E-papierosy-forum.pl

[kiraz]

Teraz stoisko z e-p, prawie w każdym centrum handlowym jest. Głównie colinss i Trendy Tylko strasznie drogie liquidy mają.
Ja mam w promieniu 10km z 5 centrum handlowych, gdzie mają te stoiska, mieszkam 12 km od Centrum (tylko, że po przeciwnej stronie:) )

[malina]

No ja jakoś mięty nie trawię więc dla mnie to raczej ostateczność ale przekonałam się już tu na forum,że lepiej się nie zarzekać bo można się bardzo zdziwić może i ja będę się kiedyś zachwycać tą miętą (nigdy nie mów nigdy)

Teraz stoisko z e-p, prawie w każdym centrum handlowym jest. Głównie colinss i Trendy Tylko strasznie drogie liquidy mają.
Ja mam w promieniu 10km z 5 centrum handlowych, gdzie mają te stoiska, mieszkam 12 km od Centrum (tylko, że po przeciwnej stronie:) )

Co to znaczy DROGIE ? Jak jest potrzeba i przyciśnie to już cena się nie liczy byleby dostać

[poziomka]

Wybacz Poziomko, że przyznam się, że zacząłem się śmiać jak przeczytałem o mydlinach
Już ktoś pisał o ECOpure, że jodyną jedzie (albo coś podobnego)
Nie wiem skąd to wrażenie <mysli> ale jak kupisz sobie jakis dzisiaj płyn (na pewno jest stoisko w Złotych Tarasach, a tam chyba długo czynne)
to nie wyrzucaj swojego Regular. Ja go 16 stycznia, na spotkaniu, od Ciebie odkupię, bo go lubię

Kurcze, tu się nie ma z czego śmiać . Palę to od wczorajszego wieczora - dymi jak z komina i nawet to mi się podobało .
Dzisiaj od rana, jak już dłużej popaliłam, to miałam wrażenie, że zjadłam co najmniej pół tuby kremu do rąk na bazie wazeliny
Myślę jednak, że zużyję ten "towar" na dolewki do innych liuidów ...bo po mimo tego, podoba mi się to chmurzenie. Tyle, że sam ECOpure daje ciężki dym ...no i ten posmak, który mi nie odpowiada....W dolewkach, może będzie mniej wyczuwalny

Już nie muszę nigdzie jechać, córka przyniosła mi camela od Casablanci (bo przecież była już trzydniowym e-palaczem)

[malina]

No to jesteś uratowana

Ja też mam ECOpure Kristal ( bezsmakowy) i sobie aromatami doprawiam REWELACJA najbardziaj lubię z camelem

[poziomka]

.....no właśnie! ...i dobrze, że blisko mieszka (dwa domy dalej)

[kiraz]

No ja jakoś mięty nie trawię więc dla mnie to raczej ostateczność ale przekonałam się już tu na forum,że lepiej się nie zarzekać bo można się bardzo zdziwić może i ja będę się kiedyś zachwycać tą miętą (nigdy nie mów nigdy)

Teraz stoisko z e-p, prawie w każdym centrum handlowym jest. Głównie colinss i Trendy Tylko strasznie drogie liquidy mają.
Ja mam w promieniu 10km z 5 centrum handlowych, gdzie mają te stoiska, mieszkam 12 km od Centrum (tylko, że po przeciwnej stronie:) )

Co to znaczy DROGIE ? Jak jest potrzeba i przyciśnie to już cena się nie liczy byleby dostać

Jak płacę 34zł za 15ml od colinssa, to troszkę drogo, i te liquidy jakoś mi nie podchodzą.
25zł za 10ml od Trendy, to też nie mało.
A w sklepach internetowych jest dużo taniej, tylko tyle, że nie umiem zamówić przed skończeniem ostatniego zapasu, i jadę jak wariat do jakiegoś centrum ))

[bodzio102]

Ufff... alarm odwołany! Teraz już wiesz, żeby nie eksperymentować bez zapasu podstawowego liquidu . I niech to się więcej nie powtórzy, bo czeka mnie zawał serca . Jak dla mnie za dużo emocji. Było jak u Hitchcocka, dobrze, że z happy endem . Lubię takie zakończenia!

[Marek Li]

No to IIIww zażegnana.
Jak będziesz robiła miksy, to wiesz, małe ilości. Np maleńką kropelkę zaprawy do mililitra płynu. Moczysz igłę w zaprawce i tylko to co na ściankach do rozpuszczenia - jak wyjdzie kiepski, to wypalisz w jeden dzień.

A może te "mydliny" to pierwsze wrażenie po zmianie glikolu na glicerynę i ustąpi w miarę uzywania? Albo, jak pisała Tusia - postoi, podojrzewa. Jak wino, czy sos sojowy, lepszy jak poczeka (oby tylko nie tak długo jak wino

Jednak palące dzieci to skarb
Chociaż z drugiej strony swoim zapowiedziałem pod groźbą wydziedziczenia i powyrywania nóg z tyłka zakaz palenia (obawiam się, że mało to będzie skuteczne, bo córka już przejawia ciągoty do przesiadywania po kawiarniach z czymś co się kopci w ręku, mimo, że ma dopiero 9 lat )

[Kambria]

Ze smakami to jest jednak dziwne- już pisałam, że wiedziona ciekawością kupiłam 555 i niedobrze mi się po nim zrobiło-pierwsze wrażenia "ohyda" i ciemny kąt . Jednak po kilku dniach jakoś mi się zachciało "piątek" i teraz bardzo często po nie sięgam, tzn. mieszam z camelem lub dunhilem, bo same są trochę za intensywne. Teraz należą do moich ulubionych smaków- palone orzeszki .Jednak różnorodność samków ma swoje dobre strony- raz na słodko innym razem na "wytrawnie"

[poziomka]

Bodzio! - spokojnie! ...oddychaj głęboko i cały stres minie Już popalam camela z domieszką ECO i jestem zadowolona

Marku, człowiek całe życie uczy się na własnych błędach (żebyś Ty wiedział ile ja tego "towaru" zakupiłam, to byś się dopiero uśmiał ) ....ale myślę, że na dolewki na rok wystarczy..
....a moja córeczka ma 34 lata, więc już nie mam wpływu na jej palenie ...nawet na e-palenie..

Kambria, ja myślę, że też do ECOpure jeszcze wrócę

[Marek Li]

Dobrze, ze zachowałaś dobry humor
I podtrzymuję ofertę odkupienia ECOpura. Po co się męczyć bardzo długo z czymś co nam nie smakuje. Oboje zaopatrujemy się u tego samego dostawcy, wiec żadna różnica, czy wezmę od niego, czy od Ciebie.

Ja osobiście odpadam przy zaprawkach - po prostu boli mnie przy nich głowa. Nie wiem dlaczego, ale czuję się, jak zatruty.

[poziomka]

Do 16-tego jeszcze poeksperymentuję z ECOpurem , w końcu mam tego dużo
Marku, nie jestem pewna, czy zechcesz ode mnie odkupić, bo ja mam Regular 25mg ....i ECOmix do rozcieńczania.
Pewnie 25mg, to dla Ciebie za słaby...?

[Marek Li]

Od jakiegoś czasu używam tylko rozcieńczonej 30-ki (nieźle brzmi, nie?)
Ale rozcieńczam do 18mg, bo słabsze powodują, że ciągle bym je palił, a mocniejsze (co już występuje przy 21mg), że palić mi się nie chce.
Więc nie jest to wielka różnica, czy ja rozcieńczę z 30, czy 25

Pomyśl na spokojnie, bo ja na tym co mam wytrzymam spokojnie do spotkania.

[jaceka]

Ja osobiście odpadam przy zaprawkach - po prostu boli mnie przy nich głowa. Nie wiem dlaczego, ale czuję się, jak zatruty.

To jest dla mnie bardzo ważna informacja.
Dlaczego? Otóż kiedy zacząłem eksperymenty z aromatami, zaczęła boleć mnie głowa i również czułem się jak zatruty. Pomyślałem sobie, że pewnie to od pogody (zatrucie od pogody ha ha). Potem pomyślałem, że może z moim glikolem (kupiony "na mazidłach") jest coś nie tak. Ale co? Eksperymentowałem, czajnik bolał dalej a ja mówię sobie no "przedawkowałeś" chłopie, ot co. Ale potem przyszła refleksja, przecież na początku swego e-palenia więcej płynu mi szło i to mocniejszego niż obecnie i głowa mnie nie bolała. Potem pomyślałem, że pewnie mam to o czym Piotr M pisał wielokrotnie "post hoc, ergo propter hoc (łac. jeśli po czymś, to z powodu tego)" i dałem sobie spokój.
Ból głowy minął z dnia na dzień i pewnie nie wróciłbym do tematu gdyby nie wpis Marka Li.
Teraz zastanawiam się, czy ból głowy "był bo był" czy może przestała boleć mnie głowa ponieważ korzystam z aromatów w bardzo śladowej ilości (1-2 krople na 5ml)
Ot, zagwozdka

[lesmie]

Mnie boli głowa tylko wtedy jak zbyt dużo e-wypalę, od aromatów raczej to nie zależy, a używałem już bardzo różne, od Inawery, LorAnn, aromaty do ciast po ekstrakcji metodą Fikandera, krople miętowe nawet, a i czysty roztwór bez aromatu też jakiś czas paliłem i tylko jak przegiąłem z nikotyną to bolała mnie głowa.

[jaceka]

lesmie ja wiem, że to jest koronny argument ale..
epaliłem większe ilości i o większej mocy i tak mnie głowa nie bolała. Zapewne to przypadek, zbieg okoliczności a może jakoś wrażliwy jestem na te aromaty.Hm