EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
Awatar użytkownika
By edymek07
#1350678
Witajcie ! jestem nowy na forum i odnośnie moich kosztów epalenia to chciałbym po prostu powiedzieć, że wolę wydać więcej $ i palić coś lepszego niż byle co jak to co jest dostępne u nas, tak naprawdę :P Dopiero teraz po prawie 2 latach epalenia znalazłem smak który chciałbym palić cały czas :P Big stick od epic juice ! Pozdrawiam !
Awatar użytkownika
By Paveletz
#1350799
Ponieważ właśnie "stuknęło" mi 1500 dni z e-papierosem i tak się jakoś szczęśliwie złożyło, że wszystkie swoje wydatki skrupulatnie pompowałem w arkusz kalkulacyjny (ponad 320 pozycji) - podzielę się z Wami konkretnymi liczbami. Zaznaczam, że nie jestem kolekcjonerem markowego sprzętu, ale za to inwestuję dość często w elementy niezbędne do konstrukcji własnych zasilań. Obecnie e-palę dość umiarkowanie, chociaż na początku - ech, dymiłem jak smok... :mrgreen:

Podsumowanie 1500 dni:
Zakupiłem łącznie 4820ml liquidów (bazy/gotowe liquidy) o łącznej wartości 2 670,27zł, z czego zużyłem już 4690ml.
Zużywam średnio 3,12 ml liquidu na dobę (nikotyna 47,72 mg/dobę) o średniej mocy 15,30 mg.
Zakupiłem sprzęt łącznie za 5 440,79zł w tym elektronika/części: 2 198,07zł

Nie wypaliłem 60160 analogów o wartości ok. 45 120,00zł, przy wydatkach na ep wynoszących 8 111,06zł (dziennie: 5,39zł).
OSZCZĘDNOŚĆ: 37 008,94zł


Podsumowując, w moim przypadku e-palenie jest pięciokrotnie tańsze niż palenie analogów. Niestety, nie mam możliwości obliczenia ile razy jest zdrowsze... :wink:
Awatar użytkownika
By ppowa
#1355616
To i ja się pochwalę swoim arkuszem (oczywiście skromniejszym).
Obrazek
E-plenie zaczynałem wiele lat temu ale jakoś nie mogłem wytrwać. W końcu 17.01.2014 r. po raz kolejny kupiłem e-papierosy i od tego dnia postanowiłem rzucić analogi (i daję radę :D).
Dokładny arkusz stworzyłem w celu uspokojenia sumienia przy kolejnych zakupach :lol:. Ciągle jestem na etapie próbowania różnych rzeczy i kompletowania sprzętu (to ta dłuższa lista), a że z natury jestem dokładny więc zapisuję wszystko: zasilania, parowniki, liquidy, bazy, aromaty, części do boxa, druty, aku itd, itd (co ma znaczenie - część rzeczy z Chin).

Po 444 dniach od rzucenia analogów wygląda to tak:

KUPIONE LIQ, BAZY, AR. (ml) 2252
KOSZT KUPION. LIQ, BAZ, AR. 542,80 zł
KOSZTY SPRZĘTU 1 702,27 zł
RAZEM KOSZTY 2 245,07 zł
KOSZT NIEWYPALONYCH ANALOGÓW: 6 126,30 zł
OSZCZĘDNOŚCI: 3 881,23 zł

Cieszę się z oszczędności i braku smrodu :beer:.
By minichedar
#1364084
sprawa wygląda dość prozaicznie - najwięcej kosztuje zdobycie doświadczenia.
Sam jestem początkującym vaperem ale wychodzę z założenia, że nie ma sensu wywalanie pieniędzy w błoto na poniekąd "zabawkowy" sprzęt, po prostu wolę poczytać na forum opinie o sprzęcie i wydać raz a konkretnie. Trzeba mieć tylko świadomość swoich potrzeb, które dość szybko się kształtują - zwłaszcza jak się ma znajomego vapera u którego można popróbować "co i jak". Oczywiście sam mam kilka nie trafionych zakupów ale dzięki temu, że nie był to jakiś "tani starter kit" tylko Aspire CF MOD + Atlantis, udało mi się to odsprzedać. Po prostu sprzęt nie trafił w moje wyrabiające się wciąż e-gusta ;)
Jak sprzęt już mamy i jesteśmy zadowoleni to pozostają drobne wydatki, drut, transport i liquidy... przy tym ostatnim im predzej przejdziemy na samogony tym taniej i... smaczniej ;)
Awatar użytkownika
By ppowa
#1364266
minichedar pisze:...
Jak sprzęt już mamy i jesteśmy zadowoleni to pozostają drobne wydatki, drut, transport i liquidy... przy tym ostatnim im predzej przejdziemy na samogony tym taniej i... smaczniej ;)


Tylko pogratulować. Też tak kiedyś myślałem, tylko jakoś moje zadowolenie z czasem mija i każe mi kupić coś innego "na próbę" :lol:
Awatar użytkownika
By Arkeno
#1370014
Po co zastanawiac sie czy wychodzi taniej?? To jest po prostu fajne :) Nawet gdyby wyszlo mnie drozej bo kupuje tony gadzetow to i tak wole to od smierdziucha :D
Awatar użytkownika
By AdwokatkaDiabla
#1370020
Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i
Awatar użytkownika
By slavo22
#1370038
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


hehe, u mnie tak już jest ponad 3 lata :D Ale mam zasadę - przed nowym zakupem sprzedać to co mi nie podpasiło (wiesz o czym mówię :)) Dzięki temu koszty maleją a ja nie mam w domu tony niepotrzebnego sprzętu. Wprawdzie już mam to z czego mi się bardzo dobrze wapuje, ale lubię się pobawić czymś nowym (i to nie tylko z zakresu e-p, lubię po prostu nowe zabawki jak to chłopak), żona mówi o mnie gadżeciarz :D
Awatar użytkownika
By AdwokatkaDiabla
#1370041
Jednak i u ciebie się w szufladzie kurzy - ładowarkę do egona mi dałeś. Nie mam co sprzedać. Może poza ze 3 ma parownikami. I nie umiem sprzedawać własnych rzeczy, nie umiem ich wycenić nie umiem ich dobrze zareklamować, wole dawać za darmo. , cudze to co innego.
Ja sobie postanawiam ze szlaban na zakupy do czerwca.. Nie licząc aromatów! A właściwie jednego.

Wysłane z mojego LT26i
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2015, 15:22 przez AdwokatkaDiabla, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By Arkeno
#1370158
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Normalnie jak bym tam byl :D
Zaczelo sie od zestawu startowego za 60zl i dzialalo ale nieeee...
Trzeba coraz wiecej coraz drozej... *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1370982
Tak to prawda że jak się ograniczyć do zaspokajania tylko potrzeby kopa nikotynowego to wychodzi ekonomiczniej niż analog, ajak już się to zamieni w hobby to w ogóle nie ma co porównywać bo na hobby się nie oszczędza. Mi na analogi niecałe 2 lata temu schodziło 300 zeta na miesiąc, po podwyżce akcyzy do 400 zeta, a po przejściu na elektroniczne to spadło do 200 zeta na niezbedne minimum po zakupie sprzętu - tj. liquidy i "czesci zamienne" co jakiś czas. A zakup sprzętu zwrócił mi się bardzo szybko. Na pewno teraz wychodzi mi taniej po przejściu na e-szlugi, a jak zaszaleje to co najwyżej tyle samo co na anaogi ale nigdy drożej.
Awatar użytkownika
By e_sat
#1371002
AdwokatkaDiabla pisze:Jednak i u ciebie się w szufladzie kurzy - ładowarkę do egona mi dałeś. Nie mam co sprzedać. Może poza ze 3 ma parownikami. I nie umiem sprzedawać własnych rzeczy, nie umiem ich wycenić nie umiem ich dobrze zareklamować, wole dawać za darmo. , cudze to co innego.
Ja sobie postanawiam ze szlaban na zakupy do czerwca.. Nie licząc aromatów! A właściwie jednego.

Wysłane z mojego LT26i


Też tak mam ( mimo że postanowiłem sobie zrobić archiwum starych klamotów ) :D , rozdaję baterie i klirki początkującym znajomym....w kartonie jeszcze tego trochę jest na czarną godzinę...:)
Awatar użytkownika
By LICHU
#1371055
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Bo nie wiem po co kombinować i kupować ciągle coś innego, niż lepiej zainwestować w oryginał i mieć spokój......
Awatar użytkownika
By Arkeno
#1371088
LICHU pisze:
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Bo nie wiem po co kombinować i kupować ciągle coś innego, niż lepiej zainwestować w oryginał i mieć spokój......


To proste... z tym jest tak samo jak dajmy na to z grami komputerowymi.
Czemu kupujemy coraz to nowe gry? Albo kolejne czesci dawnych tytulow? Bo kazdy wnosi cos nowego, kazdy jest inny, kazdy rozni sie od poprzedniego. I podobnie jak z fajkami kazdy nowy jest drozszy od poprzedniego.
Jesli kupisz oryginalna baterie zapragniesz po pewnym czasie miec moda, jak juz masz moda mechanicznego pragniesz miec elektronicznego, jak juz go masz zapragniesz miec driperka i tak dalej. A w miedzyczasie wychodza nowe, fajniejsze, lepsze, ciekawsze...
Ot i caly sekret... *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By LICHU
#1371179
Arkeno pisze:
LICHU pisze:
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Bo nie wiem po co kombinować i kupować ciągle coś innego, niż lepiej zainwestować w oryginał i mieć spokój......


To proste... z tym jest tak samo jak dajmy na to z grami komputerowymi.
Czemu kupujemy coraz to nowe gry? Albo kolejne czesci dawnych tytulow? Bo kazdy wnosi cos nowego, kazdy jest inny, kazdy rozni sie od poprzedniego. I podobnie jak z fajkami kazdy nowy jest drozszy od poprzedniego.
Jesli kupisz oryginalna baterie zapragniesz po pewnym czasie miec moda, jak juz masz moda mechanicznego pragniesz miec elektronicznego, jak juz go masz zapragniesz miec driperka i tak dalej. A w miedzyczasie wychodza nowe, fajniejsze, lepsze, ciekawsze...
Ot i caly sekret... *SMOKEKING*


+1

Ja nawet nie chce liczyć ile wydałem pieniędzy ale około mnóstwo hehe
By Maku123PL
#1395674
Opiszę Wam swoje wydatki przez ostatnie 10 miesięcy.

1. Zakup baterii PassThrough 1100mAh - 35zł
2. Zakup clearomizera Protank 3 mini - 22zł
3. 1l gliceryny farmaceutycznej - 20zł
4. Bazy Hangsen (36mg/ml, glikol) (3x100ml) - 3x15zł = 45zł
5. Aromaty - 8x10zł = 80zł (ananas, czekolada mleczna, 2 rodzaje mięty, winogron, 2 rodzaje karmelu, wanilia z lodami)
6. Grzałki, co miesiąc (czasem kilka w zapas) - 10x10zł = 100zł
7. W sumie na przesyłki niecałe 50zł

Paliłem 24mg/ml, aromatu 0.5ml/10ml, gliceryny 50%, bazy 50%, zużywając 10ml na niecały tydzień.
Minęło około 300 dni. Wychodzi na to, że wydawałem łącznie 352zł, czyli 1,18zł dziennie. Jest to 10 razy mniej niż bym wydawał paląc analogi.

Bateria po kilku naprawach, których sam dokonałem, ale teraz i tak już zamówiłem dodatkowo Vision Spinner, bo starej opadła moc i wytrzymałość, a regulacja napięcia jest zacna. Clearomizer lekko odrapany, ale działa bez zarzutu - zmienię go za niedługo na coś z regulacją przepływu powietrza.
Awatar użytkownika
By Fobos1
#1395854
To malutko. U mnie wyszło 10,36zł dziennie po 94 dniach. Wiadomo początki to eksperymenty, sprzęt i kasy trochę poszło. Teraz będzie spadać *SMOKEKING* :)
Awatar użytkownika
By Jamszoł
#1395939
To co widnieje na banerze
+ jeszcze nie odjąłem kosztów iStick-a 50W i Nautilusa 5-cio ml
Awatar użytkownika
By taz
#1786456
Temat trochę umarł... ciekawe jakie koszty macie teraz ? U mnie kończę się na : baza ,aromat, wata, drut koszt miesięczny okolo 100zl. Chyba że wyjdzie coś ciekawego to koszty wzrosną albo robię zapasy :-) Rocznie z 2tys co normalnie bym przepalil w 3-4 miechy analogow.
A przy tym bezcenne uczyć się ciągle czegoś nowego☺
Pozdro
Awatar użytkownika
By Donayo
#1786479
W sumie nigdy tego nie liczyłem, ale ostatnio lubię sobie kupić jakiegoś premixa (lub trzy :lol:), do tego grzałka, baza, aromaty i inne pierdoły. Myślę, że w 200-250zł miesięcznie się mieszczę :D


Tapata z SE :)
By gourmet
#1786484
YTD 494,8 z czego lwia część to składka na stowarzyszenie.
Awatar użytkownika
By miblah
#1786502
zarthos pisze:2200 zł przez ostatnie 3 lata = 61zł miesięcznie. [...]

Wyszło mi dokładnie to samo, w dokładnie tym samym okresie ;)
Awatar użytkownika
By Mały Jasio Baryła
#1786508
Ja się boję robić takiego podsumowania, jeszcze wpadnie w niepowołane ręce i będę miał miesiąc spania na kanapie :lol:
Awatar użytkownika
By miblah
#1786523
No patrz... Te kobiety... :D Mam podobnie, ale jak puszczałem z dymem, w porównawczym okresie 3 lat, 16 tysięcy, to krzywienia na koszty nie było... :-P
Awatar użytkownika
By eKrzemek
#1789191
Ja jak przez rok, półtora nie wydam ani złotówki to na zero wyjdę, czyli nierealne, chyba że zacznę się pozbywać niektórych sprzętów. Niestety wpadłem w zakupoholizm ;)
By gourmet
#1789250
eKrzemek pisze:Ja jak przez rok, półtora nie wydam ani złotówki to na zero wyjdę, czyli nierealne, chyba że zacznę się pozbywać niektórych sprzętów. Niestety wpadłem w zakupoholizm ;)

Jeżeli to co masz w stopce jest prawdziwe, to masz potężny nałóg do zwalczenia. Naliczyłem 24 parowniki :shock:
Awatar użytkownika
By eKrzemek
#1789253
gourmet pisze:Jeżeli to co masz w stopce jest prawdziwe, to masz potężny nałóg do zwalczenia. Naliczyłem 24 parowniki :shock:

A dzisiaj jeszcze Hussar doszedł :D
Teraz robię dłuższą przerwę. Przestaję na bazarek zaglądać ;)
By fikaf
#1789263
Wejrzyjcie w mój panel. *CZAJNICZEK*
Nie palę 2,5 roku.
Nieomal 50000 :!: kiepów. Pół sporego słoja smoły. :twisted:
15 gór i 15 dołów :-P , baterie, druty, śruty, cuda wianki ca. 4500PLN.
Aromaty, bazy, fazy, duperele ca. 2500 PLN.
Nie latam po szlugi z tym co mam do 2023.
Nieźle, tylko tej smoły mi żal...
Awatar użytkownika
By Marksista
#1789268
Nie no ja to młody barszcz jeszcze jestem, bo od niecałych 2 tygodni paruje zamiast palić *SMOKEKING*
Na sprzęt i pierwsze zapasy płynów poszło jakieś 500. Już jestem w stanie powiedzieć co mi smaczy a co trochę mniej i czego szukam.
Analogów nie tykam i nie mam ochoty, więc oszczędziłem już około 100.
Ale spoko, rozglądam się już za Merlinem :lol: :lol: :lol: :lol: więc przyda się wata, drut (pewnie ze dwa rodzaje..) także ten...tonę :zakrecony *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By PucH2
#1792770
Dzienne koszty bez akcyzy i po nowemu.
Amortyzacja sprzętu - 3 zł
Amortyzacja batek - 0,50 zł
Energia elektryczna - 0,05 zł
Liquid 10-15ml (3mg nikotyny)- 2,50 zł
Inne (watki, druty itd.) - 15 gr
straty - 50 gr

Całkowity koszt dzienny 6,70 zł (zwracam uwagę że i tak zawyżyłem ile się dało by wyszło jak najwięcej). Jednak należy zwrócić uwagę że przy uzupełnianiu zapasów koszt zakupów nie mniejszy niż 100 zł.
Awatar użytkownika
By tvarovski
#1793202
Przesiadłem się miesiąc temu na e-peta (to już chyba z 7 próba, ta jest najdłuższa)

I mogę podsumować to tak.

Sprzęt:

Joyetech eGrip 2 Light - 155 zł
Smok TFV8 Mini (Tak nazywa się to w ESW a w normalnym obiegu to chyba Baby Beast) - 130 zł
Grzałki: 8 na miesiąc - 80 zł

7 ml liquidu dziennie 6m / 210 ml miesięcznie

Koszt bazy: 30 zł
Aromat: 15 zł

Więc przez ten miesiąc wydałem ponad 400 zł na e-papierosy czyli tyle ile miesięcznie wydawałem na analogi.

Teraz koszta będą spadać (mam nadzieje :D)
By zwii
#1803830
Średnio na sprzęt wydaje jakies 300zł / na szlugi szło nawet 450zł

Duża część z miesięcznego wydawania jesli chodzi o sprzęt i tak idzie do dalszej sprzedaży miedzy znajomymi, wiec i tak jestem na plus :)
Awatar użytkownika
By PucH2
#1803834
Do ostatniego wpisu dodam że podane koszty są bez zmian. Tyle że przez kilka lat nic nie wydam poza zachciewajkami a tych mam mało. Jednak ostatnimi miesiącami zakupuje 200-300 ml 18mg nikotynowej bazy. To koszt 60-90 zł. Niby nic a to 1/2 roku bez akcyzy. Szybko się zwróci ta inwestycja mimo że zapasów mi nie brak. Sam sprzęt jest mniej ważny w nadchodzącym okresie.

Nowym waperom po prostu współczuję czasów. Mam nadzieje że kiedyś rozliczą ich przy emeryturach za zło jakie uczynili rządzący. Marychę do aptek wprowadzają a ludziom pozwolą umierać dla paru złotych akcyzy. Bez logiki to.
By matadrox
#1803844
PucH2 pisze: Sam sprzęt jest mniej ważny w nadchodzącym okresie.


Dokładnie. Osobiście zamierzam zgromadzić do Nowego Roku 10L. Czy uda się z tym zapasem zakończyć nałóg, to się okaże. W każdym razie na ten miesiąc wydałem 110zł. Przy 300zł hamuję do następnego miesiąca. Przez kilka m-cy w 2018r sporo z nas będzie mogło prezentować środkowy palec w stronę twórców ustawy.
Awatar użytkownika
By 2dest86
#1803876
Ja jesteś świeży w e-paleniu ale w wydawaniu pieniędzy jestem na razie dobry:) na start sprzęt 450zł + liquidy prawie tyle samo a to dopiero kilkanaście dni.. ghmm.. ważne że analoga ani rusz:D
By Kurtz1992
#1806553
U mnie na szczęście koszty małe:) Pierwszy e-papieros za darmo od kumpla "w spadku", drugi ego-ce4 - ceny znikome, jedynie atomizer raz wymieniłem to wyszło ze 40zł:P Poza tym tylko liquidy (a że poprzednie e-fajki były bardzo oszczędne to na 10ml i tydzień mogłem palić). W lipcu tego roku tylko zrobiłem inwestycję bo kupiłem alphę mini z nieszczęsnego esw (raz wymieniłem grzałkę za 9pln i raz szkiełko parownika bo mi pękło za 15zł), z początku kupowałem liquidy, ale teraz mieszam. Więc nie licząc 150zł w lipcu za e-papierosa, na liquid wydaję w granicach 80-100zł/mc. Teraz mam zamiar zrobić kilu litrowy zapas więc pewnie wyjdzie mi jakieś 30-50pln miesięcznie.
By Loszken
#1806589
Moim zdaniem mam to gdzieś ile na efajki wydaje ;) ukręce grzałkę , jeżeli pasuje to zostaje jak nie to do kosza bez żalu druty wata jest to bardzo tanie i nie ma co oglądać się za tym, jak i za modami czy czajnikami. Zdrowia nikt z nas nie może kupić bo się nie da.. to tylko pieniądze a to rzecz nabyta raz są, raz ich mniej jest.. nie jaram analogów długi czas , mam e peta a nawet kilka :D pewnie do tej kolekcji coś jeszcze kiedyś się dokupi, ale na pewno nie analogi i zapalarki :p nie śmierdzę, nie mam cały rok flegmy.. oddycha mi się przyjemnie.. tylko w domu jakoś siwo :D Ze wszystkich porównań czy to gadżeciarstwo czy paliwozerność tanków.. czy też coś innego związanego z einem tak czy siak odzyskaliśmy wszyscy kawałek zdrowia dzięki temu.. rachunek jest prosty, zawsze stanę za einem bo czuję ta różnice i dumę że analogi mnie odpychają.
By darek11
#1806595
Loszken pisze:Moim zdaniem mam to gdzieś ile na efajki wydaje ;) ukręce grzałkę , jeżeli pasuje to zostaje jak nie to do kosza bez żalu druty wata jest to bardzo tanie i nie ma co oglądać się za tym, jak i za modami czy czajnikami. Zdrowia nikt z nas nie może kupić bo się nie da.. to tylko pieniądze a to rzecz nabyta raz są, raz ich mniej jest.. nie jaram analogów długi czas , mam e peta a nawet kilka :D pewnie do tej kolekcji coś jeszcze kiedyś się dokupi, ale na pewno nie analogi i zapalarki :p nie śmierdzę, nie mam cały rok flegmy.. oddycha mi się przyjemnie.. tylko w domu jakoś siwo :D Ze wszystkich porównań czy to gadżeciarstwo czy paliwozerność tanków.. czy też coś innego związanego z einem tak czy siak odzyskaliśmy wszyscy kawałek zdrowia dzięki temu.. rachunek jest prosty, zawsze stanę za einem bo czuję ta różnice i dumę że analogi mnie odpychają.

I jest to prawdziwe kompendium w temacie EIN. :bry Poza tym, każdy człowiek jakoweś wady mieć może, w tym przypadku za cenę zdrowego oddechu i braku smrodu analogów płacimy cenę nowych zabawek :D :beer: I tak trzymać, pomimo kłód rzucanych przez lobby tytoniowe. Swoją drogą ile kasy trzeba było wręczyć, żeby udowodnić- ...."mniejszą szkodliwość marlboro itp. analogów..." w ramach aktu prawnego- czytaj- ustawy. :drinkb
By fikaf
#1817116
fikaf pisze:Wejrzyjcie w mój panel. *CZAJNICZEK*


Jestem chory. :mrgreen: Jeszcze nie odebrałem ostatniego zamówienia, a już szukam następnego. Szafka pełna, a ja nie wiem za co złapać :)
Rzuciłem pety i dostrzegam jakim durniem byłem. Ile forsy poszło w kieptacę, zdrowia nie wspomnę.
Kupię sobie zatem w nagrodę coś czasem, z tych oszczędzonych 10K. :D
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.