Po co ja czytałem ten wątek?!?!?
Tak się zagalopowałem w poszukiwaniu idealnego liquidu, że postanowiłem zakupić dwa zestawy sampli liquidów Johnson Creek.
Zakupu dokonałem w sklepie Liberro. Za 17 3 millitrowych próbek wraz przesyłką zapłaciłem niecałe Ł32.
Przesyłka dotarła po 11 dniach od zamówienia. W paczce dwie metalowe puszki skrywające 17 różnych smaków skryte w szklanych buteleczkach do których dołączono zakręcane pipetki.
Wszystkie próbki o stężeniu nikotyny 1,8%.
Czas na degustację....
Liquidy JC pięknie pachną naturalnymi aromatami, bardzo łatwo po zapachu rozpoznać z jakim liquidem mamy do czynienia.
Smakują dokładnie tak jak pachną, czyli wyśmienicie. Są bardzo aromatyczne i doskonale nadają się do ratowania kiepskich liquidów (wystarczy ledwie 5 kropli na mały liquinator by całkowicie zmienić smak liquidu).
Liquidów tych w żaden sposób nie można porównać do jakichkolwiek sprzedawanych w naszym kraju.
W stosunku do obecnych na naszym rynku ocenić je wszystkie można na 10/10. W związku z tym żeby wprowadzić element oceny dla poszczególnych smaków JC przyjmuję skalę opisową: słaby, średni, dobry, b. dobry, świetny, fenomenalny.
RED OAK (VG):
-
Domestic - ciepły dymek, Wyrazisty nikotynowy z posmakiem gorzkiej czekolady (b. dobry)
-
Island - smak pina colady w której barman nie szczędził rumu (b. dobry, rewelacja ale nie do codziennego palenia)
-
Marcado - mocno goździkowo-cynamonowy, aż szczypie w język (dobry, dla fanów bardzo aromatycznych liquidów)
-
Wisconsin Frost - 100% mentholowego mocnego papierosa (świetny)
-
Swiss Dark - delikatny smak gorzkiej czekolady (b.dobry)
-
Valencia - świeży cytrusowy smak, trochę jak musująca oranżada pomarańczowa (dobry)
-
Tennessee CuredTennessee Cured - mocny tytoniowy, lekko słodkawy, bardzo fajnie gryzie w gardło (b.dobry)
ORYGINAL (PG):
-
J.C. Original - delikatny tytoniowy, lekko słodkawy (b.dobry)
-
Black Cherry - słodki, wiśniowy, jak czekoladki z likierem wiśniowym (dobry)
-
French Vanilla - świetna wanilia nadająca się do codziennego palenia (świetny)
-
Chocolate Truffle - nazwa mówi sama za siebie (fantastyczny)
-
Arctic Menthol - fajna delikatna mięta (dobry)
-
Tennessee Cured - trochę inny niż w wersji VG, bardziej migdałowy, bez drapania w gardło (b.dobry)
-
Espresso - świetna aromatyczna kawa (świetny)
-
Mint Chocolate - fajny czekoladowo-miętowy smak, bez zbędnej słodyczy (b.dobry)
-
Spiced Apple Cider - doskonała szarlotka z cynamonem i goździkami (świetny)
-
Summer Peach - soczysta, świeża brzoskwinia (b.dobry)
Reasumując, Johnson Creek to wyśmienite liquidy, których każdy powinien spróbować. Przyczepić się można jedynie do słabo dymiących liquidów z serii Oryginal, no i oczywiście do ceny i dostępności, ale i tak warto.