E-papierosy-forum.pl

[dMg]

Cześć! Jestem nowy na tym forum i nie jestem pewien czy wybrałem odpowiedni dział pod ten problem/pytanie.

Otóż zakupiłem nową grzałkę do micro TF4 (h-priv 220), a dokładnie: micro-clp2. Poprzednie te same wersje grzałki rozgrzewały się już w 0.5s i zaczynały charakterystycznie syczeć zaś ta grzałka nie robi tego prawie do 1.8-2.0s. Co do smaku to nie jestem jeszcze wstanie powiedzieć ponieważ mam na stanie aktualnie jeden liq własnej produkcji, który dziwnie smakuje jakimś sosem barbecue z dodatkiem grzałki - a powinna być kawa. Także co może być nie tak?

Kolejne pytanie jest ściśle związane z budową grzałki - jej dolna część składa się z takiej metalowej zatyczki > wyżej jest mała guma > wyżej cała konstrukcja grzałki. Pomiędzy tą gumą, a konstrukcją grzałki ściśnięta jest końcówka drucika. W poprzednich grzałkach nie pamiętam jak to wyglądało ale byłem pewny, że te "druciki" są wewnątrz tej zatyczki metalowej. Czy ktoś się zna na tymi mógłby wytłumaczyć?

[Timi]

Nie znam tego parownika i jego grzałek z autopsji, ale zasady są takie same dla wszystkich.
Sądząc po opisie masz problem z transportem LQ. Najczęściej jest winna za duża ilość waty lub jej złe ułożenie.
Pogrzeb w niej igłą - rozluźnij, tak by LQ łatwiej dopływał i ją nasączał.
Nie stosuję już gotowych grzałek, ale w czasach gdy to robiłem sam regenerowałem sobie grzałki. Proponuje byś rozebrał starą, zobaczył jak jest skonstruowana i wymienił sobie watkę. Nawiniecie nowej spiralki najczęściej również nie jest problemem.

Generalnie najlepiej stosować parowniki z bazą RBA. W nich sam łatwo robisz grzałki i układasz watki pod własne oczekiwania. W gotowcach jak się uda. Raz grzałki są OK. Innym razem sprawiają problemy.

[dMg]

Proponuje byś rozebrał starą, zobaczył jak jest skonstruowana i wymienił sobie watkę.

Dzięki za szybką odpowiedź. Jak już napisałem - nie jestem wstanie sprawdzić jak poprawnie powinien być ułożony drucik. Co do samego rozluźnienia waty próbowałem poszperać coś igłą i raczej nie pomogło.

Liquid mam 50/50 czy to może być problemem?

[Timi]

Co do samego rozluźnienia waty próbowałem poszperać coś igłą i raczej nie pomogło.

To nie "próbuj szperać" tylko po prostu zrób to

Liquid mam 50/50 czy to może być problemem?

Nie, to jest rzadki LQ.

[martra]

Z tego, co wnioskuję, to jest grzałka typu clapton (wokół 1 drutu jest owinięty dookoła niego drugi i z tego dopiero powstaje spirala grzewcza). Claptony mają to do siebie, że się znacznie dłużej nagrzewają - większa masa drutu. Przy tej samej mocy, co na pojedynczej spirali z jednego drutu będą takie rozjechania w czasie rozgrzewania. Warto troszkę zwiększyć moc.

Co do smaku... Ten typ jest stworzony właśnie pod smak. Jak coś smakuje BBQ, to pewnie LQ smakuje podobnie. Ja, żeby sprawdzić, biorę małą kropelkę na palec i go oblizuję (warunek konieczny CZYSTE RĄCZKI), i porównuję, czy doznania smakowe będą podobne. Zwykle są i jest to znak, że coś skopałam "gotując".

Jeśli chodzi o budowę grzałki, to tak ma to wyglądać. To, co da się wyciągnąć z tej gumki, to pin. Jeszcze się nie spotkałam, żeby był przyczepiony do tego drucika. Tak ma być, nic tam nie gmeraj.
Ew. jakby coś nie łączyło, to można go wysunąć trochę i wkręcić w podstawę atomizera.