- 26 mar 2015, 21:54
#1345269
Liquidy LeQueen to porażka, po pierwsze smak wielu jest mocno naciągnięty, za dużo chemicznych posmaków, tracą smak po parunastu zaciągnięciach.
Próbowałem ok 10 smaków, przy każdym było to samo.
Cafe Late 6mg - Początek świetny, byłem ogromnie zdziwiony że naprawdę czuć late, po 10-20 zaciągnięciach już nie czułem nic z tej kawy, dziwny ostry chemiczny posmak, dopiero następnego dnia znów na parę zaciągnięć poczułem latte.
Apple mint - głównie smak wody z małą domieszką jabłka, jakby oszczędzali i robili proporcje 20% do 80% wody.
Wiśnia - równie rozczarowująca co reszta, była fajna kwaskowa, przez parę sztachnięć, potem już tylko kwaśność.
Kiwi - Stoi do tej pory jakieś 9,5ml, od za pierwszym zaciągnięciem mnie odrzuciło, nie wiem kto to nazwał kiwi, ale nie było z niego czuć nic, tylko jakiś dziwny chemicznokwaśny posmak, od razu odlałem go do buteleczki.
Very Strawberry - tu moje zaskoczenie było o tyle duże, ze względu na napis "Very", przez pierwsze dziesięć machów nie było nic very, po prostu nie zbyt mocno wyczuwalna specyficzna truskawka, potem już był nieokreślony smak, lecz niestety nici z jakiejkolwiek truskawki.
FROZEN MOJITO - jak uwielbiam smaki mojito i wiele liquidów już testowałem, tak bardziej rozczarowany już być nie mogłem po spróbowaniu tego, po pierwsze frozen - które nic a nic nie było odświeżające, 0 jakiejkolwiek mięty, żadnej cytryny, taki specyficzny słodki posmak, wypadła gorzej od najtańszych vivo czy innych płynów.
I tak jeszcze parę innych smaków w których historia się powtarzała.
Jedyny liquid który mi względnie smakował to malina z miętą, co prawda mięta dominowała nad wszystkim, lecz do samego końca butelki czuć było gdzieś w tle nutę maliny.
Nie to żebym był anty nastawiony do tych liquidów, ale próbowałem się do nich przekonać parę razy i za każdym razem to samo, jest wiele dużo tańszych alternatyw które są o niebo lepsze i jakoś te smaki nie znikają do końca buteleczki jak w przypadku liqueen. Jednym słowem niepolecam. Zupełnie nie warte swej ceny.