Z trzy tygodnie Hussara w paszczy nie miałem
Dziś z tęsknoty nowy setap, szarlotka z karmelem i tak od wczesnego ranka
Aż do wieczora Milo i Hussar w moich łapach, nie opuszczając ani na chwilę
Zdrówko piję mojego dobrego przyjaciela teraz
Tąpnięte z Centrum Dowodzenia Wszechświatem