EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By camel77
#1710385
Spike 30 też to smoliłem ;)))
By Rysiek3004
#1710388
camel77 pisze:Spike 30 też to smoliłem ;)))


Znajomy, przebywający od dłuższego czasy w USA, objaśnił mi, co oznacza w Stanach słowo "spike". Tym mianem określało się potężne gwoździe, używane kiedyś do przybijania szyn do podkładów kolejowych. :D
Awatar użytkownika
By dexx33
#1718524
U mnie jest tak:staż analogowy 38 lat,prawie wszystkie marki papierosów zaliczone,od kilkunastu lat tylko papierosy Menthol od 20 do 25 sztuk/dzień,od12 dni tylko EIN(krótki staż ale od czegoś trzeba zacząć).

Jakieś 10 lat temu albo więcej(początki EIN w Polsce)otrzymałem jako prezent od żony "watkowca",spróbowałem kilka razy i nie podeszło mi,bóbr,mało dymu,straszne drapanie w gardle i kaszel,prezent nie zdał egzaminu.
Obserwując kolegów,znajomych zauważyłem że sprzęt jest już zaawansowany i może by tak spróbować znowu?
I spróbowałem 12 dni temu:
wciągam ok.2ml/12mg liquid'u(menthol) na dzień,z częstotliwością taką jak paliłem analogi,na lepszym sprzęcie te 12mg wydaje mi się za mocne.
Zero chęci na analogi,zastanawiałem się czy poranną kawę dam radę wypić bez analoga,jest ok-daję radę,no problem.
Widzę po sobie,że EIN to jedno ale też w głowie musi się coś zmienić żeby palić analogów.

Polecam wszystkim zatwardziałym nałogowcom palenia śmierdziuchów przejście na e-papierosy,i trzymam za Was kciuki *TRENUJ*
Awatar użytkownika
By dexx33
#1718537
Dziękuję"Krasnal45" za wsparcie.
Tak,wiem,zdaję sobie z tego sprawę.
Mam trochę łatwiej niż inni,ponieważ z tego co czytam na forum,to problem jest też z paleniem hybrydowym,szczególnie podczas imprez,picia alkoholu,itp.
A ja po 20 latach nadużywania używek w płynie,kilkanaście lat temu rozstałem się z tym paskudnym nałogiem.
Nie jestem abstynentem ale alkohol mi po prostu nie smakuje już(a byłem smakoszem :) i to przez duże"S")i piję go bardzo rzadko i mało.Da się naprawdę...
Więc myślę że w głowie "ułoży" mi się z tak samo z EIN jak to było z alkoholem
Awatar użytkownika
By lelek6
#1718553
dexx33 pisze:Więc myślę że w głowie "ułoży" mi się z tak samo z EIN jak to było z alkoholem

Obawiam się, że to właśnie w tym "układaniu" jest problem. Człowiek zaczyna rozmawiać ze sobą, iść na kompromisy ("jak zapale jednego, świat się nie skończy". "po takim seksie, grzech byłoby nie zapalić" ;) ) a to prosta droga do palenia hybrydowego, wracania do nałogu. Piszesz, że od 12 dni jesteś bez analoga. No i super. Teraz nie układaj sobie w głowie. Przyjmij, że to już postanowione i odwołania nie ma. Powiedz wszystkim wokół, że definitywnie rzuciłeś analogi i nie wrócisz - będzie to doping dla Ciebie, bo jeśli zapalisz analoga wszyscy będą Cię mieli za troki od kalesonów a nie faceta ;)
Moja historia z alkoholem była bardzo podobna do Twojej: też byłem smakoszem przez duże "S" :D 1 stycznia 1990 roku, wstałem po Sylwestrze, podpatrzyłem na wódkę stojącą na stole i powiedziałem do niej: "ja cię więcej nie będę pił". Żadnego układania w głowie, przekonywania, kompromisów. Nie i koniec. I tak już prawie 27 lat bez kropli alkoholu w żadnej postaci, nawet w czekoladce :)
Mam nadzieję, że dasz radę.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By przemekgda86
#1718563
Ahh... Przypomniały mi się moje początki, kilka nie udanych prób rzucenia tego dziadostwa z dnia na dzień bez użycia wspomagaczy... Mój rekord wtedy to miesiąc bez analoga... Imprezy, znajomi, alkohol, i wmawianie sobie że tylko ten jeden i koniec, i tak się zaczynało i kończyło jednocześnie- powrotem do nałogu :) Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się wysepki, na jednej z nich kupiłem moją pierwszą e-fajkę, był to mild M401, z jego pomocą przeżyłem separację z analogami na ponad 3 miesiące, ale do czasu.... Żona zagoniła mnie do składania puzzli z IKEI, (Pragnę nadmienić, że prawdziwy facet nigdy nie zagląda do instrukcji ;) ) sporawa meblościanka składająca się z dużej ilości drzwiczek, kołeczków, zawiasików, szkiełek i innych bajerów, po 2 dniach składania zwątpiłem w swoje umiejętności, i już na skraju wytrzymałości psychicznej sięgnąłem po analoga, miałem wówczas mieszane uczucia, z jednej strony poczułem ulgę, bo stres zawsze przepalałem analogiem, z drugiej zaś obrzydzenie spowodowane smakiem i wmurwienie na samego siebie, że po takim czasie po prostu pękłem... Po tym incydencie tkwiłem w tym toksycznym analogowym związku jeszcze jakiś czas, rynek ep zaczął się prężnie rozwijać, pojawiło się sporo nowego, lepszego sprzętu, i gdzieś przechodząc obok wysepki postanowiłem spróbować raz jeszcze, kupiłem jakiś zestaw volisha z jakimś clearomizerem (jak sobie przypomnę ile za to zapłaciłem, to śmiać mi się chce), od tamtej pory jestem wolny od analogowego nałogu!!! Mój sprzęt zmieniał się, zaczęły się mody, zabawa tym wszystkim, stało się to moim hobby bez którego nie wyobrażam już sobie życia... Jedno jest pewne, NIGDY nie wrócę do analogów, na samą myśl o nich aż mną telepie :) A wracając do głównego pytania, z pomocą ep nic Ci nie będzie, to od nikotyny jesteś uzależniony, i to po jej wyłączeniu ze swojej "diety" mogą pojawić się efekty odstawienne, ep z kolei Ci tę nikotynę dostarczy, tyle tylko że w dużo czystszej postaci, więc tutaj nie spodziewaj się żadnych efektów, oczywiście poza tymi pozytywnymi których będzie całkiem sporo ;)
Awatar użytkownika
By Deletor
#1718566
Co do efektów EP. Wczoraj byłem na basenie, na starcie ok 20m pod wodą, potem po 30, kilka basenów kraulem, żabka i jedyne co mi nie wytrzymało i boli do dziś to łokieć. Żadnej większej zadyszki, wypluwania płóc itd.
Aby nie było, nie uprawiam żadnych sportów, na basenie nie pamiętam kiedy byłem ostatni raz.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By szoferek
#1718586
Deletor pisze:Co do efektów EP. Wczoraj byłem na basenie, na starcie ok 20m pod wodą, potem po 30, kilka basenów kraulem, żabka i jedyne co mi nie wytrzymało i boli do dziś to łokieć. Żadnej większej zadyszki, wypluwania płóc itd.
Aby nie było, nie uprawiam żadnych sportów, na basenie nie pamiętam kiedy byłem ostatni raz.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jezus Maria. Tyle masz wody w płucach i jeszcze na basen chodzisz??? :mrgreen:
Awatar użytkownika
By dexx33
#1718593
lelek6 pisze:Obawiam się, że to właśnie w tym "układaniu" jest problem.

To "układanie"w głowie to taki skrót myślowy tylko.
Nie myślę non-stop o tym żeby nie palić analogów,że nie mogę zapalić analoga,nie katuję się myślami w stylu "ale bym zajarał fabrycznego szluga".
Sztanga analogów leży w domu,nie mam komu sprezentować,nie zdążyłem spalić,czekam na jakiegoś klienta....niech się truje.
Ooo,teraz czuję że mam chęć zapalić...patrzę na zegarek...minęła ponad godzina od ostatniego palenia(przy analogach też sprawdzałem czas żeby za często nie palić)odpalam maszynę,zaciągam się,piszę posta w międzyczasie,7 do max 10 buchów,dość,czuję że głód zaspokojony,wyłączam zasilanie.
I za 1 do 1,5 godziny powtórka...jestem optymistą w tym temacie.

Thx za wsparcie,przydaje się,pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1718596
Wyrzuć ten wagonik. Po co przykładać się jeszcze do trucia innych.
Sobie zostaw jednego analoga i spróbuj zapalić po paru miesiącach. ;)
Awatar użytkownika
By dexx33
#1718635
SzamanDM pisze:Wyrzuć ten wagonik. Po co przykładać się jeszcze do trucia innych.
Sobie zostaw jednego analoga i spróbuj zapalić po paru miesiącach. ;)


He,he,wokół mnie pełno jarających analogi(w domu nikt).Tak że nie byłoby problemu.
Dam komuś,zaoszczędzi chociaż kasę 160 zeta,ja już nawet popielniczki wyrzuciłem,chociaż nigdy nie paliłem w domu,nigdy nie lubiłem petów i smrodu w chacie,ale jarałem że ho,ho,mniam,mniam,takie smaczne,minimum 6 stówek/miesiąc w kanał *SMOKE*
To też ważny aspekt,kasa,ale bardziej brak tego syfu na płucach.
Teraz to kumpli i znajomych będę namawiał na EIN,w porównaniu do zamierzchłych czasów to sprzęt teraz jest wypas i robi robotę.
Awatar użytkownika
By miblah
#1718644
Do autora - hybrydowe palenie (raz analog, raz ein) jest bez sensu. Już ktoś pisał - dobry sprzęt, minimum 2 aku, porządny parownik. Jak palisz czerwone, to minimum 18mg w liquidzie. Zrzucać po jakimś czasie jak się organizm przyzwyczai do EIN.

@dexx33 - trzymam, kciuki - nie poddawaj się.

Ja paliłem koło 15 lat. EIN od prawie 6 lat - z krótką przerwą po pierwszym roku, bo sprzęty wtedy, to było badziewie. Te dzisiejsze są już prawie doskonałe. Z 24mg na początku wapowania zszedłem do 6mg. Na sprzęty i LQ wydałem do tej pory z 5 tysi ;) Wyjdzie poniżej tysiąca rocznie. Na fajki wydałbym 25k - jednak nie wiem, gdzie się podziało te 20 tysięcy... ;D

-- [scalono] 20 wrz 2016, 18:30 --

Aha - najwięcej to poszło w tym roku, na zapasy na 5 lat ;-)

-- [scalono] 20 wrz 2016, 18:33 --

dexx33 pisze:Dam komuś,zaoszczędzi chociaż kasę 160 zeta [...]


Oddaj komuś za 80 - będzie na kolejny parownik ;-)
Awatar użytkownika
By Deletor
#1718687
Mod na 2 akusy moim zdaniem nie jest koniecznością, no pico i evic cieszą się bardzo dużą popularnością. Za to posiadanie 2 akusów, jeden w modzie, drugi w ładowarce bądź w kieszeni, jak najbardziej.

Tak, kasa która się zaoszczędziło... Amba Fatima było i ni ma...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By miblah
#1718711
Deletor pisze:[...] posiadanie 2 akusów, jeden w modzie, drugi w ładowarce bądź w kieszeni, jak najbardziej.


O to własnie mi chodziło :roll:
By Alleygrifter
#1719308
Cześć wszystkim :)

To może jak dorzucę swoje 3 grosze, ale bardziej o schodzeniu z mocy.
Fajki paliłem ponad 14 lat, ostanie 10 to paczka lub 1,5 dziennie. Zamieniłem na E (z dnia na dzień), 2 tygodnie przed narodzinami córki.
W międzyczasie zmieniłem pracę więc dodatkowy stres... Palę już 3 miesiące, pierwsze 2 tygodnie 12 mg a po 2 tygodniach od razu zszedłem na 6 mg.
Wypale te baniaki co mam i wskakuje na 3 mg, a z nowym rokiem chce już palić 0 mg.
Moim zdaniem nie ma co się pieścić ze schodzeniem z nikotyną, tylko robić to stanowczo i przetrzymać pierwszy głód, organizm szybko się przyzwyczai do nowego stężenia.
Trzeba też sobie uzmysłowić że to że się rzuciło analogi to tylkjo połowa sukcesu, nikotyna to nadal trucizna i powinno się jak najszybciej jej pozbyć.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#1719355
Po pierwsze nie "palisz". Wapujesz, chmurzysz itd. do wyboru. Używanie EIN nie jest paleniem.
Po drugie. Zmniejszenie stężenia nikotyny do zera nie jest proste. 0mg to ZERO stężenia i organizm musi wtedy szybko przyzwyczaić do braku nikotyny.
Po trzecie. "Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną". Wszystko zależy od dawki. Woda w nadmiarze też może zatruć.

Poza tym powodzenia. Trzymaj się obranego sposobu dostarczania nikotyny i będzie ok. :)
Awatar użytkownika
By Mayken
#1752107
Mój staż palacza nie jest może aż tak imponujący bo to jakieś 8 może 9 lat.
Nigdy nie dotarłam do paczki dziennie - ostatnio to max 10 analogów na dzień ale zawsze były.
Teraz też jest - ostatnia paczka w kieszeni kurtki. Postanowiłam tym razem się ze sobą jednak popieścić.
Tym razem wrócić do analogów nie chcę... Przeprosiłam się z AIO i grzałką 0.5 - zalałam liquidem (3 zamiast 6 bo jestem ciekawa czy mi wystarczy) i nie powiem,
że nie zdarza mi się zapalić analoga bo pierwszego dnia ze wspomnianej paczki ubyły dwa a w ubiegłą niedzielę 3 bo skończył się 'soczek' w jajku.
Zmierzam do tego, że zdrowotnie raczej nic się od nagłego odstawienia zwykłych fajek nie stanie tylko niektórzy muszą do tego jednak bardziej taktycznie podejść.
Nie wiem jak długo będę mieć tę paczkę w kieszeni...
Awatar użytkownika
By Mayken
#1752126
Krasnal45 pisze:
Mayken pisze: Postanowiłam tym razem się ze sobą jednak popieścić.

Jak chcesz, to Ci pomogę.............. No to Ci pomogę :lol:


Haha, wiedziałam, że długo nie będę musiała czekać. :P
Już dawno przestałam być dzielna i samowystarczalna :D
Awatar użytkownika
By Hunka
#1752127
Krasnal45 pisze:
Mayken pisze: Postanowiłam tym razem się ze sobą jednak popieścić.

Jak chcesz, to Ci pomogę.............. No to Ci pomogę :lol:

Ok. Screen gotowy. *BOR*
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.