E-papierosy-forum.pl

[remczar]

Witam,

wlasnie trafilem na taki artykul w wybiorczej:
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... ?piano_d=1

Z tego co widze, to pojawiaja sie tu te same, powielane w kazdym innym programi, artykule, etc "argumenty", ze e-papierosy sa zle. Nagonki ciag dalszy.

Co o tym sadzicie?

[smialekcz]

Pie**ol to, używam (ponad 2,5 roku) i czuję się świetnie. Obejrzałem konferencję prof. Sobczaka, sciagnąłem sobie jego slajdy z porównania zawartości substancji oznaczonych (wręcz na granicy dokładności pomiaru) w dymie tytoniowym i w "parze" wytworzonej z liquidu. Jak komuś to daję do poczytania, to ten ktoś robi głupią mordkę . Niestety rzeczowe argumenty nie trafiają do mas, więc jeszcze raz pie**dol to

[remczar]

Ogolnie rzecz biorac, to mam to gdzies, tylko widze, ze na takich durnych publikacjach czy programikach jak DDTVN swoja opinie, opiera moja zona, czy rodzice, ktorzy nie dadza sobie przetlumaczyc. Slysze, ze rzucilem jedno swinstwo i przeszedlem na inne, ktore "do konca nie wiadomo co to za chemia". Moje argumenty nie docieraja i nie przemawiaja do nich, tak jak propaganda anty-e-papierosowa w mediach.

[stacho]

Już o tym piszemy
post1053524.html#p1053524

[remczar]

OK, sorry. W takim razie mozna temat zamknac.

[Szaddam]

Psy szczekają, a karawana jedzie dalej!
A, od kiedy to ktoś zajął się czymś rzetelnie nie mając w tym interesu? Media działają na zasadzie "owczego pędu". A jak jeszcze paru redaktorzynom koncerny tytoniowe, bądź farmaceutyczne zafundują darmowego pączka i kawę, i szepną odpowiednie słowko za albo przeciw czemuś to masz to co właśnie spotykamy w "publikacjach".
Istnieje jeszcze coś jak "moda", pamiętasz akcję ze szpinakiem?
E-pety produkowane są w większości w Chinach (tu żółci bracia mają jeszcze sporo nauki w temacie PR), a liquidy to produkt uboczny
(a że nie drogie są, to i też wielu funduszy na reklamę i pączki nie ma).
Niemniej, każdy komu zależy na własnym zdrowiu sam powinien ocenić co mniej szkodzi. A tu materiał porównawczy jest, i jest łatwo dostępny. A jeżeli ktoś nie rozumie ... trudno, jego puli genów w populacji i tak nie potrzebujemy