E-papierosy-forum.pl

[kabanosik]

Witam
Od kiedy kupiłem intelicig Evo nie zapaliłem ani jednego zwykłego papierosa.Pierwsze dni trzeba było się przyzwyczajać do innego smaku.Po kilku dniach całkowicie przestawiłem się na e papierosa.
Po miesiącu używania naprzemiennie dwóch atomizerów popsuł się pierwszy atomizer, który został wymieniony na gwarancji.W tym czasie paliłem z drugiego atomizera.
Po kolejnych dwóch tygodniach padł drugi atomizer(ten nowy wymieniony).
Został mi się ten atomizer który miałem od nowości.Trochę już słabo dymił przez co coraz rzadziej go pociągałem bo nie dawał już takiej przyjemności z palenia.Po kilku dniach zgubiłem jeden z dwóch akumulatorów,co znowu ograniczyło moje palenie bo aku trzeba ładować.Dokładnie dwa miesiące od kupna e papierosa padł mi ostatni atomizer.Mocno się nie zmartwiłem i dziś minął tydzień bez papierosa tego analogowego i elektronicznego!
Dodam,że paliłem około 15 lat dość mocnych papierosów około paczki dziennie.

[wojmak]

Nie jesteś ja też rzuciłem analaogi dzięki e-papierosowi. Wprawdzie nadal go pociagam aleniezmiernie rzadki i wcale mi nie smakuje. Też mi się zaczyna psuć jak nie jeden to drugi i myślę że czas na powolne zapomnienie o nałogu.

[michomich]

szczesciarze tez bym tak chcial (chodzi mi o rzucenie palenia a nie psucie sie sprzetu )

[Blaszka]

A ja sie wlasnie zastanawiam czy bede potepiony jesli zaczynajac przygode z e-papierosem bede nadal popalal analoga? E fajke zaczalem popa;ac dzisiaj, pierwszy raz ale nadal mam jakos ochote na analoga. Czy wam sie zdarzalo na poczatku palic troche to a troche to ?

[Dziadek Mróz]

Prze pierwsze 2 dni miałem taką potrzebę. Potem się zmobilizowałem. Po kolejnych trzech tak ni to z chęci, ni z eksperymentu zapaliłem analoga....2 buchy, trochę kaszlu i wyrzuciłem prawie całego

[arucard18]

Ja bez mobilizacji nie paliłem analogłów, po prostu miłość do e-fajek od pierwszego zaciągnięcia heheh fakt faktem, ze jakby mi się popsuł sprzęt i nie mógłbym nabyć nowego nie wiem czy nie wróciłbym do palenia ehhh.

[Czarna]

Może ja jestem zmęczona o tej porze, ale odnoszę wrażenie, że kabanosik miał na myśli, jak pisze

tydzień bez papierosa tego analogowego i elektronicznego

czyli zupełne zaprzestanie zażywania nikotyny...

[Blaszka]

Kurcze a ja wam sie przyznam, ze na mnie ten epapieros jakos nie dziala. Przynajmniej nie tak, jak wiel uz was opisuje w hurra optymistycznych postach. Mi s1e chce analoga zapalic nawet tuz po e-papierosku. Mysle o tym caly czas. Non stop

[Tusia]

Ja miewam takie odczucie czasami... w sytuacji gdy przestawiam się na coś słabszego...i wtedy sesja z mocniejszym liquidem powoduje spokój. Daj sobie więcej czasu a też będzie OK.

[Czarna]

Krótko palisz, więc to normalne. Po tygodniu, dwóch powinno przejść. A póki co... zapal sobie jak Ci się chce

[Tusia]

I bardzo ważny jest dobór odpowiedniego liquidu, ja do tej pory nie napalę się każdym...są takie dyżurne, dzięki którym zaspokajam głód a inne służą tylko do urozmaicenia ale napalić się nimi nie da rady...

[Blaszka]

A czym sie napalasz ?
Ja probowalem Marlboro i teraz pale Menthol - oba w oryginalnych wkladach Milda

[Tusia]

Ja się napalam następującymi : MLB (Colinss high), EcoPure Rich Tobaco Very High, 555 od E-Jacka. Niedawno na działkę zabrałam Kawę i Camela i chodziłam nieco nerwowa bo mi czegoś brakowało...
Ale wiesz..., każdy napala się czym innym...

[Blaszka]

Mam zamiar to collinsa w Pozku podjecgac dzisiaj wiec kubie od nich ten liquid Marlboro. Moze sie tym napale

[kabanosik]

Może ja jestem zmęczona o tej porze, ale odnoszę wrażenie, że kabanosik miał na myśli, jak pisze

tydzień bez papierosa tego analogowego i elektronicznego

czyli zupełne zaprzestanie zażywania nikotyny...

Tak jak pisała Czarna Całkiem rzuciłem palenie analogowe i elektroniczne. Dziś wszedłem na forum żeby zobaczyć na liczniku ile już nie palę.

[Greant]

ja wlasnie zaczynam rzucanie pale od 6 lat, paczka na dzień. najdłuższą przerwe miałem podczas tych wakacji, za pomocą plastrów odstawiłem papierosy na rowny miesiac. teraz mam drugie podejscie. od wczoraj mam e papierosa. normalnie na dzien paliłem około 20/25 analogow, dzisiaj natomiast spaliłem ich tylko 4, zobaczymy czy w ciagu tygodnia uda mi sie calkowicie przestawic na e palenie a pozniej zlikwidowac i to. w sumie z dwojga zlego chyba elektroniczny nalog jest lepszy

[daro]

Powodzenia, ale jak nie dasz rady to pal EP

[Mariuszz]

Hm, dawno ten ostatni post był, ale ja też napiszę o sobie, a co. Kupiłem e papierosa tak z marszu, zobaczyłem stoisko, przyswoiłem sobie wiedzę o nim i kupiłem (miałem już plastry, pastylki, jakieś tabletki, wszystkie te metody wymagały silnej woli i mobilizacji, a potem kończyły się fiaskiem, i tak od trzydziestu lat), może to desperacja, może ciekawość, kupiłem.
Początkowo traktowałem go jak ciekawostkę, analogi nadal paliłem, i ćwiczyłem jak palić e papierosa, jak go trzymać, kiedy daje smak, moc. Po tygodniu stawiłem się na spotkaniu, miałem e i analogi, wieczorem oddałem koledze zapas analogów i zacząłem się delektować moim E401, wszyscy palący wisieli za barierką balkonu żeby popalić, a ja siedziałem w pokoju i paliłem do woli. Dziś mija miesiąc, w domu leżą analogi i patrzą na mnie, a ja mam je gdzieś, palę DSE601, wkład wystarcza mi na cały dzień, smakuje mi, zastanawiam się czy nie za bardzo smakuje, ale analogów już nie chcę, i to beż żadnego wysiłku, niczego sobie nie odmawiałem, e fajka wystarcza mi całkowicie, nie ciągnie mnie analog, to aż dziwne. Żona mówi "gratulacje" a mi głupio, bo ja w to żadnego wysiłku nie włożyłem, dziś się zastanawiam, czy to palenie, to na pewno uzależnienie, bo w książce "ŁATWY SPOSÓB NA RZUCENIE PALENIA" autorstwa ALLENA CARR jest mowa o tym, że to nie uzależnienie, że to, hm, wmowa konsorcjów, że można pozbyć się nałogu, bo to raczej przyzwyczajenie a nie nałóg, chyba tak jest.

[Rajas]

Już ponad tydzień mija mi bez chmurzenia i tak sobie myślę. "A jednak można!"
Wszedłem dziś tu na forum by zmienić info w banerze i podzielić się myślą jw. oraz pożegnać się.

Pamiętam jak jeszcze niedawno, tak często byłem tu na tym forum i od Was z olbrzymim zapałem czerpałem wiedzę.
Uważam za ważne to, że tak wspaniałe forum powstało, istnieje i rozwija się dzięki wspaniałym ludziom ogarniętych wspólną pasją.
Chcę podkreślić fakt, że forum to było bardzo istotnym elementem w odejściu od nałogu. Myślę, że prawie na równi jak samo e-chmurzenie.

Tak - z pewnością teraz już wiem, że chciałbym się z Wami pożegnać, gdyż dla mnie formuła się wyczerpała.
Być może jeszcze kiedyś tu zajrzę.

Teraz intensywnie myślę już o poszukaniu nowego forum w odpowiedniej dla mnie formule i nie jest to tzw. KLUB zero.
To co teraz napiszę niedelikatnie, lecz tak szczerze i wprost to:

Udało mi się i tego Tobie serdecznie życzę.

[palacz 40+]

Rajas - podziwiam W moim wypadku po ponad 25. latach palenia wyrobów tytoniowych (papierosy, w tym okres zachwytu nad ręcznie skrecanymi, cygara raz fajki przez ponad 10. lat), tylko e-papieros pozwolił mi zapomnieć o tradycyjnych formach nikotynizmu. I jak dotąd zamierzam na tym poprzestać Zbyt wiele razy próbowałem całkowicie zapomnieć o 'dymku' a teraz jestem szczęśliwy, że wapowanie wystarcza