EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1360330
ZjadaczGłów pisze:Od miesiąca dripuje i powiem, że coś mi się z gardłem dzieje. CiCiągły problem z połykaniem śliny i lekki nieznośny ból gardła :-(

Zakładam, że nie masz małego dripperka o umiarkowanej mocy, tylko wymiatacz z podwójną grzałką, grubym drutem, i wysoką mocą. A ja do znudzenia będę powtarzał, że taka zabawa nie powinna trwać cały dzień, tylko co najwyżej pół godzinki wieczorem przy piwku. Do stałego chmurzenia służą inne zabawki.
Awatar użytkownika
By lud3ik
#1360336
Mutango pisze:
ZjadaczGłów pisze:Od miesiąca dripuje i powiem, że coś mi się z gardłem dzieje. CiCiągły problem z połykaniem śliny i lekki nieznośny ból gardła :-(

Zakładam, że nie masz małego dripperka o umiarkowanej mocy, tylko wymiatacz z podwójną grzałką, grubym drutem, i wysoką mocą. A ja do znudzenia będę powtarzał, że taka zabawa nie powinna trwać cały dzień, tylko co najwyżej pół godzinki wieczorem przy piwku. Do stałego chmurzenia służą inne zabawki.


W zeszłe wakacje zabawa w dripowanie skończyła się u mnie przewlekłym zapaleniem krtani i tchawicy. Dodam że był to okres letni i takie schorzenia się nie zdarzają w tym okresie. Odpuściłem sobie.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1360367
Całkowicie odpuszczać nie trzeba. Wszystko jest dla ludzi. Trzeba tylko znać umiar. Zresztą tak jak przy wszystkich używkach ;) Cloud chasing to nie jest łykanie witamin. Wiadomo że działa drażniąco na gardło. Ludzie też są różni. Jednemu zaszkodzi więcej, drugiemu mniej. Ale nawet ci drudzy mogą sobie zaszkodzić na dłuższą metę, jeśli będą przesadzać.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1360389
5ml to jeszcze nie jest taka wielka ilość. Jeśli mieszasz sam, to poeksperymentuj z proporcjami pg/vg. Czasami nawet niewielka zmiana proporcji pomaga na gardło.
Awatar użytkownika
By cimon
#1360393
Mutango pisze:5ml to jeszcze nie jest taka wielka ilość. Jeśli mieszasz sam, to poeksperymentuj z proporcjami pg/vg. Czasami nawet niewielka zmiana proporcji pomaga na gardło.


Znaczy jak za bardzo kopie, to wiecej coli i lodu? OK..

Ja to zawsze odwrotnie wszystko robie. :beer:
By MakeZZZ
#1369820
Witam,
Przeżywając dzisiaj pierwszą chorobę od roku dotarło do mnie, że od dłuższego czasu nie chorowałem. Jesień, Zima zero choroby. Dodam, że do najzdrowszych nie należałem :) Cała rodzina przeszła grypę, mnie w tym roku ominęła :shock: Od paru dni zacząłem pokasływać. Co ciekawe zero suchego kaszlu od razu wykrztuśny, katar niby jest ale tyle, że można się pośmiać, a nie przejmować. Jak zapominam, że mam zakaszleć to i przez parę godzin sobie nie zakaszlę, aż przypadkiem się czymś znudzę i przypomnę sobie, że miło by było sobie zakaszleć za mamę, tatę, dziadka, babcię. Zero złego samopoczucia, bólów mięśni.

Tutaj moja konspiracja *BOR* . Nigdy nie przechodziłem tak lekkiego przeziębienia. Stąd moje pytanie: Czy po przejściu na e-papierosy również zauważyliście zwiększoną odporność u siebie? Może to magiczny wpływ e-papierosów czy jednak analogi tak wpływały na organizm powodując częstsze i znacznie "poważniejsze" choroby/ przeziębienia? Nie bierzmy pod uwagę wychodzenia na analoga na zewnątrz. Niestety w Polsce gdzie w miejscach publicznych nie można palić, na e -papierosa wychodziłem niewiele rzadziej na zewnątrz niż na analoga :)
By MakeZZZ
#1369823
Temat studiowałem jednak jest to (tak jak w temacie) mnóstwo stron o zmianach z wdychaniem, wydychaniem, wysuszaniem, kaszleniem :D
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1369855
W czasach analogów grypa czy przeziębienie dopadały mnie przeciętnie ze trzy razy w ciągu zimy. Standardem był nieustający katar trwający od listopada do lutego. Od dwóch lat mam spokój, nie pamiętam żebym przez ten czas złapał poważniejsze przeziębienie.
By Krasnal45
#1369859
Pozbywając się tego całego syfu jaki jest zawarty w analogach, organizm się uodparnia i łatwiej mu się walczy z infekcjami.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#1369884
Krasnal45 pisze:Pozbywając się tego całego syfu jaki jest zawarty w analogach, organizm się uodparnia i łatwiej mu się walczy z infekcjami.

chyba coś w tym jest, więcej chyba siły na walkę z infekcją - jak już nie trzeba w tym samym czasie walczyć z całym analogowym "dobrem"
Awatar użytkownika
By Ziom41
#1369895
Mi po przejściu na ep bardzo osłabiła się odporność
Wytapane z żółtej patelni
Awatar użytkownika
By e_sat
#1369914
Tak jak u MakeZZZ, jest i u mnie od dwóch sezonów zimowych, zero poważniejszych chorób, teraz przeziębiłem się trochę, przez codzienne zmiany pogodowe, ale faktycznie pośmiać się można z takiego kataru i kaszlu :) Myślę, że analogi były przyczyną częstego osłabienia organizmu.
Awatar użytkownika
By BzykuBOOH
#1392816
lud3ik pisze:
Mutango pisze:
ZjadaczGłów pisze:Od miesiąca dripuje i powiem, że coś mi się z gardłem dzieje. CiCiągły problem z połykaniem śliny i lekki nieznośny ból gardła :-(

Zakładam, że nie masz małego dripperka o umiarkowanej mocy, tylko wymiatacz z podwójną grzałką, grubym drutem, i wysoką mocą. A ja do znudzenia będę powtarzał, że taka zabawa nie powinna trwać cały dzień, tylko co najwyżej pół godzinki wieczorem przy piwku. Do stałego chmurzenia służą inne zabawki.


W zeszłe wakacje zabawa w dripowanie skończyła się u mnie przewlekłym zapaleniem krtani i tchawicy. Dodam że był to okres letni i takie schorzenia się nie zdarzają w tym okresie. Odpuściłem sobie.


ZjadaczGłów Gdy miałem drippera to w pewnym momencie rzuciłem go w cholere bo gardło niesamowicie bolało a gdy chciałem się zaciągnąć to na wymioty się zbierało.
Teraz mam orchida i jade na dualu 0,7ohm. Ciągniesz na nim jak na dripie, prosto w płuca. 2 dni pod rząd wieczorem sporo wapowałem przy chmielu i w efekcie teraz mam mega ból migdałów, a przy przełykaniu śliny jest masakra. Trzeba się przypilnować niestety.
By zebowicz
#1392917
Powiem tak-ogólnie moje samopoczucie od 34 miesiecy epalenia jest duzo lepsze niz po 27 latach palenia śmierdzieli.Zauważyłem jednak ciekawostke-epalimy wspolnie z małżonką i zima gdy okna sa otwierane tylko do wietrzenia mieszkania pojawia sie na szybach dziwnie lekko tłustawy bezbarwny nalot.Nigdy wczesniej tego nie bylo.Były brudne firanki od śmierdzieli i szyby okien ale nie były one tłuste.
Awatar użytkownika
By d1roman
#1392956
zebowicz pisze:Powiem tak-ogólnie moje samopoczucie od 34 miesiecy epalenia jest duzo lepsze niz po 27 latach palenia śmierdzieli.Zauważyłem jednak ciekawostke-epalimy wspolnie z małżonką i zima gdy okna sa otwierane tylko do wietrzenia mieszkania pojawia sie na szybach dziwnie lekko tłustawy bezbarwny nalot.Nigdy wczesniej tego nie bylo.Były brudne firanki od śmierdzieli i szyby okien ale nie były one tłuste.

Taaa.. na prawdę trzeba było trzech lat obserwacji :mrgreen:...i nigdy wcześniej tego nie było :lol: :lol: :lol:..za to brudne firanki i....szyby okien :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:...ogarnij się facet :palm2 :palm2 :palm2
By ZjadaczGłów
#1393082
Ten osad był, jest i będzie chyba że będziesz wychodził poza dom naby wapować ale ma to swoje plusy tzn częstsze rejony czyli jest czyściej w domku :-)
Awatar użytkownika
By Fisherking
#1393142
to takie poboczne pytanie skoro już o osadach... (najwyżej wypadnie)
robił ktoś sekcję np komputera narażonego na wapowanie?
Awatar użytkownika
By Luk Goth
#1394110
My z żoną jeden ważny aspekt zdrowotny przejścia na e-fajki zauważyliśmy, opróćz tych oczywistych pierwszoplanowych... Tzn. "papierosek" po dobrym seksie nabrał całkowicie nowego znaczenia ;)
By Bronislawa2004
#1395074
Ja zauważyłam poprawę kondycji fizycznej oraz zmniejszenie kaszlu i poprawę oddychania. Lepiej mi wszystko smakuje i wyczuwam więcej zapachów. Poza tym juz tak cała nie śmierdzę, szczególnie chodzi mi o dłonie...
Awatar użytkownika
By Kazuya
#1399753
Brak:
-żółtych palców i zębów
-smrodu
-rzężenia przy oddychaniu i ogólna poprawa komfortu oddychania w trakcie i poza wysiłkiem
No i powrócił mi wyostrzony węch.
By michaelx
#1416346
Czwarty miesiąc e-palenia, ogromne oszczędności i wciąż chrypka i suchość, zdarza mi się również często kichać przy wapowaniu. Rano w nosie sucho. Dużo więcej piję, wreszcie zaprzyjaźniłem się na stałe z wodą - tak, zwykłą wodą. Wcześniej lubiłem soki i wybiórczo napoje gazowane teraz w zasadzie tylko woda. Dużo większa wydolność, lepszy sen, smak i zapach to totalnie nowa bajka, nie śmierdzę, samochód czysty, ciuchy czyste i pachnące a i intymnie również znaczna poprawa. Generalnie chyba więcej pozytywów niż negatywów. Mimo przyjemności z E-palenia wciąż planuję przestać a nie zamienić.
Awatar użytkownika
By bofh
#1418155
fikaf pisze:więcej alkoholu mogę wypić, kac znikł prawie.p

@fikaf: Czyli jakoś rekompensujesz państwu utratę wpływów z akcyzy z fajek inną? ;) Wzorowy obywatel :mrgreen:

@michaelx: Woda wszędzie, a dobrze będzie :) Ja kiedy zauważam wysuszenie śluzówki w nosie przerzucam się na wydychanie wyłącznie paszczowe i wtedy jakoś przechodzi...
Awatar użytkownika
By Zepsulo
#1418170
Ale kolega fikaf nie chwali się jakiego alkoholu :D No i jakie fajki kurzył :D Tak że różnie może być z tą akcyzą :beer:
Z pozytywnych zmian, to piję mniej kawy. Zrobiłem sobie całkiem przyjemny kawowy liquid, jakoś tak lepiej mi smakuje niż wiadro czarnej kawy dziennie. Ograniczyłem się do jednego kubka rano :D E-papieros pomógł mi ograniczyć żłopanie kawy wiadrem :D
Awatar użytkownika
By LVIK
#1418197
Chyba najbardziej polepszyła mi się kondycja, nie mam już takiej zadyszki jak kiedyś :D Co do kawy mam identycznie jak zepsulo. Pije o wiele mniej a jak już się skuszę na kubek to o wiele słabszy niż kiedyś :D
Btw. jednak najbardziej mnie cieszy to ze nie wali ode mnie tak fajkami ^^

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Zepsulo
#1418207
Palaczowi analogów bardzo smakuje papieros do kawy. Wiem, tak miałem. A że papierosów dużo, to i kawy dużo. Kawa jest zdrowa i smaczna, ale nie w nadmiarze.
Czyli liquid kawowy to całkiem niezła kombinacja ;)
Dla osób z nadciśnieniem, które uwielbiają kawę i papierosy idealne rozwiązanie na poprawę zdrowia.
By rythms
#1424163
U mnie to kaszel nie jest już ta męczący, smak się też poprawił i węch, podniosła się wydolność fizyczna.

Negatywnych raczej nie widze, może poza bólem gardła, ale nie wiem z czym to jest związane
By jayne049
#1424820
Z pozytywnych objawów na pewno należy wymienić fakt, że nie kaszlę już tak bardzo. U mnie to dopiero kilka miesięcy, a efekt już jest widoczny. Generalnie jest lepiej z oddychaniem: nie sapię, pchając się na moje trzecie piętro. Minusy: zaczęłam tyć, ale ograniczam podgryzki i pomaga.
Awatar użytkownika
By bofh
#1424850
@jayne049: Witam, ale witamy się bardziej tutaj witam-wszystkich-razem-i-kazdego-z-osobna-t1517.html ;) I uzupełnij profil proszę, będzie nam przyjemniej, bo tak to za ducha robisz :mrgreen: (a ściślej za duszycę ;) )

I jeszcze jeden dobry temat - grupa-wsparcia-dla-chcacych-zaczac-i-poczatkujacych-epalaczy-t4442.html :)
By Cerxina
#1426987
Jeśli chodzi o zmiany:
- brak kaszlu palacza
- lepsza kondycja
- odzyskałam węch i smak
- zaczął mnie drażnić zapach dymu papierosowego, np. kiedy ktoś siedzi koło mnie i pali (przypominam, że to naturalna reakcja obronna organizmu przed trucizną, jak paliłam to byłam na to znieczulona)
- piję kawę raz na jakiś czas, już mi nie smakuje tak dobrze jak wtedy gdy paliłam analogi, co powoduje to, że nie zakwaszam sobie aż tak organizmu (podobną sytuację mam z alkoholem)
- przestałam miewać dziwne wydzieliny płucne (żółto-brunatne)
By freakyman
#1429245
Zgadzam się jak najbardziej z poprzednikami.

U mnie jak co roku o tej porze schodzą zatoki, ale też jakoś lżej i bez zawsze towarzyszącemu tego przeziębienia i gorączki.
By freakyman
#1429247
W moim przypadku zniknęła flegma, która towarzyszyła mi każdego poranka, za to mam częstsze zgagi ( mam owrzodzoną dwunastnicę). Ząbki zrobiły się jakby nieco bielsze, albo mi się wydaje :P
Awatar użytkownika
By manifest777
#1439629
Po 2 -miesiącach:
Pozytywy
1. Zniknął kaszel poranny. Najbardziej widoczna zmiana na +.
2. Lekko poprawiło się odczuwanie smaków i zapachów. Liczyłem jednak na coś więcej.

Negatywy:
1. Suchość w ustach, po pierwszych kilku dniach intensywnego wapowania wręcz spieczenie ust. Z upływem czasu ustąpiło.
2. Nadwrażliwość dziąseł i jamy ustnej. Łatwo się robią ranki przy twardszych pokarmach, co najprzyjemniejsze nie jest. Pewnie kwestia czasu i też ustąpi.
3. Wydolność nie wzrosła, jak miałem zadyszkę przy wejściu na IV piętro tak mam. Może jak zejdę na mniejsze ilości nikotyny to zauważę różnicę. Teraz wdycham 4ml x 12mg czyli sporo więcej niż 20 analogów.
4. Dziwne sny ale to chyba też wynika z nadmiaru nikotyny.

Więcej - niż +. Jednak jestem przeświadczony, ze drogi powrotu do analogów nie ma!
  • 1
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
JBL SMOKE BOX (JBL GO E-PAPIEROS)

Witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post w[…]

Jak to jest z tymi deserówkami?

Witajcie :wink: Temat troszke nostalgiczny bym p[…]

Hej. Potrzebuje pomocy. Byłem użytkownikiem Draga […]

Baza, aromat i NIKOTYNA!!

Witam, mam pytanie, po pierwsze jestem w tym nowy […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.