By krawatos - 10 kwie 2014, 21:33
Posty: 680
Rejestracja: 13 cze 2010, 03:37
Posty: 680
Rejestracja: 13 cze 2010, 03:37
- 10 kwie 2014, 21:33
#1047888
Jeśli Twój box wymaga odświeżenia to nie ma się czego bać. Czynność jest banalnie prosta i szybka.
Zaczynamy oczywiście od odkręcenia parownika i wyciągnięcia ogniwa.
Jeśli zagłębienie pod parownik tego wymaga to wciągamy odkurzaczem drobne paproszki, które lubią się tam zbierać.
Wilgotną, lecz nie mokrą ściereczką przecieramy powierzchnię. Jeśli jest to box z jasnego drewna możemy skupić się bardziej na obszarach, które ściemniały np w okolicach guzika.
Teraz czekamy aż przeschnie. Nie trwa to długo, a sam proces można przyspieszyć stawiając boxa w ciepłym przewiewnym miejscu. Ja do tego celu wykorzystuję kratkę, ale nie bezpośrednio radiator, za lodówką.
Jeśli powierzchnia nie ma żadnych fizycznych uszkodzeń to bierzemy mały kawałek papieru ściernego o gradacji 1500 i delikatnie szlifujemy całą powierzchnię uważając na inne elementy takie jak guziki. Szkoda je porysować. Papier będzie się zapychał drewnem i stwardnialym olejem. To normalne. Czynność tę wykonujemy z wyczuciem, bo nie musimy zedrzeć powierzchni do surowego drewna, a jedynie ją wygładzić. Zamiast 1500 można użyć też papieru o wyższej gradacji.
Gdniazdo pod parownik nie wymaga wygładzania, zresztą ciężko byłoby to zrobić.
Możemy lecz nie musimy usuwać powstałego pyłu. Zostanie on usunięty podczas nacierania olejem.
Teraz czas na olej. Do tego celu potrzebny jest olej duński dowolnego producenta. Szybko twardnieje i świetnie chroni drewno. Do kitchen modów dostarczam trochę oleju starczającą na kilka zabiegów.
Wcieramy niewielką ilość oleju w powierzchnię boxa. Kiedy cały juz błyszczy wycycieramy nadmiar i stawiamy do wyschnięcia. Olej duński jest stabilny juz po dwóch godzinach choć ja zalecam zostawienie go na noc. Rano polerujemy bawełną.
Cała czynność wraz z myciem i wygładzaniem, powinna zająć jakieś piętnaście minut. Nie ma jednej odpowiedzi jak często powinna być wykonywana. Moim zdaniem nie ma co przesadzać. Raz na kilka miesięcy to już i tak dużo. Często wystarczy go tylko wypolerować bawełną.
W razie pytań zapraszam
Zaczynamy oczywiście od odkręcenia parownika i wyciągnięcia ogniwa.
Jeśli zagłębienie pod parownik tego wymaga to wciągamy odkurzaczem drobne paproszki, które lubią się tam zbierać.
Wilgotną, lecz nie mokrą ściereczką przecieramy powierzchnię. Jeśli jest to box z jasnego drewna możemy skupić się bardziej na obszarach, które ściemniały np w okolicach guzika.
Teraz czekamy aż przeschnie. Nie trwa to długo, a sam proces można przyspieszyć stawiając boxa w ciepłym przewiewnym miejscu. Ja do tego celu wykorzystuję kratkę, ale nie bezpośrednio radiator, za lodówką.
Jeśli powierzchnia nie ma żadnych fizycznych uszkodzeń to bierzemy mały kawałek papieru ściernego o gradacji 1500 i delikatnie szlifujemy całą powierzchnię uważając na inne elementy takie jak guziki. Szkoda je porysować. Papier będzie się zapychał drewnem i stwardnialym olejem. To normalne. Czynność tę wykonujemy z wyczuciem, bo nie musimy zedrzeć powierzchni do surowego drewna, a jedynie ją wygładzić. Zamiast 1500 można użyć też papieru o wyższej gradacji.
Gdniazdo pod parownik nie wymaga wygładzania, zresztą ciężko byłoby to zrobić.
Możemy lecz nie musimy usuwać powstałego pyłu. Zostanie on usunięty podczas nacierania olejem.
Teraz czas na olej. Do tego celu potrzebny jest olej duński dowolnego producenta. Szybko twardnieje i świetnie chroni drewno. Do kitchen modów dostarczam trochę oleju starczającą na kilka zabiegów.
Wcieramy niewielką ilość oleju w powierzchnię boxa. Kiedy cały juz błyszczy wycycieramy nadmiar i stawiamy do wyschnięcia. Olej duński jest stabilny juz po dwóch godzinach choć ja zalecam zostawienie go na noc. Rano polerujemy bawełną.
Cała czynność wraz z myciem i wygładzaniem, powinna zająć jakieś piętnaście minut. Nie ma jednej odpowiedzi jak często powinna być wykonywana. Moim zdaniem nie ma co przesadzać. Raz na kilka miesięcy to już i tak dużo. Często wystarczy go tylko wypolerować bawełną.
W razie pytań zapraszam
Jesli poczujesz bobra podczas chmurzenia
to wiedz, że coś się dzieje
Ciągle szukam smaku cappucino od Kinga sprzed trzech lat....
to wiedz, że coś się dzieje
Ciągle szukam smaku cappucino od Kinga sprzed trzech lat....
