- 18 kwie 2012, 13:20
#444252
Otrzymałem dzisiaj Menhol 16mg w buteleczce 30ml (jestem chyba jedynym palaczem na forum, który się tak lubuje w mięcie - po prostu nie przepadam za tytoniowymi a moje palenie analogów to głównie zielone MLB i nic więcej - ponad 10 lat).
Skład chemiczny liquidu:
Vanilla Extract 11%, Malic acid 3%, 3-methylcyclopentane-1,2 dione 2.5%, Piperonal 1.5%, Damascenone 0.2%, Acetylpyrazine 1%, Rose Oil 1.5%, Rhodinol 0.3%, Eleutheroside E1 5%, Polyethylene glycol 74%.
Producent: Dekang
Palone w czystym CS3.
Wrażenia: nie drapie w gardło, lekki słodkawy posmaczek, w tle wyłapuję wyraźny posmak tytoniu (nie przeszkadza mi to) i delikatny aromat mięty przypominającej autentyczny liść mięty (kto pił prawdziwą miętową herbatkę z listkiem mięty ten wie o co chodzi). Początkowo ciężko się oswoić ponieważ w przeciwieństwie do JOYE (głównie stare dostawy od E-Kinga), które uznawany jest/był za najlepszą miętę nie czuć takiego kopa. Liquid jest o wiele przyjemniejszy od innych (bardzo delikatny). Po dłuższym paleniu wyczuwam gdzieś na samym końcu aromat podobny do tego jaki siedzi w Dillingerze (najgorszy z testowanych) jednak tutaj jest bez zbędnej chemii.
Chyba mam nowego faworyta wśród mentoli.
Do tej pory upajałem się JOYE (poprzednio testując Boge, Inawery, Dillinger, LiQueen) i Remikin będzie dla mnie strzałem w 10-tkę.
Polecam 9/10.
1. Nie naprawiaj maszyny w trakcie biegu bo będziesz dupę wycierał łokciem
2. Jeśli sądzisz, że nikomu na tym świecie na Tobie nie zależy to spróbuj nie zapłacić raty kredytu
3. Nie odpisuję na pytania wysyłane na PW dotyczące tematów, w których uczestniczę na forum (masz pytanie? pisz w temacie)