Wyrób ziołowy do palenia pojawia się już w "definicjach" (Art1. 1.) poz.24 w brzmieniu: wyrób ziołowy do palenia - wyrób na bazie roślin, ziół lub owoców, który nie zawiera tytoniu i może być spożywany w drodze procesu spalania" i później pojawia się w różnych miejscach ustawy.
Co ciekawe, wyrób ziołowy pojawia się znacznie rzadziej niż wyroby tytoniowe czy papierosy elektroniczne. Przykładowo: wyrobu ziołowego do palenia nie ma w miejscach, gdzie wymaga się ukończenia 18 lat, zamieszczania ostrzeżeń o szkodliwości (wspomniane są tylko urządzenia mogące służyć do palenia wyrobów ziołowych) i tak dalej.
Te "zioła" pojawiają się tu i ówdzie, jednak względem nich jest znacznie mniej ograniczeń, niż względem papierosów, wyrobów tytoniowych, "nowoczesnych środków" i papierosów elektronicznych.
Ciekawie może przedstawiać się całość "ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania..." po ujednoliceniu tekstu o proponowane poprawki.
Nie zestawiłem jeszcze tego wszystkiego w całość, jednak już wiem, że palacze ziół będą mieli znacznie większe prawa od nas. I jakoś mam takie odczucia, że nie chodzi tu o babcie palące rumianek z dziurawcem...