EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
By Bes sęsu
#474878
Poprzedni mój wątek został zbanowany w momencie, kiedy mogła rozwinąć się ciekawa dyskusja. Mianowicie chciałem porównać w nim koszty vappowania do kosztów palenia zwykłych papierosów. 2,5 miesiąca minęło odkąd kupiłem e-fajkę. Podsumowując:
Zestaw startowy + 100 ml płynu = 190 zł (z przesyłką).
Nie minęły 3 tygodnie jak 2 atomizery z zestawu przestały działać. O gwarancji nie będę się rozpisywał, bo akurat sprzedawca jej nie uznaje pomimo wcześniejszych zapewnień. W takiej sytuacji kupiłem 2 cartomizery dual- 2 x 15 zł = 30 zł
Jednym popalilem 2 dni, drugi poszedł od razu do kosza.
W takiej sytuacji nie mając innego wyjścia postanowiłem z jednego z atomizerów, który jeszcze w miarę "zipał" zalewać go również od strony gwintu co pozwoliło mi trochę dociągnąć, aż po wypłacie mogłem pozwolić sobie na zakup nowych sztuk kartomizerów.
3 x Joyetech BIG kartomizer = 23 zł, 2 x ST = 10, 2 x Boge ST = 11 no i oczywiście liquid w promocji za 60 zł Razem z kosztami wysyłki = 140 zł
No jak to bywa w życiu te od joye od razu do kosza, jeden malutko dymił, drugi w ogóle, trzeci wylewał płyn do ust. Pomimo zabiegów, które próbowałem na nich przeprowadzić nie udało się doprowadzić żadnego z nich do używalności. Wziąłem więc kartomizery ST- po wyczerpaniu liquidu, ktorym był nasączony, zalałem swoich i oczywiście ledo co dymi. Kartomizerami z boge w jakiś sposób (oczywiście nierewelacyjny) dociągnąłem do kolejnej wypłaty, więc zamawiam znowu:
Liquid 2 x 60 ml - 80 zł, 2 x cartomizer ST (innego producenta niż poprzednio) = 10 zł, 5 x CE3 = 40 zł. Razem z przesyłką = 140 zł.
ST jednorazowe- nie można napełnić z powrotem. CE3- jeden raptem podziałał kilka dni (oczywiście po wcześniejszym wsadzeniu uszczelki drugą stroną, żeby nie lał) i 1 mam jeszcze w zapasie nieodpakowany co by sobie robić nadzieję, że ten nie będzie wadliwy.
Reasumując= 190 + 30 + 140 +140= 400 zł za 2,5 miesiąca
Tytoń, który kupowałem wcześniej kosztował mnie 150 zł za 500g. Czyli za 2,5 miesiąca palenia zapłaciłbym w przeliczeniu +- 300zł.
Dlatego tak mi się coś wydaje, że trochę nie prawdą jest, że e-palenie jest tańsze od normalnego. Owszem jak ktoś zainwestuje w sprzęt sprowadzony z USA to może liczyć na bezawaryjność, ale tak dla Polaka, który u rodzimych dostawców kupuje tylko chińskie wynalazki to trochę nie jest zbyt atrakcyjna oferta.
Zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami.

-----------------------------------------------------------------------------------------
Za próbę oszukania 13347 forumowiczów i szkalowanie dobrego imienia moderatora powinien być warn! Pozwolę sobie zacytować coś, co przeczy pierwszym dwóm wytłuszczonym przeze mnie zdaniom:

Tamten tytuł tematu brzmiał "Jak wrócić do palenia analogów?"

Bes sęsu pisze:Nie będzie to zwykły temat jak już po tytule można się domyślić. Zamierzam wrócić do palenia analogów z bardzo prostego powodu- względy finansowe. Jednak ostatnio spróbowałem "śmierdziucha" i wręcz mnie odrzuca. Czy ktoś z forumowiczów próbował powrotu do rakowców? W jaki sposób można na nowo się przyzwyczajać do śmierdzieli? Paliliście menthole albo jakieś inne zapachowe?


To forum jest od propagowania e-palenia. Ten wątek jest "bes sęsu". E-palenie jest generalnie o wiele tańszą alternatywą. Nie za bardzo rozumiem co to znaczy, że analogi wyjdą Tobie taniej. Załóż wątek np. "Jak obniżyć koszty e-palenia" <w sumie jest troszkę na ten temat na forum>, rozpisz w nim Twoje finanse, dlaczego analogi wyjdą Ci taniej itp, a forumowicz na pewno Tobie pomogą. Ten wątek zamykam- Kszywho
By taxi
#474881
Bes sęsu powiem Tobie tak u mnie schodzi tylko kasa na LQ około 60zł miesięcznie a to dlatego że na początku zainwestowałem w boxa plus ładowarka plus baterie ,i kilka dni temu zakupiłem parownik se2 plus tona sznurka i kilometr drutu i w tym momencie tylko zostaje koszt liquidów .
Awatar użytkownika
By rocq
#474889
Ja mam jakieś szczescie, ostatnie parowniki jakie kupiłem to CE3, 5 szt, po ponad 2 miesiącach jeden padł, dwa są po kilku myciach, jeden otworzony kilka dni temu i jeden zapakowany. Można rzec, że 50% jeszcze działa (po +/- 70 dniach).
By Pilot353
#474890
Do swoich batek powinieneś zakupić kartomizery Soft Tip LR, wtedy byś z nich coś wycisnął. Moje koszta na dzień dzisiejszy to 4 kartomizery STLR na miesiąc plus liquid. Nie mierzę ile dziennie wypalam, buteleczka 10ml na jakieś 4 dni mi wystarcza. Koszty zaoszczędzone w moim banerku są realne, wapuje jeszcze moja pani i jej oszczędności na analogach przeznaczamy na e palenie.
Oszczędności nie są widoczne ale według licznika e palenia zainstalowanego w telefonie zaoszczędzone mam xxxx zeta. Na dzisiejszy dzień, jutro będzie dyszka więcej.

Zaiksowałem oszczędności coby kogoś z korporacji tytoniowych serducho nie bolało, no i jeszcze ten dbający o nas nasz jedyny, ukochany rząd. :wink:
Oj jakie drogie jest to e palenie, jakie to drogie. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 17:36 przez Pilot353, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By Kostka
#474892
U mnie też idzie kasa głównie na liquidy i kartki lub CS3. Stanowczo mniej kasy wydaję na wapowanie niż na analogi wcześniej. Średnio paczka fajek dziennie (Camel żółty) czyli średnio wychodziło w ciągu miesiąca 340zł - a czasem przy imprezkach poszły i dwie paczki. Obecnie nie ma możliwości żebym tyle wydała w ciągu miesiąca - max 120zł.
Wydatki podsumuję krótko: nie dość że jestem zdrowszą babą i wróciła kondycha sprzed kilku lat to jeszcze i sporo kasy zostaje na inne przyjemności :)
By dmiki09
#474893
Bo o swojego epetka trzeba zadbać i umieć z nim się posługiwać, widać to nie dla ciebie no trudno (wróć do analogów). Myślę że masz dwie lewe ręce lub miałeś pecha co do wynalazków. Zdrowia nie kupisz więc nie bój się wydawać pieniędzy na porządny sprzęt.
Awatar użytkownika
By mkk
#474895
Hmmm...
mod TVP - jakos 260 zl [polski]
liquid TW 250ml - 235 zl
20 szt kartomizerow soft [trzy zostaly] -100zl
suma: 595
kupione jakos w grudniu 2011, przed swietami
czas:6 miesiecy
jak sie podzieli to jakby nie liczyc... ;)

podalam tylko ostatnie zakupy, bo reszty czasowo nie potrafie juz rozlozyc :D

PS. pod uwage warto wziasc, ze moja brzydsza polowa [ktora obecnie juz calkowicie porzucila palenie i e-palenie] i moja corcia, tez czesto i gesto czestowali sie tymi kartomkami i liquidem ;)

Oczywiscie liquid wlasnie uzupelnilam, kartki mam zamiar, a nie widze w TVP objawow naklaniajacych mnie do spogladania teksknie w strone innych e-fajek :D, wiec dalej to juz bedzie te 260zl rozkladac sie, az do calkowitego rozlozenia :D
Awatar użytkownika
By Agalloch
#474905
U mnie miesięcznie wychodzi tak:

Baterie - zakupiłem 5 batek przez 2,5 roku, w przybliżeniu po 100 zł/szt. (w tym tuba) = 16 zł/mies.
Liquidy - 2,5 ml/dziennie, jaram tylko samoróbki - 40gr./ml = 30 zł/mies.
Parowniki - 2 klirki/mies (z reguły wystarczają na dłużej, ale niech będzie, że uwzględnia to koszt przesyłki) = 16 zł/mies.

Suma: 62 zł/mies.

Paliłem paczkę fajek na 2 dni: 15 x 11 zł = 165 zł/mies.
Jest taniej?
By Marcellus2K
#474909
Koszty dwumiesięcznego e-palenia, obliczenia i założenia "na oko":

Zestaw 2 x EGO-T "noname" - 120zł.
Crystal x 3 + Champion(w promocji u E-dyma) x 5 - 125zł.
Liquidy różne, w tym 200ml baz z Inawery i aromaty - a ze 200zł.
Łącznie daje to z 450zł., powiedzmy 500zł. na 2mieś.
Miesięcznie 250zł., ale.... na razie ani jeden parownik mi nie padł, szykują się chyba 2 do kosza, czyli parowników mam jeszcze na powiedzmy 4-5mieś. Liquidów spokojnie na 2mieś.

Reasumując, na 4 mieś e-palenia wydałem 500zł i jeszcze pewnie zostanie trochę "gadżetów" na następny okres.
Joye Twist nie liczę, na razie prawie nie używana.

Myślę że koszty jakie mogę ponieść to 50-100zł./mieś przy robieniu liquidów-samoróbek lub 100-140zł. przy "kupnych".

Jednak, dałbym ze 3xwięcej żeby trucicieli już nigdy nie tknąć. :lol:
By jaceka
#474911
Bes sęsu pisze:Dlatego tak mi się coś wydaje, że trochę nie prawdą jest, że e-palenie jest tańsze od normalnego.

Tak naprawdę jest tańsze. Ja w sumie wydałem na ep już "fortunę" ale to i tak mniej niż bym wydał na analogi. Do tego trzeba doliczyć coś bezcennego. ZDROWIE!
Moim zdaniem, masz źle dobrany sprzęt. Dokupujesz to co nie powinieneś. Z czasem dojdziesz co i jak oraz co Tobie najlepiej pasuje. Być może, teraz wydasz nawet więcej ale w ogólnym rozrachunku będziesz na plus.
Wiem coś na ten temat. Na plus zacząłem wychodzić po (chyba) 1,5 roku chmurzenia.
Taki temat też już był. Sam go kiedyś stworzyłem w "Mitach" ale kto to jeszcze pamięta ;-)
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 17:32 przez jaceka, łącznie zmieniany 1 raz.
By Bes sęsu
#474912
dmiki09 pisze:Bo o swojego epetka trzeba zadbać i umieć z nim się posługiwać, widać to nie dla ciebie no trudno (wróć do analogów). Myślę że masz dwie lewe ręce lub miałeś pecha co do wynalazków. Zdrowia nie kupisz więc nie bój się wydawać pieniędzy na porządny sprzęt.

Mam jedną dłoń niesprawną dlatego trudno mi się bawić w rozbieranie na części itp. Poza tym wydając pieniądze za zakup sprzętu mam prawo wymagać, aby był on w pełni sprawny. Jednak właśnie zauważyłem, że na forum jest duże przyzwolenie na oferowanie wadliwego towaru przez sprzedawców. Poza tym z przykrością stwierdzam, że sprzedawcy usuwają niepochlebne recenzje ich produktów ze swoich stron, zostawiając tylko te pozytywne. Ja właśnie na podstawie takich recenzji kupowałem kartki, a gdy nie spełniały one moich oczekiwań, pisałem swoją opinie o produkcie, która była usuwana przez administratorów sklepowej strony w ciągu kilku godzin od jej napisania. Tym sposobem zostają tylko recenzje, które chwałą daną rzecz, czym sprzedawcy w moim odczuciu naciągają ludzi.
Za próbę oszukania 13347 forumowiczów i szkalowanie dobrego imienia moderatora powinien być warn! Pozwolę sobie zacytować coś, co przeczy pierwszym dwóm wytłuszczonym przeze mnie zdaniom:

Tamten tytuł tematu brzmiał "Jak wrócić do palenia analogów?"

Tamten wątek rzeczywiście dotyczył z początku czegoś innego, ale inni użytkownicy rozwinęli temat kosztów, ja jednak już nie mogłem odpisać, gdyż został zamknięty.
Awatar użytkownika
By Kostka
#474914
Bes sęsu pisze:Dlatego tak mi się coś wydaje, że trochę nie prawdą jest, że e-palenie jest tańsze od normalnego.


W sumie dyskusja jest bez większego sensu :twisted: nawet gdyby koszt był taki sam jak w przypadku analogów to i tak zyskuję zdrowie, normalny zapach w domu i satysfakcję z własnej wytrwałości!
Awatar użytkownika
By Arnie
#474916
Moje wydatki: Lavatube V1 - 100zł, ładowarka z zestawu- 20zł, 4 szt ogniw laptopowych 30zł. Co 2 tygodnie nowy CE2 za 7zł ( mam zapas bo starczaja na dłużej). DNB 100ml - 18mg -30zł co miesiąc. Kupiłem 7 aromatów po 8zł (56zł) jade na nich od lutego. MOzna podliczyć, że wychodzi smiesznie mało.
Awatar użytkownika
By olala
#474918
u mnie wygląda tak - po roku wydane na e-p - 2091zł [mam zapas - baterie nowe i używane, parowniki różnej maści, pewnie z litr liquidu, półprodukty do mieszania itp.]
na szlugi (półtorej paczki dziennie ok.15zł) wydałabym ponad 5 tysi.
oszczędność widoczna w liczniku.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#474920
devil pisze:W sumie dyskusja jest bez większego sensu :twisted: nawet gdyby koszt był taki sam jak w przypadku analogów to i tak zyskuję zdrowie, normalny zapach w domu i satysfakcję z własnej wytrwałości!

Podpisuję się w pełni. Jeśli ktoś przechodzi na e-p tylko ze względów finansowych, to jego/jej sprawa. Ja wychodzę z założenia, że zdrowia nie da się na kasę przeliczyć. Smrodu też.
Awatar użytkownika
By Araiser
#474921
Gorzej jak się zacznie bawić w kolekcjonowanie itd., ja od grudnia 11 wydałem 2000 zł, także wychodzi mi jakieś 300zł miesięcznie przez ostatni pół roku, tak wydawałem około 200zł. Zapasu liquidu teraz mam na....... i jeszcze dłużej, sprzętu już też raczej nie będę zmieniał :P
Awatar użytkownika
By Eisenheim
#474922
Kolego bez sęsu,
Założyłeś temat, bo poczułeś się urażony ze względu na uniemożliwienie jakiejś tam wcześniejszej dyskusji?
Czy po prostu na siłę chcesz zostać gwiazdą swojego wątku?
Na tyle parowników, jakie przytoczyłeś, każdy to lipa?
Zwyczajnie, albo nie czytasz instrukcji obsługi, albo słabo czytasz forum, skoro 95% parowników albo nie dymi, albo wylewa.
Jeżeli nie jesteś chłonny wiedzy, to wydajesz więcej, na swoją niewiedzę.

Mówiąc o swoich kosztach, to wynoszą one miesięcznie 26 złotych, w których zawiera się jedynie baza.
Wszystko inne skompletowałem w pierwszych dwóch miesiącach przygody z ep.
Ewentualne wydatki to aromaty, ale dodając kwotę ich wartości do powyższych 26 złotych, to i tak nie przekroczą prawie 400 złotych wydawanych wcześniej na analogi.

Albo jesteś bardzo wybredny, albo na zlecenie Phillipa Morrisa tworzysz czarny PR.

Podobnych tematów jest jeszcze kilka na forum, więc odświeżając któryś z nich mogłeś zrobić z siebie pozytywną gwiazdę.
By Nep
#474924
Bes sęsu pisze:(...) wydając pieniądze za zakup sprzętu mam prawo wymagać, aby był on w pełni sprawny.[/b] Jednak właśnie zauważyłem, że na forum jest duże przyzwolenie na oferowanie wadliwego towaru przez sprzedawców. Poza tym z przykrością stwierdzam, że sprzedawcy usuwają niepochlebne recenzje ich produktów ze swoich stron, zostawiając tylko te pozytywne

*PIWKO*
StaryChemik pisze:
devil pisze:W sumie dyskusja jest bez większego sensu :twisted: nawet gdyby koszt był taki sam jak w przypadku analogów to i tak zyskuję zdrowie, normalny zapach w domu i satysfakcję z własnej wytrwałości!

Podpisuję się w pełni. Jeśli ktoś przechodzi na e-p tylko ze względów finansowych, to jego/jej sprawa. Ja wychodzę z założenia, że zdrowia nie da się na kasę przeliczyć. Smrodu też.

Stary Chemiku,
nie mam najmniejszego zamiaru podważać czyjejkolwiek uczciwości, Twojej wiedzy i doświadczenia, różnych - poważniejszych lub mniej - badań. Ja jednak jestem bardzo ostrożny w stwierdzaniu, że e-palenie jest zdrowsze od palenia analogów. W tej kwestii, mówiąc obiektywnie, jestem...agnostykiem :wink:
A co do smrodu - tu się zgadzam w pełni.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 17:46 przez Nep, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Siarek
#474926
Wydałem na sprzęt ... trochę. Nie prowadzę pełnej księgowości, ale zakupiłem zabawek na pare ładnych tysięcy złotych (albo dolarów, ciężko powiedzieć :lol: ). Sprzedałem też za podobną kwotę.
Mam zapas mesha, parowników, baterii, "pojemników na baterię" również zwanych modami i powiem tak - przy tym ile spalałem fajek to nie ważne ile bym kupował to i tak praktycznie zawsze będę na plus.

Średnio spalałem miesięcznie ok 60-80 paczek papierosów pod koniec, co daje nam - bagatela - ~650-900 złotych.

Do tego trzeba doliczyć to, że przez ten rok udało się moim płucom wrócić do normy, sen jest dużo lepszy, poranki lżejsze a samopoczucie jest nieporównywalnie lepsze.

Nie mówię że jest to najlepsze co jest (najlepiej by było to po prostu rzucić) ale ... no cóż.
Na pewno jest to lepsze niż śmierdziele.
Dodatkowo zdecydowanie wolę jak moje mieszkanie pachnie orzechami/kawą/czymś bliżej nieokreślonym/jakimś owocem/miętą niż jak czuć w nim zastały dym i przesiąknięte smołą meble.
Awatar użytkownika
By giantx
#474928
Będą takie tematy o kosztach, zdrowiu i czymkolwiek da się zdołować idee e-palenia. Jak dawny Kszywho wspominał, google nie zapomina :)
Klakierzy firm tytoniowych i NTZ będą podszywać się pod użytkowników, aby siać ferment na forach z e-paierosami. Oni nie mają swoich for więc wszystko się na nas skupi.
Nasz czysty rozum, wolny od narkotyków zawartych w analogach, powinien nam wskazywać słuszną drogę....
A pieniacze niech se pienią....
Awatar użytkownika
By Kostka
#474934
giantx pisze:Nasz czysty rozum, wolny od narkotyków zawartych w analogach, powinien nam wskazywać słuszną drogę....
A pieniacze niech se pienią....


Wreszcie ktoś konkretnie podsumował cel tego typu dyskusji!
:beer: :beer: :beer:
Awatar użytkownika
By mkk
#474942
Bes sęsu pisze:...
Mam jedną dłoń niesprawną dlatego trudno mi się bawić w rozbieranie na części itp. Poza tym wydając pieniądze za zakup sprzętu mam prawo wymagać, aby był on w pełni sprawny. Jednak właśnie zauważyłem, że na forum jest duże przyzwolenie na oferowanie wadliwego towaru przez sprzedawców. Poza tym z przykrością stwierdzam, że sprzedawcy usuwają niepochlebne recenzje ich produktów ze swoich stron, zostawiając tylko te pozytywne. Ja właśnie na podstawie takich recenzji kupowałem kartki, a gdy nie spełniały one moich oczekiwań, pisałem swoją opinie o produkcie, która była usuwana przez administratorów sklepowej strony w ciągu kilku godzin od jej napisania. Tym sposobem zostają tylko recenzje, które chwałą daną rzecz, czym sprzedawcy w moim odczuciu naciągają ludzi.
...


Ja mam dwie lewe i szczerze nigdy nic nie rozbieralam, wszelkie moje proby z atomizerami typu A2 konczyly sie fatalnie, znaczy odsprzedaniem, bo nie potrafilam sobie z nimi poradzic.
Nie wiem czy jest takie przyzwolenie, czy nie, kupowalam przez czas swojego e-palenia naprawde duzo baterii i nigdy nie mialm problemu z wymiana wadliwej w okresie gwarancji; fakt zadarzaly mi sie wyjatki jak kupilam na allegro, ale wtedy moglam miec pretensje do siebie. Zdarzaly mi sie kartki, ktore szly w kosz i tez szlag mnie trafial, obecnie kupuje tylko w jednym miejscu i odpukac nie pamietam, kiedy ostatnio kartek nowy zaliczyl kosz.
Rozumiem tez, ze najgorsze jest przestawienie sie z tego, ze koszt palenia rozklada sie w miesiacu na ilosc dni i to najbardziej dotyka osoby, ktore nie potrafia odlozyc - a jeszcze najpierw trzeba wydac, zeby pozniej sie cieszyc, ze mniej sie wydaje, ale popatrz po postach, malo, albo zadnych oprocz swojego nie znajdziesz gdzie ktos wyszedl na minus [oczywiscie sa ludzie, ktorzy kolekcjonuja naprawde drogie mody, to juz hobby, choc jak e-pala wystarczajaco dlugo, to i oni nie beda na minusie].
Sam musisz przemyslec, gdzie popelniles blad, bo niestety to Ty popelniles blad...
By jaceka
#474943
Warto chmurzyć choćby, dlatego, że nie wytwarzamy śmierdzącego dymu, nie „capi” nam z ust i firanki nie żółkną. (Ja mogę palić w całym domu bez konsekwencji starcia z własna żoną; -) moje zdrowie radykalnie się poprawiło,
wzbudzamy niedowierzanie a potem nawet podziw. Zaspakajamy swoją potrzebę posiadania i bawienia się gadżetami. Świat jest odrobinę bardziej kolorowy a już na pewno bardziej smakowity.

05 wrz 2009, 18:39 napisałem tak:
viewtopic.php?p=35954#p35954
Awatar użytkownika
By hrb
#474948
Z początku też mi wychodziło, że analogi taniej... Kupowałem na próbę wszystkie parowniki, które ktoś polecił, a kasa szła...
Jak zaczęły się kliry CE2, kupiłem paczkę, za jakiś czas drugą... W pierwszych klirach pękały tulejki, kilka z nich "uwaliłem" złą obsługą (przy myciu i przepalaniu). Paliły jednak OK, ja starałem się "doskonalić warsztat".
Obecnie jak policzę, to na 25-30 kupionych (mniej więcej od listopada/grudnia ub.r.) "uwaliłem" ok. 10 szt. reszta działa doskonale do tej pory (a chyba i jedna paczka nówek jest jeszcze).
Owszem, co jakiś czas przy okazji kupna płynu, wydaję kilka czy kilkanaście zł. kupując coś "na spróbunek" i szybko wracam do sprawdzonych i opanowanych grzałek.
Stąd moja opinia: nie jest dobre co inni chwalą, tylko co komu podpasuje i czego obsługę opanuje się na tyle, by długo służyło. Jeśli jeszcze do tego sprzęt jest prawdziwie wielorazowy i niedrogi (jak w moim przypadku CE2) lub drogi a w 100% regenerowalny (jak np mody pozwalające na kręcenie grzałek), wtedy z kosztów "kręcenia analogów" można się tylko śmiać (lub płakać - w zależności od poczucia humoru :) )
A jeśli doliczysz "koszty zdrowotne" - naprawdę czysty zysk!
Awatar użytkownika
By taz
#474953
Bes sęsu pisze:Poza tym z przykrością stwierdzam, że sprzedawcy usuwają niepochlebne recenzje ich produktów ze swoich stron, zostawiając tylko te pozytywne.


dlatego masz tu forum gdzie można wyrazić opinie o sprzedawcy , tu wszystko zostanie dokładnie rozłożone/prześwietlone na czynniki pierwsze. Jeżeli faktycznie taki sprzedawca jest nieuczciwy i sprzedaje buble zostawia opinie pozytywne, jego sen o biznesie życia zostaje tylko snem.

Nawet jak miał bym wydawać 900zł m/c wole e-p , o zaletach nie będę pisał bo pisze już o tym i na forum i w internecie. A wydaje tylko 100-120zł co 5-6 tyg. liquidy+wkłady do baniaka :)
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#474957
Nep pisze:Stary Chemiku,
nie mam najmniejszego zamiaru podważać czyjejkolwiek uczciwości, Twojej wiedzy i doświadczenia, różnych - poważniejszych lub mniej - badań. Ja jednak jestem bardzo ostrożny w stwierdzaniu, że e-palenie jest zdrowsze od palenia analogów. W tej kwestii, mówiąc obiektywnie, jestem...agnostykiem :wink:

Nigdy nie piszę, że jest zdrowsze - zawsze, że jest mniej szkodliwe. I na to akurat mam dowody wprost. E-papierosy, w przeciwieństwie do analogów, nie zawierają żadnych substancji rakotwórczych. Dla mnie to jest wystarczające na ten moment.
Ponadto jestem dziwnie przekonany, że gdyby były jakieś poważne negatywne skutki zdrowotne, to już by zostały ujawnione przez żądne sensacji media wszelakie, nie wspominając o BigTobacco, BigPharma, FDA, KGB, CIA, CBA.
By Bes sęsu
#474958
Ja nie twierdzę, że papierosy są zdrowe, nie twierdzę również, że nie poprawiła się moja kondycja po odstawieniu śmierdzieli, ale cały czas temat dotyczy kosztów e-palenia. Humorek mi się nieco poprawił, gdyż ostatni CE3 jak na razie po odpakowaniu i zalaniu działa. Koszty moje wynikły z konieczności częstego kupowania kartomizerów. A dlaczego muszę je kupować? Bo sprzedawcy sprzedają niesprawne. A dlaczego sprzedają niesprawne? Bo ludzie jak zobaczą, że nie działa to kupują następne. Dla sprzedawców to czysty zysk i nikt nie protestuje.
Klakierzy firm tytoniowych i NTZ będą podszywać się pod użytkowników, aby siać ferment na forach z e-paierosami.

Tak jestem klakierem marlboro, LM i waletów, opłacanym przez rząd z Twoich podatków.

A pieniacze niech se pienią....

No tak, skoro mi nie działa od nowości to jestem pieniaczem. Tylko ten co mi bubel sprzedał jest niewinny.
By Pilot353
#474963
Bes sęsu pisze:Koszty moje wynikły z konieczności częstego kupowania kartomizerów. A dlaczego muszę je kupować? Bo sprzedawcy sprzedają niesprawne. A dlaczego sprzedają niesprawne? Bo ludzie jak zobaczą, że nie działa to kupują następne. Dla sprzedawców to czysty zysk i nikt nie protestuje.


Od prawie dwóch miesięcy wapuje tylko na kartomizerach watkowych. Jeszcze ani jednej sztuki nie trafiłem wadliwej. Zalewam i wapuję aż do dnia, gdy nie oddaje już smaku liquidu i wymieniam na nowy. Nie używam baniaków, liquinatorów ani innych wynalazków. Zakrapiam watkę i jadę.
By user
#474975
Bes sesu ma wiele racji.
My wiemy juz gdzie i co kupowac. Nowsi i nie czytajacy forum tak wnikliwie jak my, niestety, ale nacinaja sie na wiele szajsu.
Nie ma co ukrywac, ze spora ilosc kartomizerow jest do :dupa
A rekkamowane sa jako osme cudy swiata.

Tapnięte droidowo
Awatar użytkownika
By mkk
#474980
reed pisze:Bes sesu ma wiele racji.
My wiemy juz gdzie i co kupowac. Nowsi i nie czytajacy forum tak wnikliwie jak my, niestety, ale nacinaja sie na wiele szajsu.
Nie ma co ukrywac, ze spora ilosc kartomizerow jest do :dupa
A rekkamowane sa jako osme cudy swiata.

Tapnięte droidowo


Ale ja nie widze, choc cienia zainteresowania z jego strony, gdzie kupic, dostrzegam juz tylko "narzekactwo" i brak motywacji, a bez checi zainteresowanego to wiesz co mozna...
Awatar użytkownika
By szczuro
#474983
co ja mam tu napisac
analogi kupowlem, to nie liczylem kasy
ep i cala otoczka kupuje, to tez nie licze, co najwyzaj przeliczam wg kursu :D

nie bylbym w stanie doliczyc sie, ile poszlo na temat zwiazany z ep

zdrowie i to byl glowny cel przejscia na ep

nalogowym kolekcjonerem nie jestem, ale czasami cos tam sobie kupie, potem sprzedam i znowu kupie itd

bez sensu to jest pisanie, ze sie chce wrocic do analogow

sorki bez s.EzHACZYKIEM.su :mrgreen:
By Bes sęsu
#474990
mkk pisze:
reed pisze:Bes sesu ma wiele racji.
My wiemy juz gdzie i co kupowac. Nowsi i nie czytajacy forum tak wnikliwie jak my, niestety, ale nacinaja sie na wiele szajsu.
Nie ma co ukrywac, ze spora ilosc kartomizerow jest do :dupa
A rekkamowane sa jako osme cudy swiata.

Tapnięte droidowo


Ale ja nie widze, choc cienia zainteresowania z jego strony, gdzie kupic, dostrzegam juz tylko "narzekactwo" i brak motywacji, a bez checi zainteresowanego to wiesz co mozna...

W tym rzecz, że ja kupowałem ze sklepów, które były chwalone właśnie tutaj na tym forum.
By user
#474996
mkk pisze:
reed pisze:Bes sesu ma wiele racji.
My wiemy juz gdzie i co kupowac. Nowsi i nie czytajacy forum tak wnikliwie jak my, niestety, ale nacinaja sie na wiele szajsu.
Nie ma co ukrywac, ze spora ilosc kartomizerow jest do :dupa
A rekkamowane sa jako osme cudy swiata.

Tapnięte droidowo


Ale ja nie widze, choc cienia zainteresowania z jego strony, gdzie kupic, dostrzegam juz tylko "narzekactwo" i brak motywacji, a bez checi zainteresowanego to wiesz co mozna...

Tez racja.
Ja wlasnie po to czytam wszelkie techniczne watki, zeby nie tooic kasy w szambie.
Sprawdza sie to przy wszelkich zakupach, nie tylko e-p.
Ale druga strona medalu jest taka, ze to nie powinno miejsca. Kupujesz i powinno to dzialac tak jak w opisie/reklamie.
A my omijamy problem czytajac co fwktycznie warto i poorawiamy wlasnorecznie to, co zdoopil skosny czlowiek, a sprzedal rodzimy diler.


Tapnięte droidowo
Awatar użytkownika
By mkk
#474997
Bes sęsu pisze:W tym rzecz, że ja kupowałem ze sklepów, które były chwalone właśnie tutaj na tym forum.


Jakich? Sklepy sie chwali za rozne rzeczy, ja kartki kupuje tylko w dpv9 [tak mi wyszlo po kilku probach i pisze o softach, bo innych nie uzywam], liquidy gdzie indziej itd.; wychodzi drozej na przesylkach, ale w ogolnym rozrachunku taniej [zero kartkow w koszu].


reed pisze:...
Ja wlasnie po to czytam wszelkie techniczne watki, zeby nie tooic kasy w szambie.
Sprawdza sie to przy wszelkich zakupach, nie tylko e-p.
Ale druga strona medalu jest taka, ze to nie powinno miejsca. Kupujesz i powinno to dzialac tak jak w opisie/reklamie.
A my omijamy problem czytajac co fwktycznie warto i poorawiamy wlasnorecznie to, co zdoopil skosny czlowiek, a sprzedal rodzimy diler.


Tapnięte droidowo


Chcialbys zyc w idealnym swiecie :D Reklama najczesciej ma to do siebie, ze ma malo wspolnego z prawda :D
i obojetnie ile jeszcze postow tu napiszemy, ze tak byc nie powinno, to guzik zmieni, dlatego tez zanim cokolwiek kupie to siedze i czytam, czytam czytam :D
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 19:19 przez mkk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Kostka
#475002
Bes sęsu pisze:W tym rzecz, że ja kupowałem ze sklepów, które były chwalone właśnie tutaj na tym forum.


To może po prostu napisz konkretnie który z dostawców nie chciał Tobie pomóc. Sprawa się "rozświetli" a może będzie też ostrzeżeniem dla nowych użytkowników forum.
Czy reklamowałeś wadliwy produkt?
Z całą odpowiedzialnością mogę Tobie zagwarantować, że wszystkiego nauczyłam się właśnie na tym forum - włączając w to właściwie każdy etap mojego wapowania! Zakup każdy jest udany bo również wnikliwie studiowałam posty weteranów tego forum. Może mało piszę (wciąż uważam, że moja wiedza jest znikoma) ale ogrom wiedzy jaki posiadłam spędzając tu czas jest ogromny.
Awatar użytkownika
By stacho
#475102
Przeczytałem ten wątek, przeczytałem jeszcze raz co pisze @Bes sęsu i nadal nie bardzo rozumiem czego chciał autor zakładając ten wątek. No ale nie muszę być inteligentny i błyskotliwy - tym bardziej, że końcówka upalnego dnia.

Piszesz kolego Bes sęsu ( jak to dziwnie brzmi "Piszesz kolego bez sensu" ), że chcesz porównać koszty. A porównań kosztów na tym forum ci dostatek i inni o tym już pisali.

Porównałeś też koszty sam ( swoje ) i OK.
Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ani do e-palenia, ani do kupowania tego czy tamtego, tu czy tam.

A porównywać koszty można rożnie. Jako przykładem posłużę się takim starym dowcipem jaki krążył gdy w Polsce jeździło się Syrenami.

W kolizji drogowej wzięli udział Polak Syrenką i Niemiec Mercedesem.
Auta zniszczone, Niemiec mówi: dorobek rocznej pracy diabli wzięli.
Polak mówi: dorobek całego życia diabli wzięli.
Niemiec pyta: to po co pan taki drogi samochód kupił ?

Kolego Bes sęsu, nie miej pretensji, że ktoś na tym, czy innym forum coś poleca, ( bo w przypadku tego forum są to szczere rady w najlepszej posiadanej wiedzy ) a Ty masz wolna wolę, i to Ty odpowiadasz za podejmowane decyzje, a nie doradcy.

I na koniec mojej wypowiedzi mój rachunek
baterie średnio niech działają 6 m-cy ( dobre 2 szt za 200 zł są firmy dające gwarancje na 6 m-cy np VOLISH) daje 1zł / dzień
liquid od 0,4 zł (baza z aromatami ) do 1,5 zł ( gotowe w małych opakowaniach w sklepach stacjonarnych ) za 1ml co przy zużyciu średnio 3,5 ml daje od 1,4 zł / dzień do 5,25 zł /dzień
parowniki przyjmując 1 na tydzień ( średnio czyli w skali roku jeden zadziała 1 dzień inny będzie działał miesiąc ) w cenie 9 zł ( watkowce, CE2,CS3, ) daje 1,3 zł / dzień
Prądu do ładowania baterii nie liczę.

Razem od 3,7 zł / dzień do 7,5 zł dzień

Ty Bes sęsu podajesz, że wydajesz 300 zł na 2,5 m-ca to 4 zł / dzień
( tytoń u plantatora jeszcze tańszy )
paczka analogów gotowych 9 zł / dzień
( jesli mniej niz paczka dziennie to i liquidu mniej )

zatem samoróbki 3,7 do 4
gotowe 7,5 do 9
Awatar użytkownika
By Ruda_Zaba
#475116
Ja tam moze blondynka jestem, jednak 3 pierwsze miesiace miescilam sie z kwocie wydawanej na analogi - do 600zl. Teraz absolutnie uwielbiam wydawac na palenie kolo 80zl/miesiac. Reszta kasy spokojnie lezy i odklada sie na obiektyw ;P
Awatar użytkownika
By Kszywho
#475146
stacho- przeczytaj pierwszy post to będziesz wiedział w jakim celu powstał ten wątek.
Ja tak sobie na szybko liczę: niech zwykły kartek ST za 6pln starczy na 2 dni. 2 batki ego i jakaś ładowarka to 150pln <starczą na pewno na 6 miesięcy>. Mamy 115pln na miesiąc. Do tego jakiś płyn, niech będzie 60pln. Wychodzi 175pln/miesiąc. Paczka analogów dziennie to 300pln/miesiąc. Czy przy tym najprostszym z możliwych wariantów nie widać oszczędności? <to tylko przykład, proszę się nad nim nie rozwodzić za dużo:)>. Oczywiście ten przykład nie dotyczy ludzi z kręgu HEP :mrgreen:



HEP- Hobbyści E-Papierosowi
Awatar użytkownika
By stacho
#475162
Powiedzmy Kszywho, że ja taki mniej kumaty jestem. I nawet można założyć, że nie jestem w stanie zrozumieć prawdziwych intencji.
Twój rachunek jest bardziej niż OK, a mój nawet jeśli zawyżam koszty używania ep, i "kupuje" zaniżone koszty analogów podane przez autora to i tak ep po stronie finansowej się opłaca.
By blastaman
#475198
U mnie minimalnie wychodziło na analogi 535 zł/ mies . Min 1,5 paczki Malrboro czerwonych. Nie wiem ile musiałbym jarać liquidu, zeby to przerobić :)
Inwestuję w drut, sznurek, bazę i aromaty i nie ma bata, żebym po roku nie zaoszczędzil 4000 zł
Awatar użytkownika
By stacho
#475208
blastaman pisze:Inwestuję w drut, sznurek, bazę i aromaty i nie ma bata, żebym po roku nie zaoszczędzil 4000 zł

Jestem pewien ze i bez inwestycji w drut i sznurek tez to zaoszczędzisz. A nawet więcej. Bo trudno Ci będzie kupując racjonalnie wydać 2,5 tys PLN.
Awatar użytkownika
By Archon1
#475229
Mój miesięczny koszt e-palenia wychodzi tak: 2x soft-tip od boge 10zł + liquid 50ml 30zł = 40zł miesięcznie - przepraszam, 50zł bo plus wysyłka :lol: . Tuby, kisy i inne mody już dawno mi się zwróciły, oczywiście licząc miarą wypalanych analogów i kosztów miesięcznych z tym związanych, więc pominąłem bo co miesiąc nowego sprzętu się nie kupuje. Pale jedynie soft-tipy boge we własnym baniaczku i liquid camel kupowany w 100ml butelkach, wszystko od kinga więc miesięczne oszczędności są naprawdę wielkie.
Awatar użytkownika
By Amix
#475230
Już kiedyś o tym pisałem.
Wydawałem na analogi 500 - 600zł miesięcznie, a teraz ?
Max 100zł i to od czasu do czasu z zakupem jakiegoś wynalazku :)
Faktem jest, że trzeba zainwestować w sprzęt i to może przerażać, a wręcz zniechęcić, ale potem można oddychać świeżym powietrzem i z radochą wypatrywać nowinek w świecie e-palenia :). Spokojnie stać mnie teraz na taki komfort ! :)
Awatar użytkownika
By Archon1
#475247
Amix pisze:Już kiedyś o tym pisałem.
Wydawałem na analogi 500 - 600zł miesięcznie, a teraz ?
Max 100zł i to od czasu do czasu z zakupem jakiegoś wynalazku :)
Faktem jest, że trzeba zainwestować w sprzęt i to może przerażać, a wręcz zniechęcić, ale potem można oddychać świeżym powietrzem i z radochą wypatrywać nowinek w świecie e-palenia :). Spokojnie stać mnie teraz na taki komfort ! :)

Co tu może przerażać, nawet zakup ProVari przy tych kosztach analogów w przeciągu półtora miesiąca się zwróci, ale nie każdy w ten sposób myśli :lol: Ja kurde również nie potrafię wrzucać kwoty która szła na analogi do skarbonki, więc jednorazowy wydatek tylko wydaje się kolosalny, ale w rzeczywistości takim nie jest. Bo biorąc wypłatę raz w miesiącu i tak spora część szła na śmierdziele, więc rachunek jest prosty, wychodzi na to samo.
Awatar użytkownika
By Chuecko
#475254
Początek - pseudo ego-t z allegro - 130zł
Next (po 3 dniach) - atomizer ego-c plus grzałki, plus liquid -150zł
next - Twist + CS3 + liquid - 180zł,
Do tego jakieś dripy, pierwszy miesiąc - plus/minus 400/500zł.

Odliczając pierwszy nieprzemyślany zakup - minus 120zł.
Obecnie z jednego CS3 korzystam 2 tydzień, zakładam że paka 5szt. spokojnie starczy na 2-3 miesiące. 60ml liquidu na miesiąc (od uregulowania wapowania na cs3 - 2ml nadzień), kalkulując z grubsza nie wyjdę miesięcznie poza kwotę 100-150zł, wliczając jakieś testy nowego sprzętu, czy liquidów. Przy wcześniejszym wyrzucaniu na analogi 350zł/mc.. bez komentarza.

O zdrowiu nawet nie piszę.. :D

Co jest potrzebne na początek? Rozsądek, rzetelna lektura tematu, chęci i świadomość tego co chcemy osiągnąć przez przerzucenie na ep.

Nie wiem, jak można tego nie ogarnąć...
Awatar użytkownika
By satmar
#475269
a ja sie przemogłem i od 16 stycznia odkladam kase do skarbonki i tylko z tej puli cokolwiek wydaje na e-papierosy , po 6 miesiącah wiecie ile jest w skarbonce? :) 120zł , ale... mam już lave tube +4 baterie, v-maxa + dwa komplety bateri IMR AW, dwie ładowarki , SE-2 Senio , dzis dokupiłem AjataMr, 10m drutu, 10m sznurka,siatka mash, liquidu na 4 miesiące(e-dym w promocji) , i dopiero po około 6 miesiącach zaczne mieć jakieś oszczędności , przestałem sie już bawić w testowanie championow, GT , DC itd.... bo stwierdziłem że sprzęt jest coraz gorszy i niema sensu pchać dalej w niego kasy, a wiec bede miał dwa niezawodne parowniki których miesięczny koszt utrzymania to może jakieś max 2zl + liquid 70zł na miesiąc i od lipca oszczędzam już na urlop :) a w planach mam zamiar uczyc się przygotowania własnego liquidu to koszta będą jeszcze mniejsze, reasumując można zacząć oszczedzać ale.... niestety dopiero po pewnym czasie
Awatar użytkownika
By Archon1
#475275
satmar pisze:a ja sie przemogłem i od 16 stycznia odkladam kase do skarbonki i tylko z tej puli cokolwiek wydaje na e-papierosy , po 6 miesiącah wiecie ile jest w skarbonce? :) 120zł , ale... mam już lave tube +4 baterie, v-maxa + dwa komplety bateri IMR AW, dwie ładowarki , SE-2 Senio , dzis dokupiłem AjataMr, 10m drutu, 10m sznurka,siatka mash, liquidu na 4 miesiące(e-dym w promocji) , i dopiero po około 6 miesiącach zaczne mieć jakieś oszczędności , przestałem sie już bawić w testowanie championow, GT , DC itd.... bo stwierdziłem że sprzęt jest coraz gorszy i niema sensu pchać dalej w niego kasy, a wiec bede miał dwa niezawodne parowniki których miesięczny koszt utrzymania to może jakieś max 2zl + liquid 70zł na miesiąc i od lipca oszczędzam już na urlop :) a w planach mam zamiar uczyc się przygotowania własnego liquidu to koszta będą jeszcze mniejsze, reasumując można zacząć oszczedzać ale.... niestety dopiero po pewnym czasie


Początki zawsze bywają trudne i kosztowne, przynajmniej takie odnosi się wrażenie, lecz i tak wszystko dość szybko zwraca się błyskawicznie, tylko tego już nie przeliczamy miarą analoga.
Awatar użytkownika
By stacho
#475290
satmar pisze: reasumując można zacząć oszczedzać ale.... niestety dopiero po pewnym czasie

Oszczędności to to ?????
satmar pisze: po 6 miesiącah ....... mam już
lave tube +4 baterie,
v-maxa + dwa komplety bateri IMR AW,
dwie ładowarki ,
SE-2 Senio ,
dzis dokupiłem AjataMr,
10m drutu,
10m sznurka,
siatka mash,
liquidu na 4 miesiące


Przewrotnie powiedziałbym tak:
"nie oszczędziłem bo kupiłem mercedesa, 2 ferrari i maybacha oraz paliwa na 4 misiące
i nic nie mam ma koncie (prawie ) ale debetu tez nie" :mrgreen:
Awatar użytkownika
By saradonin
#475293
stacho pisze:
satmar pisze: reasumując można zacząć oszczedzać ale.... niestety dopiero po pewnym czasie

[...]
Przewrotnie powiedziałbym tak:
"nie oszczędziłem bo kupiłem mercedesa, 2 ferrari i maybacha oraz paliwa na 4 misiące
i nic nie mam ma koncie (prawie ) ale debetu tez nie" :mrgreen:

W tym przypadku zgodzę się z kolegą satmar. Stacho, ok niby sporo, ale widzisz nawiązując do Twojej metafory:

satmar kupił, może nie ferrari, ale powiedzmy mercedesa (homemade parowniki, które próbowałem są niezajeżdżalne) i teraz nie musi w nim nic robić. Dolewa paliwka i jeździ ile dusza zapragnie, od czasu do czasu tylko klocki wymieni (drut+sznurek/mesh). Można oczywiście kupić poloneza , bo przecież jednorazowy koszt jest niższy. Potem wstawić go do warsztatu zamiast nim jeździć, wymieniać na następnego, tego też naprawiać i tak w kółko. Nasuwa się pytanie: lepiej dużo a taniej, czy raz a dobrze? Każdy powinien odpowiedzieć sobie sam.
Ostatnio zmieniony 20 cze 2012, 08:16 przez saradonin, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 8
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.