Pude!lek pisze:Uważasz, że nie da się stworzyć "podziemia"? Dlaczego? Zakaz Handlu transgranicznego będzie dotyczył głównie dostawców. A kto mi czy komu innemu zabroni dostać sobie paczkę z Chin od wujka Tao? Będą sprawdzać wnikliwie każdą paczkę z Chin? Wątpię. Wystarczy mieć tam kogoś, kto wyśle coś prywatnie i już można powoli kombinować zaopatrzenie.
Przeczytaj dokładnie ustawę, zabrania ona wprowadzania do obrotu na odległość, w tym transgranicznej sprzedaży na odległość (to sformułowanie jest istotne) oczywiście jeśli masz kogoś kto zasymuluje paczkę prywatna pewnie kilka razy przeleci bez otwierania. Problem zacznie się gdy celnicy jednak się skuszą na jej otwarcie. Zresztą ile osób może tak pokombinować? 0.1% forumowiczów, czyli jakieś 0.000001% chmurzących? Płytkie to podziemie.
Pude!lek pisze:Nasz forumowy kolega Zepsulo ma znajomości na Ukrainie. 100ml dowolnej normalnej atestowanej bazy w takich samych cenach jak u nas.
A może nie wsypujmy chłopaka na publicznym jeszcze przed czasem
Zresztą myślisz że będzie się narażał na niebotyczne kary ku chwale ojczyzny albo za trochę drobnych? Jakoś śmiem w to wątpić. Pewnie sobie chłopak załatwi skoro ma możliwości. Ja pewnie zrobię podobnie odwiedzając teściów bo na Ukrainę stamtąd to kamieniem dorzucę (dosłownie) i podobnie zrobi X osób z forum, a reszta leży i kwiczy. Mamy taką brzydką narodową tendencję że gdy jest czas coś robić to każdy wychodzi z założenia 'jakoś to będzie', potem gdy robi się już za późno włączamy 'akcję panika' i kombinujemy na wszystkie możliwe sposoby, a kończy się to i tak spuszczeniem głowy i przyjęciem tego co 'pan władza dali'.
Pude!lek pisze:(pomińmy politykowanie) i poczytać co mówi obecny MZ z pisowskiego nadania.
Pytanie tylko czy ktoś temu ministrowi podsunął jakieś sensowne materiały czy też facet bazuje na paplaninie WHO jak większa część środowiska? Nie możemy zakładać że wszyscy ludzie w kraju czytują trawnik czy blog SCH. Oczywiście gdyby chciał to pewnie znalazłby odpowiednie materiały, ale idąc tym torem powinniśmy uznać że wszyscy chorzy są sami sobie winni bo przecież mogli studiować podręczniki medyczne by zapobiegać.
zarthos pisze:Też wydaję mi się że wytworzy się czarny rynek, nie takie rzeczy ludzie na nielegalu sprzedają.
Zastanów się tylko czy zakupisz bazę z czarnego rynku, od osoby która dla kilkuset (max. kilku tysięcy złotych) ryzykuje karami rzędu 200000. Czy osoba taka będzie się zastanawiać co Ci sprzedaje?
Czarny rynek oczywiście się wytworzy, to jest norma przy jakichkolwiek ograniczeniach. Ale jak z każdym czarnym rynkiem będzie trzeba wiedzieć co, od kogo i jak kupić. To raz. Jakość produktów będzie jedną wielką zagadką i o ile w przypadku sprzętu nie jest to problem (najwyżej stracimy parę złotych) to już w przypadku płynów będzie to spore ryzyko.To dwa. Ostatecznie asortyment będzie ubogi, dostępność niewielka, ceny zawyżone, a przekręty na poziomie dziennym. Kolejny standard, oznaczmy numerkiem trzy. Jeśli komuś się wydaje że ten czarny rynek to będzie taki rozbudowany bazarek i że wszystko będzie cukierkowo-kolorowe to niech dorzuci do tych marzeń jeszcze różowego jednorożca i zabierze mnie z tej okrutnej szarej krainy.
zarthos pisze:Baza z tego co rozumiem będzie jednym z produktów który musi zostać dopuszczony do sprzedaży.
Kto wie jakie kłody pod nogi będą rzucane na tym etapie
W sumie to niewielkie: zgłaszasz, opłacasz, sprzedajesz. Problem masz wtedy gdy wyniki badań nie zgadzają się ze zgłoszeniem.
xD_ pisze:Ja tylko jednego nie rozumiem , skoro palacze tytoniu mogą normalnie kupić tytoń i kręcić samemu papierosy to jakim prawem my mamy nie mieć mozliwosc kupna bazy nikotynowej i zrobienia wlasnego liquidu ?
A kto powiedział że nie mamy? Mamy prawo, problem w tym że baza będzie miała 2% nikotyny i będzie sprzedawana w buteleczkach po 10ml.