EPF
By Dżansjo
#1851878
No, jak tak(z parownikiem OK) to super. Przypadkowa zbieżność objawów.
Kolejna osoba nie polecająca Merlina - aż miło popatrzeć :)
Awatar użytkownika
By bulit73
#1851886
Freso pisze: Poza tym.. problem "techniczny" jest tylko jeden, mianowicie to obracanie LC działające raz ciężko, raz lekko..


Przed każdym użyciem, po wymyciu, wszystkie gwinty smaruję liquidem, żeby nie chodziły na sucho. To pomaga :wink:
Awatar użytkownika
By barror
#1852551
Moi drodzy, posiada ktos ogranicznik powietrza ktorego nie uzywa? Chetnie odkupie.
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1855883
Cześć,
Merlina mam od... w sumie to godzinę temu zrobiłem pierwszy setup w życiu (i o dziwo wyszło!) :D
Drut Geek Vape N80 Clapton Wire 24GA + 36GA i nośnik Kendo Vape Cotton Gold Edition.
I pytanie mam nie tyle o samego merlina, co o sprawy poboczne.
Numer jeden: Czym jest to oznaczenie drutu (24ga+36ga)? Strzelam, że AWG, bo zgadywałem licząc oporność grzałki i w miarę mi wyszło to, co chciałem (0,52 ohm).
Sprawa druga: Czy muszę zmienić sposób wapowania? Przyzwyczaiłem się, że w gotowych grzałkach jest jedyna słuszna moc, a wszystko od 5W w górę je zabija.
W moim setupie daje radę na 20W. I na 70W :shock: W tym miejscu kompletnie zbaraniałem, bo nie wiem gdzie jest słuszny przedział, który nie skróci mi żywotności nośnika, czary jakieś, czy cuś...
W skrócie: proszę o rady, które pozwolą mi w miarę bezboleśnie wejść do świata RTA
Awatar użytkownika
By legitboy
#1855884
American wire gauge - AWG pl.wikipedia.org/wiki/American_wire_gauge

Moc musisz dobrać najlepiej taką, na jakiej Ci się najlepiej wapuje.
Testuj co 5W po kilka chmurek i dojdziesz do tego na jakiej mocy było najlepiej. :roll:
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1855885
Czyli wychodzi na to, że dobrze strzeliłem z tym AWG :P
Co do samego wapowania, na 20W jest całkiem spoko, ale jeśli nie lecę ciągiem, potrzebny jest "buch rozruchowy", który jest dość słaby, a później idzie z górki.
O ile grzałka wyszła mi za pierwszym razem, to nie będę nawet wspominał, ile nośnika zmarnowałem :lol:
Awatar użytkownika
By SuwMar
#1855887
legitboy pisze:Spokojnie, każdy od czegoś musi zacząć ;)
Co do mocy to sam musisz zdecydować co będzie Ci najlepiej odpowiadać.
Tu pomocna stronka: http://www.steam-engine.org/
Będzie tylko lepiej :D


Do prostych i bardziej złożonych grzałek oraz kilku innych rzeczy Vape Tool Pro, niestety tylko na androida.
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1855888
Poznałem się dziś zarówno ze steam-engine, jak i z Vape Tool (w wersji darmowej). Przyjaźnią jeszcze tego nie nazwę, ale nawiązujemy współpracę :P
Właśnie docelową oporność liczyłem z Vape Tool, steam-engine w tej kwestii nie chciał ze mną współpracować.
Swoją drogą i grozili, i straszyli "zejdź z mocy przynajmniej o połowę". A myślę, że jak na 12mg byłem, tak w tę stronę będę wracał. Dobrze, że mam komu oddać premixy 3 i 6mg :D
Awatar użytkownika
By bulit73
#1855889
@Cinmar dobieraj moc tak, by Heat flux był w granicach 200.
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1855890
@bulit73 Staram się. Teorii trochę przewałkowałem i robię co mogę, żeby nie pytać o głupoty :D
Vape Tool nie pokazuje nigdzie heat fluxa. Ale z tego co widzę pokazuje "Power", co odbieram jako nominalną moc. Tę opcję przeoczyłem... W przypadku mojego setupu wynosi 25,9W i wszystko jasne.
Niby nic trudnego, ale z perspektywy zieleniaka stwierdzam, że jest całkiem sporo niuansów, na które trzeba zwrócić uwagę.
By Dżansjo
#1856036
Cinmar pisze:Cześć,
Merlina mam od... w sumie to godzinę temu zrobiłem pierwszy setup w życiu (i o dziwo wyszło!) :D
Drut Geek Vape N80 Clapton Wire 24GA + 36GA i nośnik Kendo Vape Cotton Gold Edition.
I pytanie mam nie tyle o samego merlina, co o sprawy poboczne.
Numer jeden: Czym jest to oznaczenie drutu (24ga+36ga)? Strzelam, że AWG, bo zgadywałem licząc oporność grzałki i w miarę mi wyszło to, co chciałem (0,52 ohm).
Sprawa druga: Czy muszę zmienić sposób wapowania? Przyzwyczaiłem się, że w gotowych grzałkach jest jedyna słuszna moc, a wszystko od 5W w górę je zabija.
W moim setupie daje radę na 20W. I na 70W :shock: W tym miejscu kompletnie zbaraniałem, bo nie wiem gdzie jest słuszny przedział, który nie skróci mi żywotności nośnika, czary jakieś, czy cuś...
W skrócie: proszę o rady, które pozwolą mi w miarę bezboleśnie wejść do świata RTA


Akurat wapuję na tym samym drucie na jednym z moich merlinów. Bardzo dobrze się paruje ten drut.
A co do mocy. Tę, rzecz jasna musisz ustalić sam.
Słowo-klucz w ten zabawie to 'ZALEŻY'.
Zależy od:
1. czy chcesz osiągać mokrą, smakowitą w miarę chłodną chmurkę, czy też może smak masz sobie za nic a za to musisz mieć efekt "parowozu" etc.
2. Ile dasz nośnika - generalnie więcej wymusza nieco wyższą moc dla tego samego efektu
3. jakich używasz LQ(zawartość gliceryny. Na wysokoglicerynowych zapewne zechcesz używać większych mocy

Ja jestem na etapie "zmniejszania" - już się wyszalałem.
ten drut, na 2.5mm średnicy i 5 wraps, z założonym w merlinie ogranicznikiem - świetnie oddaje smak i fajną chmurkę w 14.5-17W - obecnie preferuję takie włąśnie setupy
ten sam drut na 3mm 6-7wraps bez ogranicznika może spokojnie dawać czadu na 30-70W - jak ktoś lubi doznania ektremalne i za nic ma bezpieczenstwo wapowania

Po to jest DIY żeby mieć pełną uniwersalność, a Merlin ma bardzo szeroki zakres pracy

Przez bardzo długi czas jechałem na kombinacji(z tym własnie drutem) na grzalce 2.5mm, 6wraps, bez ogranicznika - przedział 18-22W

Co kto lubi. Ja nie toleruję gorącego dymu, a poszukuję smaku, używam baz niskoglicerynowych, 50/50 to dla mnie MAX, raczej preferuję przewagę glikolu. Ma być smak i kop. Ty pewnie masz inaczej - musisz sam znaleźć swoją kombinację bo - ZALEŻY :)
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1856042
Przede wszystkim kop i smak.
Ale przyznam, że jako ex użytkownik wyłącznie mtl na gotowe grzałki, chmura jest więcej niż zacna.
Obecnie jestem na etapie "wincyj dymu, wincyj kopa!" (i dlatego dokupiłem pod Merlina klocka w postaci Tesli Punk 220W), chociaż smak po pierwszym skręceniu po prostu wyrzucił mnie z sandałów :D. Najpierw muszę się nacieszyć nową zabawką, później będę szukał tego jedynego setupu.

I sprawa kolejna, Merlin się gibie. Nie mam jak to pisali inni, obrotu o 360 przy LQ. LQ otwarty, kawałek w prawo i stop. LQ zamknięty - siedzi sztywno, otwarty - gibie się. Dostałem już jedną odpowiedź na PW, ale może ktoś ma inne zdanie :p.
Da się coś z tym zrobić? Gibie się o tu (na łączeniu tuby z tym żłobionym pierścieniem):

Obrazek
By Dżansjo
#1856073
1. odkręć bazę.
2. Zlap kombinerkami spód bazy a od góry krawędź pierścienia(tgo wskazanego strzałką).
3. Delikatnie(żeby nie powyginać niczego) ściśnij kilka razy w różnych miejscach. Chodzi o to, żeby do-wcisnąć to, co niedo-wciśnięte :)
4. Napisz, czy pomogło
p.s. zdaje się że niektóre miały lq z ogranicznikiem. Moje obracają się o 360 akurat. Ale to chyba nie problem tak w ogóle.
By Dżansjo
#1856074
Cinmar pisze:Przede wszystkim kop i smak.
Ale przyznam, że jako ex użytkownik wyłącznie mtl na gotowe grzałki, chmura jest więcej niż zacna.
Obecnie jestem na etapie "wincyj dymu, wincyj kopa!" (i dlatego dokupiłem pod Merlina klocka w postaci Tesli Punk 220W), chociaż smak po pierwszym skręceniu po prostu wyrzucił mnie z sandałów :D. Najpierw muszę się nacieszyć nową zabawką, później będę szukał tego jedynego setupu.
Obrazek


Jasna sprawa. Czasem trzeba się wybawić i z pierwszym RTA też szalałem.
Generalnie to przechodzi jak sobie człowiek uświadamia ILE przepuszcza LQ przez parownik. Bo rzecz jasna, zacna chmura nie bierze się z niczego :)
Merlin zapewnia znakomity transport więc przy mocnym setupie można wybuchać cały baniak przez nieuwagę na jednym spacerze z psem :)
Awatar użytkownika
By Ogar616
#1856100
Straszna rzecz mnie spotkała, stłukłem ostatnią tubkę do mojego merlina.

Ktoś ma informacje gdzie mogę takowe dokupić? Szukałem takowej przez google, edym oferuje tubki, niestety tylko do wersji mini :x :x :x

Ewentualnie może ktoś chciałby się pozbyć swojego egzemplarza?
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1856529
Dżansjo pisze:1. odkręć bazę.
2. Zlap kombinerkami spód bazy a od góry krawędź pierścienia(tgo wskazanego strzałką).
3. Delikatnie(żeby nie powyginać niczego) ściśnij kilka razy w różnych miejscach. Chodzi o to, żeby do-wcisnąć to, co niedo-wciśnięte :)
4. Napisz, czy pomogło
p.s. zdaje się że niektóre miały lq z ogranicznikiem. Moje obracają się o 360 akurat. Ale to chyba nie problem tak w ogóle.

Mój jednak się nie obraca. Na gibanie przestałem zwracać uwagę.
Widzę w Merlinie tyle zalet, że jedną drobną niedogodność dla pedanta jestem w stanie bez większego żalu przeżyć :D
By Krasnal45
#1856530
Jak Ci zacznie przeciekać, to zaczniesz zwracać uwagę.
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1856536
To na pewno, ale nie bardzo wiem co mogę z tym gibaniem zrobić. Z tego co widzę, jednym się kręci, innym nie. Jakieś inne wersje?
Przy otwartym LQ mogę zrobić maksymalnie 1/4 obrotu i stop, dalej prędzej z tubki zrobię śrubę, niż to pójdzie.

Edit: jednak nie :O
@Krasnal45, stokrotne dzięki za sprowokowanie mnie do ukręcenia dziada :D. Idzie cholernie ciężko, ale nic się nie gibie!
Awatar użytkownika
By Ogar616
#1858004
Pytanko do Was :) Mam 2 egzemplarze Merlina RTA. Jeden z nich przy dokręcaniu w prawo kręci się w nieskończoność, mogę sobie dokręcić i cały czas kręcąc w prawo regulować otwarcie otworów wlotowych liquidu. Drugi minie otwory i jest opór. Żeby je otworzyć, muszę przekręcić lekko w lewo. Ten egzemplarz sporo mi się poci. Który działa prawidłowo? :)
Awatar użytkownika
By bulit73
#1858011
Ogar616 pisze:Który działa prawidłowo?

Skąd to się wzięło ciężko wyczuć ale dostępne są takie i takie. Ja akurat miałem 2 sztuki gdzie LC się blokowało.
Awatar użytkownika
By Ogar616
#1858012
Podziękował :) A tak na szybko, który oring jest najczęstszą przyczyną wycieków?
Awatar użytkownika
By mister67
#1858013
Swojego czasu były Merliny z okrągłym otworem na liquid i obecnie takim bardziej owalnym. Mam trzy sztuki, każda ma owalny otwór i wszystkie kręcą się dookoła. A jakie Ty masz ? Może to jest wytłumaczenie ? Ma ktoś jeszcze Merlina z okrągłymi otworami ? Może potwierdzić lub obalić moją teorię, sam jestem ciekaw ;)

Edit
Ogar616 pisze:Podziękował :) A tak na szybko, który oring jest najczęstszą przyczyną wycieków?

Pewnie ten, który jest uszkodzony :lol: Ale wbrew pozorom ważny bardzo jest ten oring co widać jak odkręcisz górę aby zatankować, taki mały naokoło komina. Odpowiedzialny jest za trzymanie podciśnienia w baniaku.
By cbn
#1858015
bulit73 pisze:
Ogar616 pisze:Który działa prawidłowo?

Skąd to się wzięło ciężko wyczuć ale dostępne są takie i takie. Ja akurat miałem 2 sztuki gdzie LC się blokowało.
Masz na myśli ten który przygarnąłem? Bo faktycznie na początku się blokował ale kilka kroper gliceryny i kręci się elegancko dookoła :) mam 2 merliny z owalnymi otworami i kręcą się dookoła.
Spróbuj go troche nasmarować gliceryna w szczelinach przy bazie. Na początku bedzie przez to troche się pocił ale ja po takim zabiegu nie mam z obrotami żadnego problemu.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By bulit73
#1858016
cbn pisze:Masz na myśli ten który przygarnąłem? Bo faktycznie na początku się blokował ale kilka kroper gliceryny i kręci się elegancko dookoła :) mam 2 merliny z owalnymi otworami i kręcą się dookoła.

No widzisz a ja żyłem w nieśwaidomości :mrgreen: Co nie zmienia faktu, że nie miałem z nim żadnego problemu.
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1858026
@Ogar616 , wystarczyło przeczytać mój ostatni post nad Twoim pierwszym. Odbierz go bardzo dosłownie (konkretnie to, co kierowałem do Krasnala). Też myślałem, że się nie kręci, a lekko otwarty się gibał.
Awatar użytkownika
By Ogar616
#1858885
Po czasie wiem, wydawało mi się, że przejrzałem ostatnie strony, okazało się że akurat tą pominąłem :) Moje sztuki mają takie zaokrąglone prostokątne otwory - na wasze chyba owalne :)
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1858980
Moje oba Merliny mają dokładnie takie same otwory jak Twoje. I kręcą się dookoła. Znaczy się teraz już tylko jeden, bo drugiego zepsułem :D
Awatar użytkownika
By mario132
#1879003
Kupiłem go za grosze na wycieczce. Dużych nadziei w nim nie pokładałem a ten brzydal okazał się moim najlepszym atomizerem *SMOKEKING* . Używam codziennie jako wół roboczy - zabieram do pracy bo wiem że mi się nie zleje albo nie złapie nieoczekiwanego bobra. Smaczy świetnie, przeciąg z ogranicznikiem i małą grzałeczką na 2,5mm idealny, w moim guście. Najlepszy i całkowicie bezproblemowy. PS. Pin już nie jest miedziany.
Awatar użytkownika
By gregg
#1879008
mario132 pisze:Używam codziennie jako wół roboczy - zabieram do pracy bo wiem że mi się nie zleje albo nie złapie nieoczekiwanego bobra.

Miałem obie wersje - normalną i Mini. Mini właściwie mam do dziś. Postanowiłem ich spróbować, bo pamiętam, jak cały vape-świat się nimi zachwycał. I choć szału wielkiego na mnie nie zrobiły (głównie przez zbyt mały przeciąg), to jedno muszę Merlinkom przyznać. Chyba żadnemu innemu parownikowi, który miałem, nie mogłem tak bezgranicznie ufać i wiedzieć, że choćby nie wiem co (nagłe skoki temperatur, stanie w pionie, leżenie w poziomie, jakieś nieprzewidziane obroty wg własnej osi, używanie liquidów 60-70% PG), to nie poleje! A Merlinom ufałem. I tak sobie teraz uświadomiłem, że ta bezproblemowość i łatwość robienia setupu przyczyniła się do tego, że Merlin RTA był najczęściej polecanym przeze mnie atomizerem dla e-nowicjuszy z mojego otoczenia, szczególnie tym z mocno ograniczanymi zdolnościami manualnymi.
Awatar użytkownika
By kabacina
#1879010
Jak minie jeszcze trochę czasu, to dojdziesz właśnie do wniosku, że bezproblemowość o której piszesz, to jedna z najważniejszych kwestii. Juz jesteś na dobrej drodze :) Mówię, że jak minie jeszcze trochę czasu - bo wtedy dojdziesz również do wniosku, że Merlin jednak miał za duży przeciąg, a nie za mały. Tego właśnie Ci życzę. Ale zrozumiesz jak doświadczysz. Może nadejdzie taki czas, w którym przypomnisz sobie o kabacinie, który na forum takie słowa napisał hehe.

Tak czy inaczej, ja tez bezgranicznie ufalem merlinowi... I te pochwalne wpisy na jego temat w większej części, to moja zasługa. Był to dla mnie podstawowy sprzęt. Dziś takim sprzętem jest kayfun prime, którego wszędzie że sobą noszę. Merlin może idealny nie jest, ale w życiu nie uronił mi nawet kropelki. Za to zawsze będę go cenił.

Wysłane z mojego Redmi 4X
Awatar użytkownika
By gregg
#1879058
kabacina pisze:Mówię, że jak minie jeszcze trochę czasu - bo wtedy dojdziesz również do wniosku, że Merlin jednak miał za duży przeciąg, a nie za mały. Tego właśnie Ci życzę. Ale zrozumiesz jak doświadczysz. Może nadejdzie taki czas, w którym przypomnisz sobie o kabacinie, który na forum takie słowa napisał hehe.

@kabacina, dziękuję *PIWKO* Ale nie wiem. Ojj nie wiem. I czuję, że rokowania są słabe. Czasu już minął niezły szmat, a ja z każdym dniem jakoś coraz bardziej pro DL :mrgreen:
Pamiętam początek. Egony, Vision Spinnery, tanki z kartomków ST z nacięciem zapakowane w tulejkę ze strzykawki, klirki, gdzie brało się drut 0,2, sznurek i igłę i przewijało fabryczną grzałkę. Ale wyjść z nałogu pomogło. Więc robotę zrobiło. Szybko jednak stało się czymś takim "jest to jest". Technika nie szła do przodu jak oszalała, jedynie nowe smaki liquidów i aromatów się na potęgę pojawiały. Ale nawet nie miałem jakoś chęci próbowania wszystkiego. Czasem sobie puffałem 0mg. A czasem się po prostu nie chciało. Aż na rynku pojawiły się mody, boxy, parowniki - wiadra, RDA. I wtedy to się życie zaczęło... 8) Zrozumiałem, że bez tlenu, to nie ma spalania :mrgreen:

Do MTL (w ciągu ostatnich 2-3 lat) miałem kilka podejść. A może bardziej kilka styczności. A to jakiś parownik wpadł w posiadanie na zasadzie okazji, że grzech nie skorzystać, a to kolega co to lubił dużo nowości mieć, a z dobrym setupem był zawsze problem, (weź zobacz, przetestuj, bo coś nie działa, a przecież drogi i chwalony taki), podrzucił do "naprawy". No i jakoś nic nigdy nie urzekło :-|

Ale kto wie co życie przyniesie. Może któregoś dnia mi coś "odwali", stwierdzę, że mogę oddychać o tak o sobie, a nie tylko przez parownik :)
Awatar użytkownika
By kabacina
#1879059
Wiesz co? Przypomina mi to trochę moja historię. Ja tez zaczynałem podobnie jak Ty - też pamiętam przewlekanie grzałek na vivi nowie i CE5 czy jak to się tam zwało :) później coraz to większe przeciągi i było fajnie. Ale po pewnym czasie przestało mnie to cieszyć do tego stopnia, że prawie rzuciłem całkowicie nałóg... Ale dopiero jak przeszedłem na true mtl, to odżyłem. Po prostu sobie pykam i czuję kop w gardle. To jest to. Nigdy więcej przeciagów... Zobaczysz co czas przyniesie... Oby było jeszcze lepiej i sprawiało frajdę, a do tego robiło robotę, jaką powinno (nie zapominajmy że to substytut śmierdzieli). Więcej do szczęścia nie potrzeba :)

Btw mam nowego tanka od ijoya na sprzedaż - katana. Nówka nieuzywany. Jak lubisz przeciągi to możesz się odezwać jeśli szukasz czegoś nowego. Tylko ze to na gotowe grzałki niestety, więc trzeba mieć to na uwadze :)

Wysłane z mojego Redmi 4X
Awatar użytkownika
By gregg
#1879062
Szczerze, to już jakoś nie ruszam niczego, co na gotowe grzałki, dawny uraz chyba, bardziej może przeświadczenie, no i budżet który niestety nie zmierza do + nieskończoności :wink:
Mam swoje 2 święte Graale, po kilka sztuk każdego, bo inny kolor, bo zapas w razie W, bo tanio było. I zbieractwo czas już kończyć :wink:
By Dżansjo
#1879610
kabacina pisze:Jak minie jeszcze trochę czasu[...]wtedy dojdziesz również do wniosku, że Merlin jednak miał za duży przeciąg, a nie za mały. Tego właśnie Ci życzę. Ale zrozumiesz jak doświadczysz. Może nadejdzie taki czas, w którym przypomnisz sobie o kabacinie, który na forum takie słowa napisał hehe.


Tak jest!
Ja tego doświadczyłem. Ale to chyba jednak kwestia osobnicza.
Natomiast Merlin(y) dokonały we mnie przełomu. Na początku przestawiłem je na szeroki DL(fabrycznie miały rDL), po ~2 latach połapałem się, że to ona mnie przestawiły z powrotem na restricted DL, a także prawdziwy MTL(ale to już nie Merlinem).
I tak, po 6 latach tej zabawy, niezliczonych litrach baz, kopach aromatów, szufladach modów - uważam że najlepsze co mnie w tym spotkało - to Merlin.
W każdej kategorii znajdziemy coś, co jakąś jedną, wybraną cechę będzie miało lepszą(jeszcze lepszą, bo trudno mu cokolwiek zarzucić na poważnie).
Ale coś co miałoby je w sobie równocześnie i to każdą z osobna na co najmniej dobrym, bardzo dobrym poziomie...to tylko Merlin :). I to się potwierdza w życiu. A to sięgnę po ten czajnik, a to po tamten...ale wracam zawsze do jednego, na wyjazdy też mogę zaufać tylko jednemu...
I na bezludną wyspę(wraz z zapadem drutu, bawełny i bazy) też wziąłbym Merlina ;)
Awatar użytkownika
By kabacina
#1879613
Dla mnie też to przełomowy parownik. I taki, któremu zawsze ufalem - a wiele takich nie było. Wlasnie dzięki czarodziejowi zrozumiałem, że muszę kierować się w stronę true mtl. I tak oto jestem na etapie berserkera mini. I jestem bardzo szczęśliwy :)

Wysłane z mojego Redmi 4X
By Baryua
#1879615
kabacina pisze:dojdziesz również do wniosku, że Merlin jednak miał za duży przeciąg, a nie za mały.

Ja bardzo spóźniłem się z zakupem Merlina, gdyż nabyłem go kilka miesięcy temu (gdy wkręcałem się coraz mocniej w MTL) i przeciąg z reduktorem to był dla mnie DL :D
Niemniej jednak spędziłem z nim bardzo smaczne chwile i będę go miło wspominał, a z racji mojego zamiłowania do MTL Merlin służy teraz komuś innemu *SMOKEKING*
By Math13
#1903288
Czy Merlin RTA mieści się na Eleaf iStick Pico X 75W ?

Wiem, że na zwykłego Eleaf iStick Pico 75W (bez X) Merlin RTA mieści sie idealnie. Bo taki zestaw używam.
A czy mieści się też, na Eleaf iStick Pico X 75W ?
  • 1
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.