EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1473565
Ja po 7 latach wapowania czuję, gdy ktoś jara analogi idąc 100m przede mną. Za palaczem trafiłbym bez problemu w labiryncie do wyjścia ruszając daleko za nim :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
By 2900
#1473617
Pale od maja tylko e-p i najważniejsze to brak kaszlu i okropnego smaku rano po przebudzeniu, brak wydzieliny z gardła której lepiej nie opisywać.
Natomiast przy analogu tak samo jak przy e-p muszę dużo pić bo wysuszają mi gardło ( w sensie po wapowaniu ) ale to chyba normalne.
Tak samo cenie przy e-p koszty " eksploatacji " tzn płace dużo mniej bo wapnuję samogony.

Natomiast u mnie w firmie jest syn plumonologa ( nie wiem czy dobrze napisałem ) w każdym razie od chorób płuc i twierdzi ( jego ojciec z doświadczenia ) że nie powinno się wapować e-p podczas mocnych mrozów bo może się odkładać woda w płucach, jakoś w to nie wierzę - słyszeliście a może wiecie coś więcej na ten temat bo mi to wygląda na bzdurę
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1473637
Temat "woda w płucach" jest ulubionym tematem przeciwników wapowania od długiego czasu i nic z tego nie wynika. Rozumiem, że skoro wapuję już tyle lat, to powinienem płuca mieć już dawno zalane...
A ten pulmonolog (a nie plumonolog :) ) to skąd ma takie doświadczenia? Przeprowadził badania? Powinien się zatem podzielić wynikami :)
Mam w rodzinie 2 farmaceutów i prawie samych lekarzy różnych specjalizacji. Jeden farmaceuta sam wapuje. Generalnie potwierdzają, że bez szczegółowych badań ciężko coś powiedzieć jednoznacznie. Jednak ja badam się regularnie i zmian w organizmie, a szczególnie w płucach nie stwierdzono. Jest natomiast "100 razy" lepiej niż z czasów, gdy paliłem analogi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1473641
Pude!lek pisze:Temat "woda w płucach" jest ulubionym tematem przeciwników wapowania od długiego czasu i nic z tego nie wynika. Rozumiem, że skoro wapuję już tyle lat, to powinienem płuca mieć już dawno zalane... (...)

Dobrze, że nie próbowali się dowiedzieć z ilu procent wody składa się człowiek, wtedy to dopiero byłaby załamka :-)
Chyba każdy waper ma takiego "osobistego trolla" który przy każdej okazji uświadamia go, że "lepsze są zwykłe bo przynajmniej naturalne".:palm2
Zmiany zdrowotne na plus są, widzę to na swoim przypadku.
Opinie ludzi którzy wiedze czerpią z własnych przemyśleń lub popularnej prasy brukowej szczerze mówiąc nie bardzo mnie interesują, zlewam i tyle, nie ma co dyskutować z kimś kto ma jedyną słuszną rację :)
Awatar użytkownika
By bofh
#1473646
nie powinno się wapować e-p podczas mocnych mrozów bo może się odkładać woda w płucach


:lol: O, to Pan Lekarz jednak zawęził odkładanie się wody w płucach do wapowania podczas silnych mrozów? To w sumie już jakiś postęp :twisted:

To może przejście na wapowanie należałoby podsumowywać - trafiony, zatopiony? :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Fyrrea
#1473647
O, to już wiem czym można leczyć suchoty :D

A tak poważnie, to "woda w płucach" (bo rozumiem że chodzi o obrzęk płuc?) robi się od niewydolności serca i tyle w tym temacie :)
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1473663
Im chodzi o to, że para z epapsa skrapla się w pęcherzykach płucnych. Bo ja wiem... Może i tak jest. Tylko co z tego? Jaka to ilość? Organizm nie z takimi rzeczami sobie radzi. Gdyby było inaczej, to po przejściu przez centrum miasta wszyscy by od razu umierali :)
Wydolność oddechową mam w normie do swojego wieku, więc chyba nic tam się nie zbiera. Nie kaszlę, a już z pewnością nie wodą :) Nic mi tam nie chlupie :)
Niech nawet epapieros niesie jakieś zagrożenie dla zdrowia. No trudno. Nałóg nikotynowy jest nałogiem. Nikt mi natomiast nie wmówi, że epapieros szkodzi bardziej lub nawet podobnie jak analog. Już po 5 latach palenia analogów, lekarz poradził mi rozpoczęcie kompletowania sobie stroju do dębowej jesionki. Po 7 latach wapowania, gdybym nie informował, to lekarze nie byliby w stanie stwierdzić, że "wprowadzam do organizmu jakieś podejrzane substancje". Przy analogach, wystarczyło jedno spojrzenie na rentgen płuc.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
By 2900
#1474115
Ciężko mi opisać do on miał na myśli, może faktycznie troluje a może tak jak ktoś wspomniał był to obrzęk spowodowany czym innym a on właśnie palił e-p i stąd rzekoma przyczyna. Nie wiem jak jest dlatego to napisałem, ale wychodzi że to kolejna bajeczka.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1474144
Ponieważ epapieros, to urządzenie dla wielu mało znane i niezrozumiałe pod kątem działania, to wszelkie niepokojące zachowania organizmu od razu podciągają pod wpływ epapierosa.
Na tym forum były w przeciągu miesiąca już dwie osoby, które spanikowały, bo traciły oddech, miały bóle głowy, duszności itp. Po nitce do kłębka obie przyznały, że chorują na nerwicę, a dodatkowo chmurzą na jakichś ekstremalnych nastawach. Albo 50-60W, albo liquidy 18-24mg na Subtankach z grzałkami 0,5...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By BHBmacieg
#1480245
Ja od roku jestem tylko na epapierosie i tylko raz złapałem przeziębienie jak w zimę na imprezie latałem po dworzu na krótki rękaw. Podczas palenia analogow przeziębienie, zatoki itp łapaly mnie conajmniej ze 4 razy w roku. Tryb życia, oprócz przejścia na epapierosy, nie zmienił się na zdrowszy. Dalej jestem leniwy i jem co popadnie.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By adeekk1989
#1480448
Może to być związane po prostu z tym, że nie musisz wychodzić na zewnątrz by zapalić :P
Awatar użytkownika
By Protain
#1484100
E-palę zaledwie o 18 dni, a już czuję że mam więcej energii. O zapachu nie wspominam bo to oczywiste. Przeszedł poranny kaszel, wrócił zapach i smak. Z każdego dnia wyciągam więcej zalet ;).
Awatar użytkownika
By kurok
#1485006
Też schudłem 15 kilo przez ostatnie cztery miesiące, gdy zacząłem mniej i mądrzej żreć. Gdy zacząłem pić piwo to waga stanęła co nie wróży zbyt dobrze.
Awatar użytkownika
By The Smoker
#1497931
U mnie po 4 miesiącach vapowania:
+brak kaszlu wieczorem i rano,
+powrócił węch i smak,
+brak świstania w gardle jak tylko się położe,
+lepsze samopoczucie,
na - agresja na ludzi, którzy palą analogi bo śmierdzi jak cholera :D
Awatar użytkownika
By Maciek85
#1498054
U mnie dużo mniejszy kaszel i brak świszczenia przy oddychaniu, prawie w ogóle nie mam zgagi, co zdarzało mi się często. I co najbardziej mnie zdziwiło to to, że praktycznie przestało mnie ciągnąć do słodyczy :) Przez ostatni tydzień zjadłem chyba tylko cukierka, którego Peleon dołączył do zamówienia :D
By dawca90
#1498205
Od dłuższego okresu czasu zauważyłem że z moim organizmem dzieje się coś nie tak nie wiem dokładnie czy jest to wina e papierosa. mianowicie dość często mam odruchy wymiotne. czuję coś takiego jakby w gardle tworzyła się wielka Kula. na początku myślałem że jest to wina kawy. piję ją codziennie z mlekiem. zrobiłem krótki test 1 dnia piłem samą kawę 2 dnia tylko mleko. i co najlepsze odruch ten nie nastąpił. dodam że niedawno tak jak 3 miesiące temu miałem badania na tarczyce . Nic nie wykazały. czy ktokolwiek z Was spotyka się z podobnym problemem? najlepsze w tym wszystkim jest to że są dni że uczucie wymiotów występuje u mnie praktycznie co chwila a są dni w których całkowicie nie mam tych objawów. nie mam również problemów z oddychaniem nawet gdy uczucie wymiotne występuje.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Vaneheim
#1498259
dawca90 pisze:Od dłuższego okresu czasu zauważyłem że z moim organizmem dzieje się coś nie tak nie wiem dokładnie czy jest to wina e papierosa. mianowicie dość często mam odruchy wymiotne. czuję coś takiego jakby w gardle tworzyła się wielka Kula. na początku myślałem że jest to wina kawy. piję ją codziennie z mlekiem. zrobiłem krótki test 1 dnia piłem samą kawę 2 dnia tylko mleko. i co najlepsze odruch ten nie nastąpił. dodam że niedawno tak jak 3 miesiące temu miałem badania na tarczyce . Nic nie wykazały. czy ktokolwiek z Was spotyka się z podobnym problemem? najlepsze w tym wszystkim jest to że są dni że uczucie wymiotów występuje u mnie praktycznie co chwila a są dni w których całkowicie nie mam tych objawów. nie mam również problemów z oddychaniem nawet gdy uczucie wymiotne występuje.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka


Wygląda na przedawkowanie nikotyny, nie napisałeś jaką moc liquidu wapujesz i na jakim sprzęcie.
Zmniejsz moc nikotyny i ogranicz wapowanie, powinno ustapić.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1498334
Jak czytam zdania zaczynające się od małej litery, to też mam odruchy wymiotne... Tak więc przyczyny odruchów wymiotnych mogą być różne. Niekoniecznie jest to e-p.
By MXN
#1498413
Witam :)
Co do bólu gardła, jak macie zaraz po obudzeniu ? Analogi kurzyłem zaraz po otwarciu jednego oka, Vapa nie ruszam do 2ch godzin od wstania bo gardzioło źle reaguje (kaszel ,suchość), zdarzyło sie komuś (analogi rzucam drugi raz, Chmurze teraz od 14.10.15, z góry dzięki za odp :)
Awatar użytkownika
By Mutango
#1498416
Na suchoty w gardle, mniej kawy/herbaty, więcej wody. Nie jest tajemnicą, że e-p sprzyja odwadnianiu organizmu. Butelka wody w ręce powinna być stałym atrybutem wapera. E-palenie to nie jest terapia witaminowa, tylko inna forma nałogu. A jako nałóg, swoje uciążliwości posiada.
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1498421
Rano, lub po dłuższej przerwie przydusza i piecze w gardziel.
Parę sztachów i przechodzi.

U mnie przede wszystkim znikł prawie natychmiast kaszel palacza, nocny i dzienny.
Awatar użytkownika
By wertjacek
#1498435
ja nie palę 2 tydzień.Pierwszy tydzień miałem sraczkę :) podejrzewam że to skutek uzywania czegoś dla organizmu nowego,a mianowicie liquidu,w drugim nic nie rozpoznaję na + i -.Chyba zbyt krotki okres na odczuwanie jakichkolwiek zmian
Awatar użytkownika
By saradonin
#1498436
@wertjacek, ten pierwszy tydzień, to się zdaje być typowy efekt lekkiego przedawkowania, fakt - niezbyt przyjemny, ale spokojnie, normalnym wydaje się, że gdy w początkowym okresie "ssie" na peta, to za dużo się wapuje; ale bez stresu - przejdzie wraz z głodem na papierosa; ewentualnie czeka Cię zmniejszenie mocy.
Awatar użytkownika
By DorotaM
#1498438
Oż w trąbę. Właśnie jem, dobrze, że zdjęć tu nie wstawiacie. :lol:

Co do uczucia suchości i drapania w gardle, mi pomagał vocaler i apteczne cukierki z dodatkiem prawoślazu.
No i woda oczywiście, ale stricte woda, bez żadnej tam dodanej kreseczki nad o. :D
Awatar użytkownika
By saradonin
#1498439
DorotaM pisze:[...]No i woda oczywiście, ale stricte woda, bez żadnej tam dodanej kreseczki nad o. :D
Czyli jednak to nie mit? *SHOCK*
Zwykle na suchość polecaliśmy złocisty napój bogów, ale słyszałem też nieprawdopodobne legendy, że można go ewentualnie zastąpić wodą, ino nigdy nie dowierzałem 8)
By MXN
#1498443
saradonin pisze:@wertjacek, ten pierwszy tydzień, to się zdaje być typowy efekt lekkiego przedawkowania, fakt - niezbyt przyjemny, ale spokojnie, normalnym wydaje się, że gdy w początkowym okresie "ssie" na peta, to za dużo się wapuje; ale bez stresu - przejdzie wraz z głodem na papierosa; ewentualnie czeka Cię zmniejszenie mocy.


Faktem jest że to sie może przytrafić i owszem znajomi którzy wapują długo, potwierdzili że to prawdopodobnie przez początkowy przesyt :)
Awatar użytkownika
By wertjacek
#1498445
saradonin pisze:@wertjacek, ten pierwszy tydzień, to się zdaje być typowy efekt lekkiego przedawkowania


mam normę 5ml (tyle wchodzi jednorazowo do zbiorniczka) i dolewam dopiero w godz.22-23 na następny dzień.Liquid 11-12 mg/ml
Paliłem ponad 30 lat tylko czerwone analogi,paka dziennie a i one nie były dla mnie zbyt mocne.Nie sądze bym przy tych ilościach i mocy liquidu przedawkował.

Ps
Teraz w końcu sam zglupiałem jak się przelicza ilość i moc liquidu do wypalonych analogów.
Awatar użytkownika
By bofh
#1498766
@wertjacek:5-6ml 11-ki na dobę to jeszcze daleko do granicy niepokoju ;) To dobowo jakieś ~60mg. Pamiętaj, że czas połowicznego rozkładu nikotyny w organizmie człowieka to 2 godziny. Wapuj spokojnie. Pozdrawiam.

Przeliczanie mocy analogów na e-p to temat rzeka i tak naprawdę nie do policzenia. Zasada jest prosta - dobierz moc, która potrafi Ci zaspokoić głód analogów, a potem w miarę możliwości ograniczaj moc. Inhibitory MAO zawarte w papierosach zwiększają przyswajanie nikotyny powodując silniejsze od nich uzależnienie. W e-p tego nie ma, więc głoda trzeba "zapufać". Da się. Powodzenia!
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1500162
wertjacek pisze:ja nie palę 2 tydzień.Pierwszy tydzień miałem sraczkę :) podejrzewam że to skutek uzywania czegoś dla organizmu nowego,a mianowicie liquidu,w drugim nic nie rozpoznaję na + i -.Chyba zbyt krotki okres na odczuwanie jakichkolwiek zmian


O dziwo, ja lekkie zaparcia.
Awatar użytkownika
By Herrwolf
#1500173
Ty się Krölu śmiej, lecz zgęstnienie, jak to nazywasz "stolca", to zauwżna zmiana w organizmie.
Defekujmy razem, choć osobno, jak solidarni Waperzy.
Awatar użytkownika
By zapominajka
#1501586
Ja po niecałym tygodniu mam zdecydowanie mniejszy kaszel, lżej mi się oddycha. Za to pojawił się u mnie zakupoholizm :roll:
Awatar użytkownika
By zapominajka
#1501828
AdwokatkaDiabla pisze:Zapominajka... tak...to bardzo częsty objaw uboczny...
:twisted:


Niestety i bardzo szybko uzależnia
Awatar użytkownika
By bakushi
#1501847
zapominajka pisze:
AdwokatkaDiabla pisze:Zapominajka... tak...to bardzo częsty objaw uboczny...
:twisted:


Niestety i bardzo szybko uzależnia
...uzależnienie uzależnieniem, ale ten Snow Wolf za niecałe 60 dolców w gearbest, w promocji tak kusił... *DIABLO*

:lol:
Awatar użytkownika
By Ganjax
#1501917
Ja miałem tylko raz problemy z gardłem, na samym początku epalenia, jakiś stan zapalny. Teraz po 2 latach ani razu, wszystko ok. Jednak chciałbym odstawić ep, obecnie wapuje liquidy 3mg i mam wrażenie że jestem uzależniony bardziej od zaciągania niż nikotyny. A wiadomo że nawet mimo mniejszej szkodliwości ep, zdrowiej jest nie palić nic, lecz mam właśnie problem z rzuceniem tego nawyku, czasami jeden dzień się pomęczę, ale na zajutrz rano do kawy muszę pochmurzyć.. Może macie koledzy jakieś sugestie jak można oduczyć się tego zapotrzebowania na chmurkę? :( może ma ktoś doświadczenie..

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Vaneheim
#1501931
Ganjax pisze:Ja miałem tylko raz problemy z gardłem, na samym początku epalenia, jakiś stan zapalny. Teraz po 2 latach ani razu, wszystko ok. Jednak chciałbym odstawić ep, obecnie wapuje liquidy 3mg i mam wrażenie że jestem uzależniony bardziej od zaciągania niż nikotyny. A wiadomo że nawet mimo mniejszej szkodliwości ep, zdrowiej jest nie palić nic, lecz mam właśnie problem z rzuceniem tego nawyku, czasami jeden dzień się pomęczę, ale na zajutrz rano do kawy muszę pochmurzyć.. Może macie koledzy jakieś sugestie jak można oduczyć się tego zapotrzebowania na chmurkę? :( może ma ktoś doświadczenie..

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka


Witaj. Piszesz, że obecnie wapujesz 3mg więc od dziś spróbuj wapować 0mg i dopiero wtedy będziesz mógł stwierdzić czy jesteś uzależniony od nawyku czy może jeszcze od nikotyny.
By ParDez
#1503788
[quote=Witaj. Piszesz, że obecnie wapujesz 3mg więc od dziś spróbuj wapować 0mg i dopiero wtedy będziesz mógł stwierdzić czy jesteś uzależniony od nawyku czy może jeszcze od nikotyny.[/quote]
Ja wapuję już od 12 czerwca 2012 roku. Specjalnych dolegliwości jak do tej pory nie mam, palę około 6 - 8mg dziennie, czasami więcej,
liquid 12mg. Gdy zbyt dużo liquidu wypalę to zmienia mi się głos, taka chrypka, ale to nie zawsze. Za to odkąd palę e-papierosa całkowicie pozbyłem się kaszlu - szczególnie rano.
Awatar użytkownika
By lucjanowski
#1507759
Myślę, że podobne jak u wszystkich ;).
+ brak kaszlu
+ poprawa kondycji
+ zauważyłem też, że jak paliłem analogi to przy niektórych czynnościach wręcz lał się ze mnie pot, a teraz już nie
+ brak flegmy (?!)
+ mniej choruję, nie wyskakuję w krótkich rękawku na fajka przy -10 stopniach
+ ogólnie dobre samopoczucie
+ lepsze odczuwanie smaku


Pozdrawiam,
lucjanowski
By Shirley
#1509458
Na forum jestem nowa ale e-palenie uskuteczniam od ok 1,5 roku. Jak paliłam analogi to chorowałam równie sporadycznie jak teraz czyli co 2-3 lata. Od czasu do czasu zdarza mi się wyjść by wyrzucić śmieci/do pobliskiego sklepu po picie czy pieczywo w samym swetrze plus domowych ciuchach i starych tenisówkach gdy na dworzu jest np -5. Owszem wymarzne( nie bardzo chce się ubierać w płaszcz i buty z lenistwa) ale nic mi nie przyplątało i rzucenie analogów tego nie zmieniło :P

Natomiast zauważyłam inne zimiany. Zmiany na lepsze:
+ dużo lepsze wyniki badań
+ lepsza kondycja w szerokim znaczeniu np. podbiec do autobusu - spoko, wejsć na 5 piętro - spoko, nie jestem padnięta/ senna gdzieś koło 15
+ lepsza tolerancja stresu
+ zdecydowanie lepsza koncentracja
+ pozytywne zmiany w wyglądzie

:)
By Tokarinio
#1802790
VeeFka pisze:
kurok pisze:Dalsze spostrzeżenia poparte sugestiami forumowiczów powyżej - więc częściowo moje odczucia mogą być urojone i niezgodne z prawdą:

- czasem brak porannej kupy - po analogu i dobrej kolacji poranny stolec zwykle był

*SMOKEKING*
A ja zaobserwowałam następującą prawidłowość:
poranna jest zawsze i to tak szybko jakby gliceryna ją popędzała *TORBA*


Dokladnie, tylko wstajesz rano pierwsze co palisz bo nie musisz w koncu smrodzic w domu i jest tylko "O, kupa" no i biegniesz :p
  • 1
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.