E-papierosy-forum.pl

[gentillo]

Mam pytanie laika - czy 800 mAh to nie za dużo dla atomizera 801 Padł mi ostatecznie Stick v2 a przy okazji rozwalił akumulatorki - nie dają żadnego sygnału, nie ładują się a mam w domu akumulatorki 800 mAh i lutownicę oraz pudełko sticka - diody nie dają żadnego sygnału i wnoszę, że lutując kabelki (to słaba strona Sticka Janty...) i doprowadziłem do zwarcia oraz zapewne uszkodzenia obwodów na płytce.

Tak jak reed napisał- 800mAh to pojemność aku, czyli im więcej tym dłużej będzie Ci akumulatorek wytrzymywał. Atomizer potrzebuje napięcia 3,6-3,7V. Najlepsze są do naszych celów akumulatorki protected czyli z zabezpieczeniami przepięciowymi. Do zwykłego aku 3,7 V musiałbyś przylutować zabezpieczenie na przykład coś takiego jak na tej stronce http://www.dealextreme.com/products.dx/category.400. Ale lepiej po prostu kupić gotowe aku protected typu 10440 lub 18650<to już bardziej do typu Indu>

Nie do końca się zgodzę. Baterie unprotected mogą spokojnie pracować bez zabezpieczenia. Dodatkowo w większości przypadków mają znacznie lepszą wydajność prądową od baterii protected. Trzeba oczywiście troszkę myśleć, żeby nie doprowadzić do nadmiernego rozładowania albo zwarcia. Ale mam taką jedną unprotected którą już wielokrotnie niechcący zwarłem w obudowie indu i jak do tej pory nic złego się nie stało:) Oczywiście nie jest to dowód na cokolwiek, opisuję tylko moje doświadczenia:)

[user]

Gentillo, z bateriami unprotected trzeba uważać. Ja zrobiłem na takiej (18650) zwarcie w Sticku, przy modowaniu. Ze sprężynki dociskającej oryginalną batkę zrobiła mi atomizer
Fakt, sama bateria to przeżyła i działa, ale popaliło przewody i tą sprężynkę (świeciła się )

[Manexus]

Od kilku tygodni posiadam sam coś podobnego z gwintem na 501. Baterie 14500 dają radę- 2 sztuki starczają prawie na cały dzień kopcenia.
Najlepsze jest to, że niektórzy pytają się od czego ten detonator:)