EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By PucH2
#431238
rocq pisze:Gdzieś w jakimś temacie wyczytałem, że organizm przyswaja 98% nikotyny z liquidu ... ile w tym prawdy ?
Nie znam się na tym, ale dziwne byłoby gdyby z chmury, którą prawie w całości wydychamy, aż 98% nikotyny wchłaniał organizm.

Druga kwestia, czy podana zawartość nikotyny w analogach (np. 0,7mg ) dotyczy ilości jaka wchłoniemy wypalając całego papierosa, czy ilości w papierosie (z analoga przyswajamy ~60% nikotyny- to także info z forum - nie wiem na ile w tym prawdy).

Kolejna kwestią jest czas trzymania dymu w płucach, przecież to musi diametralnie wpływać na ilość wchłoniętej nikotyny.

Chciałbym określić sobie zdrową dzienną dawkę nikotyny, zdrową w znaczeniu porównywalną z 20-25 szt. papierosów zawierającymi po 0,7mg (nie chciałbym zwiększyć jej "spożycia" ). Bez odpowiedzi na powyższe pytania nie będę wstanie określić tej wielkości.

Na te pytania wielokrotnie szukano odpowiedzi na tym i innych forach. Są to zebrane informacje jakie użytkownikom udało się znaleźć na podstawie przeprowadzonych badań. Tą działkę opanował Stary Chemik i na jego blogu można znaleźć najświeższe dane na ten temat. Wraz z źródłami tych informacji. Co do dawkowania i mocy liqidu to użytkownicy i sprzedawcy wypracowali własne metody. Są one diametralnie różne i należy do tego podejść indywidualnie. W podpisach userów znajdziesz takie informacje. I pewno one Tobie pomogą opracować swój własny plan.
Awatar użytkownika
By Goldi
#502076
robur75 pisze:Cenne informację , ale troszkę się gubię w wyliczeniach. Jeśli e-palę liquidy po 12mg nikotyny, to ile ml jest dla mnie "śmiertelne" ?

Teoretycznie 5ml, jednak wchłonięte w całości w jednorazowej dawce.
By robur75
#502084
Goldi pisze:
robur75 pisze:Cenne informację , ale troszkę się gubię w wyliczeniach. Jeśli e-palę liquidy po 12mg nikotyny, to ile ml jest dla mnie "śmiertelne" ?

Teoretycznie 5ml, jednak wchłonięte w całości w jednorazowej dawce.


Dzięki , a to jakie przerwy są bezpieczne. Wczoraj spaliłem przez 15 godzin prawie 3ml , czyli podchodzi prawie pod punkt krytyczny?. Czy jest jakaś tabelka na to czy cos w tym rodzaju ?
Awatar użytkownika
By Riccardo
#502089
robur75 pisze:Dzięki , a to jakie przerwy są bezpieczne. Wczoraj spaliłem przez 15 godzin prawie 3ml , czyli podchodzi prawie pod punkt krytyczny?. Czy jest jakaś tabelka na to czy cos w tym rodzaju ?

Chmurząc 3-4 ml 12 mg na dobę raczej nie masz się czym przejmować.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#502101
robur75 pisze:HEHE to spoko , czyli zostało mi jeszcze troszkę życia ;-) Skoro Wy żyjecie ;-)

Na pewno :)
Słuchaj, jeżeli zacznie Ci być gorąco, będziesz miał zawroty głowy, a serce zacznie łomotać, to zrób sobie przynajmniej dwie godziny przerwy. Ludzie różnie reagują na nikotynę. Piszę to tak na wszelki wypadek :)
By robur75
#502104
Riccardo pisze:
robur75 pisze:HEHE to spoko , czyli zostało mi jeszcze troszkę życia ;-) Skoro Wy żyjecie ;-)

Na pewno :)
Słuchaj, jeżeli zacznie Ci być gorąco, będziesz miał zawroty głowy, a serce zacznie łomotać, to zrób sobie przynajmniej dwie godziny przerwy. Ludzie różnie reagują na nikotynę. Piszę to tak na wszelki wypadek :)



Dzieki , mam nadzieje że nic mi nie będzie , w sumie 20 lat paliłem czerwone analogi po paczce dziennie .
pozdrowienia
Awatar użytkownika
By Chmurka
#502114
nawet po wstrzyknieciu do mięsniowo 1ml liquidu 18mg/ml człowiek żyje
wapuje okolo 10 ml 12mg/ml powinno mnie to zabic 3 razy w ciągu dnia (biore pod uwage mase ciała i płeć) a jednak zyje i czasami jeszcze wracam do 18 czy 24 mg/ml
Awatar użytkownika
By sawas
#502130
A ja dodam tylko:
Drodzy Wapowicze! Pamiętajcie, że na jakiekolwiek dane się natkniecie, weźcie pod uwagę, że w większości podaje się coś takiego jak LD50. Znaczy to dokładnie Dosis Letalis (dawka śmiertelna) dla połowy badanej populacji! Czyli dla części organizmów poddanych intoksykacji śmiertelne będzie dużo mniej niż wspomniana dawka, dla części dużo więcej. Obserwujcie swój organizm, nikosia z e-p wchłania sie i działa szybko, więc mozna chmurzyć do puki czujecie się normalnie. Zawroty głowy, duszności, mroczki przed oczami czy jakiekolwiek inne niepokojące objawy powinny dac Wam sygnał, że prawdopodobnie przesadzacie z nikotyną i wypada zrobić sobie conajmniej godzinkę odpoczynku od chmurzenia (oraz innych źródeł nikotyny jeśli ktoś się wspomaga).
Rocq - możliwe jest przyswojenie 98% nikotyny nawet podczas niedługiego trzymania mgiełki w płucach. To jak szybko się coś przyswaja zależy głównie od tego, jak rozpuszcza się ta substancja w tłuszczach (błony komórkowe sa zbudowane własnie z lipidów więc łatwiej przenikają przez nie substancje rozpuszczające się w tłuszczach), mimo wydychania większości mgiełki. Dane z opakowań analogów dotyczące zawartości w nich nikotyny sa niestety bardzo nieprecyzyjne i mylące (nie uzględniają faktycznej ilości nikotyny ani w papierosie - gdyż podawana jest tylko nikotyna w postaci wolnej, ani w dymie wdychanym, bo tu sporo zalezy także od sposobu palenia). Przyswajalność nikotyny z analogów też jest ciężka do określenia, gdyż nagromadzona w płucach smoła skutecznie blokuje dostęp nikotyny do pęcherzyków płucnych.
Pozdrawiam i życze tylko 'zdrowego' wapowania
@chmurzyk prosze, powiedz że tej informacji o wstrzykiwanej nikotynie nie znasz z autopsji?
By Mateusz5
#502509
Jak rozumieć:
While no epidemiological evidence supports that nicotine alone acts as a carcinogen in the formation of human cancer, research over the last decade has identified nicotine's carcinogenic potential in animal models and cell culture.[66][67]

Stąd:
http://en.wikipedia.org/wiki/Nicotine#Toxicology

Rozumiem, że nie ma dowodów na szerszą skalę, ale coś-tam na rzeczy jest. Zgadza się?
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#502537
Mateusz5 pisze:Jak rozumieć:
While no epidemiological evidence supports that nicotine alone acts as a carcinogen in the formation of human cancer, research over the last decade has identified nicotine's carcinogenic potential in animal models and cell culture.[66][67]

Stąd:
http://en.wikipedia.org/wiki/Nicotine#Toxicology

Rozumiem, że nie ma dowodów na szerszą skalę, ale coś-tam na rzeczy jest. Zgadza się?

Nie, NIC nie jest na rzeczy pomimo wieloletnich wysiłków.
W pierwszej pracy napisano wprost:
"While nicotine itself is not considered to be carcinogenic, each cigarette contains a mixture of carcinogens."
"podczas gdy nikotyna sama w sobie nie jest uznawana za rakotwórczą, każdy papieros zawiera mieszaninę kancerogenów"
(no, odkrycie na miarę XXI wieku!)
a w drugiej:
"there is still no evidence... that the use of nicotine increases cancer risk."
"nadal nie ma dowodów, że używanie nikotyny zwiększa ryzyko raka".
(autorzy wyrażają żal czy co? Tyle lat ciężkiej roboty wielu zespołów na nic. A miało być tak pięknie... Wywiady miały być, akademie, wizyty w zakładach pracy...)
Ba - w drugiej pracy pisze się raczej o tym, że nikotyna (i szerzej - palenie tytoniu) działa pozytywnie w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego.
By Mateusz5
#502579
Dzięki za odpowiedź!

A co oznacza (nie dosłownie, tylko jako dla użytkownika, bo mimo znajomości ang. mówi mi to niewiele):
Nicotine has been noted to directly cause cancer through a number of different mechanisms such as the activation of MAP Kinases.[68]

...i dalej:

Indirectly, nicotine increases cholinergic signalling (and adrenergic signalling in the case of colon cancer[69]), thereby impeding apoptosis (programmed cell death), promoting tumor growth, and activating growth factors and cellular mitogenic factors such as 5-LOX, and EGF. Nicotine also promotes cancer growth by stimulating angiogenesis and neovascularization.[70][71] In one study, nicotine administered to mice with tumors caused increases in tumor size (twofold increase), metastasis (nine-fold increase), and tumor recurrence (threefold increase).[72]

?

-- [scalono] 11 sie 2012, 17:07 --

bofh pisze:To, że się wychmurza dziennie 5ml nawet 24-ki nie zabije bo:

http://starychemik.wordpress.com/2011/1 ... -policzmy/

;)


Oj tam - o dawkach śmiertelnych to ja wiem, ale to ma się nijak bezpośrednio do długoterminowych skutków (jeśli jakiekolwiek są).

edit: teraz dopiero zauważyłem emotkę ;)
By tomek1984
#589983
Przydatne :) Chociaż nie wiem bo zdania sa podzielone jedni nikotyne uważają za truciznę inni nie. Ci co mówią że nie jest trucizną twierdzą że organizm człowieka sam w sobie produkuje nikotyne i bądź tu mądry:(
By romano
#681868
Witam . Jestem początkującym z E paleniem i dzięki za wyjaśnienie wielu wątpliwości .
Paliłem 30 lat . I choć to nie do uwierzenia całkowicie potrafiłem przejść na E papierosa już pierwszego dnia . Nie kopcę 4 dzień . Palacze wiedzą co to znaczy . Mam jednak pytanie ; czy opakowania , w których znajduje się ta tajemnicza ciecz są chemicznie neutralne ?!. Jak reaguje Gliceryna i inne związki likłidu z PCV ?.
Awatar użytkownika
By roscislaw
#681927
romano pisze:Witam . Jestem początkującym z E paleniem i dzięki za wyjaśnienie wielu wątpliwości .
Paliłem 30 lat . I choć to nie do uwierzenia całkowicie potrafiłem przejść na E papierosa już pierwszego dnia . Nie kopcę 4 dzień . Palacze wiedzą co to znaczy . Mam jednak pytanie ; czy opakowania , w których znajduje się ta tajemnicza ciecz są chemicznie neutralne ?!. Jak reaguje Gliceryna i inne związki likłidu z PCV ?.

Witam,
tu jest o tworzywach sztucznych, o tym z czym mogą reagować:
http://starychemik.wordpress.com/2011/1 ... -sztuczne/
A tu najnowsze wyniki badań, dot. zawartości toksyn w liquidach w zestawieniu z tradycyjnymi papierosami:
konferencja-pap-badania-legalizacja-normalizacja-t38271.html
Awatar użytkownika
By JarJar
#686977
romano pisze:[...]Mam jednak pytanie ; czy opakowania , w których znajduje się ta tajemnicza ciecz są chemicznie neutralne ?!. Jak reaguje Gliceryna i inne związki likłidu z PCV ?.

Opakowanie liquidu (Provog), które mam pod ręką jest wykonane z PET (polietylen), a nie z PVC :wink:
By lisek
#979636
Przeliczacie ilość nikotyny w wyparowanym liquidzie i wielu z was zakłada ,że uodporniło się na nikotynę bo wypala DAWKĘ ŚMIERTELNĄ. Otóż NIE, prawdopodobnie żaden z Was nie wchłonął dawki śmiertelnej.
Jak byście wypili buteleczkę liquidu o sporej zawartości nikotyny to prawdopodobnie wieluuuu z was by zmarło...
Dlaczego ? Dlatego bo paląc liquid wchłaniacie tylko część nikotyny w nim zawartej, a resztę wydmuchujecie z obłokiem pary.
By lisek
#979800
Jak wciągasz obłok pary jakiś % się skrapla w drogach oddechowych a resztę wydmuchujesz, to samo się tyczy nikotyny i reszty składników zawartych w liquidzie. Stopień w jakim wchłoniemy dany składnik jest zależny od osiadania czy lepkości, zawartości w liquidzie i od pozostałych właściwości składnika.
Nie jest to teoria tylko fakt wynikający ze zdrowej logiki... Bo jak wy sobie to wyobrażacie ? Wciągasz obłok z liquidu po czym wypuszczasz obłok czystej pary wodnej, a wszystkie składniki w nim zawarte zostają przefiltrowane i zostają w organizmie ?!
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#979825
Widzisz... logika nie wystarczy. My sobie nie musimy wyobrażać, tylko mamy konkretne wyniki badań. I wynika z nich, że w organizmie pozostaje ponad 95% nikotyny z liquidu. I jest to zgodne też z logiką - wystarczy trochę poczytać o mechanizmie wchłaniania nikotyny przez błonę śluzową oraz drogi oddechowe.
I nikt rozsądny nie opowiada, że to, co jest wydmuchiwane, to czysta para wodna. Tam jest więcej składników, ale nikotyny jest w tym bardzo niewiele.
Przy okazji - nieco się zmieniły naukowe poglądy na wartość dawki śmiertelnej nikotyny. Też warto poczytać.
Awatar użytkownika
By sawas
#979839
Logika rozwiązałaby to zagadnienie, gdyby skonstruować odpowidni model, uwzględniający wszystkie zmienne. To oczywiście nieosiągalne. Stary Chemik jak zwykle ładnie to objaśnił. Ja tylko dodam, że do organizmu najłatwiej dostają się substancje dobrze rozpuszczalne w tłuszczach. A nikotyna do takich należy. Więc płuca właściwie służa za filtr, który bardzo sprawnie wychwytuje nikotynę z chmury.
By lisek
#979857
Wszystko ok ale to co napisałeś nie jest prawdą... to że organizm wchłania 95% nikotyny nie jest jednoznaczne ,z tym że 95% nikotyny z liquidu trafia do organizmu... Oprócz czytania trzeba jeszcze rozumieć owe wyniki badań i pamiętać że są wielokrotnie przetwarzane i tłumaczone przez różne jednostki, a zdarza się że błędne przetłumaczenie/przeinaczenie jednego słowa wpływa na znaczenia całego zdania. Ale mniejsza o to...
A więc przedstaw mi proszę jakiś artykuł ,który podważa zasadność mojej wypowiedzi opartej na logice.
Awatar użytkownika
By sawas
#979863
lisek pisze:organizm wchłania 95% nikotyny nie jest jednoznaczne ,z tym że 95% nikotyny z liquidu trafia do organizmu
Kompletnie nie rozumiem, co masz na myśli. Ale na początek przeczytaj
http://esmokinginstitute.com/files/prezentacja.pdf
Rodzime badania, więc bez błędów translatorskich. Życzę owocnej lektury.
Nie obiecuję, ale spróbuję znaleść jeszcze porównanie wchłanialności nikotny z analoga i z ep.


b.t.w.
http://starychemik.wordpress.com/tag/badania-naukowe/
ciekawa i pouczająca lektura, na pewno nie zaszkodzi.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2014, 20:08 przez sawas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#979875
lisek pisze:Wszystko ok ale to co napisałeś nie jest prawdą... to że organizm wchłania 95% nikotyny nie jest jednoznaczne ,z tym że 95% nikotyny z liquidu trafia do organizmu... Oprócz czytania trzeba jeszcze rozumieć owe wyniki badań i pamiętać że są wielokrotnie przetwarzane i tłumaczone przez różne jednostki, a zdarza się że błędne przetłumaczenie/przeinaczenie jednego słowa wpływa na znaczenia całego zdania. Ale mniejsza o to...
A więc przedstaw mi proszę jakiś artykuł ,który podważa zasadność mojej wypowiedzi opartej na logice.

Możesz rozjaśnić to pierwsze zdanie? Bo za diabła nie rozumiem na czym polega różnica.
Po drugie - chyba ciut się zagalopowałeś, kolego. Ja mówię wprost o wynikach badań publikowanych oficjalnie czytanych w oryginale bez żadnego przetwarzania. Uwierz, że umiem to przeczytać i zrozumieć. A artykułów sobie poszukaj - nie będę prowadził jak pierwszaka za łapkę.
Awatar użytkownika
By roscislaw
#979905
liskowi pewnie chodzi o to, że duża częścią nikotyny (~50%, o ile dobrze pamiętam), podczas wapowania gdzieś znika (może osadza się jako nagar?).
Tak wyczytałem z wyników z http://esmokinginstitute.com .
Chyba, że coś źle zrozumiałem :zakrecony

De facto wapujemy nie 18stkę, a 9 :(

Edit
Nie o to chodziło liskowi. Sory za bałagan :)
By lisek
#979954
sawas pisze:
lisek pisze:organizm wchłania 95% nikotyny nie jest jednoznaczne ,z tym że 95% nikotyny z liquidu trafia do organizmu
Kompletnie nie rozumiem, co masz na myśli. Ale na początek przeczytaj
http://esmokinginstitute.com/files/prezentacja.pdf
Rodzime badania, więc bez błędów translatorskich. Życzę owocnej lektury.
Nie obiecuję, ale spróbuję znaleść jeszcze porównanie wchłanialności nikotny z analoga i z ep.


b.t.w.
http://starychemik.wordpress.com/tag/badania-naukowe/
ciekawa i pouczająca lektura, na pewno nie zaszkodzi.


Dziękuję, lektura faktycznie była owocna ale nie znalazłem w niej odp. na nurtujące mnie pytanie. Z pierwszego linku zaciekawił mnie ten cytat - "Używanie e-papierosów w przeciwieństwie do papierosów
konwencjonalnych nie zmienia funkcji mięśnia serowego (badania
echokardiograficzne), ciśnienia krwi i tętna.

Farsalinos K, Congress European Society of Cardiology, Monachium 2012" - jakoś ciężko mi w to uwierzyć.

Faktycznie wypicie buteleczki liquidu raczej nie spowoduje zgonu ale to przypuszczenie wyniosłem z waszych wypowiedzi i informacji zawartych w tym wątku. Natomiast wskażcie mi miejsce ,w którym pisze że wypalenie 10ml liquidu powoduje wchłonięcie 95% nikotyny w nim zawartej... nie wskażecie bo to jest nonsens i w żadnym naukowym artykule się tego nie uświadczy.
Awatar użytkownika
By sawas
#979957
lisek pisze:wypalenie 10ml liquidu powoduje wchłonięcie 95% nikotyny w nim zawartej... nie wskażecie bo to jest nonsens i w żadnym naukowym artykule się tego nie uświadczy
To teraz na odwrót - dlaczegóżby nie?

A co do dawki śmiertelnej - oficjalnych badań ustalających LD50 dla ludzi nikt nie zrobi, przynajmniej oficjalnie. Powód chyba oczywisty. Posiłkujemy się jedynie danymi dotyczącymi zwierząt labolatoryjnych (min. szczurów - btw SZCZURO - wszystkiego najlepszego) i danymi statystycznymi. A właściwie nie tyle statystycznymi (bo jaka to statystyka z kilku przypadków) co opisami zdażeń polegających na zatruciach celowych, lub przypadkowych nikotyną.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#979969
lisek pisze: Farsalinos K, Congress European Society of Cardiology, Monachium 2012" - jakoś ciężko mi w to uwierzyć.

No cóż - to niestety już Twój problem, skoro nie wierzysz w wyniki badań prowadzonych przez lekarza - naukowca.
Ale to oznacza jedno - że nie uwierzysz w NIC, co nie zgadza się z Twoją "logiką". W takim przypadku dalsza dyskusja raczej nie ma sensu.
Natomiast wskażcie mi miejsce ,w którym pisze że wypalenie 10ml liquidu powoduje wchłonięcie 95% nikotyny w nim zawartej... nie wskażecie bo to jest nonsens i w żadnym naukowym artykule się tego nie uświadczy.

Ja nie zamierzam nawet wskazywać, bo przecież Ty jesteś typowa "wiedźma" - po prostu wiesz i tyle.
Z ciekawości - zdradzisz jakie jest Twoje przygotowanie naukowe do tej dyskusji?
Awatar użytkownika
By roscislaw
#979972
Dałbym sobie małego palca u lewej stopy uciąć, że jest tak jak pisze lisek. Jutro poszukam dowodu. Ten dowód znajduje się niby na http://esmokinginstitute.com .
A chodzi o to, że tylko część nikotyny, która jest wapowana (nie wypita), trafia do organizmu.
Awatar użytkownika
By sawas
#979977
roscislaw pisze:tylko część nikotyny, która jest wapowana (nie wypita), trafia do organizmu.

Tego nikt nie neguje. Pytanie, czy ta część jest bliska 100% czy jest mniejszą wartością. A jeśli chodzi o wypijanie czegokolwiek - to jest to dużo mniej wydajna droga intoksykacji, niż wziewnie - poprzez inhalację.
By lisek
#980002
sawas pisze:
roscislaw pisze:tylko część nikotyny, która jest wapowana (nie wypita), trafia do organizmu.

Tego nikt nie neguje. Pytanie, czy ta część jest bliska 100% czy jest mniejszą wartością. A jeśli chodzi o wypijanie czegokolwiek - to jest to dużo mniej wydajna droga intoksykacji, niż wziewnie - poprzez inhalację.


właśnie to (świadomie lub nie) zanegowaliście... teraz rozumiem że moja teza o dawce śmiertelnej nie była zasadna bo nikotyna nie jest tak trująca jak było wypisane w tym wątku. Jednak moja wypowiedz skupiała się na tym że jeśli wypalimy 10 ml olejku z zawartością nikotyny to tylko część (jak na moje oko >20%) wchłonie się do organizmu. A przypominam że ludzie na tym forum zakładali że absorbują dawkę śmiertelną wyliczając według 100% spożycia.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#980016
No właśnie - "na moje oko" - jeśli to uznajesz za argument naukowy, to ja nie mam więcej pytań. A właściwie mam - dlaczego akurat 20 a nie np. 16? Albo 23?
Przy okazji - uważaj, bo nikotyna w oku wchłania się doskonale. ;)
Awatar użytkownika
By roscislaw
#980019
Wysiliłem się i znalazłem:
Różnice zawartości nikotyny w aerozolu/dymie pochodzącym z e-papierosów i papierosów referencyjnych przedstawiono na wykresie 3. Ilośc nikotyny dostającej się do płuc użytkownika papierosów elektroniczych jest około pięciokrotnie mniejsza niż w przypadku papierosa referencyjnego.


Zawartość nikotyny w aerozolu e-papierosa i dymie papierosa tradycyjnego.
Wykres 3.
http://esmokinginstitute.com/pl/node/31
lisek ma rację, ale tak nie do końca (czary mary, abrakadabra!)
swoją drogą, już było gadane na ten temat na forum.
Awatar użytkownika
By sawas
#980026
roscislaw pisze:Zawartość nikotyny w aerozolu e-papierosa i dymie papierosa tradycyjnego.
Wykres 3.
http://esmokinginstitute.com/pl/node/31

Czy to na pewno dobry link? Tam nie ma wykresu opisującego wchłanianie nikotyny :roll:

A przepraszam:
Ilość nikotyny dostającej się do płuc użytkownika papierosów elektroniczych jest około pięciokrotnie mniejsza niż w przypadku papierosa referencyjnego.

Tyle, że ilość nic nam w tej sytuacji nie mówi. Nie jest nawet podane z jakiej objętośći płynu uzyskano chmurę wyjściową, więc nie wiadomo, jak sobie przeliczyć nikotynę zaabsorbowaną na %wchłonięcia.

Ale tego wykresu, nadal znaleść nie mogę. Bałagan tam jest, inny podpis pod wykresem, inny na wykresie.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2014, 22:16 przez sawas, łącznie zmieniany 2 razy.
By lisek
#980039
StaryChemik pisze:No właśnie - "na moje oko" - jeśli to uznajesz za argument naukowy, to ja nie mam więcej pytań. A właściwie mam - dlaczego akurat 20 a nie np. 16? Albo 23?
Przy okazji - uważaj, bo nikotyna w oku wchłania się doskonale. ;)


Człowieku to jest forum a nie zjazd naukowców ! czy ty jesteś naukowcem ?? jak na razie nie przedstawiłeś żadnych argumentów , mimo że inni już ogarneli o co mi chodzi, to TY dalej się wykłócasz i czepiasz słówek. Pisząc "na oko z 20 %" po to żeby nikt nie założył że to jest 80% kumasz? I dlatego 20 bo to jest "na oko" i ładna okrągła liczba. Jeśli jeszcze chcesz ze mną polemizować i "coś" mi udowadniać to odpuść bo albo czegoś nie zrozumiałeś albo nie masz racji. Pozdrawiam

-- [scalono] 01 lut 2014, 22:23 --

sawas pisze:
lisek pisze:wypalenie 10ml liquidu powoduje wchłonięcie 95% nikotyny w nim zawartej... nie wskażecie bo to jest nonsens i w żadnym naukowym artykule się tego nie uświadczy
To teraz na odwrót - dlaczegóżby nie?

A co do dawki śmiertelnej - oficjalnych badań ustalających LD50 dla ludzi nikt nie zrobi, przynajmniej oficjalnie. Powód chyba oczywisty. Posiłkujemy się jedynie danymi dotyczącymi zwierząt labolatoryjnych (min. szczurów - btw SZCZURO - wszystkiego najlepszego) i danymi statystycznymi. A właściwie nie tyle statystycznymi (bo jaka to statystyka z kilku przypadków) co opisami zdażeń polegających na zatruciach celowych, lub przypadkowych nikotyną.


Nic na odwrót tylko pisząc to o tym posłużyłem się waszymi informacjami w tym wątku zawartymi a żadnych artykułów na ten temat nie czytałem ,więc nie weryfikowałem WASZYCH informacji. Sorry ale ty nie wychwyciłeś z mojego postu tego o co ja się tak wykłócam, bo pisanie o badaniach na szczurach jest nonsensowne.
Awatar użytkownika
By roscislaw
#980059
@StaryChemik, analog nie ma nic do tego. Wykres ma niby odzwierciedlać to, jaka ilość nikotyny z likłidu ma szansę przedostać się do organizmu. Jeśli tę ilość przyjmiesz 'wdechowo', zapewne, będzie jak piszesz - 95%. Gdy IV, może więcej. Ale lisek, chyba nie o to pytal?
Awatar użytkownika
By stachoma
#980067
lisek pisze:
StaryChemik pisze:No właśnie - "na moje oko" - jeśli to uznajesz za argument naukowy, to ja nie mam więcej pytań. A właściwie mam - dlaczego akurat 20 a nie np. 16? Albo 23?
Przy okazji - uważaj, bo nikotyna w oku wchłania się doskonale. ;)


Człowieku to jest forum a nie zjazd naukowców ! czy ty jesteś naukowcem ?? jak na razie nie przedstawiłeś żadnych argumentów , mimo że inni już ogarneli o co mi chodzi, to TY dalej się wykłócasz i czepiasz słówek. Pisząc "na oko z 20 %" po to żeby nikt nie założył że to jest 80% kumasz? I dlatego 20 bo to jest "na oko" i ładna okrągła liczba. Jeśli jeszcze chcesz ze mną polemizować i "coś" mi udowadniać to odpuść bo albo czegoś nie zrozumiałeś albo nie masz racji. Pozdrawiam

-- [scalono] 01 lut 2014, 22:23 --

sawas pisze:
lisek pisze:wypalenie 10ml liquidu powoduje wchłonięcie 95% nikotyny w nim zawartej... nie wskażecie bo to jest nonsens i w żadnym naukowym artykule się tego nie uświadczy
To teraz na odwrót - dlaczegóżby nie?

A co do dawki śmiertelnej - oficjalnych badań ustalających LD50 dla ludzi nikt nie zrobi, przynajmniej oficjalnie. Powód chyba oczywisty. Posiłkujemy się jedynie danymi dotyczącymi zwierząt labolatoryjnych (min. szczurów - btw SZCZURO - wszystkiego najlepszego) i danymi statystycznymi. A właściwie nie tyle statystycznymi (bo jaka to statystyka z kilku przypadków) co opisami zdażeń polegających na zatruciach celowych, lub przypadkowych nikotyną.


Nic na odwrót tylko pisząc to o tym posłużyłem się waszymi informacjami w tym wątku zawartymi a żadnych artykułów na ten temat nie czytałem ,więc nie weryfikowałem WASZYCH informacji. Sorry ale ty nie wychwyciłeś z mojego postu tego o co ja się tak wykłócam, bo pisanie o badaniach na szczurach jest nonsensowne.

:palm zastanow sie z kim" tanczysz" i potem sprobuj dyskutowac
By lisek
#980101
stachoma pisze:kolego wejdz na Blog Starego Chemika, poczytaj najpierw co tam pisze, ( jezeli oczywiscie masz duzo czasu ) a potem dyskutuj z nim a nie bij tu piany :wink:


I co z tego ? Już poczytałem i przyznam że bardzo fajny blog ,na którym jest dużo przydatnych informacji, ale jak ktoś nie ma racji to po prostu jej nie ma i nieważne czy jest biedakiem czy milionerem/głupkiem czy geniuszem/plebsem czy arystokratą.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#980139
Ostatni raz próbuję coś wyjaśnić: jeśli czytasz to, co pisze Farsalinos, że używanie e-p nie wpływa na ciśnienie, tętno i inne funkcje hemodynamiczne, po czym piszesz, że "ciężko w to uwierzyć", to nie wiem, jak kogoś takiego można przekonać do CZEGOKOLWIEK. Farsalinos (lekarz, żeby nie było niejasności) nie określa niczego "na oko" - zrobił konkretne badania serca, napisał artykuł i opublikował go w poważnym czasopiśmie naukowym (recenzowanym).
A tu przychodzi "lisek" i mówi "ciężko w to uwierzyć". Jakie przytacza argumenty? Żadnych. Jakie ma kwalifikacje, aby jego słowo było uznane bez argumentów? Nie wiem... może ma jakieś poważne, ale jak na razie ich nie ujawnia.

Więc o czym tu będziemy dyskutować, skoro pan lisek wie. I wie, kto ma rację a kto nie ma. Pal diabli badania dziesiątek lekarzy, chemików, farmaceutów. Pal diabli klasyczny raport dr. Laugesena, badania ilości nikotyny wydychanej przez osobę chmurzącą (m.in. Schripp) czy zawartości nikotyny w osoczu krwi (znowu Farsalinos).

Czy aby pan lisek nie jest tutaj emanacją Komisji Europejskiej, która ostatnio wykazuje, że też wie lepiej?
By lisek
#980540
Nie czytałem tego co piszę Farsalinos, ten cytat był po prostu w linku, który podrzucił sawas. Ok rozumiem że masz prawo się zbulwersować ale to dla mnie nie jest tak oczywiste jak dla ciebie. Moja "wiedźmińska logika" mówi ,że jak ktoś nie ma nóg to nie może biegać, a ty jak chcesz to możesz wytłumaczyć: kto, z czego, i jak zrobił mu te protezy.

Przeczytałem niektóre wyniki badań (na tyle na ile pozwolił mi translator i słaba znajomość angielskiego) i napiszę 2 słowa o nich.

Od wielu ,wielu lat uważano nikotynę za ten składnik papierosów ,który podnosi ciśnienie tętnicze. Nikotyna w organizmie ludzkim powoduje wytwarzanie dopaminy. Dopamina ma wpływ na nasz układ krwionośny, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości.
Teraz dowiaduję się że grecki dr. Forsalinos udowodnił na jakimś wapowiczu że to nie jest prawdą.
W taki sposób tą kwestię widzę ja i w to dlatego mam pewne wątpliwości.
Dodam jako ciekawostkę, że co poniektóre z tych badań były sponsorowane przez koncern papierosowy. Sam lekarz oznajmił że nie przyjął za nie żadnych pieniędzy. Nie twierdzę że badania są zafałszowane ale są nieco sprzeczne z wcześniejszymi badaniami.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#980586
Widzę, że jednak naprawdę nie bardzo jest o czym dyskutować. Prac nie czytałeś, wiedzę o działaniu nikotyny masz na poziomie zerowym. Ale za jedno muszę podziękować - poprawiłeś mi humor. Dopamina wytwarzana w organizmie z nikotyny - zapisuję w kajeciku. Hit biochemiczny jak dla mnie.
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.