EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
By Marcella
#1335149
Wydaje mi się, że koszt palenia e-papierosów jest znacznie niższy. Widzę to po portfelu moim i mojej mamy. Mam wrażenie, że jednorazowo e-papierosem delektujemy się dłużej niż zwykłą fajką przez co zużywamy mniej niż jakbyśmy paliły zwykłą fajkę za fajką. Plus oczywiście aspekt zdrowotny i zapachowy jest nieporównywalny..;)
Awatar użytkownika
By Mutango
#1335174
Jest oczywiste, że koszt jest znacznie niższy (przynajmniej na dzień dzisiejszy). Tylko my tu coponiektórzy mamy pierdolca na punkcie e-p, i wydajemy na sprzęt 10x więcej niż zdrowy rozsądek nakazuje :lol:
Awatar użytkownika
By bezi2
#1335177
Niestety Mutango zaliczam się do grupy pozytywnie pier***ych na pkt. wapowania - walczę cały czas by na sprzęt i paliwo rakietowe nie wydawać więcej niż na analogi - z różnym skutkiem.

Ale nie wszystko da się na pieniądze przeliczyć - nie kaszlę, nie śmierdzę, czuję się lepiej - to jest bezcenne.
By gourmet
#1348517
Mole uaktualnione podsumowanie - e-p opłaca się. Nie szukam Św. Graala, traktuję e-p jako etap do wyzwolenia z nałogu, nie uważam e-p za religię, nie kupuję nowości bo mam swoje 2 zestawy i tylko czekam, kiedy mi się znudzi. O korzyściach zdrowotnych mogę napisać książkę.
Awatar użytkownika
By yacoop
#1348525
Wydaję dużo więcej na e-p niż na analogi... Ale co z tego.. Zapewne jestem zdrowszy + nie śmierdzę :D Nikt poza tym nie mówił, że będzie tanio... Znaczy byli tacy, którzy tak mówili - po paru dniach używania "wspaniałego" + "za mega DOBRE pieniądze" Żabkowego (czy tam innego) sprzętu wrócili do śmierdzieli ;)
Awatar użytkownika
By xD_
#1348534
Polecam mieszać samemu płyny i robić samemy grzalki , wtedy koszty epalenia są znikome ;)
Awatar użytkownika
By xD_
#1348549
yacoop pisze:
xD_ pisze:Polecam mieszać samemu płyny i robić samemy grzalki , wtedy koszty epalenia są znikome ;)


Tak robię i dalej nic z tego :(

to chyba za duzo sprzetu kupujesz innego wytlumaczenia nie ma :D
By Czechu
#1349643
Palę około miesiąc e-p na którego przeznaczyłem +/- 150zł do tego przychodzi koszt liquidów + grzałki, obie te rzeczy robię sam i na dzień wydatek to mniej niż 1zł... Dziennie paliłem po 10-15 analogów, zależało od dnia. Z moich wyliczeń wychodzi, że gdybym palił przez ten miesiąc analogi to wydam około 280zł, natomiast miesiąc z e-p wyszedł mnie ok. 180zł a więc 100zł różnicy (zaoszczędzone)
By apasib
#1349704
Źle kolego liczysz. Koszt sprzętu powinien być rozłożony na okres użytkowania np 5 miesięcy. Wtedy sprzęt 30 zł + 30 zł grzałki itp. Razem 60 zł miesięcznie.
Awatar użytkownika
By Fobos1
#1350615
2015 marzec

60 papierosy jednorazowe 6 sztuk
79 mild quick zestaw
45 mild quick druga bateria
25 mild quick 5 kartomizerów
27 liquidy 2x10 ml
249 joyetech ego one
30 ego one grzałki 2 sztuki
20 liquidy 2x10 ml

Minął miesiąc odkąd e-palę. Podliczyłem wydatki. Paczka starczała mi na 2 dni, czyli około 200 zł miesięcznie. Ten miesiąc to czas eksperymentowania i wydatków. Początkowo kupiłem kilka jednorazowych żeby sprawdzić czy w ogóle to ma sens, dałem radę na tych jednorazówkach bez potrzeby sięgania po analogi więc ma sens :) Kierując się wyglądem zwykłego papierosa kupiłem mild quick, zapasową baterię i 5 kartomizerów. Teraz zapragnąłem czegoś konkretniejszego i zamówiłem joyetech ego one, jutro powinien do mnie dotrzeć. Mam nadzieję że będę z niego zadowolony i nie powali mnie swoją obfitą chmurą ;) Ten miesiąc wyszedł na minus bo wydałem 535 zł, to 2 i pół miesiąca analogów. Jeśli ego one okaże się dobrym wyborem to w przyszłym miesiącu kupię chyba tylko ze 2 liquidy a trzeci miesiąc będzie już na zero w ogólnym rozrachunku, kolejne miesiące to czysta oszczędność (mam nadzieję).
Awatar użytkownika
By Fobos1
#1350620
Dwa dostanę jutro za które już zapłaciłem + 2 to daje cztery :) Jeszcze nie wiem w jakim tempie będą szły w ego one. W quick miałbym to na 2 miesiące z tego zauważyłem :D
Awatar użytkownika
By tstss
#1350622
20ml to mi w trzy dni -takie bardzo oszczędne idą :)
ale prawda jest taka że na egonach to 10 ml wystarczało spokojnie na trzy dni :)
By szymon1234
#1350625
Ale jak się wapuje 6mg, to 10ml bazy wychodzi 1,3zł (inawera, eplyny, można taniej), więc nawet jakbym zrobił buteleczkę w dzień, to drogo nie wyjdzie.
Awatar użytkownika
By Fobos1
#1350629
Za miesiąc dam znać ile faktycznie zużyłem, teraz to tylko takie zgadywanie ;) Tak czy inaczej w trzy miesiące wydatki powinny się zwrócić.
Awatar użytkownika
By tstss
#1350631
aromatów cała szuflada:)
sprzętu więcej niż na niejednej wysepce :) o wartości nie wspominając :)

-- [scalono] czwartek, 2 kwietnia 2015, 00:21 --

wypalałem dwie,trzy paczki na dzień.Wiec wydatki na ep w wydaniu klonowym i bazarkowym nie dogonią analogów :)
Awatar użytkownika
By edymek07
#1350678
Witajcie ! jestem nowy na forum i odnośnie moich kosztów epalenia to chciałbym po prostu powiedzieć, że wolę wydać więcej $ i palić coś lepszego niż byle co jak to co jest dostępne u nas, tak naprawdę :P Dopiero teraz po prawie 2 latach epalenia znalazłem smak który chciałbym palić cały czas :P Big stick od epic juice ! Pozdrawiam !
Awatar użytkownika
By Paveletz
#1350799
Ponieważ właśnie "stuknęło" mi 1500 dni z e-papierosem i tak się jakoś szczęśliwie złożyło, że wszystkie swoje wydatki skrupulatnie pompowałem w arkusz kalkulacyjny (ponad 320 pozycji) - podzielę się z Wami konkretnymi liczbami. Zaznaczam, że nie jestem kolekcjonerem markowego sprzętu, ale za to inwestuję dość często w elementy niezbędne do konstrukcji własnych zasilań. Obecnie e-palę dość umiarkowanie, chociaż na początku - ech, dymiłem jak smok... :mrgreen:

Podsumowanie 1500 dni:
Zakupiłem łącznie 4820ml liquidów (bazy/gotowe liquidy) o łącznej wartości 2 670,27zł, z czego zużyłem już 4690ml.
Zużywam średnio 3,12 ml liquidu na dobę (nikotyna 47,72 mg/dobę) o średniej mocy 15,30 mg.
Zakupiłem sprzęt łącznie za 5 440,79zł w tym elektronika/części: 2 198,07zł

Nie wypaliłem 60160 analogów o wartości ok. 45 120,00zł, przy wydatkach na ep wynoszących 8 111,06zł (dziennie: 5,39zł).
OSZCZĘDNOŚĆ: 37 008,94zł


Podsumowując, w moim przypadku e-palenie jest pięciokrotnie tańsze niż palenie analogów. Niestety, nie mam możliwości obliczenia ile razy jest zdrowsze... :wink:
Awatar użytkownika
By ppowa
#1355616
To i ja się pochwalę swoim arkuszem (oczywiście skromniejszym).
Obrazek
E-plenie zaczynałem wiele lat temu ale jakoś nie mogłem wytrwać. W końcu 17.01.2014 r. po raz kolejny kupiłem e-papierosy i od tego dnia postanowiłem rzucić analogi (i daję radę :D).
Dokładny arkusz stworzyłem w celu uspokojenia sumienia przy kolejnych zakupach :lol:. Ciągle jestem na etapie próbowania różnych rzeczy i kompletowania sprzętu (to ta dłuższa lista), a że z natury jestem dokładny więc zapisuję wszystko: zasilania, parowniki, liquidy, bazy, aromaty, części do boxa, druty, aku itd, itd (co ma znaczenie - część rzeczy z Chin).

Po 444 dniach od rzucenia analogów wygląda to tak:

KUPIONE LIQ, BAZY, AR. (ml) 2252
KOSZT KUPION. LIQ, BAZ, AR. 542,80 zł
KOSZTY SPRZĘTU 1 702,27 zł
RAZEM KOSZTY 2 245,07 zł
KOSZT NIEWYPALONYCH ANALOGÓW: 6 126,30 zł
OSZCZĘDNOŚCI: 3 881,23 zł

Cieszę się z oszczędności i braku smrodu :beer:.
By minichedar
#1364084
sprawa wygląda dość prozaicznie - najwięcej kosztuje zdobycie doświadczenia.
Sam jestem początkującym vaperem ale wychodzę z założenia, że nie ma sensu wywalanie pieniędzy w błoto na poniekąd "zabawkowy" sprzęt, po prostu wolę poczytać na forum opinie o sprzęcie i wydać raz a konkretnie. Trzeba mieć tylko świadomość swoich potrzeb, które dość szybko się kształtują - zwłaszcza jak się ma znajomego vapera u którego można popróbować "co i jak". Oczywiście sam mam kilka nie trafionych zakupów ale dzięki temu, że nie był to jakiś "tani starter kit" tylko Aspire CF MOD + Atlantis, udało mi się to odsprzedać. Po prostu sprzęt nie trafił w moje wyrabiające się wciąż e-gusta ;)
Jak sprzęt już mamy i jesteśmy zadowoleni to pozostają drobne wydatki, drut, transport i liquidy... przy tym ostatnim im predzej przejdziemy na samogony tym taniej i... smaczniej ;)
Awatar użytkownika
By ppowa
#1364266
minichedar pisze:...
Jak sprzęt już mamy i jesteśmy zadowoleni to pozostają drobne wydatki, drut, transport i liquidy... przy tym ostatnim im predzej przejdziemy na samogony tym taniej i... smaczniej ;)


Tylko pogratulować. Też tak kiedyś myślałem, tylko jakoś moje zadowolenie z czasem mija i każe mi kupić coś innego "na próbę" :lol:
Awatar użytkownika
By Arkeno
#1370014
Po co zastanawiac sie czy wychodzi taniej?? To jest po prostu fajne :) Nawet gdyby wyszlo mnie drozej bo kupuje tony gadzetow to i tak wole to od smierdziucha :D
Awatar użytkownika
By AdwokatkaDiabla
#1370020
Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i
Awatar użytkownika
By slavo22
#1370038
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


hehe, u mnie tak już jest ponad 3 lata :D Ale mam zasadę - przed nowym zakupem sprzedać to co mi nie podpasiło (wiesz o czym mówię :)) Dzięki temu koszty maleją a ja nie mam w domu tony niepotrzebnego sprzętu. Wprawdzie już mam to z czego mi się bardzo dobrze wapuje, ale lubię się pobawić czymś nowym (i to nie tylko z zakresu e-p, lubię po prostu nowe zabawki jak to chłopak), żona mówi o mnie gadżeciarz :D
Awatar użytkownika
By AdwokatkaDiabla
#1370041
Jednak i u ciebie się w szufladzie kurzy - ładowarkę do egona mi dałeś. Nie mam co sprzedać. Może poza ze 3 ma parownikami. I nie umiem sprzedawać własnych rzeczy, nie umiem ich wycenić nie umiem ich dobrze zareklamować, wole dawać za darmo. , cudze to co innego.
Ja sobie postanawiam ze szlaban na zakupy do czerwca.. Nie licząc aromatów! A właściwie jednego.

Wysłane z mojego LT26i
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2015, 15:22 przez AdwokatkaDiabla, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By Arkeno
#1370158
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Normalnie jak bym tam byl :D
Zaczelo sie od zestawu startowego za 60zl i dzialalo ale nieeee...
Trzeba coraz wiecej coraz drozej... *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1370982
Tak to prawda że jak się ograniczyć do zaspokajania tylko potrzeby kopa nikotynowego to wychodzi ekonomiczniej niż analog, ajak już się to zamieni w hobby to w ogóle nie ma co porównywać bo na hobby się nie oszczędza. Mi na analogi niecałe 2 lata temu schodziło 300 zeta na miesiąc, po podwyżce akcyzy do 400 zeta, a po przejściu na elektroniczne to spadło do 200 zeta na niezbedne minimum po zakupie sprzętu - tj. liquidy i "czesci zamienne" co jakiś czas. A zakup sprzętu zwrócił mi się bardzo szybko. Na pewno teraz wychodzi mi taniej po przejściu na e-szlugi, a jak zaszaleje to co najwyżej tyle samo co na anaogi ale nigdy drożej.
Awatar użytkownika
By e_sat
#1371002
AdwokatkaDiabla pisze:Jednak i u ciebie się w szufladzie kurzy - ładowarkę do egona mi dałeś. Nie mam co sprzedać. Może poza ze 3 ma parownikami. I nie umiem sprzedawać własnych rzeczy, nie umiem ich wycenić nie umiem ich dobrze zareklamować, wole dawać za darmo. , cudze to co innego.
Ja sobie postanawiam ze szlaban na zakupy do czerwca.. Nie licząc aromatów! A właściwie jednego.

Wysłane z mojego LT26i


Też tak mam ( mimo że postanowiłem sobie zrobić archiwum starych klamotów ) :D , rozdaję baterie i klirki początkującym znajomym....w kartonie jeszcze tego trochę jest na czarną godzinę...:)
Awatar użytkownika
By LICHU
#1371055
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Bo nie wiem po co kombinować i kupować ciągle coś innego, niż lepiej zainwestować w oryginał i mieć spokój......
Awatar użytkownika
By Arkeno
#1371088
LICHU pisze:
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Bo nie wiem po co kombinować i kupować ciągle coś innego, niż lepiej zainwestować w oryginał i mieć spokój......


To proste... z tym jest tak samo jak dajmy na to z grami komputerowymi.
Czemu kupujemy coraz to nowe gry? Albo kolejne czesci dawnych tytulow? Bo kazdy wnosi cos nowego, kazdy jest inny, kazdy rozni sie od poprzedniego. I podobnie jak z fajkami kazdy nowy jest drozszy od poprzedniego.
Jesli kupisz oryginalna baterie zapragniesz po pewnym czasie miec moda, jak juz masz moda mechanicznego pragniesz miec elektronicznego, jak juz go masz zapragniesz miec driperka i tak dalej. A w miedzyczasie wychodza nowe, fajniejsze, lepsze, ciekawsze...
Ot i caly sekret... *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By LICHU
#1371179
Arkeno pisze:
LICHU pisze:
AdwokatkaDiabla pisze:Z głupoty trafiłam na ten wątek, i własne doświadczenia podsumuje tak :gdyby e palenie ograniczyć do kupowania tego co potrzebne - baza aromaty, wata. Gdyby nie zmieniać sprzętu to byłoby zdecydowanie bardziej ekonomicznie. A że po pewnym czasie zapomina się ile się wydawało na szlugi, to zaczyna boleć po kieszeni. Moja lepsza połówka się śmieje ze nawet miesiąca nie wytrzymałam bez zakupów. Co więcej każde kolejne zasilanie czy parownik jest droższe niż poprzednie.

Wysłane z mojego LT26i


Bo nie wiem po co kombinować i kupować ciągle coś innego, niż lepiej zainwestować w oryginał i mieć spokój......


To proste... z tym jest tak samo jak dajmy na to z grami komputerowymi.
Czemu kupujemy coraz to nowe gry? Albo kolejne czesci dawnych tytulow? Bo kazdy wnosi cos nowego, kazdy jest inny, kazdy rozni sie od poprzedniego. I podobnie jak z fajkami kazdy nowy jest drozszy od poprzedniego.
Jesli kupisz oryginalna baterie zapragniesz po pewnym czasie miec moda, jak juz masz moda mechanicznego pragniesz miec elektronicznego, jak juz go masz zapragniesz miec driperka i tak dalej. A w miedzyczasie wychodza nowe, fajniejsze, lepsze, ciekawsze...
Ot i caly sekret... *SMOKEKING*


+1

Ja nawet nie chce liczyć ile wydałem pieniędzy ale około mnóstwo hehe
By Maku123PL
#1395674
Opiszę Wam swoje wydatki przez ostatnie 10 miesięcy.

1. Zakup baterii PassThrough 1100mAh - 35zł
2. Zakup clearomizera Protank 3 mini - 22zł
3. 1l gliceryny farmaceutycznej - 20zł
4. Bazy Hangsen (36mg/ml, glikol) (3x100ml) - 3x15zł = 45zł
5. Aromaty - 8x10zł = 80zł (ananas, czekolada mleczna, 2 rodzaje mięty, winogron, 2 rodzaje karmelu, wanilia z lodami)
6. Grzałki, co miesiąc (czasem kilka w zapas) - 10x10zł = 100zł
7. W sumie na przesyłki niecałe 50zł

Paliłem 24mg/ml, aromatu 0.5ml/10ml, gliceryny 50%, bazy 50%, zużywając 10ml na niecały tydzień.
Minęło około 300 dni. Wychodzi na to, że wydawałem łącznie 352zł, czyli 1,18zł dziennie. Jest to 10 razy mniej niż bym wydawał paląc analogi.

Bateria po kilku naprawach, których sam dokonałem, ale teraz i tak już zamówiłem dodatkowo Vision Spinner, bo starej opadła moc i wytrzymałość, a regulacja napięcia jest zacna. Clearomizer lekko odrapany, ale działa bez zarzutu - zmienię go za niedługo na coś z regulacją przepływu powietrza.
Awatar użytkownika
By Fobos1
#1395854
To malutko. U mnie wyszło 10,36zł dziennie po 94 dniach. Wiadomo początki to eksperymenty, sprzęt i kasy trochę poszło. Teraz będzie spadać *SMOKEKING* :)
Awatar użytkownika
By Jamszoł
#1395939
To co widnieje na banerze
+ jeszcze nie odjąłem kosztów iStick-a 50W i Nautilusa 5-cio ml
Awatar użytkownika
By taz
#1786456
Temat trochę umarł... ciekawe jakie koszty macie teraz ? U mnie kończę się na : baza ,aromat, wata, drut koszt miesięczny okolo 100zl. Chyba że wyjdzie coś ciekawego to koszty wzrosną albo robię zapasy :-) Rocznie z 2tys co normalnie bym przepalil w 3-4 miechy analogow.
A przy tym bezcenne uczyć się ciągle czegoś nowego☺
Pozdro
Awatar użytkownika
By Donayo
#1786479
W sumie nigdy tego nie liczyłem, ale ostatnio lubię sobie kupić jakiegoś premixa (lub trzy :lol:), do tego grzałka, baza, aromaty i inne pierdoły. Myślę, że w 200-250zł miesięcznie się mieszczę :D


Tapata z SE :)
By gourmet
#1786484
YTD 494,8 z czego lwia część to składka na stowarzyszenie.
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8

Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]

nie chcę się włączyć

kupiłam oxva slim xpro w grudniu, nagle dzisiaj ni[…]

Około dwa tygodnie temu zrobiłem dwa liquidy z aro[…]

Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.