By wratchild - 12 lut 2019, 15:04
Posty: 74
Rejestracja: 12 lut 2019, 14:30
Posty: 74
Rejestracja: 12 lut 2019, 14:30
- 12 lut 2019, 15:04
#1882428
Witam Szanownych Forumowiczów. Jestem nowym użytkownikiem tego forum i e-papierosów jako takich. Swoją przygodę z vapowaniem zacząłem od tragicznej pomyłki z Volish Alpha, po czym trafiłem na naszą skarbnicę wiedzy. Od razu dziękuję za szereg przydatnych informacji, które tu znalazłem - świetna robota adminów i użytkowników. Po długiej lekturze nabyłem stacjonarnie Joytecha exceed D19. Pierwsze 2 tygodnie używałem go na fabrycznej grzałce 1,2 pod MTL -sprzęt sprawował się super. Po zmianie grzałki na nową (również 1,2 oma z napisami identycznymi jak na fabrycznej) sprzęt zaczął delikatnie pryskać liquidem. Rozkręciłem go, wyczyściłem, zmontowałem na nowo - było jeszcze gorzej, piłem sok jak z bidonu. Po ponownej rozbiórce grzałka się rozleciała na 3 części - postanowiłem wkręcić złotą z opornością 0,5, była w zestawie startowym. Teoretycznie wszystko wróciło do normy, tylko vapować muszę DL co mi średnio odpowiada. Zauważyłem, że przy maksymalnym stanie baterii i największej mocy zdarza się, że liquid pryśnie na język. Chciałbym wrócić do grzałek 1,2 i vapowania MTL tylko boję się powtórki z picia soku. Nie wiem co może być przyczyną - wadliwa grzałka, zła konsystencja liquidu? Będę wdzięczny za pomoc.