EPF
By Dżansjo
#1846008
Isia pisze:
Isia pisze:Pytanie do posiadaczy Merlina Mini i szkła BUBBLE GLASS - po założeniu tego szkła,do ilu ml wzrośnie jego pojemność ??? bo gdzieś znalazłam,że będzie miał 5,5ml.
Była by to świetna wiadomość,bo nie musiała bym nosić zawsze butelki z lq :)

Uzyskałam odpowiedz na moje pytanie (co prawda nie tu w temacie :wink: ) i parownik ze szkłem BUBBLE GLASS ma około 3,7ml pojemności :D


A tak z czystej ciekawości - jaki jest sens kupowania mini, dokładania mu bańki która jeszcze go poszerzy ale co gorsza na 100% stłucze się przy pierwszym przewróceniu się parownika(oby nie był wtedy pełny) - tylko po to żeby uzyskać praktycznie to samo co duży merlin, tylko troszkę niższe?
By Dżansjo
#1846009
kabacina pisze:Drodzy Forumowicze, nikt nic?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka


No nic ;-)
Nie mam go to co mam pisać. Kiedyś złapałem fazę na takie maluchy - stanęło na Serpent Alto.
Muszę powiedzieć że smak z niego jest obłędny, jeszcze wyraźniejszy i intensywniejszy niż z Merlina(dużego) - ale pojemność około 2ml powoduje że jest bardzo niepraktyczny.
Buteleczkę "zapasik" ze sobą i tak zawsze noszę/wożę, ale konieczność ciągłego uzupełniania płynu, gdzie często ubrudzi się paluchy - powoduje że parownik służy tylko w domu.
Ale jesli pojemność to nie problem - to nic tylko spróbować :)
Awatar użytkownika
By Nałóg Totalny
#1846010
Jeśli chodzi o Merlina MTL, to w mojej opinii jest to najlepiej oddający smak Merlin. W tyle zostawia Mini i najstarszego Merlina, Berserkera, Hastura, Prime, Aresa, Syrenę i co tam jeszcze ostatnio wyszło. Tylko mała uwaga - wapuję go na dyszy, która umożliwia luźne MTL i zarazem restrykcyjne DL, bo tak lubię od pewnego czasu. Pisałem już kiedyś, że początkowo chciałem go od ręki sprzedać, bo nie chciał współpracować (albo wycieki przy napełnianiu, albo brak odpowietrzania) ale postanowiłem powalczyć i opłaciło się. Mnie dojście do prawidłowego setupu trochę czasu zajęło. ale może komuś pójdzie od strzała. Na pewno kluczem jest wyczesanie waty. Acha i jeszcze jedno - jeśli nie zamierzacie przez ten parownik oddychać i faktycznie zależy wam na smaku, to nie ma sensu używanie tego szerokiego drip tipa, zmieńcie go na jakiś węższy. Poza tym parownik jest w realu bardzo filigranowy, delikatny, idealnie pasuje np. do Pico 75.
Awatar użytkownika
By kabacina
#1846014
Nawiązując do Alto - kurcze 2ml to faktycznie bardzo mało. Jak dla mnie zbyt mało, mimo wszystko. Tak czy inaczej zawsze noszę że sobą soczek ale przecież nie będę dolewał w pracy co chwilę..

Co do Merlina MTL i tego co napisał Nałóg Totalny - właśnie o coś takiego mi chodzi. Restricted DL jest tym co lubię. Zastanawiam się jedynie czy jest sens się starać o merlina mtl jeśli na codzień używam klona hussara? Powiem tak: merlina naprawdę uwielbiałem i używałem go cały czas - reszta parowozów leżała ma półce.

Przyjechał hussar i smak był bardzo dobry ale za to byłem do niego nastawiony z dystansem. Postanowiłem nie odpuszczać i co? I teraz Merliny leżą na półce a hussar jeździ że mną wszędzie. Świetny smak, spora pojemność, baaaardzo niskie spalanie no i 18W. Czego chcieć więcej?

Przepraszam za OT ale może przyda się dla potomnych :) Dlatego właśnie zastanawiam się jak wypada Merlin MTL względem hussara. Czy ktoś może porównać?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Nałóg Totalny
#1846025
@kabacina możesz wierzyć lub nie, ale w nocy już miałem napisany cały wywód nt. Hussar vs Merlin MTL, ale wykasowałem bo po co się narażać całej rzeszy wielbicieli H.
Ja nie jestem fanem tego parownika. Miałem go na pierwszej obiegówce i kupiłem później jeszcze dwa klony single. Używałem dość długo, nie były złe ale nie znowu jakieś wyjątkowe. Krótko więc - u mnie zdecydowanie wygrywa Merlin MTL. Pamiętaj jednak, że Merlinek jest również parownikiem o małej pojemności, jak Alto - więc często dolewanie nieuniknione. Przy okazji Alto to parownik mocno różniący się od Merlina MTL pod kątem AH. Bardziej by pasowało porównywanie go do Serpenta SMM, choć SMM jest "bardziej otwarty" jeśli idzie o AH.
Kabacina - jeszcze może mała uwaga - rozumiem, że poszukujesz parownika typu EDC ze sporą pojemnością, Merlin MTL słabo się do tego nadaje. To raczej parownik do smakowania, na wieczory przed telewizorem, gdzie nie jest problemem uzupełnianie, bo czas płynie jakby wolniej ;)
By Dżansjo
#1846092
Hmm. A to nie jest tak, że SMM ma wyłącznie nawiew boczny? Bo w Alto jednak z 90% jest tradycyjnie od dołu, a boczny jest tylko wspomagający(albo niepotrzebny, zależy jak patrzeć ;).
Merlin, jak by nie patrzeć, jest jednak wyjątkowym parownikiem ;-). Mam na myśli tego dużego, podstawowego. Ma swoje problemy, ale to jest coś do czego się wraca. Z tego co piszesz, MTL lepiej oddaje smak, ale pojemność. Właśnie tak to jest - każdy z łatwością zapewne znajdzie inne, których jakaś jedna cecha Merlina przewyższa, ale robiąc ocenę "podsuma" wychodzi że jednak sięga się po niego, wyjątkowo uniwersalny i przyjemny. Oczywiście z zastrzeżeniem że nie dla miłośników generowania dymu scenicznego :).
W zasadzie, póki co, trafiłem tylko raz na coś, co jest bardzo mocno do przodu przed dużym M. w dziedzinie smaku(Alto jest lepszy ale różnica nie jest tak wyraźna) i jest to conqueror(wotofo). Ale to inna filozofia, przede wszystkim dwie grzałki, nieprawdopodobne zużycie lq(zapewne właśnie perfekcyjny transport odpowiada za tę róznicę i zmaku i zuzycia) i zaprzeczenie filigranowości :)
Chyba dość bezpiecznie można założyć że Merlina MTL można porównywać z Merlinem. I ze wzgledu na pojemność mają - tak jak napisałeś - nieco inne zastosowanie.
By berto
#1848716
Nie wytrzymałem i w końcu kupiłem mini. :mrgreen: Pierwszy setup, pierwsze watowanie i żadnych wycieków. Parownik tak samo prosty jak duży merlin tylko trzeba dać trochę więcej waty, ot cała filozofia (w sumie to dałem tyle samo co w dużym tyle że nie wyczesywałem). Działa pięknie, smaczy praktycznie tak samo jak duży a przynajmniej na razie nie czuję różnicy. Nie rozumiem czemu ludzie mają z nim takie problemy.

6x Fused Clapton N80 28*3/40 AWG Φ3mm (Vapor Storm) 35W + Muji + Nova Liquides Grand Cru = miód malina! :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Hellboy79
#1848806
Mam i ja.

Miałem Ammit rta, czytałem o Merlin Mini rta i zdecydowałem się na poszerzenie asortymentu o Merlina.
Smak super, ryzykuje stwierdzeniem że oddaje lepiej smak niż Ammit. Kolega ma przywiesc mi z Azji baniak buble to zobaczymy jak będzie z pojemnoscia.
Mały wariat a cieszy bardzo :)

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
By berto
#1848821
@Hellboy79
Pojemność bubble mini to podobno 3,7ml.
Awatar użytkownika
By Hellboy79
#1848826
berto pisze:@Hellboy79
Pojemność bubble mini to podobno 3,7ml.
Czyli zawsze troszkę więcej nóż standard. :) Dostanę w łapki to zdam relacje :)

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By bulit73
#1848827
Hellboy79 pisze:Czyli zawsze troszkę więcej nóż standard. :)


Nie troszkę, bo prawie 2 razy więcej :wink:
Awatar użytkownika
By Isia
#1848904
berto pisze: Nie rozumiem czemu ludzie mają z nim takie problemy.

Prawdopodobnie oszczędzają na wacie.
Jak już kiedyś pisałam - Dla mnie jest to prosty parownik i dobrze oddający smak,trzeba mu dać troszkę więcej waty(dłuższa wąsy) niż w dużym bracie,co prawda przez moment miałam mały problem z przeciekaniem pod uzupełnieniu lq lecz poprosiłam o radę i teraz ani kropelki mi nie popuszcza :oops: :lol:
A Merlin mini z Bubble Glass ma pojemność 3,7ml sprawdzone/potwierdzone :D i nie muszę już wszędzie targać ze sobą butelki z lq :)
Awatar użytkownika
By kabacina
#1848905
Kochani, ja z kolei przyznaje że moja sztuka poleciała właśnie do Isi, bo nie miałem nerwów. Polecam za to merlina mtl, bo też robi dobrą robotę. Kolega Nałóg Totalny pomógł z watą i teraz śmiga jak stary

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
By berto
#1848911
@kabacina
Bazując na zdjęciach i filmach wygląda na to że gdyby tak pominąć słupki to merlin mtl to w zasadzie to samo co mini. Tak samo nieszczelne LC a właściwie to jego brak.
Awatar użytkownika
By kabacina
#1848912
To fakt, wygląda zupełnie identycznie. Ale użytku uzytjuje mi się go lepiej niz było to w przypadku mini. Ktoś będzie miał okazję to polecam przetestować

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
By berto
#1848923
Mini użytkuję co prawda dopiero trzeci dzień ale myślę że mogę na tej podstawie stwierdzić że jednak duży merlin lepszy. W mini brak LC a co za tym idzie trzeba się mocno postarać z watowaniem co może powodować nie najlepszy transport a co za tym idzie ograniczone oddawanie smaku no i może przeciekać. W dużym jest szczelne LC. W mini pojemność 2ml, z bubble 3,7 ale taka tubka nie każdemu będzie się podobać i trzeba ją dokupić osobno do tego na dzień dzisiejszy niełatwo ją dostać. Na plus dla mini oddawanie smaku chociaż ja nie odczuwam znaczącej różnicy, smaczy podobnie do dużego. Jedyne co jest lepsze w mini to drip. Tak, drip! W końcu ktoś pomyślał i usunął z niego tę cholerną "nieckę" zbierającą skropliny. :mrgreen:

Dla mnie merlin > merlin mini. Co prawda nie testowałem jeszcze dual decka i rda capa co prawdopodobnie dzisiaj się stanie. Ale według mnie to takie mało istotne dodatki. :)
By berto
#1849357
No i "bubel" zainstalowany. :mrgreen: Myślałem że może jakimś cudem wejdzie 4ml ale nic z tego, pierwsza powódź na mm zaliczona. :mrgreen:

Obrazek
By Dżansjo
#1850266
kabacina pisze:To fakt, wygląda zupełnie identycznie. Ale użytku uzytjuje mi się go lepiej niz było to w przypadku mini. Ktoś będzie miał okazję to polecam przetestować
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka


Tak sobie czytam co piszecie o mini i mtl, i jako posiadacz i wielbiciel dużych nie mogę się oprzeć wrażeniu, że trochę to tak jest, że "nie miała baba kłopotu to kupiła sobie mini/mtl ;-)"

W związku z tym mam pytanie jako osbnik którego, jak i zapewne Was przed zakupem - korci odmiana(znaczy szukam kłopotów ;-)):

Czy jest cokolwiek w mini/mtl co zrekompensuje minusy, do których zaliczam:
brak LC w praktyce, małą pojemność(albo bańkę która wygląda że stłucze się gdy pierwszy raz przez nieuwagę się przewróci, a poza tym w ogóle ja dla mnie fatalnie wygląda)?
Czy jako odszkodowanie za powyższe dostanie się lepszy smak?

Mini w ogóle wykluczam, ale mtl jednak korci bo...no bo chcę wrócić do wapowania MTL, jestem szczerze zmęczony ogromnymi ilościami LQ jakie przepuszczam przez RTA. Mam erlkonigina jako MTL-a ale szczerze mówiąc nie jest to do końca to o co chodzi - choćby brak możliwości poprawienie setupu gdy jest zalany.
Awatar użytkownika
By marki51
#1850276
Dżansjo pisze:
kabacina pisze:To fakt, wygląda zupełnie identycznie. Ale użytku uzytjuje mi się go lepiej niz było to w przypadku mini. Ktoś będzie miał okazję to polecam przetestować
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka


Tak sobie czytam co piszecie o mini i mtl, i jako posiadacz i wielbiciel dużych nie mogę się oprzeć wrażeniu, że trochę to tak jest, że "nie miała baba kłopotu to kupiła sobie mini/mtl ;-)"

W związku z tym mam pytanie jako osbnik którego, jak i zapewne Was przed zakupem - korci odmiana(znaczy szukam kłopotów ;-)):

Czy jest cokolwiek w mini/mtl co zrekompensuje minusy, do których zaliczam:
brak LC w praktyce, małą pojemność(albo bańkę która wygląda że stłucze się gdy pierwszy raz przez nieuwagę się przewróci, a poza tym w ogóle ja dla mnie fatalnie wygląda)?
Czy jako odszkodowanie za powyższe dostanie się lepszy smak?

Mini w ogóle wykluczam, ale mtl jednak korci bo...no bo chcę wrócić do wapowania MTL, jestem szczerze zmęczony ogromnymi ilościami LQ jakie przepuszczam przez RTA. Mam erlkonigina jako MTL-a ale szczerze mówiąc nie jest to do końca to o co chodzi - choćby brak możliwości poprawienie setupu gdy jest zalany.


Może lekarstwem okaże się hussar
Awatar użytkownika
By kabacina
#1850280
Jeśli Ci się nie podoba to go odpuść bo w kwestii smaku jakoś szczególnie nie wygrywa że staruszkiem merlinem w moim odczuciu.

Powiem tak: używam go wieczorami przed tv do bardzo spokojnego wapczenia. Całkowicie zamknięty przewiew powoduje dość ciasne mtl i to mi pasuje na dobranoc. Mam jednak z nim niewielkie problemy odnośnie pocenia (jego trzeba się nauczyć po prostu wickowac). Kolega wyżej potwierdza moje zdanie. Hussara używam jako parownik który jest PEWNY. Ani się nie poci ani nie sika. A to dla mnie podstawa w pracy czy w samochodzie. Nie moge mieć brudnych spodni od liquidu. Noszę go wszędzie że sobą. Spalanie ma bardzo niskie. Potrafię 2 dni na 1 baniaku latać! A smak? No mi odpowiada, bo 2 Merliny leza na półce. Przekonałem się do niego. Zainteresuj się wersja która mam, czyli single coil. Bodajże od coopervape. Tak jak mowie - na codzień hussar, wieczorem w łóżku Merlin mtl.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
By Dżansjo
#1850381
Pięknie dziękuję za opinie. Czyli faktycznie, wychodzi na to, że dokładanie mtl do posiadanych dwóch dużych Merlinów niczego nie wniesie(poza potencjalnymi problemami). Wpis Kabaciny, ponadto - pomógł poukładać pewne rzeczy i uświadomił mi - że to, czego szukam - w rzeczywistości już mam. Bo skoro jedyną wadą Erlkonigina jaką mogę wymienić jest brak możliwości poprawienia setupu gdy już baniak jest zalany, a wszystkie pożądane cechy(absolutna szczelność, bardzo dobrze oddawany smak, pojemność 6ml przy wadze własnej 32g no i projekt "prościej i z mniejszej ilości części się już zwyczajnie nie da") posiada...To w gruncie rzeczy szukając czegoś innego kieruję się zwykłym zbieractwem a nie rzeczywistą potrzebą. Zatem jeszcze raz - wielkie dzięki!
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1850384
Dżansjo pisze:...To w gruncie rzeczy szukając czegoś innego kieruję się zwykłym zbieractwem a nie rzeczywistą potrzebą. Zatem jeszcze raz - wielkie dzięki!

I to jest prawda i to jest fakt. Dużo ludzi niestety nie rozumie że jeśli mają coś dobrego ( co spełnia ich oczekiwania ) to niema sensu tego zmieniać na coś innego. To tylko chore zbieractwo, które nic nie zmieni na lepsze tylko oczyści nam portfel z pieniędzy. Można to zjawisko zaobserwować na naszym Bazarku, czytając w tekście sprzedaży informację że sprzęt ( parownik lub zasilanie ) był kupiony tydzień temu i jest po jednym zalaniu ( są też rekordziści co sprzedają już po jednym dniu ).Ale to już ich problem :lol:
By berto
#1850390
@Gabriel
Znam takiego jednego co to ciągle szuka nowego czajnika. :lol:
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1850394
berto pisze:@Gabriel
Znam takiego jednego co to ciągle szuka nowego czajnika. :lol:

Ja też znam. Nawet teraz szuka :lol:
By Dżansjo
#1850397
Gabriel pisze:
Dżansjo pisze:...To w gruncie rzeczy szukając czegoś innego kieruję się zwykłym zbieractwem a nie rzeczywistą potrzebą. Zatem jeszcze raz - wielkie dzięki!

I to jest prawda i to jest fakt. Dużo ludzi niestety nie rozumie że jeśli mają coś dobrego ( co spełnia ich oczekiwania ) to niema sensu tego zmieniać na coś innego. To tylko chore zbieractwo, które nic nie zmieni na lepsze tylko oczyści nam portfel z pieniędzy. Można to zjawisko zaobserwować na naszym Bazarku, czytając w tekście sprzedaży informację że sprzęt ( parownik lub zasilanie ) był kupiony tydzień temu i jest po jednym zalaniu ( są też rekordziści co sprzedają już po jednym dniu ).Ale to już ich problem :lol:


Ja akurat określiłem sam siebie tak trochę na wyrost, bo przez 6-cio letnią historię wapowania kupowałem nowe parowniki w zasadzie tylko wtedy gdy posiadane z jakiegoś powodu(uszkodzenia/zużycia gwintów/upadek) okazywały się już niezdatne do użytku. Ale oczywiście tak - zjawisko istnieje i na bazarku jest widoczne(aczkolwiek sprzedawanie po jednym dniu to raczej "powierzchowne testerstwo" niż "zbieractwo" ;-). Bardziej tutaj, w tym wątku kieruję się chęcią powrotu do "mtl-style", od którego zaczynałem 6 lat temu, a że rynek przez te wszystkie lata poszedł w stronę parowozów i absurdalnych mocy(i zużycia liquidu w efekcie), to nie jest łatwo znaleźć coś fajnego i dobrze się sprawdzającego na dłuższą metę. Prawdziwego MTL-a mam tylko jednego, mimo wszystko dobrze byłoby mieć "backup" na w razie jakby co. Duże merliny dobrze mi się sprawdzały jako RTA DL i stąd pierwsza myśl o o merlinie mtl. Ale jasno widać, że to nie to. Zatem cierpliwie poczekam na ustrzelenie polecanego Hussara (lub sprawdzonego już Erlkonigina) na bazarku.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1850399
Ja akuratnie wapuję DL ale jak chcę sobie czasami popykać MTL to wracam do mojego niezniszczalnego Kayfuna Lite ( bo to parownik nie do zajechania którego kupiłem jakieś 4 lata temu ).
Awatar użytkownika
By Pesio
#1850402
Ale czasem to jest kwestia przypadku.
Kiedyś jeden z sprzedawców bardzo chwalił criusa, jakoś mi to utkwiło w pamięci, ale specjalnie nie jest chwalony, dlatego też nie paliłem się do zakupu. Kupiłem ammita dual i mocno się rozczarowałem, ale nie o tym. Po pół roku leżenia, zamieniłem się na criusa plus i od tego czasu to u mnie nr 1. Absolutny brak wycieków, soczysta, wilgotna smaczna chmura.
Też nie jestem zwolennikiem kupowania, testowania i sprzedawania, chyba nie mam na to czasu.
Ale korci mnie kylin 5, tylko obawiam się że powyżej 55W może być problem.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Nałóg Totalny
#1850408
Troszkę wrócę do tematu Merlina MTL, bo w sumie o Merlinkach ten temat :)

Otóż, kolega @kabacina zachęcił mnie do wstawienia w wątku, setupu jaki stosuję do tego parownika. Może się komuś przyda, bo ten atomizer przy poprawnie zrobionym setupie wyciąga z liquidu wszystkie niuanse smakowe. Celowo nie piszę, że oddaje smak świetnie, bo tak ma wiele parowników. Zwłaszcza w subomowych jest wrażenie, że pijesz liquid. Ale intensywne oddawanie smaku, to nie to samo, co oddawanie wszystkich jego niuansów, składowych. To właśnie Merlin MTL potrafi i dlatego jestem jego miłośnikiem. Stosuję go do tytoniówek.
W sumie ten setup to nic nowego, ale u mnie sprawdza się bezbłędnie, a walczyłem z tym atomizerem dość długo. Czułem jego potencjał, nie chciałem się go pozbywać, ale wycieki doprowadzały do ...wiecie czego. Zasadniczo wycieki miałem tylko przy tankowaniu, niezależnie od sposobu tankowania.
Parametry grzałki: SS-304/0,4mm, 8 zwojów na średnicy 3mm/0,54 oma. tryb TC 30W, 230C
Baza 50/50 vg/pg. Reduktor AH - 2,5mm, wapuję restrykcyjnie dopłucnie w tym przypadku.
Wata Koh-Gen-Do - mam dość puszystą, uciąłem ok. 8 mm, czyli sporo.

Watę przycinam wstępnie po przewleczeniu przez grzałkę, wyczesuję bardzo ostrą igłą, przekładam przez otwory w bazie i wyciągam na zewnątrz (takie dość długaśne kawałki).




Widok z innej perspektywy.




Docinam ostatecznie mniej więcej na wysokości gwintu.




Widok z góry.




Rozkładam delikatnie watkę na cały kanał, ale nic nie upycham, delikatnie układam.




Bąbelki idą powolutku od czasu do czasu. Gdyby nie szły, to można pomiędzy watę a bazę włożyć spinacz biurowy i zrobić kanałek, zostawić delikatny ślad po nim. Powinno pomóc. Ja nie musiałem, bo nasączanie jest bardzo dobre. Po zrobieniu fotki z powrotem przytkałem ten ślad po dłubaku.


By Freso
#1851758
Witajcie.
W ostatnie 2 godzinki przeczytałem chyba znaczną część tego tematu. Każdemu z Was pięknie dziękuję za porady, zdjęcia i różne "triki" - pomagają takim pierdołom, jak ja.
Niestety nadal mam problem z Merlinem. Wersja RTA, 4ml, v2 (otwory doprowadzające liquid owalne, nie okrągłe).

Na pierwszym setupie powódź była po 3 minutach. Chmurka, smak - no rewelacja. Ale przylewało grzałkę dość mocno. Zacytuję sam siebie z innego wątku:

"Oddawanie smaku poziom albo dwa wyżej od Subtanka. Póki co tylko tyle, bo niestety walczę z pierwszym wyciekiem i ogólnym nadtransportem. Zalewa grzałkę, nie bąbelkuje i o dziwo można śmiało chmurzyć przy całkowicie zamkniętym dopływie LQ.
Wata wsadzona w kanał, dość ciasno, zasłoniła ładnie wlot liquidu. Od góry zostawiłem miejsce, żeby LQ śmiało płynął i nie było bobra i chyba właśnie tu jest problem - za dużo liquidu, wata nie wypełnia szczelnie dna bazy i kanałów i pewnie stąd wyciek."

Teraz zrobiłem nowy setup. Wepchałem naprawdę sporą ilość waty, ładnie rozczesanej, ładnie ułożonej.. Ogółem setup robiony w myśl zasady "najwyżej złapie bobra, ale na wyciek nie ma szans".
No i owszem. Wycieku póki co (10-15 minut) nie ma. Nawet przy tankowaniu.
Problem jest taki, że parownik nie "bąbelkuje". W dodatku mogę kopcić przy całkowicie zamkniętym dopływie liquidu i nie skutkuje to niczym więcej, niż CHYBA (bo straciłem już kubki smakowe po kilku godzinach testów..) gorszym smakiem.

Co robię nie tak? Natknąłem się w tym temacie na informacje, jakoby LC (regulacja dopływu liquidu, dobrego skrótu używam?) w tym parowniku było raczej dla picu, bo jest nieszczelne. Ale czemu nie ma żadnego bąbelka? Subtank to mi za każdym buchem puszcza malutkie bąble, a tu nic..
By berto
#1851759
LC w dużym merlinie jest i działa bardzo dobrze, do picu to jest w merlinie mini. Według mnie upychasz za dużo waty w kanały. Knot musi wypełniać cały kanał ale musi być bardzo luźny. Ja wapczę dopłucnie na 35W i u mnie bąbluje za każdym buchem, oczywiście wycieków zero. Pokaż fotę z setupu na sucho.
By Freso
#1851760
Aktualnie ledwo go poskładałem, ale wieczorem pewnie będę w nim coś grzebał, to podeślę zdjęcie. O dziwo smak, chmura- wszystko jest. Tylko bąbelka brak..

Regulacja LC właśnie coś nie chce ze mną współpracować. Ogółem chodzi dość dziwnie, pół obrotu lekko, pół ciężko i tak w kółko. :D
Jakość wykonania tego parownika jest co najwyżej średnia, ale fakt faktem nawet na tym moim kulawym setupie smak oddaje świetnie, czuć każdy element danej mieszanki.


Btw co to za liquid był wlany w moja sztukę? Uszczelki przesiąknęły tym zapachem, ale jest świetny!
By berto
#1851761
A żebym to ja teraz pamiętał, 3 merliny na stanie i ponad 15 sosów w użytku. :mrgreen:
Żadne LC nie jest w 100% szczelne. Jeśli wapczysz paszczowo to zapotrzebowanie na sos jest niewielkie, knot powoli nasiąka i przez to nie widać bąbelkowania.
By Freso
#1851766
Ogółem Merlin nie jestem takim MTLem, jak myślałem, że jest. Ale za to jest bardzo przyjemnym DLem. No i nawet DL na 26.1W / 0.42Ohm nie powoduje, że idą bąble. Werdykt prosty - rozbieram, kręcę nowy setup, wrzucam fotkę. :)

EDIT:
Oto setup ukręcony wczoraj. Nie zmieniam go, spróbuje poprawić, bo IMO nie wygląda aż tak źle.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

EDIT2:

Watkę troszkę bardziej rozbiłem, jednocześnie troszkę bardziej kierując ją w kanały - była trochę rozpierdzielona po całej bazie.
Potem w jednym z dopływów od góry spinaczem biurowym zrobiłem delikatne przejście powietrza, ale dosłownie niewidoczną wręcz dziurkę - żeby nie ciekło, a żeby powietrze miało dostęp. Z drugiej strony to samo, ale dziurka jeszcze mniejsza, bardziej "przerzedzenie" waty niż zrobienie dziurki.
Po 3 buchach z jednego z dopływów poszedł piękny, duży bąbel. Akurat z tego pierwszego. Drugi nie odpowietrza. Walczymy dalej.
By Krasnal45
#1851770
Podstawy fizyki panowie się kłaniają. W 99.9% przypadków, bąbel powietrza pójdzie z jednej strony. Zawsze z tej, której poziom jest akurat choćby o milimetr wyżej Nad Poziomem Morza niż tej drugiej. To chyba logiczne, prawda? :mrgreen:
By Freso
#1851771
Niby logiczne, choć czasy fizyki pamiętam jak przez mgłę. Wiem tylko, że miałem ledwo wymęczone 2 czy tam 3. Wolałem chemię, z której też nomen omen byłem kiepski. I dlatego poszedłem w kierunku humanistycznym :lol:

Zdaje sobie sprawę, że dla większości z Was pytam o takie podstawy i pierdoły, że głowa mała. Ale leci trzeci rok, jak chmurzę - przez te 3 lata 99% czasu spędziłem z Subtankiem, który jest prosty jak budowa cepa i grzałkę do niego robię z zamkniętymi oczami. 1% to krótkie epizody z Melo 3 Mini, Morphem czy Zephyrusem v2. Żaden nie był u mnie dłużej niż 2 dni. Dopiero teraz naszło mnie na zmiany.

Wracając do tematu - Merlin nadal ładnie kopci. Odpukać - zero wycieków. Czuję, że grzałka jest nadal kiepska, nadal nie wyciąga idealnie smaku LQ, ale ważne, że nie leje. No i wsadziłem trochę za dużo żelastwa (8 czy 9 zwojów SS316, 26AWG bodajże, fi 2.5mm), bo ciężko z chmurzeniem dopaszczowym, trochę dusi. :D
By berto
#1851773
No wata ewidentnie do poprawy.

Ja to robię tak i działa idealnie.




By Freso
#1851833
https://imgur.com/a/Ka3Rx1x
*SPAM*

Później wrzucę kilka więcej zdjęć z całej budowy nowego setupu/
Wata ucięta szeroko, pasek miał około 1cm szerokości. Wierzchnie warstwy usunięte, kilka warstw właściwych również. Przewleczona przez grzałkę, ucięta na około 1-2mm poza wymiar dolnej bazy parownika (czyli pasek miał długość około 25-27mm). Watka później rozczesana, przycięta górą, żeby nie było nadmiaru (to było zbędne, teraz już wiem). Następnie wsadzona w kanały. Szczelnie, ale dość luźno.

Chyba jest ok? :)

EDIT: Nie mogłem sobie poradzić z wielkością zdjęć, więc wrzucam album na imgurze.
EDIT2: Smak totalnie miażdży. Kop jak cholera. Nie wziąłem tylko pod uwagę, że tyle żelastwa =/= MTL, to potrzebuje minimum 38W żeby sensownie grzać, a chmurę produkuje ogromną.. :D
By Dżansjo
#1851863
Z moich doświadczeń wynika, że masz przetrącony egzemplarz. Kiedyś upadła mi baza, coś się minimalnie wykrzywiło. Od tej pory parownik zachowywał się dziwnie - tak jak piszesz, pół obrotu ciężko, pół lekko. Stracił szczelność LC(normalnie działa i to dobrze). I niestety coś się wtedy porobiło ze smakiem - już nie było jak przedtem. Merlin skończył w koszu. Objawy z Twojego wyglądają mi na podobne.
A po drugie:
Merlin najlepiej smaczy gdy bawełny jest mniej i jest krótsza. daj tak 0.6-0.7mm tak żeby wypełniało kanały ale nie było zbite ciasno. I DO POŁOWY okienka. Nie do dna. To bardzo pogarsza smak/transport.
BTW - do DL to wykręć ten ogranicznik przelotu powietrza. Będzie o wiele lepiej.
I mam wrażenie że w Merlinie lepiej smaczą setupy microcoil(bez przerw) niż takie szerokie z przerwami
By berto
#1851869
@Dżansjo
Przetrącony egzemplarz? :lol: Ja go używałem od tamtego roku i działa wyśmienicie. LC jest szczelne.
Te problemy z parownikiem to nic innego tylko brak doświadczenia.
By Freso
#1851873
Nie posądzam kolegi @berto o wysłanie mi uszkodzonego parownika.
Ba, jestem wręcz pewny, że wszystkie problemy to wyłącznie kwestia poznania tego czajniczka. Poza tym.. problem "techniczny" jest tylko jeden, mianowicie to obracanie LC działające raz ciężko, raz lekko.. Ale w sumie to mi to nawet nie przeszkadza. ;)
Reszta to kwestia wyłącznie setupu, a z budowania grzałek zawsze byłem cienki.
Co do smaku- wolę troszkę gorszy smak, ale w zamian pewność, że nic nie pocieknie. A od wczoraj Merlin nie puścił nawet kropelki. :)

EDIT:

Pojedynek na ten moment zakończony.
Freso 1:0 Merlin 8)

Wyrzuciłem Fused Claptona; smak z niego był kosmos, ale to nie dla mnie, nie lubię dużych chmur.
Wleciał spaced-coil z SS316, 8 zwojów, 0.41Ohm, czyli taki mój standardowy setup w każdym RTA (jak to brzmi.. miałem ich aż cztery przez całe życie :lol:).
Smak bez większych zmian w porównaniu z Fused Claptonem, ale za to fajniejsza chmurka (mniejsza, chłodniejsza), bezproblemowe wapowanie MTL no i normalnie śmiga na 25W, przy tej mocy Fused Clapton przez pierwsze 3 sekundy spał. Wiem, wiem, preheat - ale nadal 25W było za mało.
Waty dałem jeszcze mniej niż wcześniej, trochę nadtransport mam, ale na ten moment nie jest źle. Co kilka buchów widzę pięknego, malutkiego bąbelka.
Jeśli do jutra Merlin nie postanowi sobie siknąć przez airhole, to pojedynek uważam za wygrany w stu procentach.

Nie wiem, jak Wam dziękować za pomoc. Bez wszystkich porad Merlin zapewne poleciałby na Bazar. Dziękuję.

Aha, pierścień od LC się naprawił. Działa jednostajnie, mogę nim kręcić w kółko z jednostajnym oporem.
W związku z powyższym NIKOMU nie polecam Merlina. Wymaga kilku godzin żeby się z nim obyć (w przypadku, gdy ktoś jest amatorem, jak ja), odwdzięcza się przyjemną chmurką i świetnym smakiem. Dlatego jeszcze raz nie polecam. :)
By Dżansjo
#1851878
No, jak tak(z parownikiem OK) to super. Przypadkowa zbieżność objawów.
Kolejna osoba nie polecająca Merlina - aż miło popatrzeć :)
Awatar użytkownika
By bulit73
#1851886
Freso pisze: Poza tym.. problem "techniczny" jest tylko jeden, mianowicie to obracanie LC działające raz ciężko, raz lekko..


Przed każdym użyciem, po wymyciu, wszystkie gwinty smaruję liquidem, żeby nie chodziły na sucho. To pomaga :wink:
Awatar użytkownika
By barror
#1852551
Moi drodzy, posiada ktos ogranicznik powietrza ktorego nie uzywa? Chetnie odkupie.
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1855883
Cześć,
Merlina mam od... w sumie to godzinę temu zrobiłem pierwszy setup w życiu (i o dziwo wyszło!) :D
Drut Geek Vape N80 Clapton Wire 24GA + 36GA i nośnik Kendo Vape Cotton Gold Edition.
I pytanie mam nie tyle o samego merlina, co o sprawy poboczne.
Numer jeden: Czym jest to oznaczenie drutu (24ga+36ga)? Strzelam, że AWG, bo zgadywałem licząc oporność grzałki i w miarę mi wyszło to, co chciałem (0,52 ohm).
Sprawa druga: Czy muszę zmienić sposób wapowania? Przyzwyczaiłem się, że w gotowych grzałkach jest jedyna słuszna moc, a wszystko od 5W w górę je zabija.
W moim setupie daje radę na 20W. I na 70W :shock: W tym miejscu kompletnie zbaraniałem, bo nie wiem gdzie jest słuszny przedział, który nie skróci mi żywotności nośnika, czary jakieś, czy cuś...
W skrócie: proszę o rady, które pozwolą mi w miarę bezboleśnie wejść do świata RTA
Awatar użytkownika
By legitboy
#1855884
American wire gauge - AWG pl.wikipedia.org/wiki/American_wire_gauge

Moc musisz dobrać najlepiej taką, na jakiej Ci się najlepiej wapuje.
Testuj co 5W po kilka chmurek i dojdziesz do tego na jakiej mocy było najlepiej. :roll:
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1855885
Czyli wychodzi na to, że dobrze strzeliłem z tym AWG :P
Co do samego wapowania, na 20W jest całkiem spoko, ale jeśli nie lecę ciągiem, potrzebny jest "buch rozruchowy", który jest dość słaby, a później idzie z górki.
O ile grzałka wyszła mi za pierwszym razem, to nie będę nawet wspominał, ile nośnika zmarnowałem :lol:
Awatar użytkownika
By SuwMar
#1855887
legitboy pisze:Spokojnie, każdy od czegoś musi zacząć ;)
Co do mocy to sam musisz zdecydować co będzie Ci najlepiej odpowiadać.
Tu pomocna stronka: http://www.steam-engine.org/
Będzie tylko lepiej :D


Do prostych i bardziej złożonych grzałek oraz kilku innych rzeczy Vape Tool Pro, niestety tylko na androida.
Awatar użytkownika
By Cinmar
#1855888
Poznałem się dziś zarówno ze steam-engine, jak i z Vape Tool (w wersji darmowej). Przyjaźnią jeszcze tego nie nazwę, ale nawiązujemy współpracę :P
Właśnie docelową oporność liczyłem z Vape Tool, steam-engine w tej kwestii nie chciał ze mną współpracować.
Swoją drogą i grozili, i straszyli "zejdź z mocy przynajmniej o połowę". A myślę, że jak na 12mg byłem, tak w tę stronę będę wracał. Dobrze, że mam komu oddać premixy 3 i 6mg :D
Awatar użytkownika
By bulit73
#1855889
@Cinmar dobieraj moc tak, by Heat flux był w granicach 200.
  • 1
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.