marki51 pisze: nauczyć się robić grzałki, kupić jakiś fajny czajniczek i wapować nie patrząc na koszty?
a kolego to następny krok do którego własnie się przygotowuje czytając forum
a ilość wątków , czajniczków i zdań forumowiczów powala. Niestety wśród znajomych jestem jedynym co vapuje - notorycznie odpowiadam na pytanie czy nie boje się że wybuchnie
co do nautka to podoba mi się jego maleńkość i w zasadzie bezobsługowość . wlewasz - vapujesz bez pośrednich kroków. Zostanę z tym czajniczkiem bo zaspokaja moje wszyskie potrzeby . A chęć sprawdzenia czy te na samorobionych grzałkach tak rzeczywiście smaczą jest ogromna. Na wielkanoc Polska wita więc uśmiechnę się znów na bazarku
niestety u mnie wybór i ceny raczej nie zachęcają do zakupów .
pozdrawiam i smacznego Mega Pączka wam wszystkim życze - ja nie mam donata więc zalałem truskaweczkę