EPF
Dział dot. gotowych płynów z nikotyną lub bez ze sklepowych półek.
Awatar użytkownika
By michu2345
#1461511
Z tymi lq mam jeden problem: one są mianowicie tak dobre, że trudno się od nich oderwać i w związku z tym zużywam ich 2 x więcej, niż moich samoróbek. Wiele wskazuje na to, że zaprzestanę własnych eksperymentów i zostanę stałym klientem MA. *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1465370
Tymczasem pykam sobie Ciasto Jagodowe i ślinka mi cieknie przy każdej chmurze :zakrecony Najpierw zapach z buteleczki o mało nie spowodował wypicia zawartości :roll:. Potem przy wapowaniu wyraźny, choć nienatarczywy i niemdlący smak jagód, a jagody zanurzone i upieczone w cieście biszkoptowym - tak chyba najlepiej mogę opisać swoje wrażenia :); obłok wielki niezmiennie i pachnący ciastem owocowym. Kolejny pyszny płyn.

W kolejce są pozostałe 2 ciasta, podzielę się wrażeniami kiedy jeszcze trochę się przegryzą :)


Pozdr.
Łukasz
Awatar użytkownika
By Snaco
#1465416
A ja napiszę ogólnie o tych liquidach. Podchodziłem do nich oczywiście jak pies do jeża... Nie ukrywam że pochlebne opinie na forum skłoniły mnie do zakupu. Skontaktowałem się z Panem Arturem via Pw. i o dziwo dostąłem błyskawiczną odpowiedź. Wszelkie ustalenia były bardzo szybkie i wzorowe.......a dostawa miała odbyć się osobiście. Z racji że przyzwyczajenia do gęstości 50/50 zamówiłem właśnie taką. Spotkanie ze sprzedawcą było bardzo sympatyczne, dowiedziałem sięwielu interesujących informacji. Oczywiście zachwalanie produktów wpadło jednym uchem a wypadło.... Przecież ja i tak wiem lepiej i wiele firm już testowałem....o rewolucji nie może być mowy...
No i zonk..... pomyliłem się... Oczywiście na plus. Okazało się że z 10 smaków które zamówiłem wszystkie są fantastyczne. Może nie wszystkie przypadły mi w 100% do gustu ale to normalne. Każdy lubi co innego. Co najważniejsze, żaden ze smaków nie miał jakiś obcych posmaków, wyczuwalnej chemii czy innych niedogodności. Wszystkie miały intensywny zapach i bardzo aksamitny smak. Również woń roznosząca się po pomieszczeniu podczas wapowania, jeśli nawet nie była miła to na pewno nie męcząca (śmierdząca).
Moim zdaniem to naprawdę rewolucja smakowa. Mimo że wolę sobie wymieszać sam smaki to równolegle będę sukcesywnie składać zamówienia w MaiArt. Będą to dla mnie tzw. liquidy Premium, na specjalne okazje, weekend etc...Piszę będą bo obecnie czekam na kolejne zamówienie (w tym baza traveller) i już nie mogę się doczekać -> Polecam każdemu
By Razo
#1466103
Szarlotka:

Smak to głównie smak ciasta. Na stronie firmy ktoś dobrze określił, że smak ciasta w szarlotce z miejsca w którym styka się ciasto z jabłkami.
Trochę jakby posmak surowego ciasta nawet, albo kruszonki z wierzchu szarlotki razem z pianką z białka. Mało jabłek.

Wapowane w zakresie 20-25W.

Smak trochę zamulający z powodu tego posmaku ciasta. Jakbym się najadł takiego samego ciasta, trochę jakby półsurowego, to zrobiłoby mi się niedobrze i tak też jest gdy wapuje się ten liquid dłużej.

Wcześniej nie spotkałem się z tak specyficznym posmakiem ciasta, jest ono bardzo na plus. Sam smak super, chce się go wapować dłużej, ale nie za bardzo się da przez jego zamulający charakter. Sugerowałbym podbicie lekko słodyczy ciasta przy równoczesnym wzmocnieniu smaku jabłka, najlepiej takim kwaskowym jabłkiem.

Moja ocena 7.5/10 - moim zdaniem warto, żeby p. Artur poeksperymentował jeszcze z tym liquidem i śmiało będzie mógł trafić na półki jako klasa Premium :)
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1466147
@Razo odpuść Szarlotkę, lepszy jest Apfelstrudel, taka ich "szarlotka Premium" :mrgreen:

Pozdr.
Łukasz
By Razo
#1466156
Luk Goth pisze:@Razo odpuść Szarlotkę, lepszy jest Apfelstrudel, taka ich "szarlotka Premium" :mrgreen:

Pozdr.
Łukasz


Wiem :) Mam tego 100ml z ostatniego zamówienia. Ale jednak Apfelstrudel to bardziej jabłka+cynamon i gdzieś tam daleko trochę ciasta. Fajnie byłoby posmakować polskiej szarlotki :) W tej jednak jest za dużo tego ciasta, któro pomimo, że nie jest słodkie to jednak zamula przez ten właśnie współczynnik "surowe ciasto".

BB od BM jest o wiele słodszy, a tak nie zamula, czy nie wiem jak to nazwać.. odrzuca po prostu po dłuższym wapowaniu.
Awatar użytkownika
By Waldip
#1466174
Razo pisze:Wiem :) Mam tego 100ml z ostatniego zamówienia. Ale jednak Apfelstrudel to bardziej jabłka+cynamon i gdzieś tam daleko trochę ciasta. Fajnie byłoby posmakować polskiej szarlotki :) W tej jednak jest za dużo tego ciasta, któro pomimo, że nie jest słodkie to jednak zamula przez ten właśnie współczynnik "surowe ciasto"

No to ja bym na Twoim miejscu zmieszał jedno z drugim - i może wtedy wyjdzie Twój ideał... :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Tomy
#1466536
Otrzymałem swoje zamówienie (oficjalne otwarcie buteleczek 10.09.2015).

Moja opinia dotycząca tych liquidów jest czysto-subiektywna i napiszę wprost .. nie jest to opinia niestety pochlebna pomimo wielkiego profesjonalizmu Pana Artura, począwszy od etapu zamówienia liquidów, korespondencji e-mailowej, aż po na otrzymaniu produktu z gratisem skończywszy.
List przewodni dołączony do towaru w profesjonalnym stylu co podnosi i tak już wysoki poziom obsługi ze strony Sprzedającego.
Jednak po to służy ten dział, aby każdy mógł napisać własne odczucia bez zbędnego lukrowania (jeśli potrzeba) i to też zamierzam uczynić.

Zamówienie moje opierało się na dokładnym wyborze zachwalanych tutaj smaczków poprzedzonym dokładnymi analizami forumowych opinii dot. rzeczonych liquidów MaiArt.
Drogą eliminacji wykluczyłem te smaki, których z natury nie lubię.

Czytając dział w podświadomości już sobie wyobrażałem "jakie to jest smaczne!" i w niecierpliwości oczekiwałem na realizację zamówienia, przebierając przy tym nóżkami niczym małe dziecko, które wie, że niebawem dostanie swojego upragnionego lizaczka ;)

Na pierwszy "buch" do testów poszły Kokos oraz Nugat.

Zapach z buteleczek bardzo delikatny (ktoś już napisał aksamitny).
Faktycznie, będąc od blisko roku stałym waperem domowych mikstur (w tym naszych forumowych bimbrowników) stwierdzam, że w przypadku liquidów MaiArt czuć ... normalność.
W przypadku Kokosa i Nugata byłem przekonany, że powali mnie zapach, ich aromat, a tutaj .. po prostu "coś czuć", to wszystko.
Bez większych emocji. Nieważne, pewnie mam zbyt wygórowane poczucie intensywności aromatu po tym co zdążyłem już spróbować w bimbrowniczych dziełach (poza e-kingowym Caro, które od czasu do czasu kupuję jako liquid o specyficznym zapachu "słomianego" tytoniu, do którego lubię czasem powrócić).

Zresztą to nie ma pachnieć, to ma smakować, prawda?

No to zalewamy Nugat.
Grzałka 0.5 Ohm od iJust2, zalana i odstawiona na 10 minut, aby nośnik wchłonął esencję.
Ogień. Mocne (pomimo 3mg nikotyny) szczypie w gardło.
Wystraszyłem się, że palę grzałkę.
Odczekałem chwilkę odprawiając gusła nad atomizerem, ponownie ogień.
Znowu to drapanie w gardle skutecznie zniechęcające do wapowania.
Cholera ... będzie źle.

Łapiemy smaki i nie przejmujemy się niedogodnościami.
Jest! Posmak bardzo mocno palonego orzecha, aż za mocno przepalonego.
Smakiem przypomina orzechy sprzedawane na wagę z budek podczas miejskich imprez lub w nadmorskich miejscowościach :)
Przy pierwszych 3-4 buchach smak jest powtarzalny, nawet fajny, ale później robi się już dla mniej przyjemnie, coś zaczyna męczyć. Nie mogę złapać smaku z tła ... niby tytoń ... niby wata cukrowa ... coś słodkiego ale zarazem lekko mulącego, specyficzny posmaku na końcu języka nie zachęca do kolejnego zaciągnięcia. Dodatkowo z grzałki zionie wulkan! Siorbanie i strzelanie liquidem w jęzor.
Jest bardzo źle.

Zapach chmury. Nie chcę tu pisać krzywdząco, ale zapach chmury jest ... no właśnie ..
Od blisko roku dane mi jest smakować mikstur, które w 90% smakują tak samo jak pachną, czyli wybornie. Gdybym tą maksymą kierował się w przypadku MaiArt to biorąc pod uwagę zapach z Nugata nie miałbym odwagi go w ogóle posmakować.
Chmura nie pachnie jak prażony orzech.
Nie ma w niej słodkości .. jest taka dziwna, mocno mdląco-kartonowa woń.
Dużym plusem jest, że podczas testowego wapowania nie wyczułem chemii.
Chmury jak na zwiększone proporcje glikolu względem gliceryny są wystarczające.

Kolej na Kokos.
Nowa grzałka dla subiektywnej oceny, oraz umyty i wysuszony baniak.
Parametry takie same jak przy Nugacie.
Jest znowu, to cholerne szczypanie w gardło.
Skutecznie zniechęcające.
Przypominam sobie pierwszego e-papierosa w grudniu 2011 roku kiedy jako świeżak dopadłem się do źle przygotowanego clearomizera co zaowocowało paleniem drutu i sznurka - ten sam piekący smak w buzi.
Nie ma tu sensu chyba pisać o smakach i aromacie bo niestety jest podobnie jak w przypadku Nugata.
Zapach po otwarciu butelki również minimalny, płaski .. nie chce napisać mdły.
Smak podczas wapowania .. po prostu jest.
„Dupy nie urywa”.

Nie wiem co jest nie tak. Czy może to efekt, że mikstury są świeże, jeszcze się nie przegryzły?
Może setup grzałki obnaża słabości tych liquidów i może byłoby lepiej na bazie RBA z ukręconą grzałką?
Nie dysponuje innym sprzętem, aby to sprawdzić dlatego nie mogę jednoznacznie, że liquidy są kiepskie bo będzie to opinia krzywdząca. 11 podston wątku i chyba jestem pierwszym z tak neutralnym podejściem.

Drugi dzień testów.

Umyty baniak i trzecia nowa grzałka w celu wyeliminowania poprzednich posmaków.

Marcepan.
Po otwarciu buteleczki i zdjęciu „dziubka” czuć .. marcepan. Nie spodziewałem się czegoś innego.
Przygotowanie do tankowania, odstawiamy i po 10 minutach buchamy.
Sytuacja się powtarza … 3mg, a kopie po gardle jak by to było 6-10mg.
Piecze niesamowicie, nie da się wapować dłużej jak na 5-6 buchów.
Pozytywnie zaskoczył mnie zapach chmury – żadnej spalenizny, tektury, mdłości .. czuć delikatnie słodkawy marcepan.

Ze wszystkich 3 testowanych smaków chmury są obfite i klarowne.
W każdym z 3 smaków iJust2 strzelał liquidem w język jak oszalały (ilość wody).

Konkluzja – albo to się nie nadaje do tego rodzaju parownika, albo ja już przesadzam i mam skrzywione poczucie jakości i smaku liquidów co jest ewidentną winą forumowych bimbrowników, którzy rozpieścili moje podniebienie.

Nie będę też dawał żadnych not i punktów dla tych liquidów, bo nie nadają się one dla mnie do ciągłego wapowania.
Może gdybym miał pod ręką inny sprzęt z innym setupem, mógłbym wypośrodkować swoją opinię.
W tym stanie rzeczy muszę napisać, że to nie są produkty dla mnie, nie do mojego setupu.
Niestety na clearomizerze iJust2 i fabrycznych grzałkach 0.5 Ohm liquidy MaiArt mnie rozczarowały.

Duży plus jak wspomniałem, za bardzo profesjonalne podejście Pana Artura.
Produkt ładnie zapakowany, buteleczki bardzo wygodne do napełnienia, otrzymana gratisowo baza nikotynowa o mocy 0 i 3mg.

Dziękuję.
Awatar użytkownika
By Einheart
#1466797
ostatnio też skusiłem się na zakup kilku liquidów na pierwszy ogień poszły
Cytrus Ice - bardzo dobry bez chemicznych posmaków - mocno orzeźwiający
Frozen Dream - podobnie tylko więcej mięty
Kaktus Ice - rewelacja taki tymbark mięta z jabłkiem
Szarlotka - przyzwoicie
Mięta - Rewelacja to lubię - odrobinę słodkawa taką najbardziej lubię

jeszcze kilka liquidów czeka w kolejce

bonus w postaci 10 ml liquidu - paczka solidnie zapakowana - czas realizacji zamówienia dwa dni nie jest źle :)
jeszcze na pewno tu wrócę bo smakują i ładnie chmurzą
pozdrawiam i dziękuję
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1466827
Tomy pisze:Nie wiem co jest nie tak. Czy może to efekt, że mikstury są świeże, jeszcze się nie przegryzły?

Jeśli nie brałeś z "piwniczki" to powyższe może być przyczyną :zakrecony
By Paulus27
#1466851
Faktycznie muszą się przegryźć?
właśnie zamówiłem u nich bazę i kilka koncentratów smakowych.
Faktycznie jest duża różnica pomiędzy bazami exclusive a tą zwykłą?

Wysłane z S6 Gold
Awatar użytkownika
By szcz0ta
#1466914
Jedni wolą świeże wapować, drudzy preferują dać im troszkę czasu. Spróbuj chociaż jeden odstawić, niech sobie poleży z 2, 3 tygodnie. Popróbuj co kilka dni czy są zmiany w smaku i zapachu (:
Awatar użytkownika
By Tomy
#1466945
Ceberebek pisze:Jeśli nie brałeś z "piwniczki" to powyższe może być przyczyną :zakrecony


Tak właśnie podejrzewam i dam tym liquidom drugą szansę .. Schowane do ciemnej szuflady niech poleżą miesiąc.

BTW: zalałem dzisiaj testowo otrzymaną od Pana Artura bazę nikotynową o mocy 0 i 3 mg (bardzo miły gest na moją prośbę o zmniejszeniu mocy przed wysyłką <3 mg).
Rozumiem, że to jest taka sama, na której zrobione są mikstury?
Jeśli tak to mam powód gryzienia w gardło. Nawet zerówki na iJust2 nie idzie przetrzymać, strasznie szczypie, przeokrutnie aż oczy na wierzch wywala.
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1466950
Mnie osobiście żaden z liquidów nie "gryzł" :mrgreen:
Ale panna miała podobnie jak u Ciebie "gryzienie/drapanie" w gardle to delikatnie rozcieńczyłem je glikolem i teraz już jej pasują :D
Może spróbuj innych proporcji PG/VG ?
Może to gliceryna tak podrażnia?
Awatar użytkownika
By hrb
#1467000
@Tomy jesteś pewien, że nie masz problemów z transportem lq na grzałce? Bo z tego co opisujesz, wszystko wskazuje mi, że łapiesz lub jesteś na granicy bobra, bo jeśli Ci nawet na bazie zerówce oczy wywala... Może spróbuj na małej próbce dać ze 2-3 krople spirytusu (lub czystej)...
Awatar użytkownika
By Tomy
#1467119
hrb pisze:@Tomy jesteś pewien, że nie masz problemów z transportem lq na grzałce? Bo z tego co opisujesz, wszystko wskazuje mi, że łapiesz lub jesteś na granicy bobra, bo jeśli Ci nawet na bazie zerówce oczy wywala... Może spróbuj na małej próbce dać ze 2-3 krople spirytusu (lub czystej)...


Do tej pory używałem mieszanek PG/VG 50 na 50, wszystko cacy i bajecznie. Również e-kingowy Caro AFAIK 60/40 wapowany awaryjnie pali wybornie.
5 zapasowych grzałek i 1 fabryczna 0.3 zwalone na raz? Wykluczam *SMOKEKING*
By Paulus27
#1467132
Ceberebek pisze:Ja swoją chmurzyłem ok.1.5 tygodnia po przyjściu przesyłki :mrgreen:

Ale to ma leżeć po zmieszaniu z aromatem, czy w ogóle po zakupie nawet jakbym samą bazę chciał chmurzyć to ma odlezec swoje i się przegryźć?

Wysłane z S6 Gold
Awatar użytkownika
By malina
#1467223
Zależy która bazę?
Jeśli z dodatkami aromatycznymi to to jest taki ala liquid i dobrze by się przegryzła.
Jeśli tylko mieszanina nikotyny, glikolu i gliceryny to nie musisz odprawiać czarów bo w niej głównie chodzi o dobre połączenie się różnych gęstości składników.
Awatar użytkownika
By Odaliska
#1467310
Bazy Exclusive (tj. Traveller i North Pole) - są jak szlachetne wino, im dłużej leżakują tym lepiej. Dlatego warto je zamówić sobie wcześniej do Piwniczki.

Bazy Regular - jak słusznie pisze Malina, nie wymagają żadnych rytuałów ;)


:drinkb
By darwroc
#1468370
Tomy pisze:
Ceberebek pisze:Jeśli nie brałeś z "piwniczki" to powyższe może być przyczyną :zakrecony


Tak właśnie podejrzewam i dam tym liquidom drugą szansę .. Schowane do ciemnej szuflady niech poleżą miesiąc.

BTW: zalałem dzisiaj testowo otrzymaną od Pana Artura bazę nikotynową o mocy 0 i 3 mg (bardzo miły gest na moją prośbę o zmniejszeniu mocy przed wysyłką <3 mg).
Rozumiem, że to jest taka sama, na której zrobione są mikstury?
Jeśli tak to mam powód gryzienia w gardło. Nawet zerówki na iJust2 nie idzie przetrzymać, strasznie szczypie, przeokrutnie aż oczy na wierzch wywala.


Moja "MACHORKA" leżakowała 3 tyg. Na rose v2 , 9mg, też zatyka i zwapować tego chyba nie dam rady.
Pewnie z Tomy mamy jakąś nieznaną chorobę :D
Ale dam dłużej poleżakować innym lq z MaiArt i zobaczymy. Jeśli, jak pisze Tomy , powodem jest baza na której zrobione są lq, to czarno to widzę.
Awatar użytkownika
By Odaliska
#1468424
darwroc pisze:Moja "MACHORKA" leżakowała 3 tyg. Na rose v2 , 9mg, też zatyka i zwapować tego chyba nie dam rady.
Pewnie z Tomy mamy jakąś nieznaną chorobę :D Ale dam dłużej poleżakować innym lq z MaiArt i zobaczymy. Jeśli, jak pisze Tomy , powodem jest baza na której zrobione są lq, to czarno to widzę.

Liquidy i bazy od MaiArt testuję i wapuję zamiennie w Kanger dual coil 1.0 ohm na Lambo V4, innym razem z setupem Eleaf iJust 18350/18650 zmiennie przy 3.5-4.5 V na clearomizerze iJust Pyrex 3.7ml (1.8 ohm), i nigdy żadne tego typu historie mi się nie przydarzyły. Żadnego szczypania w gardło, żadnego pryskania na język, a stężene nikotyny adekwatne do tego co na etykiecie, być może nawet nieco mocniej odczuwalne dzięki lepszej jakości komponentów - niemniej dzięki temu mogłam zejść w ciągu pół roku z 18 mg/ml do 3 mg/ml. Smaki zawsze są dla mnie zadowalające, a gęstość i zapach aerozolu oceniam bardzo wysoko.

Z tego co czytałam na stronie, to liquidy MaiArt komponowane są na bazach Exclusive o proporcjach 70 VG / 30 PG, a więc z wyższą niż przeciętna zawartością gliceryny. Stąd być może przyczyną "przykrych objawów" u Panów jest utrudniony transport liquidu - sugeruję wówczas dodać odrobinę alkoholu etylowego dla rozbicia lepkości.


:girl_fume:
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2015, 22:56 przez Odaliska, łącznie zmieniany 1 raz.
By darwroc
#1468441
Nie mam żadnych problemów z transportem, to wykluczone. Wapuje już prawie 5 lat i wiem kiedy transport kuleje, mimo wszystko dziękuję za dobrą i sprawdzoną radę.

Odezwał się p.Artur na PW i może coś się wyjaśni, bo z czymś takim się jeszcze nie spotkałem.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By DeXoteric
#1468443
Ja właśnie jestem w trakcie próbowania liquidów MaiArt (standardowe 70vg/30pg, 3mg) i przy dwóch smakach wystąpiło właśnie takie drapanie w gardle. Wydaje mi się, że powodem może być jeden ze składników w aromatach, na który niektórzy mogą źle reagować. Ale co ja tam wiem.

W każdym razie warto byłoby z pomocą Pana Artura dojść do tego co powoduje w/w drapanie w gardle. Może jakąś małą listę zrobić i może pojawi się wspólny mianownik.
Awatar użytkownika
By Odaliska
#1468450
DeXoteric pisze:... przy dwóch smakach wystąpiło właśnie takie drapanie w gardle. Wydaje mi się, że powodem może być jeden ze składników w aromatach, na który niektórzy mogą źle reagować.

Może mieć Pan sporo racji, że to kwestie osobnicze. To by również tłumaczyło, dlaczego ani ja, ani inni użytkownicy tych liquidów nie mieli takich odczuć.


:girl_fume:
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1468738
Od weekendu chmurzę sobie na zmianę Ciasto Cytrynowe z Ciastem Wisniowym i nie wiem które lepsze ;) W obu mam takie samo wrażenie jak przy tym z jagodami, tj. dobrze zrównoważonych proporcji smaku ciasta (pieczony biszkopt?) i tytułowych owoców, chmura jak zwykle dużą i pachnąca, smak nie mdli nawet po dłuższym wapowaniu; żona z kolei nie może przestać się zachmurzać zerówka Ciasta jagodowego :). W każdym razie ta "trójca ciast" bardzo udana, trudno nam będzie zrobić sobie przerwę na wyprobowanie kolejnych nowości; a jednak Piernik i Sernik kuszą... :roll:

Pozdr.
Łukasz
Awatar użytkownika
By boqu86
#1471821
Zamówienie poprzedzone krótką korespondencją z Panem Arturem, m.in. przesłałem listę wybranych przeze mnie smaków i poprosiłem o porównanie ich z moim gustem. Odpowiedź przyszła bardzo szybko i zawierała cenne wskazówki. Zawierała również informację, że większość liquidów jest "wapowalna" 1-2 tygodnie od wyprodukowania, więc będę edytował post w miarę testowania *CZAJNICZEK*

Wczoraj (po 7 dniach) przyszedł testowy pakiecik 11 smaczków. Zapakowane bardzo estetycznie, w kopercie bąbelkowej, folijkach. Do większych butelek bez dozownika dodane wygodne 10-tki. Dołączona karta z informacją kiedy liquidy zostały zmieszane (3 dni wcześniej) i standardowymi zaleceniami. Świetne buteleczki, materiał z którego są wykonane ułatwia precyzyjne dozowanie. W gratisie 50% więcej (15ml zamiast 10) Apfelstrudel i Cytrus (wielkie dzięki :D )

Wapuję na Nunchaku + Nautilus mini, 12W. Jak dobrze przyssam się do e-pka, w pokoju robi się siwo. Pięknie chmurzą, a przy tym nie ma problemu z transportem liquidu.

Wszystkie liquidy były świeżo mieszane, więc wstrzymuję się od negatywnych ocen w przypadku części złożonych i tytoniowych smaków.

Nugat 10/10
Poszedł na pierwszy ogień i... Rewelacja! Doskonałe połączenie orzecha i lekkiej, miodowej słodyczy. Nie męczący, w tej chwili to mój numer 1 do codziennego chmurzenia.

Apfelstrudel 9/10
Bardzo wyraźne, lekko kwaśne pieczone jabłko z cynamonem. W tle ciasto, które mogłoby być nieco bardziej wyraźne, ale to raczej kwestia mojego gustu. Nie jadłem tego ciasta, ale zdaje się że 90% stanowią jabłka, więc liquid idealnie ten smak oddaje.

Banana biscuit 10/10
WOW! Bardzo, bardzo dojrzały banan z mokrym biszkoptem/herbatnikiem. Zjadłbym :D

Poziomka 4/10
Duże rozczarowanie po tych wszystkich pochlebnych opiniach. Smak bardzo mało wyraźny, na języku zostaje jedynie kwaśny lekko poziomkowy posmak, który dość szybko zaczyna męczyć. Aż nie chce mi się wierzyć, żeby ten smaczek był aż tak nieudany. Dam mu trochę czasu, jeśli smak się zmieni na pewno o tym napiszę.

Malina Ice 10/10
Kolejne WOW! Pyszna, pachnąca malina z lekkim, orzeźwiającym smaczkiem w tle. Chłodny posmak mistrzowsko wzmacnia i tak już genialny aromat.

cytryna ice 6/10
Już dawno zwątpiłem, że znajdę odpowiadającą mi cytrynę :) Ta jest bardzo mało wyraźna, ale przynajmniej nie słodka. Niestety nie smakuje świeżą cytrynką. Nie zmienia to faktu, że to Ferrari wśród cytrynowych liquidów.

Pina Colada :?:
Żadnego rozpoznawalnego smaku, na niskich napięciach czasami jakby kokosem zalatywał, ale ledwo wyczuwalnie. Do szuflady...

Tobacco Cherry :?:
Czuć, że ma potencjał ale musi nabrać smaczku. Niech odpocznie :)

Cytrus 8/10
Bardzo ciekawa kompozycja. Cytrusy zlały się w jeden smaczek, nie czuć poszczególnych owoców. Taka tropikalna multiwitaminka.

Amphore :?:
Brak smaku. Do szuflady.

Sex on the beach 9/10
Niesamowicie zrównoważone smaki. Dominuje słodka brzoskwinia, w tle cytrusowy smaczek i kwaśność żurawiny, obiecanej wódki nie stwierdziłem i nie brakuje mi tego :) Pozostawia przyjemny kwaśno-brzoskwiniowy posmak w ustach. Raczej z rodzaju liquidów, których używałbym jako przerywnik, choć smak się nie nudzi. Dałbym 10, gdyby był odrobinę bardziej intensywny.


Moim zdaniem na świeżo do wapowania nadają się: Apfelstrudel, Banana Biscuit, Nugat, Malina Ice i Cytrus. Być może również Cytryna Ice, ale odstawie ją jeszcze.
By Paulus27
#1472010
A ja zrobiłem pierwsze próby na razie z dwoma tylko smakami.
Zakupiłem bazy i koncentraty smakowe i zmieszałem w 10ml dozowniczkach.
Baza 60/40 15mg z 8 kropelkami o smaku tytoń fajkowy. Jak na świeżo zmieszany lq wg mnie rewelacja i jeżeli prawdą jest ze musia polezakowac ze 2 tygodnie i przez to stanie sie jeszcze lepszy to jestem zachwycony.
Kiedyś paliłem fajkę i uzywałem głownie tytoniów Amphora oryginał blend i Full Aroma i smak tejże mieszanki bazy i koncentratu jest idealna kopia tego tytoniu.
Ocena wg mnie bardzo wysoka za bardzo dobre odwzorowanie smaku.

Drugi lq jaki sobie zmieszałem to ta sama baza oraz koncentrat tytoń mocny. Jest dobrze ale odstawię go sobie na jakis czas i sprawdzę za kilka dni, aczkolwiek jestem z tego smaku zadowolony. Tak samo 8 kropel na 10ml bazy 15mg nikotyny.

Myślałem ze 15mg bedzie zbyt dużo ale jest OK. Bazy sa naprawdę OK. Nic nie drapie w gardle. Nic nie drażni. Jestem zadowolony z zakupu i chyba sobie jeszcze dokupić trochę bazy by zalać całe butelki 100ml tymi dwiema aromatami i odstawić na miesiac czy nawet dwa do "przegryzienia".

Kupiłem jeszcze aromat jagodowy, ale obawiałem sie ze nie bedą mi podchodziły smaczki owocowe i miałem racje. Najwidoczniej nie gustuje w tych rożnych posmakach owocowych.

Możliwe zwezme na próbę jakaś mięte i może cytrynę, bo te jeszcz może bede w stanie zaakceptować.


Tapnięte z zabójcy tabletów wszelakich - iPada Mini 2
Awatar użytkownika
By szcz0ta
#1472302
:bry
Niecałe 2 tygodnie temu dotarły do mnie 3 smaczki: Fajkowe ziele, Pomarańcza oraz Banana Biscuit. Chciałabym podziękować Panu Arturowi za gratisy w postaci 50% więcej ml do dwóch smaczków :)

Przedtem nie byłam przekonana do smaków tytoniowych, jednak gdy spróbowałam Fajkowego Ziela... Bajeczny! Wyczuwalna wędzona śliwka oraz aromatyczna wanilia. Idealny do wieczornego wapowanka :cygaro: z pewnością skosztuję resztę MaiArt'owych tytoniówek :)

Banana Biscuit :piwo świetne połączenie kruchego herbatnika oraz dojrzałego owocu banana. Żadnych chemicznych posmaków. Nie za słodki, nie zatyka. Mniam :D

Małe rozczarowanie przy Pomarańczy. Bardzo płaski smak :( podczas wapowania wyczuwałam nieprzyjemne szczypanie w gardło oraz w język (objawy jak u użytkownika kilka postów wyżej). Grzałka nowiutka, zakropiona, baniaczek zalany i odstawiony na noc, zaciąganie na sucho i... nadal to samo :(
Dam jej szansę, niech poleżakuje. Może stanie się cud :lol:

A w piwniczce czekają Ciasta: cytrynowe i jagodowe wraz z Zabaglione :D
Awatar użytkownika
By SubOhm
#1473595
DeXoteric pisze:W każdym razie warto byłoby z pomocą Pana Artura dojść do tego co powoduje w/w drapanie w gardle. Może jakąś małą listę zrobić i może pojawi się wspólny mianownik.

Drapanie w gardle na 1000% nie jest spowodowane większą ilością VG do PG, gdyż własnie VG jest delikatniejsze w odczuciach.
Myśle ogólnie iż soki MaiArt mogą być skomponowane bardziej dla setupów typu clearomizer + bateria długopisowa jak te różne spinnery, volishe i inne itaste'y.
Gdy wchodzi zastosowanie setupów z dużym przeciągiem i mocami około 20-30w - pojawia się gryzienie i drapanie.
..ale co ja tam wiem - tak mi się jeno wydaje.
By gosiaby
#1474360
SubOhm pisze:Może VG które stosuje p. Andrzej jest nieco inne do którego ja przywykłem.


Kto to jest p. Andrzej???
By MarPal
#1478447
Zamówiłem kilka sztuk.
Najważniejsze dla mnie pozycje :
Ciasto Jagodowe
Ciasto Wiśniowe
Sernik
Bananowy biszkopt
Jak tylko dojdą , a mam nadzieje że nie będe musiał długo czekać to na pewno napisze co o nich myślę.
Wiąże duże nadzieje z tymi płynami.
Może wreszcie jakaś lepsza jakość o której marzę i szukam już długo!
Awatar użytkownika
By vincent
#1478604
MarPal pisze:Zamówiłem kilka sztuk...
...Jak tylko dojdą , a mam nadzieje że nie będe musiał długo czekać to na pewno napisze co o nich myślę.
Wiąże duże nadzieje z tymi płynami.
Może wreszcie jakaś lepsza jakość o której marzę i szukam już długo!

Bardzo się wszyscy cieszymy że zamówiłeś i że napiszesz i że szukasz i że wiążesz swoje nadzieje. My też. Tylko ile w tym co napisałeś jest opinii o liquidach MaiArt?

Dobra, teraz ode mnie jest tak (testowane po 5-ciu dniach od otrzymania przesyłki):
- Baza Traveller. Dobra tytoniówka ot i tyle. Żadnych rewelacji. Po prostu dobra, bez wyczuwalnej chemii, dla mnie nie do samodzielnego palenia bo po prostu szybko mi się znudzi, no ale to tylko przecież baza. Smak wyważony, nie nachalny. Zmieszałem z bazą Uniwersal, dodałem Nugatu Capella, Wanilii TPA, RY4 Double TPA i dopiero tak jest to dla mnie wapowalne. Ponieważ wolę inne tytoniówki moja ocena 7/10.
- Nugat. Wierne oddanie smaku orzecha laskowego jednak jak dla mnie za małe stężenie aromatu. Podobne do Atmosa. Nie słodkie, nie nużące. Może komuś spasować. Mnie w takim stężeniu aromatu niestety nie 7/10.
- Cappuccino waniliowe. Jeszcze nie udało mi się znaleźć dobrej kawy i tak jest też tutaj. Wyczuwam chemiczny smak kawy rozpuszczalnej której nie znoszę. Wanilia - jakby jej zabrakło. Słodyczy brak. Kawę czarną piję zawsze gorzką, ale Cappuccino z wanilią słodzę, stąd moja ocena tylko 5/10.

Liczyłem po poprzednich wpisach na coś zgoła innego i lekko się zawiodłem. Może inne bardziej skomplikowane smaki są lepsze. Tego nie wiem. Jednakże na podstawie tego co zamówiłem mogę powiedzieć że baza i liquidy są po prostu dla mnie poprawne i nic ponad to. Jak na teraz wolę własną "produkcję" i na tym obecnie poprzestanę.
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1486147
Chociaż dość mocno przerzuciłem się ostatnio na autorskie mieszanie ich komponentów, to przez miniony tydzień cmokałem sobie ostatnie nowości i jest bardzo zacnie :).

Czerwone Winogrona - prawie landrynkowe cukierkowe winogrono, przy czym bez przesady ze słodyczą i z fajnym pozostającym posmakiem. Niemęczące, odświeżające, takie... lekkie :). Do dłuższego wapowania w sam raz, bardzo przyjemny liquid. Chmura jak we wszystkich pozostałych przypadkach gęsta i pachnąca.

Śliwka - mylnie spodziewałem się dymnej suszonej śliwki wędzonej, a tu świeża owocowa śliwunia jak prosto z drzewka ;). Zaskoczenie było konkretne, bo najpierw nie dowierzałem zapachowi z buteleczki, a po pierwszym buchu oczy w pięć złotych i miłe owocowe uczucie świeżej śliwki - nie spotkałem się z tym wcześniej.

Śliwowica - ponieważ nie jestem fanem tego alkoholu, ale jestem fanem alchemików z MaiArt, postanowiłem zaryzykować i zamówiłem 10 ml - no i, o ja biedny, dostałem dokładnie to czego się podświadomie spodziewałem, Łącka Śliwowica dziadunia, tylko że do chmurzenia :mrgreen:. Tak więc mea wielka culpa, bo oni zrobili po prostu dobrą robotę i powinienem się spodziewać, znając ich już dłuższy czas, że skoro liquid nazywa się "Śliwowica", to dostanę ŚLIWOWICĘ :oops: . W każdym razie dla miłośników smaku typowo zajzajerowatego śliwowickiego bimbru, liquid bardzo wskazany ;)

Cytryna - bardziej cytrynowatej cytryny dawno nie czułem, tylko nie wykrzywia gęby w zmięty papier ;). Taka Mamba cytrynowa do potęgi czwartej - ale to jeżeli chodzi o intensywność cytrynowej cytrynowatości, a nie cukru, bo ten liquid do słodkich nie należy - nie jest też na szczęście kwaśny. "Limonka" miała inny odcien smakowy, w "Cytrusie" wyczuwało się nuty też mandarynki, a tutaj czysta i bardzo przyjemna cóż, cytryna, wyczuwalna w obfitej chmurze jeszcze długo po wypuszczeniu bucha; w ustach pozostaje miły świeży posmak. Polecam gorąco i sam na pewno będę do tego liquidu powracał.


Pozdr.
Łukasz
By gosiaby
#1486357
Przyczepiłam się do dwóch wypróbowanych smaków (Wiśnia i Tobacco Cherry) i niewiele więcej zamawiam. Tym razem dodatkowo zakupiłam Ciasto wiśniowe (bo Tobbaccofee nie ma jeszcze w ofercie). I mam kolejnego faworyta! Wyjątkowo realnie oddany smak drożdżówki z owocami, pozostawia w ustach przyjemne wiśniowe wrażenie zjedzonego specjału - niesłodkie, upieczone wisienki w cieście. Dla mnie kolejna rewelacja.
I dziękuję producentowi za powiększone opakowanie tego liquidu, bo pewnie szybciutko go wykończę :girl_fume:
Awatar użytkownika
By Odaliska
#1488337
Luk Goth pisze:Od weekendu chmurzę sobie na zmianę Ciasto Cytrynowe z Ciastem Wisniowym i nie wiem które lepsze ;) W obu mam takie samo wrażenie jak przy tym z jagodami, tj. dobrze zrównoważonych proporcji smaku ciasta (pieczony biszkopt?) i tytułowych owoców, chmura jak zwykle dużą i pachnąca, smak nie mdli nawet po dłuższym wapowaniu; żona z kolei nie może przestać się zachmurzać zerówka Ciasta jagodowego :). W każdym razie ta "trójca ciast" bardzo udana, trudno nam będzie zrobić sobie przerwę na wyprobowanie kolejnych nowości; a jednak Piernik i Sernik kuszą... :roll:

Tak więc oprócz tego, że muszę się z całym przekonaniem podpisać pod opinią kolegi Luka na temat powyższych 3 ciast owocowych - wrażenie "ciepłego" biszkopta w optymalnie zbalansowany sposób połączony z jagodami/cytryną/wiśniami, to jeszcze muszę przyznać się do tymczasowego uzależnienia od Sernika i Piernika - pomijając własne eksperymentalne mieszanki, od ponad tygodnia nie chmurzę nic innego.

Sernik - aromatyczny bezrodzynkowy sernik z przewagą delikatnego "jajecznego" białego sera i posmakiem pieczenia w tle. Przypomina jeden z tych serników bardziej "soczystych", niemdlących i niezatykających. Ciężko oderwać się od ustnika i choć optymalna konsystencja i skład liquidu sprawiają, że nie ubywa go nieprzyzwoicie szybko, to jednak chciałoby się większy baniaczek. Chmura gęsta, obfita i pachnąca sernikiem.

Piernik - korzenne nuty piernikowego ciasta w tym płynie doskonale wpasowują się w łagodnie postępującą jesień i z optymizmem każą wyglądać nadchodzącej zimy, kiedy będzie można otulić się ciepłym kocem i pochmurzyć Piernik przy kominku. Pachnące, nieprzesadnie słodkie i przeraźliwie smaczne pieczone ciasto piernikowe. Miły posmak, korzenny i tajemniczy. Chmura gęsta, obfita i pachnąca piernikiem.

gosiaby pisze:Wyjątkowo realnie oddany smak drożdżówki z owocami, pozostawia w ustach przyjemne wiśniowe wrażenie zjedzonego specjału - niesłodkie, upieczone wisienki w cieście. Dla mnie kolejna rewelacja.

Również miałam wrażenie pieczonych wiśni w miękkim cieście biszkoptowym, bez natarczywej słodyczy oraz z pozostającym na podniebieniu przyjemnym ciastowo-owocowym posmakiem.


:girl_fume:
By arucard18
#1488441
zakupiłem 14 smaczków z Maiart na próbę. parownik Velocity.

Irish Cream- ogólnie kawa żadna mi nie podpasowała, a ten jest ok, przypomina mi cukierki kopiko 8/10
Banana biscuit - za mało aromatyczny dla mnie, ale można wapować 6/10
Apfelstrudel - bardzo dobry, pieczone prażone jabłka 9/10
Ciasto jagodowe- świetne połączenie ciasta z jagodami 9/10
Ciasto cytrynowe- j.w tylko z cytryną 9/10
Marcepan- słaby aromat, lepsze byłoby ciasto marcepanowe :) 6/10
Sernik- sernika za bardzo nie czuje, jest posmak serowy, ale bardzo delikatny 6/10
Zabaglione- również słabo wyczuwalny smak. 6/10
Nugat- nie moje klimaty, co nie znaczy, że lq jest zły. 7/10
Malina - wapowałem lepszą malinę, ale zła nie jest 7/10
Poziomka- bardzo dobra poziomka 9/10
Arbuz- tu nieporozumienie, wg mnie to ogórek, nie ma słodkości ani smaku arbuza 1/10
Cytryna Ice- szału nie ma, nie wiem czy można reklamować inne firmy ale cytrynowe orzeźwienie z BVS jest nieporównywalnie lepsze. 5/10
Frozen Dream- cukierki ice, ale troszkę za mocno wpadające w menthol 7/10

Liquidy nie są złe, część z nich jest bardzo smaczna.
Awatar użytkownika
By cage009
#1492641
mam takie pytanie, a jak porównacie liquidy MaiArt do Eking, bo je właśnie cały czas wapuje (Eking).... ?
Ostatnio zmieniony 15 paź 2015, 21:47 przez cage009, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By cage009
#1492646
snoopher pisze:Tu nie ma co porównywać ;)


na korzyść MaiArt rozumiem?
Awatar użytkownika
By Tomy
#1492928
Zgodnie z deklaracją wracam z opinią po ponad miesięcznym leżakowaniu mikstur w piwniczce.

Mikstury wyraźnie pociemniały (nie mocno) i gołym okiem widoczna jest zmiana barwy w stosunku do tego co otrzymałem ponad miesiąc temu. W przypadku Apfellstrudel i Nugata zapach z buteleczek stał się bardziej intensywny. Przygotowałem nową grzałkę 0.5 Ohm dla iJUST2 zgodnie zasadami odstawiając na 15 minut, świeżo naładowane aku Panasonic-a dla Cloupur 30W.
Sprawdzamy.

Nugat – aromat stanowczy tak jak miesiąc temu. Zniknęło gryzienie w gardło (moc 3mg). Posmak ciągle trzymanego prażonego orzeszka w buzi .. dosyć ciekawe doznanie.

Kokos – poza barwą reszta się nie zmieniła. Strasznie gryzie/drapie po gardle, czuć w tle coś dziwnego, chemicznego .. nie znałem jeszcze takiego kokosa.
Obawiam się, że tutaj ktoś strzelił pomyłkę, bo nie mogę przyjąć, że to deklarowana moc 3 mg. Kopie jak 6-tka lub wyżej.

Apfelstrudel – przez wielu uznawany za złoty Graal. Aromat z buteleczki się wyostrzył, zniknęła ciasteczkowatość pojawiło się jabłko, mocno kwaskowe, które podczas wapowania dominuje.
W tle za jabłkiem idzie rześkość.
Bardzo, bardzo delikatnie szczypie w gardło.

Marcepan - najmniejsze zmiany poza delikatną zmianą koloru. Przy 3-4 buszku zapach chmury jak miesiąc temu - nie do przyjęcia.

We wszystkich 4 przypadkach z iJUST-a furczy jak czajnika (strzela liquidem), okrutnie wali po języku.
Wykluczam wadliwość parownika i grzałek.
Chmury natomiast są bardzo obfite i zastanawia mnie skąd to trzaskanie liquidem z grzałki?
Może faktycznie liquidy MaiArt nie nadają się na ten rodzaj grzałek?

Kupiłem, sprawdziłem, nie porwało i dziękuję.

Mam czyste sumienie, że swoje odczekałem (nie chciałbym skrzywdzić dostawcy zbyt pochopnie wystawioną opinią).

Mikstury oddam forumowemu koledze do dalszych badań.
Awatar użytkownika
By bonkers
#1494907
W sobotę odebrałem paczuszkę z poczty, trzy smaki na próbę: Sex on the beach, lodowy kaktus i szarlotka, wszystkie o mocy 9mg :)
Wapowane na nowiutkiej grzałce 1.8ohm.

Zacznę od szarlotki: Świetny zapach, pachnie tym czego sie spodziewamy, ciepłe kruchutkie ciasto.
Teraz smak, na początku liquid gryzł mnie w gardło i podniebienie, lecz szybko to ustało. Smak jest świetny, przeważa aromat ciasta, jabłka są według mnie troszeczkę za słabo wyczuwalne. Smakuje prawie identycznie jak domowa szarlotka, jedyny mały minusik to tego jabłka mogłoby być więcej :)

Teraz plażowiec :) Zapach niesamowity, wyczuwalne wszystkie najważniejsze aromaty, nawet można poczuć delikatną nutkę alkoholu.
Smak bardzo intensywny, słodki i lekko kwaskowaty. Na myśl przychodzą mi dwie rzeczy, gotowe drinki sprzedawane w małych buteleczkach albo takie cukierki w formie zegarka które zakładało się w dzieciństwie na rękę :D To jest po prostu pyszne, może nie do codziennego wapowania bo ta słodkość potrafi zmęczyć, ale raz na jakiś czas. Na uwagę zasługuje zapach chmurki. Utrzymuje się w powietrzu jeszcze jakiś czas po wydmuchaniu. Jest równie przyjemny jak zapach z buteleczki.

I teraz przejdę do lodowego kaktusa. Niestety w baniaczku miałem jeszcze resztki powyższego drinka więc test nie jest bardzo obiektywny. Z buteleczki delikatny zapaszek smoczego owocu, słodki, przypomina kaktusowego tymbarka. Smakuje dosyć podobnie do tego jak pachnie, jest bardzo słodki a zapach jest intensywny. Na minus jest to że tą " lodowość" słabo wyczuwam, mam nadzieję że to się zmieni po nalaniu kolejnej partyjki to baniaczka.

Podsumowując są to jedne z najlepszych liquidów jakie wapowałem. Chmurka jest bardzo przyjemna, gęsta i aromatyczna. O gryzieniu w gardło można bardzo szybko zapomnieć gdyż szybko się można do tego przyzwyczaić. Ocena ogólna to 9/10, dam dziesiątkę gdy znajdę "ten smak" :D

Edit: Co do kaktusa, po ponownym wlaniu ta lodowość jest bardzo delikatnie wyczuwalna ale jednak jakaś tam jest. Smak jest delikatny, deserowy, ale bardzo ciężko mi złapać w nim coś konkretnego. 7/10 jeżeli chodzi o ocenę w kategorii tego konkretnego smaku ale jako sam w sobie liquid dalej jest świetny.
Awatar użytkownika
By aRcek
#1495371
Witam,
Zaznaczam, że pale na dwóch zestawach:
1. Z estaw z nautiliusem mini 1,6ohm
2. iJust2 (Tommy - liquid mi rzeczywiscie strzelal ale tylko na początku jak uczyłem się palić dopłucnie, chociaż te liquidy rzeczywiscie zmuszają do delektowania a nie spalania :) )

Do rzeczy:
Apfelstrudel - pyszna szarlotka - palę ją tylko na nautiliusie aby się ją "najeść" :) - jabłko i cynamon na pierwszym planie a dalej ciach (kruszonka?) - HIT 10/10
Machorka - zapaliłem na samym początku i odrazu poszło do piwnicy - czułem tylko i wyłącznie ciasto...? na chwilę obecną 3/10 i to tylko za chmurę .
Fajkowe Ziele - pyszny tytoń fajkowy plus wyczuwam nutę alkoholu w tle :) właśnie wykończyłem buteleczkę i zamawiam tym razem większą wersje 10/10.
Frozen Dream - cukierek ice - dla mnie nie ma żadnej różnicy w smaku :) bardzo pyszny liquid ale troszkę za słodki jak dla mnie do dłuższego wapowania 8/10.
Irish Cream - kawka bardzo delikatna i alkohol, karmel? :) przepyszne - kolejny rzecz, którą zamówię ponownie 10/10 :drinkb
Amphore - bardzo dobry delikatny tytoń z wyraźnym posmakiem wiśni (w alkoholu?) -mimo, że nie jestem fanem wiśni - to w tej kombinacji jest doskonale wyważona 10/10.

Nie mogę się doczekać kolejnego zamówienia - dla mnie te lqiuidy w porównaniu do "wysepkowych" dzieli prawdziwa przepaść.

P.S. czy tylko ja wszędzie wyczuwam alkohol? :)

Pozdrawiam!
By globus
#1495880
Cukierek lodowy 10/10
wiśnia ice 5/10, nawet mniej dałbym. Więcej waniliny czuć, niż wiśni.
By MarPal
#1502437
Witam
Kiedyś wspominałem że jak dojdą płyny to opisze swoje wrażenia.
Więc tak..
Smaki jakie zamówiłem
Ciasto Wiśniowe
Ciasto Jagodowe
Sernik
Machorka
Fajkowe Ziele
Banana Biscuit

Nie chcę dokładnie opisywać nut smakowych jak inni bo uważam że to troche bez sensu.
Napiszę tylko że szukałem Liquidów o dobrej jakości i wreszcie znalazłem:)
Smaki są takie jak na buteleczkach.
Ma być Ciasto jagodowe to jest dokładnie smak ciasta jagodowego.
Banana biscuit - no to mamy ciasteczka bananowe.
Fajkowe ziele to taka amfora ale z wyższej półki niż ta od kinga.
Masz ochote na szluga no to polecam Machorke :)
Sernik - tutaj miałem pewne wątpliwości ale jest to smak deserowy pełną gębą.

Nie ma tutaj chemicznych posmaków.
Można wapować non stop :)


Dzisiaj doszła do mnie kolejna już dostawa i wiem że już od innej firmy nie zamówie.
Bo nie ma porównania moi drodzy.:)
Jeśli ktoś się zastanawia to na pierwszy ogień polecam Ciasto Jagodowe :)
Zresztą ...jak wcześniej napisałem.. Smak jest taki jak zdjęcie na buteleczce więc wybierz to na co masz ochotę:)
Awatar użytkownika
By The Smoker
#1502493
Właśnie dotarła do mnie pierwsza buteleczka od Pana Artura- poziomka ice. Muszę powiedzieć że jestem pozytywnie zaskoczony. Smak, chmurka nawet na moim sprzęcie jak najbardziej na +.
By coolin911
#1503265
Chciałbym zamówić jakies soczki , jaka jest proporcja liquidow ? Nie mogę znaleźć informacji na stronie , nie chce baz tylko juz zrobione smaki . Pozdro !


Tapniete z ajfona 6

Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]

nie chcę się włączyć

kupiłam oxva slim xpro w grudniu, nagle dzisiaj ni[…]

Około dwa tygodnie temu zrobiłem dwa liquidy z aro[…]

Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.