ostatnio rozleniwiłem się strasznie w kwestii pędzenia bimberku i wybrałem się do goodwapera celem zakupu gotowców.
Zachęcony opisami na forum zakupiłem najpierw wiśnię, po spaleniu 50ml wróciłem po wiśnię i red rose. Wiśnie paliłem już wielokrotnie od różnych producentów, red rose zakupiłem na próbę.
Wiśnia
Bardzo mocny smak, słodko-kwaśny, delikatnie pestkowy.
Jedna z lepszych wiśni jakie paliłem. Pomimo wyczuwalnego delikatnego chemicznego smaczku nie przeszkadzało mi to w epaleniu.
Jak dla mnie 8/10
Red Rose
Powiem szczerze mocno zaciekawił mnie ten smak. Z lekką niepewnością i obawą o chemiczny posmak zakupiłem ten wynalazek. Okazało się to strzałem w dziesiątkę.
Smak bardzo, bardzo mocny. Ja akurat takie lubię ale nie każdemu może podejść. Tak jak pisano wczesniej, wrażenie jedzenia pączka z nadzieniem różanym, jak na tlusty czwartek u babci
Smak długo utrzymuje się w ustach a jego intensywność sprawia, że czuję się jakby był to fizyczny pączek a nie mgiełka eliquidu.
Genialne zbilansowanie słodyczy i kwaskowatości która pozostaje w ustach w czasie inhalacji.
Kończę już buteleczkę 50ml, mam w zapasie jeszcze wisienkę ale nie chce się z nim rozstawać.
Dla mnie 10/10
W przyszłym tygodniu zainwestuje w nową grzałkę i chcę wypróbować kaktusa od nich. Zmienię grzałkę bo czuję, że z wiśnią i różyczką może się smak pogryźć. Różę lałem bez mycia grzałki zaraz po wiśni bo zapachy mi się zgrywały.
Są jeszcze jakieś ich liquidy które polecicie dla osoby lubiącej lekką kwaskowatość?