Ja na prawdę nie mam do nikogo żalu za szczerą opinię. Właściwie to dzięki takim opiniom coś się w boxie z klapką zmieniało. Nie jestem obrażalski i dziękuję za wszystkie opinie.
Powodów zmian w konstrukcji było więcej. Kilka razy słyszałem, że klonuję sami wiecie kogo. Na innym forum zostałem za to zlinczowany. Nikt już nie pamięta, ale mój box powstał zanim sami wiecie kto pokazał swojego. Faktycznie pożyczyłem łuk przy zagłębieniu pod parownik, ale zrobiłem to raczej z konieczności niż z chęci ślizgania się na czyimś pomyśle. Grubość drewna , w którym robiłem to wybranie, miała czasem poniżej 1mm, a drewno nie stal i kruszyć, łamać się może. Zmniejszając wysokość podcięcia w tym miejscu ograniczyłem potencjalne ryzyko uszkodzeń.
Inne drobniejsze powody zmian nie warte są wspominania, ale stanowią na całość podjętej decyzji.
jaro19591 pisze:A przecież wykonać taki boxik to bardzo prosta sprawa. Bierze się kawałek klocka i usuwa z niego to, co zbędne. I gdzie tu problem?
To prawda. Do tego się to głównie sprowadza
Starałem się, i staram nadal, pomóc w pierwszych krokach przy dłubaniu wszystkim, którzy mnie o to prosili na pw. Może to robić absolutnie każdy tylko trzeba chcieć i mieć otwarty umysł na naukę.
heretyk pisze:Mistrz krawatos obiecał nadejście nowej ery box-ów na grube akumulatory więc może tam będzie się więcej działo dla oka.
Tam raczej nie będzie się nic działo. Boxy na 26650 są bardzo grube i duże. Największą popularność zdobywają ,przy tych ogniwach, konstrukcje jak najbardziej zwarte.
Dla przykładu. Tutaj można zobaczyć porównanie wymiarów mojego boxa na 18500 z boxem na 26650. Super mała rzecz. Wiadomo, że nie jest to drewno i w zastosowanym materiale można zastosować cieńsze ścianki, ale sam fakt
Przed ostatnia sprawa w tym poście to ogromna prośba. JProszę was bardzo o nie nazywanie, tytułowanie mnie mistrzem. Ponad rok temu pytałem się na forum czy mogę frezować drewno wiertarką z ręki
Osobiście czuję się jak rzemieślnik. Rzemiosło, a nie artyzm i to jakoś bardziej do mnie pasuje
Ostatnia sprawa to obiegówka. Puszczam jednego boxa w ruch. Recenzje po macanku nie są konieczne. Można poużywać , zobaczyć i odesłać dalej. Ot takie nasycenie ciekawości. Do listy może zapisać się każdy kto brał udział w dyskusji, niezależnie od tego czy mu się box podoba lub nie.
Wysyłamy w każdy poniedziałek listem poleconym do kolejnej osoby z listy. Ilość miejsc: 6. Odpowiedni temat założę za chwilę aby tu nie śmiecić.