EPF
By Dev
#1063084
Witam

Chciałbym się dowiedzie4ć od Was, który górnogrzałkowy klirek jest Waszym zdaniem najlepszy, bo zamierzam zmienić mojego wiekowego Vivi mini CC.
Kryteria, które mnie interesują, to: brak przecieków, klirek na gotowe grzałki, może być grubrzego typu jak i cieńszego, przeciąg musi być duży lub powyżej średniej (ViVi Nova odpada), cena nie gra roli (0-150 zł).

Z góry wielkie dzięki.
Awatar użytkownika
By bezi2
#1063129
Ithaka, Magoo. Setup upierdliwy ale smak i chmura zacna

Taptalknięte paluchami z szumofona.
By Dev
#1063140
Ale mi chodzi o klirki z gotowymi grzałkami. :P Np iClear30, ViVi mini CC, ViVi Nova Slim, ViVi Nova... Tylko niecieknące i z dużym przeciągiem... Mogą też być dolnogrzałkowce, ale przede wszystkim niecieknące i właśnie z tym dużym przeciągiem...
By Dev
#1063202
fisz66, CE10+ to właśnie Mini vivi CC ;) Kupiłem kiedyś CE10+ od Volisha i to był bardzo dobry klirek, niedawno kupiłem Mini vivi CC w e-dymie i jest identyczny w działaniu. Różni je to, że od e-dyma mam zupełnie przeźroczysty plastik, górne łączenie plastiku z metalem jest inne i ustnik ma dłuższy gwint, ale działanie tych dwóch klirków jest identyczne, czyli niezawodne. :)

iClear30... tu czytałem, że przecieka często i prawie wszystkim... a mi chodzi żeby klirek był niezawodny...
Awatar użytkownika
By bart0sz
#1063206
Miałem już pewnie ze 20 klirów, różnej konstrukcji i każdy albo się rozszczelniał albo pekał przy siadaniu (ep trzymam w kieszeni od spodni). Najsolidniejszy i najlepszy moim zdaniem to Vision Viktory VT. Dolnogrzałkowca miałem jednego- e-King Princce, przeciekał przez ustnik przy uzupełnianiu liquidu i non stop wylewał na baterie/zalewał kanały powietrzne.
By Dev
#1063223
stacho, S czy BDC ? Kilka miesięcy temu myślałem nad którymś z nich, ale chwilę wcześniej zakupiłem ProTanka 3 i zrezygnowałem z dolnych grzałek... Teraz chciałbym wreszcie spróbować przyzwyczaić się do dolnych grzałek, ale klirek musi być niezawodny.
Awatar użytkownika
By stacho
#1063236
Dev pisze:stacho, S czy BDC ? Kilka miesięcy temu myślałem nad którymś z nich, ale chwilę wcześniej zakupiłem ProTanka 3 i zrezygnowałem z dolnych grzałek... Teraz chciałbym wreszcie spróbować przyzwyczaić się do dolnych grzałek, ale klirek musi być niezawodny.

Ja wole BCC
BDC nie miałem kłopotów , ale dla mnie gorszy smak.
Awatar użytkownika
By Eisenheim
#1063261
Bardzo trudno o poprawny parownik górnogrzałkowy.
Z niskobudżetowych sprzętów wykluczasz autorze tematu bardzo dobry parownik.
Mowa oczywiście o Vivi Nova.

Ten parownik ma więcej zalet niż się wydaje:
Jest lekki,
Tani,
Pojemy,
Prosty w obsłudze,
Systemy grzewcze łatwe do zastosowania własnej grzałki,
Świetna baza pod różne modyfikacje,
Pierwsza, przełomowa wśród masowej produkcji konstrukcja, pozwalająca na swobodną wymianę systemu grzewczego,

Dlatego szkoda, że ten parownik jest coraz bardziej zapomniany i odchodzi do lamusa wyparty przez inne czajniczki o mniejszym potencjale.

No ale jak mówi coraz bardziej powszechne powiedzenie "na nic sprzętu kupa, jak z wapera :dupa ".
Mówisz kolego o zwiększonym przeciągu - Vivi Nova w stanie fabrycznym jest znana z tego, że przeciąg ma na tyle mały, że czasami można dostać przepukliny za uszami - za chwilę przedstawię Ci prosty sposób na zwiększenie przeciągu pod Twoje własne upodobania.
Ale zanim to uczynię, chcę Ciebie przekonać do tego, że fabryczne grzałki to nie to samo co grzałka zrobiona własnoręcznie - a jej wykonanie akurat do tego parownika jest banalnie proste i największy laik bez zdolności manualnych przy odpowiedniej instrukcji potrafi zrobić grzałkę, która stanie się jego poszukiwanym skarbem i realizacją największych pragnień związanych z tematem e-palenia - mowa o dużej chmurze i kopie w płuco - którego każdy palacz tytoniu oczekuje od elektronicznego papierosa.
Od fabrycznych grzałek można się jedynie zrazić - a tego chyba nie chcesz?

Więc pomyśl o Vivi Nova - w której można zastosować każdy nośnik liquidu - począwszy od sznurka, przez watę, siatkę stalową, kończąc na ściereczkach bawełnianych. A gdy odpowiednio zmodyfikujesz ten parownik i nie będziesz się bać wiertarki, wiertła, śrubokrętu, drutu oporowego i kawałka bawełny - to ten zapomniany parownik uznasz za podstawowy sprzęt do codziennego wapowania i co najważniejsze nie będzie on dla Ciebie upierdliwy w codziennej eksploatacji - przy Twoim wcześniejszym i krótkim przygotowaniu tego sprzętu.

Zależy Ci na dużym przeciągu. Aby go uzyskać należy wykonać dwa proste kroki.
Pierwszy to powiększyć chociaż jeden otwór przy gwincie, który wkręcasz w głowicę swojej baterii.
Może do tego posłużyć dremel, wiertarka, albo nawet mały śrubokręt z minimalnym dodatkiem siły.
Pierwszy krok do powiększenia przeciągu obrazuje fotka poniżej:
Obrazek

Często powiększenie otworów w gwincie zwiększa przeciąg ale w sposób minimalny. Dlatego należy wykonać drugi krok, który zagwarantuje dobry strzał w płuco, a przy tym waper nie dostanie przepukliny za uszami.
Aby powiększyć przeciąg należy skupić się na pinie systemu grzewczego - tego, który wkręcasz w trzpień Vivi Novej.
Pin z fabrycznej grzałki posiada taki mini komin, który często jest przytkany albo przez nadmiar liquidu, albo przez zwiększoną średnicę spirali grzewczej i mnogości napchanego w nią nośnika liquidu. Ten pin odpowiedzialny jest za przepływ powietrza w naszym parowniku. Należy więc w nim powiększyć sam otwór jednocześnie pozbawiając nasz pin tego "mini kominka". Aby to zrobić, należy wziąć w ręce wiertarkę i nałożyć na jej głowicę wiertło o takiej średnicy jakiej chcemy mieć przeciąg i przewiercić na małych obrotach nasz pin z systemu grzewczego. Poniższa fotka przedstawia zmodyfikowany pin plusowy systemu grzewczego po prawej stronie, a po lewej fabryczny, niemodyfikowany pin - w celu zestawienia i ukazania różnic:
Obrazek

Modelem do zdjęć była moja prawie 2 letnia Vivi - która żyje i ma się dobrze i jest w ciągłym użyciu.
W systemie grzewczym osadzony jest microcoil o średnicy 2 mm, na kanthalu D 0,25 wypełniony bawełnianą ściereczką "Tami" - generuje to duże i mięsiste chmury a przepływ powietrza nie powoduje kurczu płuc.

Tak więc w odpowiedzi na Twoje pytanie - jaki parownik górnogrzałkowy można polecić - to na pierwszym miejscu z niskobudżetówek polecam Vivi Nova 3 ml od Vision - ale po delikatnych modyfikacjach i tylko na wykonanej własnoręcznie grzałce.
Poszukaj na bazarku - za kilkanaście złotych wyrwiesz na pewno dobrą sztukę z dodatkowymi systemami grzewczymi w celu eksperymentów i co najważniejsze - przy własnym setupie nic nie będzie Ci ciekło - bo jak cieknie, to przyczyn szukaj w fabrycznych grzałkach i zbyt rzadkich liquidach. To naprawdę nie boli, a daję kupę satysfakcji ;-)

Powodzenia,
*CZAJNICZEK*
By Dev
#1063284
Eisenheim, dzięki za poradnik :) mam jedną vivkę w domu to przetestuję te rozwiązania :)

Jeszcze myślałem nad ViVi Nova Slim v3 i właśnie nad Cision VT... TV wydaje się być konstrukcji wewnętrznej vivi mini cc ale grzałki trochę inne i wyczytałem, że przecieka.
Awatar użytkownika
By pol
#1063295
Dev pisze:Eisenheim, dzięki za poradnik :) mam jedną vivkę w domu to przetestuję te rozwiązania :)

Jeszcze myślałem nad ViVi Nova Slim v3 i właśnie nad Cision VT... TV wydaje się być konstrukcji wewnętrznej vivi mini cc ale grzałki trochę inne i wyczytałem, że przecieka.

Vision VT ma niewiele wspólnego z T2 (Vivi mini CC)

Vivi Nova SLIM to mniejsza wersja Vivi Nova Tank.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1063298
Dev pisze:...ale klirek musi być niezawodny.

Cały czas powtarzasz niezawodny i niezawodny... A tak naprawdę nie istnieje klirek niezawodny. Zdecydowana większość przecieków następuje w okolicach grzałki (do kanału powietrznego, tudzież w kierunku ustnika). A więc niezawodności należałoby upatrywać w niezawodnej grzałce. A z drugiej strony powtarzasz, że grzałka musi być wymienna i fabryczna. A wszyscy dobrze wiemy, że fabryczne grzałki to raczej chińska loteria z wróżbą, a nie żadna sztuka niezawodności. Jeśli mielibyśmy poszukiwać niezawodnej i powtarzalnej grzałki, to byłaby to raczej samodzielnie kręcona grzałka, pod warunkiem że opanowalibyśmy tą sztukę w stopniu wystarczającym, co zresztą wielu ludziom się udaje ;)
By Dev
#1063324
Wielu nie znaczy każdemu... Nie każdy ma dryg techniczny i cierpliwość, dlatego patrzę tylko na klirki z gotowymi grzałkami. Niezawodny, bo nie chcę żyć z tym, że co chwilę muszę wycierać piny z płynu co za tym idzie więcej rzeczy w kieszeni czy więcej wydanej kasy na płyn. Po moim nieudanym zakupie ProTanka 3 bardzo się zraziłem do jakichkolwiek klirków dlatego też powtarzam słowo NIEZAWODNY. Nie zamierzam bawić się w grzałki czy poprawianie fabryki, tylko wlać płyn i wapować...
Awatar użytkownika
By bezi2
#1063333
Chcesz mieć niezawodny parownik taki plug&play - obawiam się że nie znajdziesz takiego. Jeśli protank nie spełnił twoich oczekiwań - to no way.
Czasem wystarczy drobna modyfikacja np. W protanku 2 dołożenie/odjęcie sznurka.
Prawda jest taka że można mieć niezawodne i solidne sprzęty ale są to sprzęty wymagające od użytkownika umiejętności kręcenia własnych grzałek. Jak tego nie opanujesz to będziesz skazany na chińskie wujowe grzałeczki popierdułeczki którym baaaaardzo daleko do ideału.

Taptalknięte paluchami z szumofona.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1063390
Dev pisze:...Po moim nieudanym zakupie ProTanka 3 bardzo się zraziłem do jakichkolwiek klirków dlatego też powtarzam słowo NIEZAWODNY. Nie zamierzam bawić się w grzałki czy poprawianie fabryki, tylko wlać płyn i wapować...

Więc jedyne co mogę powtórzyć, to że nie znajdziesz niezawodnego klirka. Jak trafisz na dobrą grzałkę, to będzie niezawodny. Jak przy kolejnej wymianie grzałki, trafisz na kiepską, to będzie zawodny jak cholera. A serwowanie coraz gorszych jakościowo grzałek, wygląda u Chińczyków jak podstawowa strategia marketingowa. Pierwsza grzałka jest super, a kolejne zapasowe coraz gorsze. Nie po to Ci sprzedali klirka, żebyś się nim cieszył przez lata. Po miesiącu, dwóch, masz biegusiem lecieć do sklepu i kupować nowy "lepszy" model... i tak w kółko, biznes musi się kręcić. Oni są od produkcji tandety, a Ty jesteś od jej kupowania. Nie obrażaj się, ale taki jest dzisiejszy świat. Świat jednorazowej tandety ;)
Awatar użytkownika
By EBenezum
#1063426
Dev pisze:Nie no wiesz, ja to wiem, ale czemu chinole już zabrali się za e-faje żeby pogarszać? Chyba na serio przerzucę się na krajowe produkcje...

No to chyba na radomskie lub fajranty będziesz musiał się przerzucić, bo to jeszcze w Polsce robią ...
A co do parowników - polskie są ... Jest kilku moderów tutaj na forum którzy robią ciekawe konstrukcje ...

BTW ... wychodzi na to, że kręcenie grzałek w celach handlowych może być ciekawą niszą ...
Awatar użytkownika
By bezi2
#1063428
No to do roboty :)

Taptalknięte paluchami z szumofona.
Awatar użytkownika
By bart0sz
#1063445
Vision Victory VT jest jedynym moim klirem, który nigdy nie przeciekał. Tulejka jest wkręcana w dolny metalowy pierścien w przeciwieństwie do zgrzewania/klejenia, które występuje w większości klirów. Najgorzej zalewają dolnogrzałkowce, chyba żaden ze znajomych nie był zadowolony. Wieczne wapowanie z chustką w ręku...
Awatar użytkownika
By stacho
#1063450
bart0sz pisze:Vision Victory VT jest jedynym moim klirem, który nigdy nie przeciekał. Tulejka jest wkręcana w dolny metalowy pierścien w przeciwieństwie do zgrzewania/klejenia, które występuje w większości klirów. Najgorzej zalewają dolnogrzałkowce, chyba żaden ze znajomych nie był zadowolony. Wieczne wapowanie z chustką w ręku...

To, że Ty i twoi znajomi nie mogliście sobie poradzić z dolnogrzałkowcami , to raczej nie o parownikach świadczy, a o userach.
Awatar użytkownika
By bart0sz
#1064069
Co nie zmienia faktu, że dolnogrzałkowce w porównaniu do górnogrzałkowców sprawiają dużo więcej kłopotów z wylewaniem. To, ze przy uzupelnianiu liquidu lało się przez ustnik mi i kolegom to raczej nie wina użytkowników a szczelności sprzętu...
Awatar użytkownika
By pol
#1064071
bart0sz pisze:Co nie zmienia faktu, że dolnogrzałkowce w porównaniu do górnogrzałkowców sprawiają dużo więcej kłopotów z wylewaniem. To, ze przy uzupelnianiu liquidu lało się przez ustnik mi i kolegom to raczej nie wina użytkowników a szczelności sprzętu...

Dyskusja niczym dyskusja o wyższości świąt......
Awatar użytkownika
By phonik
#1064109
bart0sz pisze:Co nie zmienia faktu, że dolnogrzałkowce w porównaniu do górnogrzałkowców sprawiają dużo więcej kłopotów z wylewaniem. To, ze przy uzupelnianiu liquidu lało się przez ustnik mi i kolegom to raczej nie wina użytkowników a szczelności sprzętu...


Bzdura, ale jak komuś brakuje chęci żeby poszukać w internetach wskazówek to potem marudzi że mu coś się leje.
By Dev
#1065187
Wiecie, jednak e-palenie powinno być bezproblemowe jak i palenie zwykłych papierosów. Niby to mechanika z elektroniką ale powinno być to niezawodne. Na razie tylko jeden klirek na świecie jest zupełnie bezproblemowy - jest nic CE10+ / Vivi mini CC. Jednak jak widzę znaleźć konkurenta dla niego jest bardzo ciężko. No nic, nie przesiadam się na nowszą konstrukcję, pozostaję przy tej, mimo, że nie ma dla niego podwójnej grzałki i coraz więcej grzałek do niego bobrzą bez powodu...
By drakko
#1065226
Mimo krótkiego doświadczenia z epaleniem to też uważam, że problem jest z fabrycznymi grzałkami. Grzałki BDC - mega loteria. Na 10 to powiem, że mi tak z 5 pasowała (reszta zawsze coś nie tak miała). Przesiadłem się na protanka - wynik lepszy na 5 grzałek Evod tylko jedna jest jakaś taka nie bardzo.

Ja i tak próbuję nauczyć się kręcenia - dla mnie po 10-15 ml fabryczne dają za mało smaku. Przepalanie daje wg mnie połowiczne sukcesy. Wychodzi że miesięcznie musiałbym kupować 8-10 grzałek (plus jakaś korekta na błędy małych rączek z dalekich chin, które mogły rąbnąć się w trakcie skręcania). Więc z samych względów smakowo-kosztowych chcę opanować kręcenie grzałek. Parownik bezobsługowy to jak dla mnie protank 1 (ewentualnie trzeba skleić tuleję) i protank 2. Jak na razie skreślam podwójne grzałki - u mnie widoczne większe zużycie lq, płytki smak (wg mnie przez otulinę) oraz skręcanie grzałek jak na razie mnie przerosło (jak dla mnie za mało miejsca i nie umiałem ich dobrze ich ułożyć - zwarcie lub grzanie się nie tam gdzie trzeba).

Grzałki w protanku nawet mi się udają - ale muszę zmienić sznurek (z braku laku mam 3mm - i to zaburza transport).
Awatar użytkownika
By pol
#1065227
Dev pisze:Wiecie, jednak e-palenie powinno być bezproblemowe jak i palenie zwykłych papierosów. Niby to mechanika z elektroniką ale powinno być to niezawodne. Na razie tylko jeden klirek na świecie jest zupełnie bezproblemowy - jest nic CE10+ / Vivi mini CC. Jednak jak widzę znaleźć konkurenta dla niego jest bardzo ciężko. No nic, nie przesiadam się na nowszą konstrukcję, pozostaję przy tej, mimo, że nie ma dla niego podwójnej grzałki i coraz więcej grzałek do niego bobrzą bez powodu...

CE10+/Vivi mini CC jest zupełnie bezproblemowy?
To czemu powstała druga wersja T2 (CE9), w której zastąpiono drucik rurką.
Tak to wyglądało w CE10+


Awatar użytkownika
By mariuszm102
#1065262
1. CE10+ za to, że nigdy mi nic nie zalał
2. CE10+ za banalnie prostą obsługę, tankowanie i wymiana grzałki
3. CE10+ za najlepiej oddawany smak liquidu i wieeelką chmurę.
And the winner is... Wiadomo.
By Dev
#1065275
pol, posiadam dwie wersje vivi mini cc i z żadną nie miałem problemów z ukręcaniem drucika... Czytałem na forum, że istniał taki problem, ale to tylko przy pierwszej wersji mini cc. A teraz którą już mamy wersję? 4? 5?

drakko, mi grzałka w mini vivi cc wystarcza na miesiąc i żadnej jeszcze nie gotowałem przed wkręcaniem ;) Wszystko zależy od tego jak kto dba o sprzęt i grzałkę... Ja nigdy nie przeciążam grzałek.
Awatar użytkownika
By pol
#1065288
Dev pisze:pol, posiadam dwie wersje vivi mini cc i z żadną nie miałem problemów z ukręcaniem drucika... Czytałem na forum, że istniał taki problem, ale to tylko przy pierwszej wersji mini cc. A teraz którą już mamy wersję? 4? 5?

Bardzo łatwo rozpoznać. która wersja T2 jest używana. Najszybciej po tym gdzie jest gwint grzałki.

Jeżeli grzałka na gwint wewnętrzny


To jest to pierwotna wersja T2 (CE10+ / Vivi mini CC) z kabelkiem lubiącym się ukręcić.



============

Jeżeli gwint grzałki jest zewnętrzny
Obrazek
To jest to poprawiona wersja T2 (CE9) gdzie kabelek zastąpiono rurką oraz poprawiono mocowanie plastikowego baniaka dodając również uszczelniający oring na dolnym pierścieniu.

By Dev
#1065313
Nie, nie, nie chodzi mi o klirki o innych nazwach... Jak uda mi się wstawić zdjęcie z tapatalka to dam fotkę dwóch wersji vivi mini cc... Poprzednia wersja, którą posiadam, ma nakładany plastik u dołu taki sam jak u góry, a drugi tylko u dołu wciskany, a na górze widać jakby plastik wchodził w środek metalu... A grzałki te same, czyli z wewnętrznym gwintem. I obie wersje nie mają zamiaru urywać drucika...
By drakko
#1065320
@dev

Miesiąc to pojęcie względne - ilość LQ jest lepszym wyznacznikiem (ja palę 4-6 ml dziennie). Dodatkowo mi przez (moim zdaniem) lepszy smak w protanku zmienił się gust. Uwielbiam smak jaki dostaję przez pierwsze 10-15 ml - później przepalenie i inne zabiegi nie dają takiej satysfakcji. Przepalanie zabiera też dużo więcej czasu niż kręcenie (pod warunkiem, że wiesz co ci pasuje - ja na razie szukam "mojego" ustawienia). Jedynie nowa (jeżeli trafię na dobrą) grzałka pozwala mi powrócić do tego co chcę. Na razie chcę się nauczyć kręcić sam grzałki i zamierzam je zmieniać codziennie (koszt marginalny wg mnie, nie liczyłem ile to wyjdzie - ale codzienna wymiana na gotowce to duuże koszty). Docelowo - jak uzbieram kasę - klon kayfuna lub ruska (chyba, że pojawi się jakiś lepszy DIY dla początkującego).

Dodam, że na Protanku (jedynka) przy 4 grzałkach nic mi nie siorbie i nie zalewa (jak pisałem jedna felerna i na nią nic nie pomaga).
Awatar użytkownika
By stacho
#1065334
Vivi mini cc - zawsze był lepszy od crystali, visione cc i innych CE5
jak wchodziły na rynek nie doceniony.
Bo kbelki sie ukręcały,
:lol: i ustniki jeszcze pękały, i zbiorniczki pękały, i wyłaziły z pierścieni, i ... :lol:


poster82 do dziś ma ustniki zapasowe do CE9
Awatar użytkownika
By pol
#1065335
Dev pisze:Nie, nie, nie chodzi mi o klirki o innych nazwach... Jak uda mi się wstawić zdjęcie z tapatalka to dam fotkę dwóch wersji vivi mini cc... Poprzednia wersja, którą posiadam, ma nakładany plastik u dołu taki sam jak u góry, a drugi tylko u dołu wciskany, a na górze widać jakby plastik wchodził w środek metalu... A grzałki te same, czyli z wewnętrznym gwintem. I obie wersje nie mają zamiaru urywać drucika...

To bez zdjęć się nie dogadamy. Napisałeś CE10+ czyli wersja Volish i Vivi mini CC czyli pierwotna wersja T2 oferowana przez np e-dym.

CE10+ w ofercie Volish



Vivi mini CC w ofercie e-dym



===========

Poprawiona wersja T2 sprzedawana przez poster82 - pod nazwą CE9



-- [scalono] 28 kwi 2014, 19:10:01 --

stacho pisze:....
poster82 do dziś ma ustniki zapasowe do CE9

Volish nawet sprzedaje je workami :lol:
Dripy (ustniki) Clearomizer CE10+
http://www.esmokingworld.com/pl/akcesor ... -ce10.html

===========
===========
Edit:

@ Dev,
Zdjęcie, które dałeś


to jest pierwotna wersja T2 z ukręcającym się kabelkiem. Baniak nie jest na wcisk w dolnym pierścieniu tylko jest wklejony.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2014, 19:14 przez pol, łącznie zmieniany 1 raz.
By Dev
#1065346
Średnio wychodzi mi zaledwie 2,5-3 ml dziennie, bo więcej nie daję rady (brak czasu lub obowiązki, lub "komuś przeszkadza"). A dolewam płyn jak jest już taki poziom jak w pierwszym linku na zdjęciu (klirek po lewej stronie), wtedy grzałka się nie męczy.

-- [scalono] 28 kwi 2014, 18:19 --

Tak, ten po lewej jest od e-dyma, a ten po prawej od Volisha. :) Wiecie, trudno mi się przesiąść na inny, nowszy klirek, bo trudno dziś o klirek z tak dużym, nie zatykającym się przeciągiem powietrza i z taką niezawodnością... Jeśli chodzi o pękanie to mi nic nigdy nie pękło. :)

Około dwa tygodnie temu zrobiłem dwa liquidy z aro[…]

Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

https://i.ibb.co/Q6VVz26/freemax-gal[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.