- 15 wrz 2010, 22:35
#213577
Palę co chcę, ale tylko E...
Witam
Nie znalazłem wydzielonego wątku więc zakładam w celu zgromadzenia opinii.
Po raz pierwszy zakupiłem u Remikina. Używam tylko gotowców tytoniowych i troszkę już przerobiłem różnych brandów ale wciąż poszukuję.
Opakowanie - buteleczki przezroczyste, zabezpieczone odrywanym kołnierzykiem. Zapakowane w kartoniki.
Minus za brak opisu samej butelki (gołe!!! )
Camel 16mg
Tobbaco 16mg
Marlboro 16mg
Red Marlboro 16 mg
Davidoff 16 mg
Na pierwszy ogień poszło Tobbaco:
Jak na razie "palone" na atomku Big type A daje bardzo ładny dym, smak zupełnie różny od Tobbaco innych firm. Taki bardziej wyrazisty i mniej gryzący ale bardzo aromatyczny. Dla otoczenia przyjemny.
Kopie całkiem nieźle.
Ocena 9/10
Pierwsze 10 ml Tobbaco dobiega końca
Trzeci dzień wapowania i ciągle nie mam dość (super smak). Oceniam ten liquid bardzo wysoko ze względów, które podałem wcześniej ale doszedł jeszcze jeden element - liquid nie powoduje wysuszenia gardła. Nadaje się do chmurzenia "na okrągło".
OCENA KOŃCOWA -10/10
Zacząłem testy Camel - pierwsze wrażenia:
"Palony" na kartomizerze - dymu dużo, smak dziwny jakiś, coś mi przypomina. Na początku nie wiedziałem co, lecz po chwili - wielbłąd, taki CAMEL to ja paliłem w analogach Camela przywożonych w latach 70-tych zza wody!
Zalewam wkład do atomka Big type B. Tu wiadomo - chmura jak śmietana, gęsta, bardzo aromatyczna - na razie bardzo dobrze.
Zakończony Camel. Smak na różnych atomizerach i kartomach dość mocno się różni, ale zachowuje nutę smakową (podobnego efektu nie było z Tobbaco).
Dymienie doskonałe, chmurki gęste i aromatyczne (otoczenie wyczuwa lekko słodki zapach). Sam liquid nie jest zbyt słodki, ale dość delikatny. Kop pomimo tego całkiem fajny. Ten płyn także nie powoduje zbytniego osuszania gardła.
OCENA KOŃCOWA - 9/10
Rozpoczęty test Davidoff.
Zalanie świeżego wkładu Big type B, eGon do paszczy i - rozczarowanie!!!
To wcale nie jest Davidoff taki jakiego e-paliłem wcześniej. Wszystkie innych brandów też się różniły ale miały mniej lub bardziej podobną nutkę smakową orzeszków. W liquidzie Remikina - plastik, metal, ciastka jakieś - sam nie wiem jak to określić. Żeby nie wydać pochopnej decyzji jutro będę zmieniał atomki i zobaczymy co wyjdzie...
Tak taką mam minę po teście Davidoff - liquid moim (i nie tylko moim) zdaniem jest produktem nieudanym. Co oczywiście nie oznacza, że komuś może przypaść do gustu.
Tak jak obiecałem Davidoff został zalany do suchego kartka 510, atomizera 510 i atomizera 510XL.
We wszystkich smakuje podobnie - plastik i metal. Zamieniłem nawet koledze, który był tego nieświadomy atomek 510 na ten z Davidoff i w efekcie koleś zaczął sprawdzać po 2 zaciągnięciach co się stało z jego atomizerem. Pytam co się stało - a on - jakbym metal palił...
OCENA KOŃCOWA - 2/10 (2 za dymienie!)
Równolegle zacząłem palić Red Marlboro.
Jest dobre, naprawdę poprawny, lekko słodki i bardzo aromatyczny liquid. Jak wszystkie do tej pory testowane daje duże chmury wonnego i co ważne nie bardzo drażniącego otoczenie dymku.
Kopa ma całkiem przyzwoitego, ale ze względu na aromatyczność potrafi także podrażnić gardło.
Liquid moim zdaniem do przepalania co jakiś czas, chyba na stałe się nie nadaje.
OCENA KOŃCOWA - 7/10
Ponieważ zostało ok. 1/3 buteleczki (10ml) Davidoff'a i ok. 2/3 Red Marlboro połączyłem te dwa i wyszła całkiem znośna mieszanka, która bardzo fajnie sprawdza się w kartomizerach.
Pozostał liquid Marlboro, lecz jego test będzie później.
Ocena Marlboro i podsumowanie:
Z zakupionych pozostał do oceny Marlboro. Zrobiłem sobie przerwę na liquidy innej marki, żeby mieć "odskocznię"
Marlboro 16mg - ocena krótka - bardzo dobry w smaku, niezbyt agresywny, lecz dobrze dający kopa, tytoniowy z dobrym dymem. Nadaje się do stałego palenia.
OCENA KOŃCOWA - 9/10
PODSUMOWANIE
Testowane liquidy (oprócz Davidoff) bardzo dobrej jakości. Charakteryzują się świetnym smakiem i dają obfite dymienie. Praktycznie wszystkie posiadają przyjemny dla otoczenia zapach. Nie wysuszają zbytnio "paszczy". Pomimo 16mg kop jest OK.
Dobra cena jest dodatkowym plusem.
Uważam, że są to jedne z lepszych liquidów i mogę je z czystym sumieniem polecić.
Nie znalazłem wydzielonego wątku więc zakładam w celu zgromadzenia opinii.
Po raz pierwszy zakupiłem u Remikina. Używam tylko gotowców tytoniowych i troszkę już przerobiłem różnych brandów ale wciąż poszukuję.
Opakowanie - buteleczki przezroczyste, zabezpieczone odrywanym kołnierzykiem. Zapakowane w kartoniki.
Minus za brak opisu samej butelki (gołe!!! )
Camel 16mg
Tobbaco 16mg
Marlboro 16mg
Red Marlboro 16 mg
Davidoff 16 mg
Na pierwszy ogień poszło Tobbaco:
Jak na razie "palone" na atomku Big type A daje bardzo ładny dym, smak zupełnie różny od Tobbaco innych firm. Taki bardziej wyrazisty i mniej gryzący ale bardzo aromatyczny. Dla otoczenia przyjemny.
Kopie całkiem nieźle.
Ocena 9/10
Pierwsze 10 ml Tobbaco dobiega końca
Trzeci dzień wapowania i ciągle nie mam dość (super smak). Oceniam ten liquid bardzo wysoko ze względów, które podałem wcześniej ale doszedł jeszcze jeden element - liquid nie powoduje wysuszenia gardła. Nadaje się do chmurzenia "na okrągło".
OCENA KOŃCOWA -10/10
Zacząłem testy Camel - pierwsze wrażenia:
"Palony" na kartomizerze - dymu dużo, smak dziwny jakiś, coś mi przypomina. Na początku nie wiedziałem co, lecz po chwili - wielbłąd, taki CAMEL to ja paliłem w analogach Camela przywożonych w latach 70-tych zza wody!
Zalewam wkład do atomka Big type B. Tu wiadomo - chmura jak śmietana, gęsta, bardzo aromatyczna - na razie bardzo dobrze.
Zakończony Camel. Smak na różnych atomizerach i kartomach dość mocno się różni, ale zachowuje nutę smakową (podobnego efektu nie było z Tobbaco).
Dymienie doskonałe, chmurki gęste i aromatyczne (otoczenie wyczuwa lekko słodki zapach). Sam liquid nie jest zbyt słodki, ale dość delikatny. Kop pomimo tego całkiem fajny. Ten płyn także nie powoduje zbytniego osuszania gardła.
OCENA KOŃCOWA - 9/10
Rozpoczęty test Davidoff.
Zalanie świeżego wkładu Big type B, eGon do paszczy i - rozczarowanie!!!
To wcale nie jest Davidoff taki jakiego e-paliłem wcześniej. Wszystkie innych brandów też się różniły ale miały mniej lub bardziej podobną nutkę smakową orzeszków. W liquidzie Remikina - plastik, metal, ciastka jakieś - sam nie wiem jak to określić. Żeby nie wydać pochopnej decyzji jutro będę zmieniał atomki i zobaczymy co wyjdzie...
Tak taką mam minę po teście Davidoff - liquid moim (i nie tylko moim) zdaniem jest produktem nieudanym. Co oczywiście nie oznacza, że komuś może przypaść do gustu.
Tak jak obiecałem Davidoff został zalany do suchego kartka 510, atomizera 510 i atomizera 510XL.
We wszystkich smakuje podobnie - plastik i metal. Zamieniłem nawet koledze, który był tego nieświadomy atomek 510 na ten z Davidoff i w efekcie koleś zaczął sprawdzać po 2 zaciągnięciach co się stało z jego atomizerem. Pytam co się stało - a on - jakbym metal palił...
OCENA KOŃCOWA - 2/10 (2 za dymienie!)
Równolegle zacząłem palić Red Marlboro.
Jest dobre, naprawdę poprawny, lekko słodki i bardzo aromatyczny liquid. Jak wszystkie do tej pory testowane daje duże chmury wonnego i co ważne nie bardzo drażniącego otoczenie dymku.
Kopa ma całkiem przyzwoitego, ale ze względu na aromatyczność potrafi także podrażnić gardło.
Liquid moim zdaniem do przepalania co jakiś czas, chyba na stałe się nie nadaje.
OCENA KOŃCOWA - 7/10
Ponieważ zostało ok. 1/3 buteleczki (10ml) Davidoff'a i ok. 2/3 Red Marlboro połączyłem te dwa i wyszła całkiem znośna mieszanka, która bardzo fajnie sprawdza się w kartomizerach.
Pozostał liquid Marlboro, lecz jego test będzie później.
Ocena Marlboro i podsumowanie:
Z zakupionych pozostał do oceny Marlboro. Zrobiłem sobie przerwę na liquidy innej marki, żeby mieć "odskocznię"
Marlboro 16mg - ocena krótka - bardzo dobry w smaku, niezbyt agresywny, lecz dobrze dający kopa, tytoniowy z dobrym dymem. Nadaje się do stałego palenia.
OCENA KOŃCOWA - 9/10
PODSUMOWANIE
Testowane liquidy (oprócz Davidoff) bardzo dobrej jakości. Charakteryzują się świetnym smakiem i dają obfite dymienie. Praktycznie wszystkie posiadają przyjemny dla otoczenia zapach. Nie wysuszają zbytnio "paszczy". Pomimo 16mg kop jest OK.
Dobra cena jest dodatkowym plusem.
Uważam, że są to jedne z lepszych liquidów i mogę je z czystym sumieniem polecić.
Ostatnio zmieniony 04 paź 2010, 08:25 przez kijan77, łącznie zmieniany 6 razy.
Powód: Scalono na prośbę autora
Palę co chcę, ale tylko E...