gdyż lubię się obracać w środowisku ludzi, których znam, szanuję i cenię. Tego nie oczekuję od stowarzyszenia, a pośrednio od Administracji forum ).

[Tomba]

Nieśmiali podbiję topic, bo ucichło w temacie.
Są jakieś szanse na postulaty w nim zawarte?

[Fisherking]

22/23 01 2015 padly deklaracje ze strony patryka i skryby, czy jeszcze za wczesnie sie o ich realizacje upomniec?
np.

...a tak na poważnie zobowiązaliśmy się już do zamieszczenia na stronie ramowych informacji o Członkach Zarządu i proponuje aby uznać temat za wyczerpany....

[amsaw]

Nie wiecie, ile trwa stworzenie dobrego, adekwatnego do sytuacji CV?
Dajcie im jeszcze ze dwa miesiące

[Tomba]

UP.

i tu UP: stop-klamstwom-o-e-papierosach-t80889-60.html?hilit=Stop

[Skryba]

Nie wiecie, ile trwa stworzenie dobrego, adekwatnego do sytuacji CV?
Dajcie im jeszcze ze dwa miesiące

CV nikt nigdy Wam nie obiecywał bo ono jest dla celów rekrutacji A kto tutaj podlega rekrutacji - MY ? Poniekąd Masz rację stworzenie "dobrego", zadowalającego niedowiarków CV nie tylko może potrwać ale jest wręcz niemożliwe, ponieważ niedowiarka nigdy nie da się zaspokoić bo ten typ tak ma, że nie ufa nawet sobie

[Tomba]

CV nikt nigdy Wam nie obiecywał bo ono jest dla celów rekrutacji A kto tutaj podlega rekrutacji - MY ? Poniekąd Masz rację stworzenie "dobrego", zadowalającego niedowiarków CV nie tylko może potrwać ale jest wręcz niemożliwe, ponieważ niedowiarka nigdy nie da się zaspokoić bo ten typ tak ma, że nie ufa nawet sobie

Po prostu brak słów. Ręce i cycki opadają.
Już teraz na 100% jestem pewny, że to Wasze stowarzyszenie nie jest dla mnie (zapewne nie tylko dla mnie).

[Skryba]

CV nikt nigdy Wam nie obiecywał bo ono jest dla celów rekrutacji A kto tutaj podlega rekrutacji - MY ? Poniekąd Masz rację stworzenie "dobrego", zadowalającego niedowiarków CV nie tylko może potrwać ale jest wręcz niemożliwe, ponieważ niedowiarka nigdy nie da się zaspokoić bo ten typ tak ma, że nie ufa nawet sobie

Po prostu brak słów. Ręce i cycki opadają.
Już teraz na 100% jestem pewny, że to Wasze stowarzyszenie nie jest dla mnie (zapewne nie tylko dla mnie).

Na 1 000 000 % nie jest dla niedowiarków i malkontentów

[Tomba]

Na 1 000 000 % nie jest dla niedowiarków i malkontentów

Jakim prawem obrażasz inteligencję moją i wielu userów tego forum ?
Niedowiarków piszesz? A w co ludzie mają wierzyć? W statut !!!

O malkontenctwie nawet się nie wypowiem, bo znowu musiałby zacytować śmiech Karola Krawczyka

[Skryba]

Widzisz, Tadeusz Żeleński "Boy" tak kiedyś skwitował swojego adwersarza " Jeśliś repliki oczekiwał po mnie nie dam ci prztyczka w nos ni nawet klapsa........... resztę sobie Kolego Waperze wygugluj. Smutne jest to co Próbujesz robić, a w czyim imieniu .... ?

[Tomba]

Smutne, a wręcz żałosne jest to co Ty próbujesz tu zrobić.
Mnie ludzie związani z e-p znają od 6 lat.
Chyba to Ciebie proszono o przedstawienie się i napisanie w czyim imieniu działasz.

[Skryba]

W interesie i obronie Waperów i nic więcej nie mam do powiedzenia.

-- [scalono] 09 lut 2015, 23:02 --

I bardzo przepraszam za domniemaną obrazę Twojej inteligencji ale - bardziej cenię sobie moją

[amsaw]

23 stycznia napisałeś:

...a tak na poważnie zobowiązaliśmy się już do zamieszczenia na stronie ramowych informacji o Członkach Zarządu i proponuje aby uznać temat za wyczerpany, w innym wypadku ten wątek trzeba będzie zatytułować "nie kończąca się opowieść"

Zrobiłeś z gęby cholewę, więc Twoje dzisiejsze wypowiedzi najnormalniej w świecie ośmieszają Ciebie i to dziwne, tajemnicze stowarzyszenie.
Nadal nikt z nas nie wie, kim jesteście.

[Mastertext]

W interesie i obronie Waperów i nic więcej nie mam do powiedzenia.

Nie zamierzam mieć nic wspólnego z samozwańczymi reprezentantami moich interesów, którzy nie mają mi nic o sobie do powiedzenia.
EOT

[Uxi666]

Illuminati

[Skryba]

23 stycznia napisałeś:

...a tak na poważnie zobowiązaliśmy się już do zamieszczenia na stronie ramowych informacji o Członkach Zarządu i proponuje aby uznać temat za wyczerpany, w innym wypadku ten wątek trzeba będzie zatytułować "nie kończąca się opowieść"

Zrobiłeś z gęby cholewę, więc Twoje dzisiejsze wypowiedzi najnormalniej w świecie ośmieszają Ciebie i to dziwne, tajemnicze stowarzyszenie.
Nadal nikt z nas nie wie, kim jesteście.

Tak jak My nie wiemy Kim Jesteś i kogo reprezentujesz

[nosferatu997]

Nikt nigdzie tutaj nie powiedział, że "ramowe informacje" na stronie SUEP nie zostaną zamieszczone. Spokojnie

[JacekTW]

Wydaje mi się, że nie ma potrzeby się denerwować.

@Skryba z SUEP napisał wyraźnie, że stowarzyszenie działa "w interesie i obronie Waperów". W jaki sposób do tego podejdzie, to już sprawa jego członków. Stowarzyszenie niekoniecznie musi działać w porozumieniu z Forum. Gdyby Owsiak chciał pomagać w ramach istniejących organizacji, nie zakładałby WOŚP. Mamy prawo komentować działanie stowarzyszenia, ale jeśli nie jesteśmy jego członkami nie możemy się w jego działanie wtrącać.

Możliwe, że powstanie (jeśli już nie istnieje) jeszcze 10 innych stowarzyszeń tego typu. Wystarczy spojrzeć na "zielonych" - tam organizacji broniących ochrony środowiska jest bez liku, począwszy od globalnego Green Peace a skończywszy na lokalnym "Stowarzyszeniu Aktywności Społeczno-Artystycznej Nie Po Drodze" broniącym Doliny Rospudy.

[Tomba]

@ JacekTW - oczywiście, że masz rację. W 100% się z Tobą zgadzam.
Tylko jest małe ale ...
Po jasnego gwinta zakładał tu taki topic???

[JacekTW]

O ile pamiętam, zostały wywołany do tablicy po wizycie w TV.
Wcześniej SUEP tu się w ogóle się nie pokazywał.
Choć, pewny nie jestem...

[Tomba]

No to jak chciał się wyłącznie przywitać, to tu jest topic do przywitań: post1192139.html?hilit.
Proponuje w takim razie pierwszy post przerzucić do w/w tematu, a resztę wywalić w kosmos i po sprawie.

[JacekTW]

Przypuszczam, że własne stowarzyszenie powoła też grupa CHIC (o ile dawno już tego nie zrobiła). Choćby po to, żeby zagospodarować 1% podatku od dochodów. Duże firmy tak robią. Wystarczy, że kilku dobrze zarabiających prezesów przekaże swój udział i już są pieniądze na utrzymanie etatu. Nic nie kosztuje, a można robić pożyteczne rzeczy i jeszcze zbierać środki z innych źródeł.

Branża e-p to nie tylko pasja, ale także bardzo duże pieniądze a w przyszłości potencjalnie jeszcze większe. Akurat SUEP wydaje mi się bardziej "ideowy" niż "komercyjny" czy "polityczny", więc nie ma chyba powodu się obruszać. Może to po prostu nieśmiałe chłopaki są.

[Hunka]

Po jasnego gwinta zakładał tu taki topic???

Po takiego, że poprzedni temat został zamknięty z powodu zamienienia go w bagno za przyczyną szanownych forumowiczów.

[Peter007]

@Tomba, nie tak prędko. Skoro ktoś twierdzi, że działa w czyimś imieniu i interesie to NALEŻY temu komuś przedstawić siebie i swoje zamiary. Chyba, że to taki komiksowy bohater. Dużo robi ale nikt nie może wiedzieć kim naprawdę jest.

[amsaw]

23 stycznia napisałeś:

...a tak na poważnie zobowiązaliśmy się już do zamieszczenia na stronie ramowych informacji o Członkach Zarządu i proponuje aby uznać temat za wyczerpany, w innym wypadku ten wątek trzeba będzie zatytułować "nie kończąca się opowieść"

Zrobiłeś z gęby cholewę, więc Twoje dzisiejsze wypowiedzi najnormalniej w świecie ośmieszają Ciebie i to dziwne, tajemnicze stowarzyszenie.
Nadal nikt z nas nie wie, kim jesteście.

Tak jak My nie wiemy Kim Jesteś i kogo reprezentujesz

Tylko, ze ja nie jestem prezesem żadnego stowarzyszenia. Nie jestem również członkiem zarządu żadnego stowarzyszenia.

Przykro mi, ale osoba podająca się za prezesa oraz członkowie zarządu stowarzyszenia, które mają kogoś reprezentować muszą być osobom reprezentowanym znane. W mniejszym lub większym stopniu, ale jednak znane.

Swoją wypowiedzią i obracaniem totalnego braku transparentności w żart ośmieszasz siebie i całe to pseudostowarzyszenie.
Zachowujecie się jak banda naciagaczy w piramidach finansowych. Tajemniczy prezio, grupka równie tajemniczych klakierów w zarządzie, a wy głupeczki wpłacajcie nam pieniądze - będziemy was reprezentować. Nie pożałujecie tego, tylko nie pytajcie kim jesteśmy i skąd się wzięliśmy.
Żenująca dziecinada.

edit:
uwielbiam megalomanów piszących "MY" z wielkiej litery