EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By jarek j@recki
#1095939
A ja natomiast po zaczęciu dymienia :)

Zalety:
1. nie odczuwanie smrodu analogów;
2. lepsza kondycja organizmu i płuc;
3. lepszy smak;
4. nieodczuwanie substancji trujących;

Wady: brak :)

Ciekawostka: gdy ktoś obok mnie pali analoga nie mogę stać w tym kręgu ponieważ dusi mnie ten dym i następuje po dłuższym przebywaniu ból głowy.
By dioda
#1099538
Ja odczuwam:
- o wiele rzadziej bóle głowy, przy paleniu analogów zdarzały się niemal codziennie
- lepsza kondycja oddechowa - aczkolwiek do doskonałości jeszcze dużo brakuje
- lepszy smak, lepiej wyczuwane zapachy
- moja lepsza połowa chętniej się do mnie przytula ;)
By zydowsky
#1099945
Po 2 miesiącach zauważyłem dziwny kaszel - odkrztuszam gęsta, zieloną flegme, aczkolwiek może to być efekt wcześniejszego przeziębienia... gardło nie boli, po prostu odkrzutszanie, szczególnie rano, wieczorem już prawie nic

Wysłane z mojego ZTE V967S przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By lpwk
#1099955
zydowsky pisze:Po 2 miesiącach zauważyłem dziwny kaszel - odkrztuszam gęsta, zieloną flegme, aczkolwiek może to być efekt wcześniejszego przeziębienia... gardło nie boli, po prostu odkrzutszanie, szczególnie rano, wieczorem już prawie nic

Wysłane z mojego ZTE V967S przy użyciu Tapatalka

Organizm oczyszcza płuca ze smoły, którą tam magazynowałeś przez X lat.
Awatar użytkownika
By lpwk
#1100297
zydowsky pisze:Tak podejrzewam, dziwi mnie tylko że dopiero teraz

Wysłane z mojego ZTE V967S przy użyciu Tapatalka

Dopiero teraz :?: moim zdaniem bardzo szybko, toż już po dwóch miesiącach, więc cholernie szybko.
Kolega chciałby na drugi dzień :?: :)
By pantera1001
#1105066
Nie wiem czy ktoś tak miał, ale ja prócz objawów opisanych przez was, miałam jeszcze takie uczucie, jakby ból w płucach, szczególnie plecy. Podobnie trochę jak po bańkach. I w pierwszych dwóch tygodniach uczucie, jakbym nie mogła wziąć takiego pełnego oddechu. Płuca większe niż oddech ;)
By Cygnus
#1107284
-Mój tata przestał odczuwać bóle głowy. Wcześniej zdarzały się co kilka dni i do puki nie wypalił 5 papierosów na raz, to nie było opcji aby przestała.
-Płuca zaczęły się przeczyszczać. Czuje się po prostu "lżej". Łatwiej oddycha.
-Oczywiście powrót smaku i zapachu.
-Czuje się zdrowy, ale zaczął też zdrowiej się odżywiać. Je zdrowe produkty i o właściwych porach.
-Nie czuje się przemęczony. Wcześniej miał ogromne problemy ze wstaniem z łóżka. Niezależnie od tego, czy spał dużo, czy mało. Czy musiał wstać o 5, czy o 10. Zawsze problemy były ogromne. Po prostu brak sił i chroniczne zmęczenie.
-Lekki wysiłek fizyczny był przyczyną porządnej zadyszki.
Awatar użytkownika
By Rob_cig
#1118448
Podoba mi się twój post Cygnus i podpisuję się obydwoma rękami (na klawiaturze) jako Tata, który rzucił od 19 m-cy trujący smród tytoniu. Objawy identyczne, ze zdrowym odżywianiem się (cokolwiek to znaczy) włącznie.
Zero zmęczenia. Rano, w wieczór, we dnie i w nocy ...też. ;)
Awatar użytkownika
By leonardon1
#1118516
reed pisze:Ale wiesz, że płuca nie bolą?
Nie mogą boleć.
Poczytaj o oczyszczaniu się organizmu, nie tylko 2 ostatnie posty.

Tapnięte Lenofonicznie :yoda



podobno bola... przy raku :wink: ale to co czujesz to jest byc moze wlasnie efekt oczyszczenia :) a panowie jak z kondycja? widzicie juz jakas poprawe?? mnie najbardziej drazni jak musze gdzies biec i po pol kilometra zipie jak stary motocykl :p podobno podczas seksu tez mi sie zdarza `"brzeczec" jak to mowi moja kobieta... czy jest szansa ze sie pozbede tego?
Awatar użytkownika
By Artur Finger
#1121064
leonardon1 pisze:
reed pisze:Ale wiesz, że płuca nie bolą?
Nie mogą boleć.
Poczytaj o oczyszczaniu się organizmu, nie tylko 2 ostatnie posty.

Tapnięte Lenofonicznie :yoda



podobno bola... przy raku :wink: ale to co czujesz to jest byc moze wlasnie efekt oczyszczenia :) a panowie jak z kondycja? widzicie juz jakas poprawe?? mnie najbardziej drazni jak musze gdzies biec i po pol kilometra zipie jak stary motocykl :p podobno podczas seksu tez mi sie zdarza `"brzeczec" jak to mowi moja kobieta... czy jest szansa ze sie pozbede tego?


Z czasem niepalenia analogów przestaniesz "brzęczeć" podczas miłosnych igraszek :wink:
A na razie "rypaj" tak by jak najmniej angażowac mięśnie oddechowe typu przepona.Np.Wbijaj sie "od zachrystii" . :wink:
Brzęczenie przejdzie na bank po kilku tygodniach e-palenia.
Awatar użytkownika
By InfinityPoland
#1122757
Po ponad roku e-palenia i odstawieniu analogów, mogę dać zalety i wady e-palenia:
Zalety:
-brak porannego kaszlu
-trochę lepsza kondycja płuc
-wiadomo, brak smrodu
-i tak zaoszczędzona kasa :)

Wady:
-potrafi się przejeść
-nie uspokaja tak samo jak prawdziwy pecior

To chyba na tyle, więc w sumie, jestem dosyć zadowolony z mojego przejścia, chociaż czasami jak jestem w towarzystwie, zapalę, jednego na miesiąc, od tak, do wódeczki :)

-- [scalono] 30 cze 2014, 23:45 --

Po ponad roku e-palenia i odstawieniu analogów, mogę dać zalety i wady e-palenia:
Zalety:
-brak porannego kaszlu
-trochę lepsza kondycja płuc
-wiadomo, brak smrodu
-i tak zaoszczędzona kasa :)

Wady:
-potrafi się przejeść
-nie uspokaja tak samo jak prawdziwy pecior

To chyba na tyle, więc w sumie, jestem dosyć zadowolony z mojego przejścia, chociaż czasami jak jestem w towarzystwie, zapalę, jednego na miesiąc, od tak, do wódeczki :)
Awatar użytkownika
By Hiszpanu
#1124532
Wczoraj miałem przez cały dzień silną i dokuczliwą zgagę, nigdy mi się nie zdarzyło żeby przez cały dzień + trochę na następny - e palę 2/3 miesiące. Z początku myślałem że coś mi się w płucach dzieję i że to znak żeby już odstawić e palenie ale to by było chyba za szybko. I tak jak wyżej, nic mnie tak nie uspokoi jak solidny importowany czerwony marlboro z miękkiej paczki ;)
Awatar użytkownika
By saradonin
#1124720
Hiszpanu pisze:Wczoraj miałem przez cały dzień silną i dokuczliwą zgagę, nigdy mi się nie zdarzyło żeby przez cały dzień + trochę na następny - e palę 2/3 miesiące. Z początku myślałem że coś mi się w płucach dzieję i że to znak żeby już odstawić e palenie ale to by było chyba za szybko. I tak jak wyżej, nic mnie tak nie uspokoi jak solidny importowany czerwony marlboro z miękkiej paczki ;)
Jeśli ta zgaga była następstwem wapowania, bo przyczyn może być wiele, ale i tak zdarzyć się mogło, to zmniejsz zawartość glikolu w używanych płynach na rzecz gliceryny - już 10-15% robi w tej kwestii sporą różnicę.
Awatar użytkownika
By Hiszpanu
#1125834
Zobaczę czy to się znów powtórzy jak się powtórzy, to zainteresuję się tym, generalnie na to nie patrzę ile moje liquidy mają glikolu, gliceryny palę aktualnie 6x różnych hangsenów.
Awatar użytkownika
By adi38
#1146925
Po prawie 2 latach wapowania czuję oczyszczanie płuc. Kłuje i jakoś tak bolą dziwnie. Przy analogach prawie codziennie miałem zgagę, teraz od 2 lat może ze 2 razy



Edytowano na mocy pkt. I/9 reg. H.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2014, 23:13 przez adi38, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Piter1992
#1146954
Ja już po 2msc zauważyłem lepszą kondycje, byłem mocniejszy fizycznie i się aż tak szybko nie denerwowałem. Aktualnie nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z epaleniem. Nie wiem czy to tylko mój przypadek takiej poprawy, czy inni też tak mają.
Awatar użytkownika
By Assterix
#1147896
Piter1992 pisze: i się aż tak szybko nie denerwowałem.

Ja ostatnio mam jakąś nerwice na wszystko wybucham złością. Zastanawiam się czy to przez że powoli odstawiam wapowanie ostatnio Bardzo rzadko potrafię kilka ruchów na dzień złapać :/
Wysyłane z mojego GT-I5800 za pomocą Tapatalk 2
By głos z ciemności
#1151282
akros1979 pisze:
linker pisze:mniejsza potliwość znacznie , mniej sie czlowiek męczy :D


co do mniejszego zmęczenia też się z Tobą zgadzam w 100 % :D



i ja :wink: kondycja lepsza, do tego nie kaszle jak gruźlik
finanse na plus, zdrowie na plus, jest gut :mrgreen:

-- [scalono] 17 sie 2014, 12:00 --

akros1979 pisze:
linker pisze:mniejsza potliwość znacznie , mniej sie czlowiek męczy :D


co do mniejszego zmęczenia też się z Tobą zgadzam w 100 % :D



i ja :wink: kondycja lepsza, do tego nie kaszle jak gruźlik
finanse na plus, zdrowie na plus, jest gut :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Snuffek
#1151948
POZYTYWNE:
1. Większy zasób pieniężny w portfelu.
2. Mniejsze zadyszki.
3. Mniejsza potliwość.
4. Osoby bliskie lepiej znoszą moją obecność (nie śmierdzę dymem tytoniowym).
5. Wybielenie zębów.
6. Brak porannego kaszlu, wykrztuszania z siebie resztek 'gluta?'.
7. Lepszy sen.
8. Lepsze odczucia smakowe.

NEGATYWNE:
1. Dziwne zatykanie na płucach.
2. Alergie.
3. Nerwowość (nie jest zbyt częsta, ale jednak pojawia się znikąd).
4. Częstsze skurcze.

Jednakowoż lepiej czuję się przy e-papierosie, niż analogach. Wapując już dość długo zauważyłem więcej zmian pozytywnych.

Pomijając zmiany zdrowotne, jestem zadowolony, ponieważ liznąłem doświadczenia z czymś nowym. E-papierosy zamieniają się w hobby, czytanie na ich temat, większa wiedza, samodzielne nawijanie grzałek, wymiany sprzętu, po prostu zajęcie na nudne wieczory.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1152059
Snuffek pisze:NEGATYWNE:
1. Dziwne zatykanie na płucach.
2. Alergie.
3. Nerwowość (nie jest zbyt częsta, ale jednak pojawia się znikąd).
4. Częstsze skurcze.

Jest duże prawdopodobieństwo, że jesteś odwodniony (a e-p dodatkowo temu sprzyja), co powoduje niedobór elektrolitów, magnezu, potasu itd. Pij więcej wody, zwłaszcza latem. Jesienią/zimą może się poprawić, ale następnego lata problem znów może się powtórzyć.
Awatar użytkownika
By Snuffek
#1152064
Mutango pisze:
Snuffek pisze:NEGATYWNE:
1. Dziwne zatykanie na płucach.
2. Alergie.
3. Nerwowość (nie jest zbyt częsta, ale jednak pojawia się znikąd).
4. Częstsze skurcze.

Jest duże prawdopodobieństwo, że jesteś odwodniony (a e-p dodatkowo temu sprzyja), co powoduje niedobór elektrolitów, magnezu, potasu itd. Pij więcej wody, zwłaszcza latem. Jesienią/zimą może się poprawić, ale następnego lata problem znów może się powtórzyć.


Dziękuję za radę. Piję dziennie ponad litr płynów, może jest to mało dla mojego organizmu.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
By Mutango
#1152070
Snuffek pisze:Dziękuję za radę. Piję dziennie ponad litr płynów, może jest to mało dla mojego organizmu.

Trudno powiedzieć. Bo na przykład jeśli w tym jest liczona kawa, to powoduje ona odwrotny skutek. Kawa przyczynia się również do odwodnienia. We Włoszech jest nawet takie powiedzenie, że do każdej małej (włoskiej mocnej) kawy, trzeba wypić dodatkową szklankę wody, żeby wyrównać bilans..
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1158849
kokosz555 pisze:Zmiany zdrowotne?

mniejszy stres, bo dziewcyzna nie wyczuje spalonego pokryjomu peta :)

A Ty chcesz oszukać dziewczynę? Czy siebie? :ogr
By kokosz555
#1158962
Ceberebek pisze:
kokosz555 pisze:Zmiany zdrowotne?

mniejszy stres, bo dziewcyzna nie wyczuje spalonego pokryjomu peta :)

A Ty chcesz oszukać dziewczynę? Czy siebie? :ogr


Hm sytuacja była taka, że chciałem jeszcze wtedy palić i lubiłem to. Dziewczyna goniła mnie, że mam rzucić.
Dlatego też, po rzuceniu palenia, odeszły mi stresowe sytuacje, w których to tłumaczyłem się z dymka :)
By user
#1159370
Jeronimo pisze:Ogólna poprawa kondycji ale i niestety częste zaparcia. Jednak mimo wszystko wapowanie in plus :)


Jadaj więcej owoców śliwkowatych, rodzynek i fig. Nie zapominaj o pełnoziarnistych pieczywach i płatkach. Problem się ... rozluźni :mrgreen:
(a może nawet to zadziała z siłą wodospadu, nie przerywając snu :lol: )
Awatar użytkownika
By aszer
#1159472
Jeronimo pisze:Ogólna poprawa kondycji ale i niestety częste zaparcia. Jednak mimo wszystko wapowanie in plus :)

Kup Humawit Morwa Biała naprawdę super.Za przeproszeniem przeczyszcza nie przerywając snu :)
By epaiadmk
#1167440
Jeronimo pisze:.. Ogólna poprawa kondycji ale i niestety częste zaparcia. Jednak mimo wszystko wapowanie in plus :)...
A jak wapowanie pójdzie OFF. To dopiero poczujesz, że żyjesz.
Awatar użytkownika
By kocur
#1167464
Jeronimo, kubek maślanki dziennie załatwi sprawę. Przechodziłem przez to samo.

U mnie jeszcze jeden plus doszedł. Wapowanie zaczynam dopiero po śniadaniu. Analogi jarałem przed posiłkiem :?
Awatar użytkownika
By tresspass
#1167894
Darujcie mi, ale ode mnie kilka słów tytułem wstępu...

Minęły 3 miesiące odkąd przeszedłem na eP. W tym czasie epizodycznie zdarzało mi się zakurzyć analoga, ale też i nie odżegnywałem się, że tego więcej nie zrobię. Jednak fakt jest taki, że analogiem nie mogę się już "napalić". Nie widzę i nie czuję chmury, nie czuję uderzenia, a i aromat szluga stał mi się jakiś obojętny i mało charakterny. Co jednak ciekawe kompletnie mi nie przeszkadza kiedy inni palą je przy mnie.
eP sprawił, że palę więcej niż paliłem, kiedy korzystałem z analogów. eFajek właściwie nie wychodzi mi z gęby. Stał się idealnym rozwiązaniem dla kogoś, kto palił naprawdę DUŻO i ciągle się wkurzał, że właśnie mu się skończył kolejny analog. Zawsze chciałem, żeby tlił się non-stop i był w nieustającej gotowości. To zapewnił mi eP i dlatego zacznę od minusów.

minusy:
- Piekący i miejscami jakby spękany język. Wrażenie jak po lekkim oparzeniu. Rano, kiedy wstaję jest spokój, ale poza połową dnia temat wraca i choć nie jest to bolesne, to jednak stanowi dyskomfort, który skazuje na myślenie o powodach tego stanu rzeczy. Domniemam, że jest to rezultat intensywności eDymienia. Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg. Podobnie miałem pod koniec kadencji analogowej, ale tam zrzuciłem to na karb gorącego dymu, którym faktycznie można się było czasem sparzyć. Poza tym nie odczuwam ani poprawy, ani też pogorszenia smaku, a stomatolog, który ostatnimi czasy często zagląda mi w paszczę, nie stwierdził niczego o czym zechciałby mi powiedzieć, a mówi sporo i nie tylko o zębach.
- Smak kawy nadal odczuwam bez zmian, ale w połączeniu z eP już w połowie dużego kubka pojawia się pieczenie i zgaga. Tworzy się fuzja, która nie pozwala mi cieszyć się kawą z dymkiem. Takie coś dopada mnie wyłącznie podczas połączenia kawy z eP. Szkoda, bo zawsze lubiłem ten zestaw.
- Przytyłem i to sporo, ale przynajmniej połową winy za ten stan rzeczy obarczam siedzący tryb pracy i statecznie spędzaną większość tzw. wolnego czasu.

plusy:
- Zero kaszlu o poranku i zero okazjonalnych, ale agresywnych napadów kaszlu. Czasem w trakcie dnia owszem, ale jest to jakiś inny kaszel niż po analogach. Znikomy. Rzekłbym, że mieści się w normie.
- Ustało ordynarne gwizdanie z płuc, choć jak się dobrze wsłuchać, to jest nadal, ale nie budzi już sąsiadów.
- Przestałem odczuwać okazjonalne bolączki w okolicach płuc czy gdzieś w różnych miejscach klatki piersiowej. To znikło.
- I zmiana niezwiązana ze zdrowiem, ale jakże poprawiająca świadomość i samopoczucie! Zauważam odczuwalnie więcej pieniędzy. Ja akurat nie kombinuję, nie poszukuję już nowych eZabawek. Próbowałem, ale na wszystkim się przejechałem i koniec końcem póki co, najlepsze chmurzenie zapewnia mi zestaw startowy. Dokupiłem więc 2 identyczne clearomizery na okoliczność zmiany smaków liquidów i od 2 miesięcy wydaje kasę wyłącznie na grzałki i liquidy. Idealnie!

Tyle póki co zauważyłem. Być może zauważę więcej za kolejne 3 miesiące...? 8)
Awatar użytkownika
By reo320
#1168143
A u mnie pojawiają się czasem mocne skurcze na żebrach, płucach. Ciężko wziąć wtedy pełen oddech bo coraz mocniej boli ale jak już się przełamię i wezmę ten głęboki oddech to wtedy coś jak by strzyknie czy strzeli tam gdzie bolało i już jest normalnie. Ale ostatnio to przeminęło (zanim się przerzuciłem na e-p to nie miewałem czegoś takiego ani też na początku e-palenia ). Nie wiem co to ale boję się iść do lekarza jak dostanę informację jak Walter White *SHOCK*
By bar4u
#1169699
Po pierwsze to idź do lekarza, po drugie miałem tak samo i diagnoza -klasyczne nerwobule... U mnie nie działo się tak po odstawieniu fajek, tylko jeszcze w czasie gdy normalnie paliłem.
Awatar użytkownika
By Prawy
#1183867
Poprawa kondycji fizycznej. Cięższy oddech....
Awatar użytkownika
By Smokey69
#1187978
No więc z "młodym" przytargaliśmy i ułożyliśmy na tarasie 4 mp dębu do kominka. Jeszcze 16 dni temu umierałbym od seryjnych ataków kaszlu z wypluwaniem płuc na lewą stronę i rzężeniem godnym pijanego 100-letniego bluesmana. Dziś - nic. Cisza. Ból rąk od noszenia drewna.
Awatar użytkownika
By kris pt
#1188882
tresspass pisze:minusy:
Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg.





chcesz się wykończyć????Nie wiem ,czy nie lepiej jakbyś wrócił do analogów,przekraczać 3 razy dopuszczalną dawke dla organizmu :!:
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1189308
kris pt pisze:
tresspass pisze:minusy:
Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg.





chcesz się wykończyć????Nie wiem ,czy nie lepiej jakbyś wrócił do analogów,przekraczać 3 razy dopuszczalną dawke dla organizmu :!:

Ciekawe skąd takie dane? :shock:
Ja podobną ilość "spalam", ale o mocy 18 mg... :lol:
Awatar użytkownika
By kris pt
#1189361
Ceberebek pisze:
kris pt pisze:
tresspass pisze:minusy:
Dziennie puszczam z dymem minimum 10-15ml liquidu o mocy 12mg.





chcesz się wykończyć????Nie wiem ,czy nie lepiej jakbyś wrócił do analogów,przekraczać 3 razy dopuszczalną dawke dla organizmu :!:

Ciekawe skąd takie dane? :shock:
Ja podobną ilość "spalam", ale o mocy 18 mg... :lol:



moje gratulacje *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By Ceberebek
#1189384
Nie ma co gratulować-tylko obserwować organizm ile potrzebuje nikotyny.
Dla mnie taka ilość o powyższej mocy jest ok :cygaro:
By humbak9999
#1189953
Ogólnie jest lepiej. Mam wrażenie że lżej mi się oddycha, głębsze wdechy biorę. Pale e od miesiąca, wcześniej 10-15 na dzień (superlightów wszelakich). Co więcej przez przypadek zauważyłem zauważalną różnicę po rzuceniu analogów. Wcześniej jakikolwiek głośniejszy śmiech lub próba krzyku (np. Polacy nic się nie stao! itp.) w 100% kończyło się drapaniem w gardle i kaszlem. Teraz mogę drzeć japę i ten objaw nie występuje. Sprawdźcie sobie sami, jutro będzie ku temu okazja (vide mecz z Niemcami).
  • 1
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 23
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.