By dajana_42 - 17 mar 2010, 15:13
Posty: 35
Rejestracja: 11 mar 2010, 10:50
Posty: 35
Rejestracja: 11 mar 2010, 10:50
- 17 mar 2010, 15:13
#124008
Pozdrawiam !
No to nie do końĺca jest tak. Za radą Starego Chemika i Tusi wczoraj miałem wizyte u mojej lekarki w związku z nasilającymi sie krwawieniami. Zabrałam ze soba cały kompletny zestaw i liquidy róznych firm by wiedziała o czym rozmawiamy. Rozmowa nie była na nie , itd. okazalo się że babka jest w temacie a sama pali ,choć nie poleca analogi. Jak sie okazało nie jestem jedyna osoba z problemami po e-papierosach . Pytała jak dlugo się inhaluje bo ona nie uwaza tego za "palenie". Jak często i jak silne są krwawienia i takie rutynowe pytania . Komentując iż " w połowie brodu nie zmienia sie koni " czyli czytaj nie zastepuje , leczy jednego nałogu drugim , bo według niej e-p to też bedzie nałóg być może silniejszy. Zmierzyła mi cisnienie 86/129 , potem póls 76 i osłuchała serduszko. Wybrała jeden z przyniesionych liquidów i poprosila bym zrobiła kika głebokich machów jeden po drugim. Po kilku min. ponownie zmierzyła ciśnienie , no ? bylam przestraszona bo ciśnienie skoczylo na 99/168 , puls na 103 , chociaz ja nie czułam zmian , no moze poczułam naplyw adrenalin jak normalnie gdy pale e-p. Sprawdziła mi żrenice , widziałam że sprawe traktuje powaznie .
Jej zdaniem zdaniem miałam błyszczace jak przy zakropleniu w badaniu okulistycznym i powiekszone podobnie jak po paleniu marychuany.
Dostałam skierowanie do kardiologa , wskazanie nie inhalowania sie przez miesiąc , obserwacje czy krwawienia ustaną i po miesiącu nastepna wizyta. W komentarzu na zakończenie usłyszalam że bardzo dobrze zrobiłam przychodząc , bo taki skok cisnienia jest przeciw wskazaniem w mym wypadku a szczególnie u osób z chorobami sercowymi , astmy , i innymi do intensywnych , codziennych inhalacji środkami powodujacymi stany wmożonego podniecenia .
Jestem zmartwiona i zawiedziona a mąż zaczyna mi dogadywać że tak sie wychodzi na niesprawdzonych eksperymentach.
To tyle z mego doświadczenia zobacze jaką decyzje będe musiała powziąść za mesiąc ale dziele sie tym co usłyszałam .
voytech pisze:Od 1 marca palę tylko i wyłącznie e-papierosy (wcześniej hybrydowo). Od tego czasu również mam podobne "atrakcje" związane ze śluzówką nosa. Jest delikatnie obrzęknięta (utrudnione oddychanie przez nos) i przy smarkaniu - na chusteczce są widoczne jasnoczerwone kropeczki, najwięcej przy pierwszym smarknięciu. Wydobywane babole mają kolor ciemnoczerwony. Na razie nie panikuję. Poczekam jeszcze kilka miesięcy. Zobaczę.
PS
Do lekarza się nie wybieram bo mam jak najgorsze zdanie na temat ich chęci pomocy i wiedzy. Przez ostatnie 15 lat byłem u dwóch. 15 lat temu u jednego typa który przy ciągnącym się od pół roku katarze (pewnie zatoki) przepisał mi żel miętowy pod nos. Drugi raz to ok. 10 lat temu przy okazji anginy (ok. 40 stopni gorączki) - nie przyjął mnie ...bo nie byłem u niego zapisany... ch... mu w plecy, szmaciarzowi. Poszedłem prywatnie. Jak sobie pomyślę że przez te 15 lat wydałem ok 50 000 zł na składki zdrowotne to...
Pozdrawiam !
No to nie do końĺca jest tak. Za radą Starego Chemika i Tusi wczoraj miałem wizyte u mojej lekarki w związku z nasilającymi sie krwawieniami. Zabrałam ze soba cały kompletny zestaw i liquidy róznych firm by wiedziała o czym rozmawiamy. Rozmowa nie była na nie , itd. okazalo się że babka jest w temacie a sama pali ,choć nie poleca analogi. Jak sie okazało nie jestem jedyna osoba z problemami po e-papierosach . Pytała jak dlugo się inhaluje bo ona nie uwaza tego za "palenie". Jak często i jak silne są krwawienia i takie rutynowe pytania . Komentując iż " w połowie brodu nie zmienia sie koni " czyli czytaj nie zastepuje , leczy jednego nałogu drugim , bo według niej e-p to też bedzie nałóg być może silniejszy. Zmierzyła mi cisnienie 86/129 , potem póls 76 i osłuchała serduszko. Wybrała jeden z przyniesionych liquidów i poprosila bym zrobiła kika głebokich machów jeden po drugim. Po kilku min. ponownie zmierzyła ciśnienie , no ? bylam przestraszona bo ciśnienie skoczylo na 99/168 , puls na 103 , chociaz ja nie czułam zmian , no moze poczułam naplyw adrenalin jak normalnie gdy pale e-p. Sprawdziła mi żrenice , widziałam że sprawe traktuje powaznie .
Jej zdaniem zdaniem miałam błyszczace jak przy zakropleniu w badaniu okulistycznym i powiekszone podobnie jak po paleniu marychuany.
Dostałam skierowanie do kardiologa , wskazanie nie inhalowania sie przez miesiąc , obserwacje czy krwawienia ustaną i po miesiącu nastepna wizyta. W komentarzu na zakończenie usłyszalam że bardzo dobrze zrobiłam przychodząc , bo taki skok cisnienia jest przeciw wskazaniem w mym wypadku a szczególnie u osób z chorobami sercowymi , astmy , i innymi do intensywnych , codziennych inhalacji środkami powodujacymi stany wmożonego podniecenia .
Jestem zmartwiona i zawiedziona a mąż zaczyna mi dogadywać że tak sie wychodzi na niesprawdzonych eksperymentach.
To tyle z mego doświadczenia zobacze jaką decyzje będe musiała powziąść za mesiąc ale dziele sie tym co usłyszałam .
Dajana K.