EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Assterix
#1147896
Piter1992 pisze: i się aż tak szybko nie denerwowałem.

Ja ostatnio mam jakąś nerwice na wszystko wybucham złością. Zastanawiam się czy to przez że powoli odstawiam wapowanie ostatnio Bardzo rzadko potrafię kilka ruchów na dzień złapać :/
Wysyłane z mojego GT-I5800 za pomocą Tapatalk 2
By głos z ciemności
#1151282
akros1979 pisze:
linker pisze:mniejsza potliwość znacznie , mniej sie czlowiek męczy :D


co do mniejszego zmęczenia też się z Tobą zgadzam w 100 % :D



i ja :wink: kondycja lepsza, do tego nie kaszle jak gruźlik
finanse na plus, zdrowie na plus, jest gut :mrgreen:

-- [scalono] 17 sie 2014, 12:00 --

akros1979 pisze:
linker pisze:mniejsza potliwość znacznie , mniej sie czlowiek męczy :D


co do mniejszego zmęczenia też się z Tobą zgadzam w 100 % :D



i ja :wink: kondycja lepsza, do tego nie kaszle jak gruźlik
finanse na plus, zdrowie na plus, jest gut :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Snuffek
#1151948
POZYTYWNE:
1. Większy zasób pieniężny w portfelu.
2. Mniejsze zadyszki.
3. Mniejsza potliwość.
4. Osoby bliskie lepiej znoszą moją obecność (nie śmierdzę dymem tytoniowym).
5. Wybielenie zębów.
6. Brak porannego kaszlu, wykrztuszania z siebie resztek 'gluta?'.
7. Lepszy sen.
8. Lepsze odczucia smakowe.

NEGATYWNE:
1. Dziwne zatykanie na płucach.
2. Alergie.
3. Nerwowość (nie jest zbyt częsta, ale jednak pojawia się znikąd).
4. Częstsze skurcze.

Jednakowoż lepiej czuję się przy e-papierosie, niż analogach. Wapując już dość długo zauważyłem więcej zmian pozytywnych.

Pomijając zmiany zdrowotne, jestem zadowolony, ponieważ liznąłem doświadczenia z czymś nowym. E-papierosy zamieniają się w hobby, czytanie na ich temat, większa wiedza, samodzielne nawijanie grzałek, wymiany sprzętu, po prostu zajęcie na nudne wieczory.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1152059
Snuffek pisze:NEGATYWNE:
1. Dziwne zatykanie na płucach.
2. Alergie.
3. Nerwowość (nie jest zbyt częsta, ale jednak pojawia się znikąd).
4. Częstsze skurcze.

Jest duże prawdopodobieństwo, że jesteś odwodniony (a e-p dodatkowo temu sprzyja), co powoduje niedobór elektrolitów, magnezu, potasu itd. Pij więcej wody, zwłaszcza latem. Jesienią/zimą może się poprawić, ale następnego lata problem znów może się powtórzyć.
Awatar użytkownika
By Snuffek
#1152064
Mutango pisze:
Snuffek pisze:NEGATYWNE:
1. Dziwne zatykanie na płucach.
2. Alergie.
3. Nerwowość (nie jest zbyt częsta, ale jednak pojawia się znikąd).
4. Częstsze skurcze.

Jest duże prawdopodobieństwo, że jesteś odwodniony (a e-p dodatkowo temu sprzyja), co powoduje niedobór elektrolitów, magnezu, potasu itd. Pij więcej wody, zwłaszcza latem. Jesienią/zimą może się poprawić, ale następnego lata problem znów może się powtórzyć.


Dziękuję za radę. Piję dziennie ponad litr płynów, może jest to mało dla mojego organizmu.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
By Mutango
#1152070
Snuffek pisze:Dziękuję za radę. Piję dziennie ponad litr płynów, może jest to mało dla mojego organizmu.

Trudno powiedzieć. Bo na przykład jeśli w tym jest liczona kawa, to powoduje ona odwrotny skutek. Kawa przyczynia się również do odwodnienia. We Włoszech jest nawet takie powiedzenie, że do każdej małej (włoskiej mocnej) kawy, trzeba wypić dodatkową szklankę wody, żeby wyrównać bilans..
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1158849
kokosz555 pisze:Zmiany zdrowotne?

mniejszy stres, bo dziewcyzna nie wyczuje spalonego pokryjomu peta :)

A Ty chcesz oszukać dziewczynę? Czy siebie? :ogr
By kokosz555
#1158962
Ceberebek pisze:
kokosz555 pisze:Zmiany zdrowotne?

mniejszy stres, bo dziewcyzna nie wyczuje spalonego pokryjomu peta :)

A Ty chcesz oszukać dziewczynę? Czy siebie? :ogr


Hm sytuacja była taka, że chciałem jeszcze wtedy palić i lubiłem to. Dziewczyna goniła mnie, że mam rzucić.
Dlatego też, po rzuceniu palenia, odeszły mi stresowe sytuacje, w których to tłumaczyłem się z dymka :)
By user
#1159370
Jeronimo pisze:Ogólna poprawa kondycji ale i niestety częste zaparcia. Jednak mimo wszystko wapowanie in plus :)


Jadaj więcej owoców śliwkowatych, rodzynek i fig. Nie zapominaj o pełnoziarnistych pieczywach i płatkach. Problem się ... rozluźni :mrgreen:
(a może nawet to zadziała z siłą wodospadu, nie przerywając snu :lol: )
Awatar użytkownika
By aszer
#1159472
Jeronimo pisze:Ogólna poprawa kondycji ale i niestety częste zaparcia. Jednak mimo wszystko wapowanie in plus :)

Kup Humawit Morwa Biała naprawdę super.Za przeproszeniem przeczyszcza nie przerywając snu :)
By epaiadmk
#1167440
Jeronimo pisze:.. Ogólna poprawa kondycji ale i niestety częste zaparcia. Jednak mimo wszystko wapowanie in plus :)...
A jak wapowanie pójdzie OFF. To dopiero poczujesz, że żyjesz.
Awatar użytkownika
By kocur
#1167464
Jeronimo, kubek maślanki dziennie załatwi sprawę. Przechodziłem przez to samo.

U mnie jeszcze jeden plus doszedł. Wapowanie zaczynam dopiero po śniadaniu. Analogi jarałem przed posiłkiem :?
Awatar użytkownika
By tresspass
#1167894
Darujcie mi, ale ode mnie kilka słów tytułem wstępu...

Minęły 3 miesiące odkąd przeszedłem na eP. W tym czasie epizodycznie zdarzało mi się zakurzyć analoga, ale też i nie odżegnywałem się, że tego więcej nie zrobię. Jednak fakt jest taki, że analogiem nie mogę się już "napalić". Nie widzę i nie czuję chmury, nie czuję uderzenia, a i aromat szluga stał mi się jakiś obojętny i mało charakterny. Co jednak ciekawe kompletnie mi nie przeszkadza kiedy inni palą je przy mnie.
eP sprawił, że palę więcej niż paliłem, kiedy korzystałem z analogów. eFajek właściwie nie wychodzi mi z gęby. Stał się idealnym rozwiązaniem dla kogoś, kto palił naprawdę DUŻO i ciągle się wkurzał, że właśnie mu się skończył kolejny analog. Zawsze chciałem, żeby tlił się non-stop i był w nieustającej gotowości. To zapewnił mi eP i dlatego zacznę od minusów.

minusy:
- Piekący i miejscami jakby spękany język. Wrażenie jak po lekkim oparzeniu. Rano, kiedy wstaję jest spokój, ale poza połową dnia temat wraca i choć nie jest to bolesne, to jednak stanowi dyskomfort, który skazuje na myślenie o powodach tego stanu rzeczy. Domniemam, że jest to rezultat intensywności eDymienia. Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg. Podobnie miałem pod koniec kadencji analogowej, ale tam zrzuciłem to na karb gorącego dymu, którym faktycznie można się było czasem sparzyć. Poza tym nie odczuwam ani poprawy, ani też pogorszenia smaku, a stomatolog, który ostatnimi czasy często zagląda mi w paszczę, nie stwierdził niczego o czym zechciałby mi powiedzieć, a mówi sporo i nie tylko o zębach.
- Smak kawy nadal odczuwam bez zmian, ale w połączeniu z eP już w połowie dużego kubka pojawia się pieczenie i zgaga. Tworzy się fuzja, która nie pozwala mi cieszyć się kawą z dymkiem. Takie coś dopada mnie wyłącznie podczas połączenia kawy z eP. Szkoda, bo zawsze lubiłem ten zestaw.
- Przytyłem i to sporo, ale przynajmniej połową winy za ten stan rzeczy obarczam siedzący tryb pracy i statecznie spędzaną większość tzw. wolnego czasu.

plusy:
- Zero kaszlu o poranku i zero okazjonalnych, ale agresywnych napadów kaszlu. Czasem w trakcie dnia owszem, ale jest to jakiś inny kaszel niż po analogach. Znikomy. Rzekłbym, że mieści się w normie.
- Ustało ordynarne gwizdanie z płuc, choć jak się dobrze wsłuchać, to jest nadal, ale nie budzi już sąsiadów.
- Przestałem odczuwać okazjonalne bolączki w okolicach płuc czy gdzieś w różnych miejscach klatki piersiowej. To znikło.
- I zmiana niezwiązana ze zdrowiem, ale jakże poprawiająca świadomość i samopoczucie! Zauważam odczuwalnie więcej pieniędzy. Ja akurat nie kombinuję, nie poszukuję już nowych eZabawek. Próbowałem, ale na wszystkim się przejechałem i koniec końcem póki co, najlepsze chmurzenie zapewnia mi zestaw startowy. Dokupiłem więc 2 identyczne clearomizery na okoliczność zmiany smaków liquidów i od 2 miesięcy wydaje kasę wyłącznie na grzałki i liquidy. Idealnie!

Tyle póki co zauważyłem. Być może zauważę więcej za kolejne 3 miesiące...? 8)
Awatar użytkownika
By reo320
#1168143
A u mnie pojawiają się czasem mocne skurcze na żebrach, płucach. Ciężko wziąć wtedy pełen oddech bo coraz mocniej boli ale jak już się przełamię i wezmę ten głęboki oddech to wtedy coś jak by strzyknie czy strzeli tam gdzie bolało i już jest normalnie. Ale ostatnio to przeminęło (zanim się przerzuciłem na e-p to nie miewałem czegoś takiego ani też na początku e-palenia ). Nie wiem co to ale boję się iść do lekarza jak dostanę informację jak Walter White *SHOCK*
By bar4u
#1169699
Po pierwsze to idź do lekarza, po drugie miałem tak samo i diagnoza -klasyczne nerwobule... U mnie nie działo się tak po odstawieniu fajek, tylko jeszcze w czasie gdy normalnie paliłem.
Awatar użytkownika
By Prawy
#1183867
Poprawa kondycji fizycznej. Cięższy oddech....
Awatar użytkownika
By Smokey69
#1187978
No więc z "młodym" przytargaliśmy i ułożyliśmy na tarasie 4 mp dębu do kominka. Jeszcze 16 dni temu umierałbym od seryjnych ataków kaszlu z wypluwaniem płuc na lewą stronę i rzężeniem godnym pijanego 100-letniego bluesmana. Dziś - nic. Cisza. Ból rąk od noszenia drewna.
Awatar użytkownika
By kris pt
#1188882
tresspass pisze:minusy:
Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg.





chcesz się wykończyć????Nie wiem ,czy nie lepiej jakbyś wrócił do analogów,przekraczać 3 razy dopuszczalną dawke dla organizmu :!:
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1189308
kris pt pisze:
tresspass pisze:minusy:
Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg.





chcesz się wykończyć????Nie wiem ,czy nie lepiej jakbyś wrócił do analogów,przekraczać 3 razy dopuszczalną dawke dla organizmu :!:

Ciekawe skąd takie dane? :shock:
Ja podobną ilość "spalam", ale o mocy 18 mg... :lol:
Awatar użytkownika
By kris pt
#1189361
Ceberebek pisze:
kris pt pisze:
tresspass pisze:minusy:
Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg.





chcesz się wykończyć????Nie wiem ,czy nie lepiej jakbyś wrócił do analogów,przekraczać 3 razy dopuszczalną dawke dla organizmu :!:

Ciekawe skąd takie dane? :shock:
Ja podobną ilość "spalam", ale o mocy 18 mg... :lol:



moje gratulacje *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1189384
Nie ma co gratulować-tylko obserwować organizm ile potrzebuje nikotyny.
Dla mnie taka ilość o powyższej mocy jest ok :cygaro:
By humbak9999
#1189953
Ogólnie jest lepiej. Mam wrażenie że lżej mi się oddycha, głębsze wdechy biorę. Pale e od miesiąca, wcześniej 10-15 na dzień (superlightów wszelakich). Co więcej przez przypadek zauważyłem zauważalną różnicę po rzuceniu analogów. Wcześniej jakikolwiek głośniejszy śmiech lub próba krzyku (np. Polacy nic się nie stao! itp.) w 100% kończyło się drapaniem w gardle i kaszlem. Teraz mogę drzeć japę i ten objaw nie występuje. Sprawdźcie sobie sami, jutro będzie ku temu okazja (vide mecz z Niemcami).
Awatar użytkownika
By alexxpl
#1190146
Ja Wam powiem że "lżej" mi się oddycha (Moja Pani) paląc analogi , charczałem , sapałem ^^ teraz tego nie zauważa nikt z Bliskich .
Zapach mi się poprawił , smak . Kondycyjnie wydajniejszy jestem ^^
Ogólnie lepiej się czuje , ale Suchość w gardle została ;)
By adrian3k
#1201116
po ponad 3,5 roku e-p

plusy:
poprawa kondycji
poprawa wydolności płuc
brak kaszlu
brak 'popielniczki'
poprawa węchu i smaku

minusy:
a są takie? :P

ciekawostka:
ostatnio narzekam na stawy (jakieś pół roku temu zmieniłem płyny do e-p) - raczej nie związane ale... ;)
migdały do wycięcia (bo całe w ropie) - nie wiem czy przypadkiem 'wysuszanie gardła' nie pomogło ;)
By hersylia
#1207260
Dobry wieczór wszystkim

Powoli mija mój 8 dzień bez analoga. Przeczytałam ten wątek z dużym zainteresowaniem gdyż, podobnie jak wszyscy, nie wiem tak do końca, na co piszę się z e paleniem. Paliłam straszliwe ilości - 2 paczki dziennie albo i więcej. Ponad 30 lat. Liczby moich czerwonych krwinek nie powstydziłby się andyjski góral.
Paliłam specyficznie - starałam się nie zaciągać. Paliłabym pewnie dalej, gdyby nie jakość papierosów - już nie mogłam tego smrodu i smaku dłużej znieść. Ostatnie 3 miesiące inhalowałam się też spalinami z racji miejsca zamieszkania. W efekcie czułam się bliska zejścia. Zmotywowana tym faktem oraz obecnością e fajek w pobliskim sklepie zakupiłam zestaw na wyjazd. Plus 1,5 kartona pożegnalnych analogów.
Zmianę miejsca pobytu uczciłam 15 km spacerkiem, podczas którego złapałam przeziębienie z takim kaszlem, że myślałam, że wywrócę się na 2 -gą stronę. Ponad tydzień w domu, bo nie miałam na nic siły. Mimo kaszlu spaliłam cały zapas pożegnalny i musiałam zainteresować się e fajkami, bo nie miałam ochoty wybierać się w tym stanie do sklepu. Jakoś dzięki Wam doszłam co i jak skręcić, co gdzie wlać, itp.

Podsumowanie tych 8 dni
Póki co widzę same zalety - mniejszy kaszel, łatwiejsze oddychanie, mniej flegmy.

To, co dziwi mnie najbardziej, to łatwość, z jaką porzuciłam (na razie) analogi - w ogóle mi ich nie brakuje. Poza tym całe dzisiejsze przedpołudnie obyłam się bez epalenia. Choć piję kawę, przy analogach myślałam o papierosie do kawy albo i przed zanim wstałam z łóżka. Nakupowałam liquidów 12 i 18, a tymczasem wapuję 6 zmieszaną z zerem i nie jest mi źle. A spodziewałam się cierpienia.....

Zauważyłam, że osoby krytycznie nastawione do epap i dostrzegające jakieś niemiłe skutki uboczne są tu niesympatycznie traktowane, albo bywają tak traktowane. Uważam, że to wielki błąd. Chodzi o nasze zdrowie i wszystkie doświadczenia tu zebrane, ZWŁASZCZA TE NIEPOKOJĄCE, mogą się okazać dla kogoś cenną wskazówką lub ostrzeżeniem.
Z następnym raportem zamelduję się za jakieś 3 miesiące, jeśli nie zapomnę hasła (zustralala) chyba, że wcześniej coś mnie zaniepokoi.

Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli poświęć swój czas, żeby tu, czy w innych wątkach, podzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą.
By juliusz
#1208288
Witam.

Paliłem 32 lata. Na studiach spróbowałem i od tego czasu paliłem bez przerwy. Dzień w dzień. Owszem - próbowałem rzucić wiele razy, bezskutecznie. Nie wiem, czy mi się teraz uda, będę próbował... Pierwszy raz rzuciłem na 3 miesiące. Sam proces rzucania jest dość prosty - od jutra nie palę i już. Problem to psychika. Zawsze miałem po rzuceniu fajek taki żal - czemu ja? Wszyscy dookoła kurzą jak smoki a ja siedzę i się temu przyglądam. No po prostu samoudręczenie... :( Czemu ja się tak katuję? No i co zrobić z nadmiarem czasu? Ile można palić świeczek aromatyzowanych, naprawiać dziurawy płot, plewić ogródek, pić aromatyzowane herbatki? To jakieś chore... Uczucie takie, jak przy rozwodzie...

OK. Dość użalania się nad sobą. Lekarz powiedział mojej żonie - koniec z fajkami. Syn to samo - tato, zrób to dla mnie, rzuć. Spróbuję.

Kupiłem zestaw 2 x Volish Lex i liquid LM 0.6 (kurzyłem LM light)
Trwam już (dopiero) 2 tygodnie bez analoga.

MINUSY:
- to nie to, jednak faja analogowa ma power, aż dusi :)
- pierwszy tydzień - landrynka w gębie, słodki dym, w niczym nie przypomina elema
- przełom 1 i 2 tygodnia - suche gardło, chrypka - mija z czasem
- język podrażniony, jak oparzony gorącym płynem - mija z czasem
- napełnianie, ładowanie, przepalanie grzałki - przy analogu zbędne
- chęć sięgnięcia po analoga, mam zawsze w schowku samochodu, ale na razie nie sięgam, dobra jest taka świadomość, że "w razie czego" mam alternatywę
- w pracy patrzą na mnie jak na wariata, może i dobrze - dodatkowa motywacja
- więcej piję kawy - coś za coś
- czasem poty i nierówny puls - norma po odstawieniu, trzeba przeczekać

PLUSY:
- po 3 dniach wraca węch i smak (oj jak smakuje np. karczek duszony w warzywach...)
- po 5 dniach zero "kaszlu palacza" - to mi się podoba :)
- nie potrzebuję popielniczki i zapalniczki
- nie cuchnę, to inni palacze śmierdzą...
- libido wyraźnie na plus
- lepszy sen
- zaoszczędzoną kasę, kilkaset złotych, odkładam - zawsze lubiłem podróże.

Wiem, że 2 tygodnie to nic, dam znać jak mi poszło później, pozdrawiam wszystkich e-palaczy! Trzymajmy się razem, to też terapia.
By Kaczmaryszek
#1215032
Siema ;) Na początku jak paliłem e-p np. wieczorem przed snem to zdarzyło mi się nie raz, że bolał mnie brzuch i miałem odruchy wymiotne. Z czasem to zanikło. Zmiany zdrowotne ? Raczej nie. Odczuwam jedynie więcej kasy w portfelu bo na e-p oszczędzam ;) Ostatnio zauważyłem że po chwili ciągłego wapowania (buch za buchem), podczas oddychania gwiżdżę, lecz po odkaszlnięciu 2 góra 3 razy jest w porządku. :)
Awatar użytkownika
By resiak70
#1215271
U mnie najważniejsza zmiana to brak flegmy którą miałem od palenia, było to obrzydzające dla mojego otoczenia, lepsza kondycja i powrót węchu :P
Z niezdrowotnych zmian to : Nie śmierdzą mi ciuchy, no i mam takie małe "hobby", grzebanie i czytanie o e-papierosach to całkiem przyjemny pochłaniacz czasu.
Awatar użytkownika
By Tomy
#1225698
juliusz pisze:Witam.
Kupiłem zestaw 2 x Volish Lex i liquid LM 0.6 (kurzyłem LM light)
Trwam już (dopiero) 2 tygodnie bez analoga.


Trzymaj się i się nie poddawaj!

Jak już rozpocząłeś zabawę kupując "sklepowy zestaw" to kolejnym krokiem (co bardzo polecam) będzie zakup porządnej baterii i porządnego clearomizera (poczytaj na forum o faworytach). Na pewno na początku ważne jest, aby się nie zniechęcać i prawidłowo obchodzić się z clearomizerem.

Jeśli masz efekt opisanego "szczypania w język" to prawdopodobnie pijesz skropliny liquidu, które tworzą się na dripie. Pomyśl o tym, aby co pewien czas się ich stamtąd pozbywać. Efekt "lizania" mokrego od liquidu dripa jest bardzo nieprzyjemny i możesz się z czasem zrazić.

Poza tym od razu polecam skorzystanie z forumowych bimbrowników (lub samodzielna nauka "warzenia" mikstur).
Wielu z nas, tu na forum żyło w potężniej nieświadomości bazując na sklepowym świecie (popularne liquidy dostępne na rynku).
Owszem są niektóre marki, których gotowce są bardzo OK jednak nigdy nie ma pewności co do powtarzalności przy kolejnej partii.
Poczytasz głębiej forum to zrozumiesz.

Od momentu posmakowania domowej mikstury dam wiarę, że tak się wciągniesz, iż nie kupisz już więcej marketowego gotowca :)
By MakeZZZ
#1226988
Jak tak czytam o tej flegmie, chrypce, gulach w gardle itp. to nagle wszystkie te syndromy pojawiły się u mnie. No cóż domyślam się że problem minie jak przestanę tak pilnie studiować wpisy w tym temacie :D

Ja np. widzę u siebie same pozytywy:
- poprawa samopoczucia
- nie śmierdzę
- lepsza kondycja i to już po paru dniach ( dzisiaj biegałem na 5 piętro z krzesłami i zero zadyszki co wcześniej przy wychodzeniu z metra mi się zdarzało regularnie)
- Zero flegmy
- zero kaszlu
- upojna radość z wypuszczania pięknej, gęstej chmurki :)


Niestety e-palenie nie jest jeszcze do końca przebadane i obawiam się, że po jakimś czasie mogą wyjść różne powikłania.
Jednak na razie ( nie wiem czy ktoś już podał link do tego filmu, jeśli tak to przepraszam za powtórkę) :)

http://www.youtube.com/watch?v=DMYLTcNNQEI
Awatar użytkownika
By matatiti
#1230246
kosmosky pisze:Tu coś na temat e-papierosa i zdrowia : http://kopalniawiedzy.pl/e-papieros-pap ... rcza,21469

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk


Niestety kolejny zmanipulowany już podczas tłumaczenia i kłamliwy artykuł, który poszedł w świat.
Tu więcej o nim http://suep.org.pl/aktualnosci/skandaliczna-manipulacja-wynikami-badan/
Awatar użytkownika
By Mutango
#1230387
matatiti pisze:...kłamliwy artykuł, który poszedł w świat.

Wiesz, czasami nawet nie muszą kłamać. Wystarczy zmanipulować prawdę. Bo prawda jest taka, że poziom trucizn gwałtownie rośnie, kiedy dochodzi do ekstremalnego przegrzania płynu. A ekstremalne przegrzanie, to jest po prostu to co my nazywamy "bobrem". O ile urządzenie do badania oparów (palaczbot) może sobie łykać i badać takiego bobra, o tyle normalni ludzie nie są w stanie tego robić w sposób normalny i permanentny. Jeśli czasem sobie łykniemy bobra, to jest to raczej wypadek przy pracy, który się zdarza raz na jakiś czas. To tak jak byśmy od czasu do czasu (powiedzmy raz na tydzień) przez pomyłkę zrobili jednego macha ze zwykłego papierosa. Nie można tego porównać z normalnym paleniem.
Awatar użytkownika
By matatiti
#1230427
Oczywiście @Mutango, masz rację i używając słowa "kłamstwo" chciałem nie co wybiec w tym temacie na skróty, pomijając fakt o którym słusznie wspomniałeś.
Tu niestety jest pies pogrzebany, że bez odpowiedniej wiedzy w użytkowniu ep i przede wszystkim, bez prawidłowej "higieny" zespołu grzewczego, osoby mało świadome mogą sobie właśnie we wspomniany przez Ciebie sposób zatruwać zdrowie. Znamy dobrze przypadki osób, którym nie przeszkadza używanie clearomizera z niewymienianą od dwóch miesięcy grzałką.
By kosmosky
#1231131
matatiti pisze:
kosmosky pisze:Tu coś na temat e-papierosa i zdrowia : http://kopalniawiedzy.pl/e-papieros-pap ... rcza,21469

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk


Niestety kolejny zmanipulowany już podczas tłumaczenia i kłamliwy artykuł, który poszedł w świat.
Tu więcej o nim http://suep.org.pl/aktualnosci/skandaliczna-manipulacja-wynikami-badan/


Niestety link nie działa. Mogłbyś poprawić ?

Edit : już jest ok.

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk
Ostatnio zmieniony 29 lis 2014, 12:31 przez kosmosky, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 23
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.