- 15 lis 2014, 16:06
#1220018
Według mnie istotna, co zauważył już dawno Stary Chemik jak i duża ilość waperów, jest cała otoczka związana z używaniem substancji psychoaktywnych. Dla większości użytkowników danej substancji psychoaktywnej istnieje pewien rytuał związany z przyjmowaniem tejże, którego wykonanie początkowo intensyfikuje przyjemność, a ostatecznie wrasta na stałe w użytkownika. Bez wykonania tego rytuału użycie substancji psychoaktywnej pozostawia pewien niedosyt. Nie dotyczy to tylko nikotyny, a wręcz większości substancji psychoaktywnych. Oczywiście istnieje odsetek narkomanów, tak jesteśmy narkomanami, który wyłamuje się ze schematu. Podam teraz kilka przykładów, część z własnego doświadczenia, część z opowiadań znajomych, część z powszechnie dostępnych materiałów internetowych (kursywą oznaczono sposoby przy których wykształca się rytuał). Do porównania wybrałem rytuały najczęściej praktykowane w naszej szerokości geograficznej.
Stymulanty pokroju amfetaminy
Sposoby podania: doustnie, doodbytniczo, donosowo, inhalacja, dożylnie.
Sposoby porównywane: doustnie vs donosowo
Opis działania substancji podanej doustnie:
Delikwent robi sobie „bombkę” z husteczki higienicznej i ją połyka, ewentualnie dodaje amfetaminę do napoju i wypija. Po kilku-kilkunastu minutach pojawia się uczucie euforii, radości człowiek doznaje uczucia przypływu energii, znikają problemy, ewentualnie pojawiają się sposoby ich przezwyciężenia. Silna potrzeba poruszania się, mówienia, tańczenia w rytm muzyki. Po kilku godzinach pojawia się uczucie zmęczenia, rozdrażnienia, smutek, do głosu dochodzi nadwyrężone pracą ponad siły serce, pojawia się niepokój, czasem lęk, w tym stadium pojawia się silna chęć przyjęcia następnej dawki, po kolejnych kilku godzinach nadchodzi regenerujący sen.
Różnice i rytuał przy podaniu donosowym:
Wysypanie towaru i modelowanie idealnej kreski, dzielenie jej jeżeli przyjęcie następuje wraz z towarzyszami, już w tym momencie pojawia się radość, pewne podniecenie, związane z nadchodzącą przyjemnością. Następuje „wciągnięcie szczura” pojawia się uczucie gryzienia i drętwienia w nosie, substancja wchłania się szybko, charakterystyczne uczucie mrówek z tyłu głowy, spięcie mięśni, efekty pojawiają się nagle, a euforia jest intensywniejsza niż podczas podania doustnego Pojawia się efekt kopa.
[ciach] zawarty w marihuanie
Sposoby podania: doustnie, inhalacja.
Sposoby porównywane: doustnie vs inhalacja
Opis działania substancji podanej doustnie:
Pojawiające się efekty obejmują polepszenie humoru, napady „śmiechawki”, lub przeciwnie, chęć do rozmyślania nad tematami egzystencjonalnymi, polityką, religią itp. Intensyfikują się doznania słuchowe, pozostałe zmysły zmieniają swoje działanie, widzi, słyszy i czuje się nieco inaczej, użytkownik staje się podatny na sugestie. Po 1-2h pojawia się uczucie głodu, po najedzeniu się senność, po kolejnej godzinie człowiek trzeźwieje, odczuwając lekkie rozdrażnienie i otępienie jednocześnie.
Różnice i rytuał przy podaniu donosowym:
Kręcenie „lolka’ ewentualnie montowanie „wiadra” czy nabicie „lochy”, pojawia się uczucie, że zaraz będzie feajnie, zaciągnięcie się gryzącym, aromatycznym dymem i trzymanie go w płucach, po wypuszczeniu chmury pojawia się kaszel, im silniejszy tym większa spodziewana moc towaru. I nagle [ciach] uderza do mózgu, „faza” narasta w ciągu kilku minut.
Etanol
Sposoby podania: doustnie: sączenie browarków/drinka, chlapnięcie szklaneczki
Sposoby porównywane: browarki vs szklaneczka
Opis działania substancji podanej doustnie:
Cytując klasyka „koń jaki, jest każdy widzi” ale niech formalności stanie się zadość. Początkowo pojawia się odprężenie, zwiększenie pewności siebie. Muzyka brzmi lepiej i chętniej się tańczy. Człowiek staje się rozmowny, rohamowany, później w miarę picia pojawiają się trudności z utrzymaniem równowagi, bełkotliwa mowa, możliwe są wymioty. Człowiek kładzie się spać, a na drugi dzień budzi się z kacem.
Różnice i rytuał przy podaniu szklaneczką na szybko:
Pierwszą czynnością jest wyznaczenie magistra bibendi, osoby odpowiedzialnej za otworzenie flaszki i jej rozlanie, czasem także za wzniesienie pierwszego toastu. Taką osobą zostaje człowiek cieszący się w danym momencie szacunkiem grupy: np. solenizant, osoba stawiająca wódkę. Występuje poczucie wspólnoty z towarzyszami zabawy. Wypowiedzenie toastu, „chlapnięcie kielicha”, wykrzywienie twarzy, zapicie, zagryzienie, komentarz na temat smaku i mocy. Pojawia się rozchodzące uczucie ciepła w żołądku. Kolejne rozlanie. Z każdą chwilą czuć jak alkohol „wchodzi” do głowy, niektórzy doświadczają swoistej euforii alkoholowej. Po szybkim nasączeniu się etanolem do odpowiedniego poziomu tempo picia spada.
Ten model picia nie pojawia się zawsze i u każdego użytkownika, najczęściej preferują go osoby młode, które jeszcze przed wejściem na właściwą imprezę urządzają w jej pobliżu mały before party, a także u osób pijących ryzykownie, u których chęć wywołania efektów psychoaktywnych jest silniejsza niż picie dla walorów smakowych.
Oczywiście przy piciu browarków na spokojnie też może pojawić się pewien rytuał. Właściwie dla każdego modelu konsumpcji alkoholu pojawiają się rytuały.
Kofeina
Sposoby podania: doustnie: kofeina bezwodna, napoje typu cola, energetyki, kawa parzona.
Sposoby porównywane: kofeina bezwodna vs kawa parzona
Opis działania substancji podanej za pomocą kofeiny bezwodnej:
Po kilku chwilach od połknięcia znika uczucie senności, rozdrażnienia, osoba odczuwa przypływ energii. Po kilkudziesięciu minutach te efekty ustępują.
Różnice i rytuał przy podaniu kawy parzonej:
Parzenie kawy, użytkownik zasiada przy stole i rozkoszuje się smakiem i zapachem kawy, często zapala papieroska. Sam smak i zapach kawy jest uznawany za przyjemny i tą przyjemność może wywołać.
Heroina
Sposoby podania: doustnie, doodbytniczo, inhalacja, donosowo, dożylnie.
Sposoby porównywane: inhalacja vs dożylnie
Opis działania substancji podanej inhalacyjnie:
Użytkownik wysypuje towar na folię aluminiową, rozgrzewa ją i inhaluje dym przez lufkę. Inhalacja odbywa się do momentu odpowiedniej intensyfikacji doznań: uczucia szczęścia, błogostany, niewrażliwości na ból i inne nieprzyjemne doznania. Może pojawić się uczucie naenergetyzowania, chęci do działania, lub wręcz odwrotnie, błogość prowadząca do apatii, senności. Może nastąpić regenerujący, głęboki sen, po którym pojawia się uczucie niedosytu, chęć przyjęcia następnej dawki i częste myślenie o heroinie, rozdrażnienie.
Różnice i rytuał przy podaniu dożylnym:
Wysypanie towaru i rozpuszczenie towaru, nabranie go do strzykawki. Zaciągnięcie stazy, poszukiwanie odpowiedniej żyły i wkłucie się w nią, zwolnienie stazy i naciśnięcie tłoczka i pojawienie się natychmiastowego „wjazdu” (wywołany zanieczyszczeniami w towarze ulicznychnym, morfiną w heroinie produkowanej z tabletek wyrzut histaminy – reakcja obronna organizmu): uczucie mrowienia, ciepła, przyspieszone bicie serca, na to nakłada się natychmiastowa euforia wywałana szybkim przedostaniem się dużej dawki heroiny do mózgu.
Oczywiście rytuał w sensie rytuału ma znaczenie u osób, które nie są uzależnione fizycznie od opioidów. Osoba na „skręcie” przyjmie byle co i byle jak, byleby tylko się zaleczyć.
No i na końcu substancja, którą zajmujemy się tutaj na forum.
Nikotyna
Sposoby podania: doustnie, doodbytniczo, przezskórnie (plastry),donosowo (tabaka), inhalacja
Sposoby porównywane: przezskórnie vs inhalacja
Opis działania substancji podanej przezskórnie:
Nikotyna uwalnia się z plastra do skóry, a ze skóry do krwioobiegu, aktywizuje ona współczulny układ nerwowy przygotowując organizm do działania, a jednocześnie rozbudza umysł, pojawia się uczucie przyjemności, człowiek zyskuje pewną energię, szczególnie z rana. Efekty mijają w ciągu jednej(czasem znacznie mniej) do kilku godzin, zależnie od stopnia uzależnienia.
Różnice i rytuał przy podaniu donosowym:
Użytkownik obraca w rękach zapalniczkę, często „miętoli” papierosa, bawi się e-papierosem, następuje zapalenie/włączenie przycisku, zaciągnięcie się, wyczuwa się smak/zapach papierosa/liquidu, czuć drapanie w gardło, wypuszcznie mgiełki/dymka powoduje efekt wizualny, widać, że nikotyna została dostarczona, uderza ona w swoje receptory wywołując przyjemne efekty. Efekt jej działania jest odczuwalny niemal natychmiast wywołując pobudzenie i jednoczesne ukojenie głodu.
Generalnie widać, że na działanie substancji, oprócz jej samej, ma też wpływ sposob w jaki zostanie podana. Był też taki gość, Iwan Pawłow, co badał odruchy warunkowe. Wykazał on, że związanie bodźca z pewnym rytuałem przez pewien czas, czyli utrwalenie rytuału, wywołuje efekty właściwe dla bodźca tylko poprzez sam rytuał. Stąd lepsze efekty przejścia na e-papierosa, niż na plastry nikotynowe, czy bezdymne inhalatory. Stąd też efekt „węchu wzrocznego” u niepalących widzących wapera polegający na odruchu dym z ust -> smród fajka.
Palący papierosy są uzależnieni od rytuału, nikotyny i inhibitorów monoaminooksydazy (a te hamują rozkładanie serotoniny, czyli hormonu szczęścia).
Wapujący liquidy z nikotyną są uzależnieni od nikotyny i rytuału.
Waperom chmurzącym zerówki pozostało tylko uzależnienie od rytuału. A ono być może jest najsilniejsze ze wszystkich.
Dziękuję i gratuluję wszystkim, co dotarli do tego momentu, bo mi się niezły elaborat spłodził. Zaznaczę tylko, że jest to tylko moja opinia i nie przeprowadzałem żadnych badań, poza obserwacjami siebie i kilku znajomych, oraz posiłkowałem się materiałami dostępnymi w internecie/bibliotece. Oczywiście post ten w żaden sposób nie ma zachęcić do sięgania po substancje odurzające.
ZASILANIE:Koopor 60W TC, iTaste SVD
PAROWNIKI: Magma RDA, Fogger 4.1
LIQUIDY: Piv001