Ja korzystam również z TPA i bardzo sobie chwalę
Fajny smak, rzeczywiście smakuje jak z nazwy wynika, co najważniejsze nie muli i nadaje się do ciągłego wapowania.
Również daję jak kolega wyżej - około 5-6%, muszę jeszcze popracować nad odpowiednim stosunkiem PG i VG, bo przy 1:1 dla mnie ciut za słodkie.
Edit:
A udało się może komuś wyczarować dobre PB&J (peanut butter and jelly)? Natrafiłem na różnorakie przepisy w necie, ale wolałbym coś sprawdzonego.